Wszyscy umarli

Okładka książki Wszyscy umarli Anna Rozenberg
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wszyscy umarli
Anna Rozenberg Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: David Redfern (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
David Redfern (tom 3)
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2022-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-09
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367176361
Tagi:
kryminał literatura polska niebezpieczeństwo polski kryminał śledztwo wyścig z czasem zabójstwo
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Wszyscy umarli



przeczytanych książek 341 napisanych opinii 250

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
185 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
15

Na półkach:

Dobra książka domiłego spędzenia czasu. Niestety brak jej wartkiej akcji, a rozwiązanie wszystkich wątków poznajemy w ostatnim rozdziale w totalnym oderwaniu od tego co działo się wcześniej. Co prawda gdzieś tam się snuje jakaś poważniejsza intryga, jednak jak na razie nic z niczego nie wynika.

Dobra książka domiłego spędzenia czasu. Niestety brak jej wartkiej akcji, a rozwiązanie wszystkich wątków poznajemy w ostatnim rozdziale w totalnym oderwaniu od tego co działo się wcześniej. Co prawda gdzieś tam się snuje jakaś poważniejsza intryga, jednak jak na razie nic z niczego nie wynika.

Pokaż mimo to

avatar
56
34

Na półkach:

To już trzecia część, i zaraz biorę się kolejną 😅 bardzo podobała mi się historia morderstwa, jednak zachowanie komisarza co do szukania Marty jest trochę dziwne, w tej kwestii mam mieszane odczucia. Liczę, że czwarta część choć trochę mi to wyjaśni.

To już trzecia część, i zaraz biorę się kolejną 😅 bardzo podobała mi się historia morderstwa, jednak zachowanie komisarza co do szukania Marty jest trochę dziwne, w tej kwestii mam mieszane odczucia. Liczę, że czwarta część choć trochę mi to wyjaśni.

Pokaż mimo to

avatar
536
85

Na półkach:

Byłaby super, gdyby nie wątek poboczny. Zachowanie bohatera jest coraz bardziej irracjonalne, no i ciężko mi uwierzyć, że osoba z chorobą, na jaką cierpi główny detektyw, bez snu i minimum odpoczynku, jest w stanie biegać po polu z ciężkim plecakiem. Z każdą książką coraz mnie wiarygodne.

Byłaby super, gdyby nie wątek poboczny. Zachowanie bohatera jest coraz bardziej irracjonalne, no i ciężko mi uwierzyć, że osoba z chorobą, na jaką cierpi główny detektyw, bez snu i minimum odpoczynku, jest w stanie biegać po polu z ciężkim plecakiem. Z każdą książką coraz mnie wiarygodne.

Pokaż mimo to

avatar
223
191

Na półkach:

Inspektor David Redfer znowu żyje w totalnym chaosie. Komenda policji w Woking - jego miejsce pracy - jakoś nie może znależć swojego rytmu pod rządami nowego komendanta, demobilizujaco działają też pogłoski o jej likwidacji podyktowanej oszczednosciami. Linda Wall, ulubiona koleżanka inspektora, leczona w klinice odwykowej dla narkomanów, po początkowej poprawie przeżywa załamanie. Redfern nie może odnależć zaginionej Marty Sokolińskiej i niemal stale czuje obecność tajemniczego prześladowcy, którego nazwał Palaczem i przede wszystkim musi rozwiazać zagadkę śmierci hodowcy koni. Autorka z tej plątaniny watków układa pasjonującą opowieść, zabarwioną obrazkami z życia angielskiej arystokracji i lokalnych wiejsko-parafialnych społeczności. Redfern odnajduje w końcu Marte, ale cieżko za to płaci.

Inspektor David Redfer znowu żyje w totalnym chaosie. Komenda policji w Woking - jego miejsce pracy - jakoś nie może znależć swojego rytmu pod rządami nowego komendanta, demobilizujaco działają też pogłoski o jej likwidacji podyktowanej oszczednosciami. Linda Wall, ulubiona koleżanka inspektora, leczona w klinice odwykowej dla narkomanów, po początkowej poprawie przeżywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1356
756

Na półkach: ,

Wszyscy umarli jest moim trzecim spotkaniem z Davidem Redfernem w kryminale, który wciąga już od pierwszych stron. Sięgając po kolejny tom byłem ciekawy jak wypadnie i co przyniesie intryga jaką zawiązała autorka już od pierwszej części kontynuując wątki rozpoczęte w poprzednich tomach. W małym miasteczku w pobliżu Woking zostaje popełnione morderstwo na Kennethu O’Malleyu. Redfern rozpoczyna śledztwo mające wyjaśnić zbrodnie borykając się z własnymi problemami i prowadzonym na własną rękę dochodzeniu dotyczącym zaginięcia poszukiwanej przyjaciółki.

Książka Wszyscy umarli jest trzecim moim spotkaniem z cyklem o Davidzie Redfernem po jaki sięgnąłem. Już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir kryminalnej zagadki związanej z morderstwem popełnionym na Kennethu O’Malleyu, który bardziej lubił zwierzęta niż ludzi. Śledztwo prowadzone przez Redferna jest trudne, bo mieszkańcy nie są skorzy do pomocy i każdy skrywa się za murem obojętności mimo wcześniejszego zszokowania popełnioną zbrodnią. Osadzenie akcji w małym miasteczku obok Woking było świetnym pomysłem na kryminalną zagadkę pełną intryg, zwrotów akcji, pojawiających się kłamstw i sekretów jakie skrywają tam mieszkający ludzie. Każdy zna się z każdym i trudno zachować coś w tajemnicy. Prowadząc śledztwo bohater natyka się na powiązania i informacje mogące rzucić światło na zbrodnie. Dzięki zaangażowaniu policjantów biorących udział w dochodzeniu badających tropy, pewne poszlaki lub pozostawione ślady są badane prowadząc do różnych wniosków. Autorka podsuwa umiejętnie poszlaki nie odkrywając za szybko wszystkich kart jakie posiada i dopiero wraz z postępami śledztwa wychodzą skrywane tajemnice lub pewne niejasności mogące doprowadzić do rozwiązania sprawy. Pojawienie się mylenia i podsuwania fałszywych tropów jeszcze bardziej gmatwa sprawę prowadzoną przez bohatera. Nie możemy być pewni niczego, bo nieraz zwroty akcji potrafią zaskoczyć i skierować nasze podejrzenia na inne tory niż wcześniejsze przypuszczenia jakie mamy dotyczące prowadzonego śledztwa. Zagłębiając się w sprawę Redfern staje przed wyborami i odkryciami jakich dokonuje wraz z zespołem. Nie wszystko jest takie jasne jak wygląda i dopiero wypłynięcie różnych informacji daje podstawę do wyciągania wniosków. Nie ułatwia niczego sporo grono podejrzanych mających motywy do popełnienia morderstwa. Autorka nawet w tym przypadku nie ułatwia nam zadania, bo rzucając podejrzenia lub dzięki wypłynięciu poszlak każdy staje się podejrzany. Nie potrafiłem odgadnąć kto za wszystkim stał, bo wprowadzając poszczególne postacie mające motywy i dawna przeszłość tego miejsca utrudniała jednoznaczną odpowiedź dotyczącą sprawcy morderstwa. Prowadzona intryga kryminalna jest świetna i nieoczywista. Nie brakowało w niej zwrotów akcji, pewnych aluzji, wypłynięcia skrywanych sekretów, powiązań i tajemnic z przeszłości jakie pojawiły się.

Książka Wszyscy umarli to nie tylko śledztwo prowadzone w sprawie morderstwa Kennetha O’Malleya, ale również otrzymujemy kontynuacje wątków z poprzednich części związanych z Palaczem i zaginięciem porwanej przyjaciółki bohatera. Prowadzone na własną rękę dochodzenie przez Redferna jest świetnie skonstruowane i wciągające. Mające wiele nie wiadomych, lecz nad nim wyczuwa się niebezpieczeństwo mogące przyjść w każdej chwili w niespodziewany sposób. Wątek zaginięcia jest prowadzony świetnie od początku, bo bohater działający na własną rękę pomału odkrywa pewne poszlaki mogące przynieść odpowiedzi na wiele pytań. Jednocześnie w trzecim tomie autorka poświęciła mu znacznie więcej miejsca niż poprzednio, gdzie David obarczony swoim śledztwem musi sobie poradzić z zagrożeniem jakie stanowi tajemnicza postać Palacza. Wciągająca od początku intryga zawiera zwroty akcji, niespodziewane zbiegi okolicznościowe i odczucie groźby na każdym kroku. Nie odkrywając kart za szybko, ale dozując wypływanie poszlak lub odpowiedzi wątek stał się dla mnie nie tylko wciągający, lecz także intrygujący od początku jak pojawił się. Dlatego poszczególne części należy czytać po kolei, aby nie pominąć niczego i nie mieć wrażenia zagubienia w czasie czytania. Autorka zręcznie łączy starsze wątki z nową sprawą. Potrafi tak zakręcić fabułą, prowadzoną intrygą i postawić na tradycyjne podejście do śledztwa niż epatować makabrą jak teraz jest w modzie co uważam w tym przypadku na spory plus, bo dostajemy wciągający od pierwszych stron kryminał.

Stworzyła ciekawego bohatera Davida Redferna wychowanego przez dziadka z Polski, który okazał się świetną i ciekawą postacią. Mający swoje własne kłopoty, lawirujący pomiędzy śledztwami, dociekliwy i świetny policjant z wyczuciem z doświadczeniem. Autorka świetnie zarysowała jego postać pod względem psychologicznym od samego początku. Mający własne cechy charakteru i zachowania stał się moim ulubionym bohaterem. Stający niekiedy przed wyborami i nie poddający się naciskom samej góry prowadzi sprawy z zaangażowaniem. Pomoc stanowi jego zespół, który sprawdza każdą informacje i pojawiające się poszlaki. David Redfern jest sympatycznym inspektorem, którego można polubić bez problemu. W czasie czytania wiele razy kibicowałem mu i trzymałem kciuki za niego. Dokonuje własnych wyborów, ma problemy i kłopoty z jakimi boryka się na co dzień. Dlatego jest wyrazistą postacią obok której trudno przejść obojętnie. Na kartach książki z główniejszych bohaterów spotykamy jego dziadka, którego od razu polubiłem i zespół kierowanych przez niego ludzi. Oprócz tego wiele postaci na drugim i kolejnych planach mających do odegrania rolę, ale również oni wypadają ciekawie. Każdy z nich ma swoje odcienie szarości, można polubić albo nie w zależności od wyborów jakich dokonują albo zachowania. Autorka stworzyła wyrazistego bohatera, który spodobał mi się i pomniejsze wypadające też bardzo dobrze. Nie spotkałem jednowymiarowych postaci, lecz właśnie posiadających głębie i nietuzinkowe występujące w książce. Relacje pomiędzy bohaterami są świetnie przedstawione i wciągają. Nie brakuje w nich emocji, humoru i powagi. Dialogi bardzo dobre i wciągające od pierwszych stron.

Książka Wszyscy umarli jest kryminałem w klasycznym tego słowa znaczeniu bez makabry skupiającym się na rozwiązywaniu spraw jakie przypadają Redfernowi. W tym przypadku również zagadka morderstwa hodowcy koni jest prowadzona wraz z zaginięciem przyjaciółki bohatera obok siebie. Autorka potrafi wciągnąć w wir wydarzeń i intrygi jaką umiejętnie tworzy. Nie brakowało mi w niej zwrotów akcji i zaskoczenia w czasie czytania. Wszystko zmierza do wyjaśnienia kto spotkał się na cmentarzu z ofiarą w mały miasteczku koło Woking. Dopiero w zakończeniu zostałem zaskoczony kim jest sprawca i jakimi pobudkami kierował się popełniając morderstwo. Finał nieoczywisty i świetnie poprowadzony. Jednak nie koniec niespodzianek, bo końcówka jaka dostałem była tak zaskakująca, że naprawdę tego nie spodziewałem się jeżeli chodzi o bohatera i jego prywatne śledztwo. Jednocześnie wzbudzając moją ciekawość losami Redferna i zostawiając furtkę do kontynuacji, po którą na pewno sięgnę. Akcję poprowadziła szybko bez zwalniania nawet przy większych opisach i wiele działo się podczas czytania. Nie można odmówić twistów i wypływania w czasie prowadzonego śledztwa poszlak jakie przyczyniły się nieraz do zaskoczenia mnie. Wydarzenia toczą się w szybkim tempie i nie nudziłem się w czasie czytania. Może występują jakieś drobne niuanse lub zbiegi okolicznościowe, lecz nie przeszkodziły mi w cieszeniu się kolejną częścią przygód inspektora Davida Redferna jaką otrzymałem. Sięgając po trzeci tom nie spodziewałem się, że historia rozpoczęta Maskami pośmiertnymi stanie się moim ulubionym cyklem z ciekawym bohaterem jakim jest Redfern. W ciemno będę sięgał po kolejne tomy, bo jestem ciekawy jak potoczą się losy bohatera i co jeszcze przygotowała dla mnie autorka świetnego cyklu jaki dostałem. Dlatego nie jest to moje ostatnie spotkanie z jej książkami po jakie sięgnąłem. Wszyscy umarli jest poprowadzonym świetnie kryminałem, pełnym nierzeczywistości, kłamstw, skrywanych tajemnic i wciągającej od pierwszych stron intrygi. Chętnie sięgnę po kolejny tom w niedługim czasie chcąc przekonać się jak potoczyły się losy bohatera, bo warto przeczytać i dać szansę.

Wszyscy umarli jest moim trzecim spotkaniem z Davidem Redfernem w kryminale, który wciąga już od pierwszych stron. Sięgając po kolejny tom byłem ciekawy jak wypadnie i co przyniesie intryga jaką zawiązała autorka już od pierwszej części kontynuując wątki rozpoczęte w poprzednich tomach. W małym miasteczku w pobliżu Woking zostaje popełnione morderstwo na Kennethu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
937
519

Na półkach:

Bardzo zgrabnie i inteligentnie połączone różne wątki. Mroczne historie rodzinne i zaskakujące zakończenie. Coraz więcej dowiadujemy się o Dawidzie. Zaraz zaczynam czwarty tom.

Bardzo zgrabnie i inteligentnie połączone różne wątki. Mroczne historie rodzinne i zaskakujące zakończenie. Coraz więcej dowiadujemy się o Dawidzie. Zaraz zaczynam czwarty tom.

Pokaż mimo to

avatar
345
281

Na półkach:

Trzecia część i nadal mi się nie znudziła, wręcz jest coraz ciekawsza. Super, naprawdę polecam.

Trzecia część i nadal mi się nie znudziła, wręcz jest coraz ciekawsza. Super, naprawdę polecam.

Pokaż mimo to

avatar
210
210

Na półkach:

W małym miasteczku Pirbright, położonym nieopodal Woking zostaje zamordowany lokalny hodowca koni Kenneth O’Malley. Zabójstwa dokonano przy kościelnym cmentarzu, a zwłoki ukryto w kompostowniku należącym do pastora.

Inspektor David Redfern pomimo złożonego w komendzie wypowiedzenia dostaje tą sprawę.
Zabójstwo starszego człowieka z pozoru nie wydaje się być trudną sprawą do rozwiązania, jednak z czasem pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Lokalna społeczność skrywa swoje sekrety i niekoniecznie chce się nimi dzielić z obcymi.
A jeśli dodać do tego fakt, że większość z nich skorzystała na zabójstwie Kennetha, to jak przebić się przez zmowę milczenia?

W między czasie inspektor Redfern stara się odnaleźć bliską znajomą Martę, która znika bez śladu a przeszłość nie daje o sobie zapomnieć.

To nie jest książka, w której jest dużo przemocy, brutalności i rozlewu krwi. Książka skupia się bardziej na sferze psychologicznej, na ukazaniu funkcjonowania małych społeczności, w których każdy zna każdego i każdy z każdym ma powiązania.
Znajdziecie tu sieć intryg i kłamstw, dbanie o własne interesy kosztem drugiego człowieka.

Nie czytałam poprzednich części, i bez tego zaplecza ciężko było mi rozumieć przeszłość Redferna, choć @annarozenberg.autorka stara się ją przybliżyć w krótkich opisach. Aczkolwiek z chęcią po nie sięgnę, żeby poznać tą postać od początku.

Zakończenie z pewnością zaskakujące! 🤯
Polecam zwracać uwagę na każdy szczegół bo okazuje się, że z pozoru błahe opisy zawierały podpowiedzi co do rozwiązania zagadki 🙂
Zakończenie okazuje się również zaskakujące dla samego Redferna.

Polubiłam postać inspektora, jego złożoność i świadomość posiadanych słabości.

W małym miasteczku Pirbright, położonym nieopodal Woking zostaje zamordowany lokalny hodowca koni Kenneth O’Malley. Zabójstwa dokonano przy kościelnym cmentarzu, a zwłoki ukryto w kompostowniku należącym do pastora.

Inspektor David Redfern pomimo złożonego w komendzie wypowiedzenia dostaje tą sprawę.
Zabójstwo starszego człowieka z pozoru nie wydaje się być trudną sprawą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
148

Na półkach:

W małym, z pozoru nudnym miasteczku dochodzi do tajemniczego morderstwa hodowcy koni. Nikt nic nie widział, ani nic nie słyszał. Inspektor David Redfern ma więc przed sobą niełatwe zadanie. Nie tylko musi szybko znaleźć mordercę, ale także zmierzyć się z własnymi demonami z przeszłości. Rozdarty pomiędzy pracą, którą planuje wkrótce porzucić, a poszukiwaniem zaginionej przyjaciółki niestrudzenie poszukuje kolejnych tropów, a mieszkańcy Woking nie zamierzają mu niczego ułatwiać.

Z jednej strony mamy kontynuację serii z inspektorem Redfernem, a jednak pojawia się jakiś świeży schemat i nowy mroczy wątek. Idealna książka na długie wieczory.

W małym, z pozoru nudnym miasteczku dochodzi do tajemniczego morderstwa hodowcy koni. Nikt nic nie widział, ani nic nie słyszał. Inspektor David Redfern ma więc przed sobą niełatwe zadanie. Nie tylko musi szybko znaleźć mordercę, ale także zmierzyć się z własnymi demonami z przeszłości. Rozdarty pomiędzy pracą, którą planuje wkrótce porzucić, a poszukiwaniem zaginionej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
762

Na półkach: ,

Debiut autorki mnie zaskoczył (oczywiście pozytywnie),drugi tom potwierdził, że mam nosa do zdolnych autorów piszących ciekawe książki, a trzecia część... jest jeszcze lepsza. Wciągnęłam migusiem.

Zamordowano hodowcę koni. Ofiara to Kenneth O'Malley, który przedkładał towarzystwo zwierząt nad ludzi, a i on nie był ulubieńcem tych drugich w swojej okolicy.
Kto i dlaczego chciał jego śmierci ?
Inspektor Redfern zabiera nas tym razem do miasteczka Pirbright, gdzie poprowadzi dochodzenie w tej sprawie. Małomiasteczkowa społeczność, tajemnice, mnożące się pytania i odpowiedzi, nieszczęścia, choroby, nazwisko znanego odkrywcy a nawet skarb? Jest ciekawie.
Oprócz zagadki kryminalnej przewijają się wątki łączące całą serię czyli Palacza, Adriana Bonesa czy zaginionej Marty.
Dlatego najlepiej zachować kolejność i zacząć od pierwszego tomu.

Rozwiązanie zagadki takie jakiego sam Hercules Poirot by się nie powstydził, natomiast zakończenie serii spowodowało że już wypatruję kolejnej części. Wiem że dopiero "się pisze", ale nie mogę się doczekać i ciągle myślę co będzie dalej, jaki los autorka zgotowała jednemu z moich ulubionych bohaterów.

Ogromnie polecam.

Debiut autorki mnie zaskoczył (oczywiście pozytywnie),drugi tom potwierdził, że mam nosa do zdolnych autorów piszących ciekawe książki, a trzecia część... jest jeszcze lepsza. Wciągnęłam migusiem.

Zamordowano hodowcę koni. Ofiara to Kenneth O'Malley, który przedkładał towarzystwo zwierząt nad ludzi, a i on nie był ulubieńcem tych drugich w swojej okolicy.
Kto i dlaczego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    212
  • Chcę przeczytać
    190
  • Posiadam
    40
  • 2022
    15
  • 2023
    9
  • Przeczytane 2022
    8
  • Teraz czytam
    5
  • Kryminał
    5
  • Kryminały
    5
  • Audiobook
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wszyscy umarli


Podobne książki

Przeczytaj także