nic dodać, nic ująć, daję 10

nic dodać, nic ująć, daję 10

Pan marek na topie, każdy musi przeczytać tą książkę, ja też mam taki zamiar po przeczytaniu opinii. Moja ocena to dziesięć. Ryby, ryby, ryby

Pan marek na topie, każdy musi przeczytać tą książkę, ja też mam taki zamiar po przeczytaniu opinii. Moja ocena to dziesięć. Ryby, ryby, ryby

Pisałem nie tak dawno opinię o pierwszym tomie trylogii "Król Myśli." Opinia ta była pozytywna i niejako sam siebie zachęciłem do tego aby sięgnąć po tom drugi. Podobnie jak za pierwszym razem tak i teraz namawiam Was do przeczytania taj książki. Pierwszy tom zaskakiwał zupełnie nowym światem i ciekawymi bohaterami, których ilość może przysporzyć bólu głowy. Fabuła pierwszego tomu jest tak urozmaicona i wielowątkowa, że myślałem, iż nie da się jeszcze bardziej tej akcji zagęścić i zaludnić jeszcze większą liczbą bohaterów. Marek Malman w tomie II udowadnia, że możliwe jest wszystko. Mało tego wprowadzając do fabuły swojej powieści kolejnych bohaterów (i to całe mnóstwo) autor w sposób zaskakujący wiąże ich przeszłość z tymi których już znamy, a o których dowiadujemy się rzeczy nowych, o których nie było mowy w tomie pierwszym. Powiem krótko, moim zdaniem to mistrzostwo i podkreślam to ponownie: TA POWIEŚĆ POWINNA ZOSTAĆ WYDANA W WIEKSZYM NAKŁADZIE.
Marek Malman moim zdaniem jest mistrzem w swoim fachu, który wprowadza czytelnika do fascynującego świata, świata Króla Myśli.
Pisałem poprzednio, że Marek Malman posługuje się bardzo prostym językiem. Nie znaczy to, że język tej powieści jest prostacki. Przeciwnie. Jego styl jest po prostu hipnotyzujący. Prosty język zawiera głębokie treści, jest obrazowy i pełen szybkiej akcji i emocji. Opisy świata są tak skonstruowane, że czytelnik otrzymuje w wielu miejscach tylko ogólny obraz miejsca, w którym rozgrywa się akcja i to od samego czytelnika zależy jak wyobrazi sobie szczegóły krajobrazu czy też wnętrza jakiegoś budynku. Ten zabieg sprawił u mnie nieoczekiwanie takie wrażenie, jakbym został przeniesiony do tego magicznego miejsca.
Fabuła tej powieści to prawdziwy majstersztyk. Autor stworzył świat pełen intryg, tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Ciekawe jest też to, że mając za sobą już dwa tomy tej trylogii, nadal nie wiem który z wątków jest wątkiem głównym, najważniejszym. Tych wątków tu jest całe mnóstwo, ale mimo ich tak dużej liczby fabuła jest klarowna i niezwykle ciekawa, wciągająca i nie pozwalająca oderwać się od lektury. Trudno mnie jako czytelnikowi wywnioskować, przewidzieć, co będzie dalej. Marek Malman zaskakuje każdym rozdziałem, każdym akapitem.
Nawiążę jeszcze krótko do bohaterów. Podobnie jak za pierwszym razem nie wymieniam ich imion. Powiem tylko, że postaci występujący w tej książce są naprawdę wyjątkowe. Autor stworzył bohaterów, którzy są wręcz trójwymiarowi i pełni sprzecznych cech. Ich rozwój na przestrzeni książki jest fascynujący. Czytelnik poznaje ich cechy charakteru, marzenia i tajemnice i jednocześnie odkrywa ich prawdziwe pochodzenie i rolę jaką mają do spełnienia, a którą zlecił im ich stwórca. Sam stwórca, to też postać wyjątkowa, pełna sprzeczności ale mająca dobre intencje i dbająca o dobro innych, także tych, którzy uważają siebie za jego wrogów (to tak w skrócie, żeby nie ujawniać tej zawiłej fabuły). Nie brakuje też postaci drugoplanowych, które dodają głębi całej historii.
Ciekawym zabiegiem w "Królu Myśli" są sceny batalistyczne. W drugim tomie autor pokusił się o opis bitwy rozegranej w przestworzach w trójwymiarze, w której udział biorą zarówno istoty duchowe jak też smoki i ludzie. Połączenie tego w całość, która nie narusza zasad logiki jest czymś za co Markowi Malmanowi należą się wielkie brawa. Opisy walk są tak funkcjonalne, emocjonalne i dynamiczne, że czytelnik ma wrażenie, jakby sam uczestniczył w tych w epickich bitwach, co sprawia, że nie można się oderwać od tej książki. Sceny te są pełne strategii i heroizmu.
W "Królu Myśli" nie brak również momentów grozy, które wywołują dreszcze na plecach czytelnika. Autor doskonale operuje atmosferą, tworzącą niepokój. Groza jest subtelna, ale właśnie przez to przerażająca.
Nie byłbym rzetelnym opiniodawcą, gdybym nie wspomniał o czymś jeszcze. Otóż ciekawym zabiegiem jaki zastosował Marek Malman jest przeniesienie akcji powieści rozgrywającej się w wymyślonym uniwersum do miasta zamieszkania autora. Wspominam o tym już tylko na koniec, aby zachęcić do sięgnięcia po tę nietuzinkową powieść. Warto dodać, że II tom wzbogacony jest o prześlicznie wykonane ryciny zabytków miasta Pyrzyce. Brawo za ten pomysł. Tak promuje się swoje miasto!
Wszystko w tej powieści działa na czytelnika. Autor jest mistrzem swojego rzemiosła, a jego historia pełna jest magiczna, intelektualna, dynamiczna i genialna. To lektura, która wciąga od pierwszej strony i trzyma do końca. Jeszcze raz polecam tę książkę każdemu miłośnikowi literatury fantasy. To prawdziwe arcydzieło gatunku.
Biorę się już za tom trzeci.

Pisałem nie tak dawno opinię o pierwszym tomie trylogii "Król Myśli." Opinia ta była pozytywna i niejako sam siebie zachęciłem do tego aby sięgnąć po tom drugi. Podobnie jak za pierwszym razem tak i teraz namawiam Was do przeczytania taj książki. Pierwszy tom zaskakiwał zupełnie nowym światem i ciekawymi bohaterami, których ilość może przysporzyć bólu głowy. Fabuła...

Właśnie skończyłam czytać II tom powieści Marka Malmana "Król Myśli".
Autor zaskakuje w niej jeszcze bardziej niż w tomie I.
Ta powieść fantasy to prawdziwy majstersztyk, który nie tylko zachwyci miłośników gatunku, ale także przyciągnie uwagę tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z literaturą fantastyczną. Autor stworzył niezwykle bogate i rozbudowane uniwersum, które pełne jest fascynujących postaci, tajemniczych miejsc (także w kosmosie) i niesamowitych wydarzeń.
Sceny batalistyczne są z pewnością jednym z mocniejszych punktów tej powieści. Przypominający atak polskiej husarii oraz ta rozgrywająca się w świecie duchowym, pełne są napięcia, dramatyzmu i wojennej zawieruchy. Autor świetnie oddał atmosferę walki oraz emocje towarzyszące walczącym postaciom. Nie brakuje też zagadki, którą funduje nam znana z I tomu królowa Bibiana.
Wielowątkowość i przeskoki w czasie sprawiają, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury. Każdy z wątków jest starannie przemyślany i świetnie wyważony, co pozwala na wciągające i emocjonujące czytanie.
Oprócz walki z kosmicznymi emigrantami, w powieści pojawiają się również bogowie sadyści, którzy doprowadzają ludzi do śmierci w męczarniach, ale którzy sami też giną na skutek swojej pazerności i bezmyślności. Ta fascynująca koncepcja dodaje powieści jeszcze więcej głębi i tajemniczości.
W powieści są też sceny, które mrożą krew w żyłach, o których nie bedę tutaj ze zrozumiałych względów pisała, ale jednocześnie, co bardzo ważne jest w niej obecna nadzieja. Obrońcy planety z determinacją walczą z najeźdźcami, którzy podobnie jak oni wierzą w swoje zwycięstwo, ale którzy nie cechują się oni dobrą wolą.
Wątek księżniczki Ildonki i stwora zwanego Mizerakiem to kolejny element, który dodaje powieści uroku i tajemniczości. Autor świetnie oddaje atmosferę między tymi postaciami, co sprawia, że czytelnik chce dowiedzieć się, co stanie się dalej.
Na koniec warto wspomnieć, że autor przenosi akcję do swojego miasta jakim są średniowieczne Pyrzyce. Opisane przez niego zabytki miasta są bardzo dokładne i wciągające, a grafiki zabytków tylko potęgują wrażenie autentyczności i rzeczywistości.
Podsumowując, ta powieść fantasy to prawdziwe arcydzieło, które wciąga czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala mu oderwać się od lektury. To wyjątkowa mieszanka wojennej zawieruchy, magii, tajemnic i nadziei, która na długo pozostanie w pamięci czytelnika.
Przede mną tom III, już teraz jestem ciekawa czym zaskoczy mnie Marek Malman?

Dziękuję z góry.

Właśnie skończyłam czytać II tom powieści Marka Malmana "Król Myśli".
Autor zaskakuje w niej jeszcze bardziej niż w tomie I.
Ta powieść fantasy to prawdziwy majstersztyk, który nie tylko zachwyci miłośników gatunku, ale także przyciągnie uwagę tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z literaturą fantastyczną. Autor stworzył niezwykle bogate i rozbudowane uniwersum,...

Napiszę podobnie jak w mojej opinii z Tomu I książki. Marka Malmana znam już prawie 20 lat. Swojego czasu współpracowaliśmy w internecie. Promowaliśmy siebie nawzajem, ja jako YouTuber truckerski, a Marek jako wędkarski. Jak on to zrobił, że zdołał ukryć swoje pisarskie pasje oraz niebagatelne umiejętności!!! To zupełnie obiektywna ocena. Nie mam interesu chwalić Marka bezpodstawnie. Setki rozmów, poruszanych tematów i nagle BACH dostaję rękopis Tomu I. Następne Marek coś knuje przez rok czy półtora i vuala - dostaję prezent w postaci TOMU II. I to jaki prezent! Jestem fanem fantasy i w tym co pisze Marek znajduję odskocznie. Nie znajduję za to szablonowych rozwiązań. I to mi się w tej książce podobna najbardziej! Książka trzyma w napięciu, jest pełna zwrotów akcji i niespodziewanych zdarzeń! Nie będę zdradzał, ale jeżeli chcesz coś nowego sięgnij właśnie po te książkę! Poza tym Marek, nie wiem czy z miłości do swojego miasta, czy miał w tym jakieś inne cele, przenosi akcje książki, a przynajmniej jednego wątku do Pyrzyc! To również jest ciekawe, jak można umiejętnie wkomponować swoje lokalne zabytki, pomniki historii do swojej książki fantasy. Plus dla autora. Czekam na TOM III. Łyknę go no może nie w jedną noc, bo Marek lubi wydawać mega obszerne dzieła, ale w dwa dni bez problemu. POLECAM!!!

Napiszę podobnie jak w mojej opinii z Tomu I książki. Marka Malmana znam już prawie 20 lat. Swojego czasu współpracowaliśmy w internecie. Promowaliśmy siebie nawzajem, ja jako YouTuber truckerski, a Marek jako wędkarski. Jak on to zrobił, że zdołał ukryć swoje pisarskie pasje oraz niebagatelne umiejętności!!! To zupełnie obiektywna ocena. Nie mam interesu chwalić Marka...

Dopiero niedawno przeczytałam drugi tom tej powieści. Pierwszy tom mi się bardzo podobał. Nie mogłam uwierzyć w to, że ta historia tak się skończyła. Dlatego czekałam na drugi tom i tak czekałam, że zapomniałam. Na szczęście mój mąż Krzysiek był czujny i zrobił mi piękny prezent na urodziny.
Przejdę już do rzeczy. Czytanie książek mało znanych autorów wiąże się z pewnym ryzykiem. Może się okazać, że są one, mówiąc ogólnikowo kiepskie. Może też stać się coś zgoła innego. To drugie ma zastosowanie w przypadku Marka Malmana. W jego książkach jest coś magicznego, coś pięknego, coś co sprawia, że nie można się od nich oderwać. Nie, to nie jest jakaś specjalnie wartka akcja, to coś zupełnie innego. Czym to jest? Próbowałam sobie na to pytanie odpowiedzieć i nie potrafię znaleźć odpowiedniego słowa. To jest cos nieodgadniętego, niezdefiniowanego, to jakaś tajemnica, którą czytelnik wydawać by się mogło już dawno odkrył, a tu się okazuje, że się mylił.
Sama fabuła drugiego tomu zaskoczyła mnie pozytywnie. Tak dużej ilości wątków na raz, innych od siebie, dziejących się w zupełnie innym miejscu a jednak posklejanych w całość, nie ma u żadnego innego autora. Z podobnym zabiegiem literackim spotkałam się jedynie u Stephena Kinga, ale proszę tego nie porównywać, bo to nie jest to samo, ja tylko tak sobie skojarzyłam.
W drugim tomie jest wiele scen, w których widoczna jest groza i to groza bardzo silna. Moim zdaniem nawet za silna. Są tu także sceny wybitnie ciekawe. Mnie najbardziej podoba się, to co mówi i robi Terradorn. Niezwykle interesujący i zaskakujący jest wątek królowej Bibiany.
Mogłabym pisać o tej książce jeszcze dużo, ale nie o to chodzi. Zwyczajnie po kobiecemu ją wam polecam.
Anna W.

Dopiero niedawno przeczytałam drugi tom tej powieści. Pierwszy tom mi się bardzo podobał. Nie mogłam uwierzyć w to, że ta historia tak się skończyła. Dlatego czekałam na drugi tom i tak czekałam, że zapomniałam. Na szczęście mój mąż Krzysiek był czujny i zrobił mi piękny prezent na urodziny.
Przejdę już do rzeczy. Czytanie książek mało znanych autorów wiąże się z pewnym...

“Król Myśli“ autorstwa Marka Malmana to pierwsza powieść fantasy, którą przeczytałam w całości. Jest to bardzo udana debiutancka powieść tego pisarza.
Książka ta przenosi nas w zupełnie inny świat, akcja dzieje się na podobnej do Ziemi planecie, bardzo baśniowej niezwykle mrocznej i nieznanej. Wiele rzeczy w tej fabule jest zupełnie odmienne od tego co jest nam znane i powszechnie uważane za normę.
Zaletą tej książki jest różnorodność bohaterów, mnóstwo wątków rozwijających się w długie historie. Właściwie jest tam cały świat stworzony od podstaw przez autora. Całość sprawia, że czytając tę książkę przeżywa się fantastyczną przygodę, która nie ma końca, bo oba tomy, z których składa się ten cykl, są niezwykle obszerne.



Fabuła wciąga i chociaż na porządku przeraża, że te dwa tomy są takie grube to poprzez kolejne odkrywane, przez czytelnika tajemnice nie zauważamy jak szybko, ubywa nam tekstu.
Bohaterowie jak i cały świat są zupełnie jakby nie realni, prócz bogów – stwórców są także piękne boginki, pojawiają się też takie twory jak boginowie i wiele innych stworzeń.
Wnikliwy, spostrzegawczy i ciekawski czytelnik zauważy, że słowo bóg pisane jest małą literą, a ma to na celu pokazanie czytelnikowi, że w przesłaniu książki nie chodzi o chrześcijańskie, ani też żadnym inne pojęcie Boga Stwórcy, uwielbionego przez ludzi.
Wszelkie światy są, różne od tych przez nas ludzi znanych, więc świat zwierząt też jest zupełnie inny niż ten nasz. Pojawiają się takie zwierzęta jak smoki, gryfy znane nam z baśni i mitologii, ale poznajemy też zwierzęta stworzone na potrzeby treści zawartej w opowieści: mamutumy, czy sczygły. Przyroda odgrywa ważną rolę, jednak głównym bohaterami są ludzie, a przede wszystkim sam „Król Myśli” istota bardzo nieodgadniona. Dlatego warto wczuć się w jego emocje i uczucia, a można wysnuć tezę, że pod tym co okrutne kryje się istota targana sprzecznymi emocjami.
Fabuła książki jest bardzo zaskakująca, co chwilę pojawiają się kolejne niewiadome, więc czytelnik może się cały czas zastanawiać, co się dalej wydarzy, snuć domysły i tworzyć swoje scenariusze kolejnych akcji.
Moim zdaniem do tej powieści przyciąga magia, bogowie, dziwny nieznany świat. Jest też trochę miłości, ale i żal, jak i wojna. Jest to też powieść bardzo krwawa, pokazująca okrutny i zły świat więc nie jest to książka dla ludzi wrażliwych.
Nie spodziewałam się jakiegoś wybitnego pisarstwa, ale powieść ta jak i autor bardzo mnie zaskoczył jako debiutant. Styl pisania jest bardzo dobry i sposób doboru bohaterów i wydarzeń czynią tę opowieść emocjonująco wciągającą.
Podziwiam autora za stworzenie nowego, zupełnie odmiennego świata, aby mieć taką wyobraźnię trzeba posiadać niezwykły talent, bo wymyślenie takich barwnych, ciekawych i niecodziennych bohaterów i historii nie jest rzeczą prostą ani codzienną.



Jak to w recenzji wszystko nie może być idealne, ja przyczepiam się do imion bohaterów, bo są one dla mnie dziwne i jakieś takie nienaturalne i wymuszone, a przez to trudne do zapamiętania.
Dla mnie nie na miejscu w takiej książce są słowa powszechnie uważane za nieparlamentarne, czyli przekleństwa. Są zbyteczne w książce i powodują, że język i stylistyka w niektórych fragmentach przestaje mi się podobać, co sprawia, że troszeczkę czuje się jako czytelnik zniechęcony do dalszego czytania.
To są moje odczucia, bo bardzo nie lubię wulgaryzmów, które sprawiają, że nawet dobra książka stać się może przeciętną.
W książce znajdują się ryciny wykonane przez Panią Grażynę Jeznach przedstawiające obronne baszty i bramy średniowiecznego miasta Pyrzyce (Pirissa) wykonane na podstawie przedwojennych i współczesnych fotografii. Bardzo mi się też podobają okładki obu tomów, bo są niecodzienne i takie idealnie pasujące do tematyki opowieści.
Warta uwagi jest informacja, że jeden z wątków drugiego tomu rozgrywa się w rodzinnym mieście autora w Pyrzycach.
Bardzo zadowolona jestem, że mogłam przeczytać te dwa tomy, przez co coraz bardziej przekonuje się do literatury fantasy. Liczę, że autor nie poprzestanie na tej jednej publikacji i już czekam na kolejne książki.

Magdalena Wróbel

“Król Myśli“ autorstwa Marka Malmana to pierwsza powieść fantasy, którą przeczytałam w całości. Jest to bardzo udana debiutancka powieść tego pisarza.
Książka ta przenosi nas w zupełnie inny świat, akcja dzieje się na podobnej do Ziemi planecie, bardzo baśniowej niezwykle mrocznej i nieznanej. Wiele rzeczy w tej fabule jest zupełnie odmienne od tego co jest nam znane i...

Przeczytałem I i II tom Króla Myśli. Z całą śmiałością mogę stwierdzić, że II tom jest obowiązkową pozycją dla osób, które mają już za sobą pierwszą część powieści. Jest on idealnym uzupełnieniem i swoistą kontynuacją tomu I. Wielowątkowość, barwna wyobraźnia, specyfika postaci to mocne strony autora. Żywa akcja i odwzorowanie szczegółów w mistrzowsko dobranych słowach sprawia, że czytelnik nie ma prawa się nudzić. Świat Króla Myśli jest trochę inny, trochę straszny, ale na pewno niezwykle ciekawy bo jedyny taki. Jestem przekonany, że mieszkańcy Pyrzyc będą wyjątkowo zaciekawieni książką, ale nie chcę spojlerować przed przeczytaniem:) Przekonajcie się sami! Piotr Nowicki.

Przeczytałem I i II tom Króla Myśli. Z całą śmiałością mogę stwierdzić, że II tom jest obowiązkową pozycją dla osób, które mają już za sobą pierwszą część powieści. Jest on idealnym uzupełnieniem i swoistą kontynuacją tomu I. Wielowątkowość, barwna wyobraźnia, specyfika postaci to mocne strony autora. Żywa akcja i odwzorowanie szczegółów w mistrzowsko dobranych słowach...

Druga część książki od Marka Malmana, równie dobra jak część pierwsza, gorąco polecam i pozdrawiam autora!

Druga część książki od Marka Malmana, równie dobra jak część pierwsza, gorąco polecam i pozdrawiam autora!

Przeczytałam dwa tomu i mnie urzekła ta książka trzyma w napięciu i nie można się oderwać od czytania bo co będzie dalej i dalej , moje gratulację p. Marku moim zdaniem to ta książka zrobiłaby furorę jako gra komputerowa i trafiłaby do młodzieży i średniego pokolenia .

Przeczytałam dwa tomu i mnie urzekła ta książka trzyma w napięciu i nie można się oderwać od czytania bo co będzie dalej i dalej , moje gratulację p. Marku moim zdaniem to ta książka zrobiłaby furorę jako gra komputerowa i trafiłaby do młodzieży i średniego pokolenia .