rozwińzwiń

Jak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery... jak dotąd

Okładka książki Jak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery... jak dotąd Stanislas Dehaene
Okładka książki Jak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery... jak dotąd
Stanislas Dehaene Wydawnictwo: Copernicus Center Press popularnonaukowa
410 str. 6 godz. 50 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
How We Learn: Why Brains Learn Better Than Any Machine . . . for Now
Wydawnictwo:
Copernicus Center Press
Data wydania:
2021-04-14
Data 1. wyd. pol.:
2021-04-14
Data 1. wydania:
2020-01-28
Liczba stron:
410
Czas czytania
6 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378865629
Tłumacz:
Dariusz Rossowski
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3375
3318

Na półkach:

Książka bardziej naukowa niż popularna. Autor tłumaczy, że zamiast ścigać się z AI powinniśmy wykorzystać mocne strony naszego umysłu. Paradoksalnie słabości pamięci i mózgu na które powszechnie narzekamy okazują się mieć swoją przydatną funkcję w kreatywności i konsolidacji informacji jakiej komputery oparte na algorytmach nie są w stanie osiągnąć ... (jak dotąd).

Książka bardziej naukowa niż popularna. Autor tłumaczy, że zamiast ścigać się z AI powinniśmy wykorzystać mocne strony naszego umysłu. Paradoksalnie słabości pamięci i mózgu na które powszechnie narzekamy okazują się mieć swoją przydatną funkcję w kreatywności i konsolidacji informacji jakiej komputery oparte na algorytmach nie są w stanie osiągnąć ... (jak dotąd).

Pokaż mimo to

avatar
878
698

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książka. Jednocześnie interesująca i lekko napisana. To znaczy oczywiście nie jest to lektura na jeden wieczór czy dwa, bo i sama książka jest gruba, konkretnego tekstu dużo i tematy, które porusza wymagają pomyślenia i przemyślenia.

Napisana została przez autora, który jednocześnie jest zachwycony możliwościami ludzkiego mózgu, przede wszystkim możliwościami mózgu dzieci, zna się na temacie i umie pisać. To doskonałe połączenie, bo jest dużo ciekawej treści, ale nie trzeba czytać zdań po kilka razy, żeby zrozumieć ich sens. Wszystko jest przedstawione prostym językiem,, łatwym do zrozumienia, bez utraty jakości tekstu.

Tak więc jest to książka popularnonaukowa dla każdego, kogo ciekawi jak się uczymy, jak się uczą nasze dzieci, jak się uczą niemowlaki. Większość tego, o czym napisał autor, była mi znana - ale i tak przyjemnie było poczytać o tym jeszcze raz, wraz z dokładnym wyjaśnieniem dlatego tak, a nie inaczej. Kilka rzeczy było nowych, chociaż może nie do końca zaskakujących,

Obecnie, co bardzo popieram, coraz więcej mówi sie o tym, że w nauce informacja zwrotna o błędzie nie ma być karą, nie ma do niej zastosowania system ocen, to jedynie informacja o tym czego się nauczyliśmy, a czego nie; w czym jesteśmy dobrzy, a w czym nie.

Przeczytajcie, naprawdę warto.
Najszybciej uczą się niemowlaki, potem nauka przychodzi coraz trudniej. ale wciąż jest możliwa. Najważniejszy w nauce jest entuzjazm i zaangażowanie uczącego się, oraz oczywiście możliwość sprawdzenia, w jakieś formie, czy nauka jest prawidłowa.

Bardzo ciekawa książka. Jednocześnie interesująca i lekko napisana. To znaczy oczywiście nie jest to lektura na jeden wieczór czy dwa, bo i sama książka jest gruba, konkretnego tekstu dużo i tematy, które porusza wymagają pomyślenia i przemyślenia.

Napisana została przez autora, który jednocześnie jest zachwycony możliwościami ludzkiego mózgu, przede wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
35

Na półkach:

Kapitalna literatura popularnonaukowa na temat uczenia się i przyswajania wiedzy przez człowieka. Niewątpliwie jej zaletą jest to, że autor w prosty i zarazem zrozumiały dla laika sposób wyjaśnia skomplikowane procesy ludzkiego myślenia w oparciu o najnowsze badania z zakresu neuronauki.

Kapitalna literatura popularnonaukowa na temat uczenia się i przyswajania wiedzy przez człowieka. Niewątpliwie jej zaletą jest to, że autor w prosty i zarazem zrozumiały dla laika sposób wyjaśnia skomplikowane procesy ludzkiego myślenia w oparciu o najnowsze badania z zakresu neuronauki.

Pokaż mimo to

avatar
640
38

Na półkach: , ,

Świetna książka zbierająca aktualne informacje nt procesów uczenia się. Napisana przystępnym językiem i ciekawie przedstawiająca zagadnienia. Nie jest to twarda neuronaukowa książka, raczej popularnonaukowa, ale trzeba być chociaż trochę zorientowanym w temacie, żeby się nią nie zmęczyć.

Świetna książka zbierająca aktualne informacje nt procesów uczenia się. Napisana przystępnym językiem i ciekawie przedstawiająca zagadnienia. Nie jest to twarda neuronaukowa książka, raczej popularnonaukowa, ale trzeba być chociaż trochę zorientowanym w temacie, żeby się nią nie zmęczyć.

Pokaż mimo to

avatar
121
75

Na półkach:

Wspaniała książka. Autor przedstawia najnowszy stan wiedzy na temat neurobiologicznych podstaw uczenia się. Całości dodaje pikanterii ciągłe porównanie zdolności kognitywnych naszego mózgu do zdolności współczesnych sieci neuronowych i algorytmów deep learning. Co należy podkreślić autor jest czynnym neuronaukowcem, co sprawia że książka jest źródłem wiedzy któremu warto zaufać.

Podczas lektury wrażenie robi ogromna erudycja autora często wykraczająca poza neuronaukę, algorytmikę czy psychologię. Dodatkowo warto podkreślić, że książka napisana jest jasno i zrozumiale. Zawiera ponadto wiele praktycznych informacji, wypływających ze współczesnej neuronauki, o tym na co zwrócić uwagę by polepszyć swoje uczenie się.

Wspaniała książka. Autor przedstawia najnowszy stan wiedzy na temat neurobiologicznych podstaw uczenia się. Całości dodaje pikanterii ciągłe porównanie zdolności kognitywnych naszego mózgu do zdolności współczesnych sieci neuronowych i algorytmów deep learning. Co należy podkreślić autor jest czynnym neuronaukowcem, co sprawia że książka jest źródłem wiedzy któremu warto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
17

Na półkach:

Jeśli chcesz poznać lepiej swój mózg, a także przy okazji dowiedzieć się czegoś na temat sztucznej inteligencji to ta pozycja jest idealna. Autor przedstawia także dobre argumenty dlaczego obecny pruski styl nauczania w szkołach psuje w nas chęć poznawania świata i dlaczego system oceniania jest bez sensu - lecz to jest zawarte mam wrażenie, że przy okazji. Głównym tematem wokół którego orbituje tekst zawarty w książce jest to w jaki sposób mózg działa. Jest to świetna pozycja, lecz dla nie wprawionego czytelnika może wydawać się ciężka. Jednak, polecam każdemu ;)

Jeśli chcesz poznać lepiej swój mózg, a także przy okazji dowiedzieć się czegoś na temat sztucznej inteligencji to ta pozycja jest idealna. Autor przedstawia także dobre argumenty dlaczego obecny pruski styl nauczania w szkołach psuje w nas chęć poznawania świata i dlaczego system oceniania jest bez sensu - lecz to jest zawarte mam wrażenie, że przy okazji. Głównym tematem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
3

Na półkach:

Niesamowita książka

Niesamowita książka

Pokaż mimo to

avatar
94
20

Na półkach: ,

Warto przeczytać mimo ze miejscami nudna jak typowa książka do biologii

Warto przeczytać mimo ze miejscami nudna jak typowa książka do biologii

Pokaż mimo to

avatar
570
556

Na półkach: , , ,

O uczeniu się - od podszewki

Pedagogika do pełniejszego zrozumienia procesu uczenia się uzyskuje w ostatnich latach rewolucyjny materiał o pracy mózgu dzięki technikom obrazowania jego aktywności. Przy okazji upadają niektóre mity i wyznawane prawdy budowane i społecznie akceptowane przez wieki - od Arystotelesa przez Rousseau po Piageta. Neurobiolog i psycholog poznawczy Stanislas Dehaene w książce "Jak się uczymy? Dlaczego mózg uczy się lepiej niż komputery... jak dotąd" klarownie i bardzo interesująco przedstawił ostatnie dekady przemian w naukowym postrzeganiu procesu uczenia się. Stworzył bardzo zrównoważony tekst z pogranicza psychologii, neuronauki, sztucznej inteligencji i nauki o wychowaniu. Książka jest bardzo aktualna, obfituje w ciekawostki, porady praktyczne, laboratoryjne wyniki. Jest wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Czyli krótko - wspaniała i wartościowa lektura.

Profesor bardzo ciekawie podsumował w książce ustalenia kognitywistyki i neurobiologii, które wprost naświetlają istotę uczenia się, jako zjawiska psycho-społecznego. Opisując mózg, nie nadużywa pojęć technicznych. Zanim zaprezentuje syntetyczne fakty dla konkretnego zagadnienia, opisuje przykłady badawcze i specyfikę. Sprawnie przechodzi od szczegółu do ogółu i często wprost do porad dla czytelnika (jako ucznia, nauczyciela, rodzica i każdego chcącego optymalnej uczyć się). Dzieląc pracę na trzy etapy - zdefiniowanie zjawiska uczenia się, zreferowanie współczesnych ustaleń o przebiegu procesu poznawczego w różnych etapach życia i opisanie podstawowych praktycznych skalników procesu przyswajania wiedzy - dał odbiorcy narzędzie do samodoskonalenia.

Centralnym obszarem tematycznym publikacji, jest mózg dziecka - od okresu płodowego, po nastolatka. Wtedy właśnie następują kluczowe procesy - fałdowanie kory uzupełniane fantastycznie opisanym procesem tworzenia połączeń neuronalnych. Dehaene plastycznie podsumowuje kluczowy okres tak (str. 210):

"W trakcie pierwszych lat życia geny kierują radosną nadprodukcją obwodów neuronowych: powstaje dwukrotnie więcej synaps, niż potrzeba."

Po raz kolejny ustalenia dowodzą więc, że człowiek nie rodzi się, jako 'biała kartka' czy kulturowy 'szlachetny dzikus'. Jest w pełni uformowanym nowym obywatelem, z mózgiem gotowym do wyzwań i z predefiniowanym systemem ułatwiającym interakcje ze światem. To wbudowane oprzyrządowanie pozwala na intuicyjne operowanie już niemowlakowi w kluczowych obszarach poznawczej abstrakcji: języku, arytmetyce, logice i prawdopodobieństwie. Dehaene uważa, że nauka czytania, praca nad elastycznością języka i matematycznymi umiejętnościami - to podstawowe składniki dające bazę do kolejnych wyzwań (str. 21). Czyż to nie strategiczna informacja dla młodych rodziców!? Samych porad wprost do wykorzystania jest w książce dużo. Piękne podsumowanie zbiera kluczowe ustalenia, demitologizując nieprawdy i pół-prawdy (str. 335-343). Świetna pigułka bezcennych porad!

Środkowa część książki, opisująca cztery etapy skutecznej nauki (koncentracja uwagi, aktywne zaangażowanie, informacja zwrotna o błędach poznawczych, konsolidacja wiedzy) stanowi również rozwinięcie ciekawej autorskiej hipotezy neurobiologa. Wprowadza pojęcie 'recyklingu neuronów', czyli globalnego meta-mechanizmu plastycznego reagowania mózgu na zmiany: w poznawczych priorytetach, osobniczej predyspozycji warunkowanej anatomicznie i społeczne czy wynikające z nieprzewidywalności świata mentalnych doznań, które są udziałem każdego. Jednocześnie zaznacza, że sam proces uczenia się (jako algorytm postępowania) jest dla każdego człowieka taki sam. Upada z hukiem mit: 'jestem humanistą', jestem 'ścisłowcem' a więc należałoby inaczej uczyć obie grupy (str. 268-269). NIE! To pułapka wynikająca z błędów w edukacji i zbudowanych uprzedzeń (z reguły w cyklu szkolnym). Dehaene nie pozostawia 'suchej nitki' na takim uproszczeniu, które niektórym dorosłym wydaje się wygodnym alibi, usprawiedliwieniem dla pomijania pewnych ważnych składników poznawczych świata.

W bardzo wielu miejscach czytałem książkę wręcz z zafascynowaniem. Jest o ewidentnych plusach z gier komputerowych, przy wyliczeniu oczywistych negatywnych konsekwencji (str. 226). Pada opis ciekawych badań, w których ustalono, że pewne części mózgu przejmują role nietypowe dla siebie, czy wręcz wzajemnie rywalizują procesy o prawo do realizacji konkretnych zadań umysłowych (w szczególności, na stronie 208 jest opis, jak rozwijana nauka matematyki ogranicza możliwości rozpoznawania twarzy). Zreferował autor fatalne skutki nieprawidłowej nauki czytania (str. 231-234) i przybliżył bardzo pouczające ustalenia związane z procesem analizy błędów, jako krytycznego etapu trwałego postępu w nauce (str. 288):

"(...) mózg uczy się tylko wtedy, kiedy zauważa rozbieżność miedzy tym, co przewiduje, a tym, co otrzymuje."

Powyższy cytat dla mnie, to wprost podsumowanie mechanizmu pracy naukowej napędzanej przez potrzebę zaspokajania intelektualnej ciekawości.

Autor sporo miejsca poświęca na pokazanie wieloaspektowości plastyczności ludzkiego intelektu opartego na mózgu. Elastyczność obserwuje się na każdej warstwie - od obudowujących się osłoną mielinową aksonów, przez interakcje zwrotne mózgowych podsystemów (np. w miarę utrwalania wiedzy w procesie konsolidacji),po obserwacje zachowań innych ludzi (piękne eksperymenty z niemowlakami, które czasem zdumione, czasem zafrapowane reagują na wysublimowane doznania oferowane przez badaczy) i odwieczny problem niewyspanych rano nastolatków. Niemal trudno pojąć, że tak dużo treści o tym złożonym polu badawczym zdołał umieścić neurobiolog, i to na 400. stronach!

W niewielka polemikę wszedłbym z autorem jedynie w kwestiach poznawalności fizykalnej i ludzkiego ewolucyjnego dziedzictwa. Profesor jednoznacznie sugeruje, że to ewolucyjny atut i baza do poznania świata (str. 95-96). Jednak dla mnie to jednocześnie pułapka, która 'pedagogicznie krzyczy' w przypadku poznawania świata kwantów pełnego sprzeczności z naszą codziennością fizyki klasycznej (w której wszystko ma deterministyczna przyczynę, obiekty są materialnie stabilne, grawitacja działa 'w dół',...). Szkoda, że autor tego wątku nie rozwinął.

"Jak się uczymy?" to bezcenne źródło wiedzy, które miedzy okładkami zamyka ogromny świat. Jest nawet bardzo przydatna kolorowa wkładka tłumacząca istotne detale i skorowidz oraz wspomniane wspaniałe podsumowanie. Doskonały balans teoretyczno-praktycznej narracji napisany ciekawym językiem. Warto przeczytać.

Prawie WYBITNE - 8.5/10

O uczeniu się - od podszewki

Pedagogika do pełniejszego zrozumienia procesu uczenia się uzyskuje w ostatnich latach rewolucyjny materiał o pracy mózgu dzięki technikom obrazowania jego aktywności. Przy okazji upadają niektóre mity i wyznawane prawdy budowane i społecznie akceptowane przez wieki - od Arystotelesa przez Rousseau po Piageta. Neurobiolog i psycholog poznawczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
711
645

Na półkach:

Znakomicie napisana, mądra książka o edukacji.
Trzeba koniecznie przeczytać!

Znakomicie napisana, mądra książka o edukacji.
Trzeba koniecznie przeczytać!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    441
  • Przeczytane
    88
  • Posiadam
    31
  • Teraz czytam
    13
  • Popularnonaukowe
    6
  • Ulubione
    5
  • Do kupienia
    4
  • Copernicus Center Press
    4
  • Psychologia
    4
  • Mózg
    3

Cytaty

Więcej
Stanislas Dehaene Jak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery... jak dotąd Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne