Pod pokładem

Okładka książki Pod pokładem Sophie Hardcastle
Okładka książki Pod pokładem
Sophie Hardcastle Wydawnictwo: Mova literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Below Deck
Wydawnictwo:
Mova
Data wydania:
2021-03-10
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-10
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366815025
Tłumacz:
Ewa Borówka
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
184 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
305
227

Na półkach:

Rany, jakie to było dobre!
Jest to na pewno książka dla dojrzałego czytelnika, który coś w życiu przeżył. Hardcastle porusza strunami duszy, które człowiek schował głęboko i pragnął o nich zapomnieć.

Rany, jakie to było dobre!
Jest to na pewno książka dla dojrzałego czytelnika, który coś w życiu przeżył. Hardcastle porusza strunami duszy, które człowiek schował głęboko i pragnął o nich zapomnieć.

Pokaż mimo to

avatar
1521
1124

Na półkach: , , , ,

CIAŁO PAMIĘTA...

Powieść "Pod pokładem" Sophie Hardcastle wywarła na mnie duże wrażenie. Jest to głęboka w swojej wymowie, poetycka opowieść o kobiecie, jej dojrzewaniu, odkrywaniu pasji, zmaganiu się z traumą, przeżyciami, doznaniami, lękiem i bólem, który skrywa się pod zwyczajną, wydawać by się mogło, powierzchownością. To lektura obowiązkowa dla wszystkich kobiet, choć nie tylko, książka, którą po prostu trzeba przeczytać. To historia z rodzaju inne niż wszystkie, inteligentna, niełatwa w odbiorze, ale bardzo wymowna, wartościowa i potrzebna.

21 letnia Olivia jest synestetyczką. Otaczający świat, dźwięki i nastroje odbiera za pomocą barw. Uwielbia ocean, a dzięki swoim przyjaciołom Macowi i Maggie zdobywa doświadczenie w żeglowaniu. Dziewczyna jest naprawdę dobra w tym co robi, zaznajamia się z muzyką oceanu, słyszy go, wyczuwa i stara się rozumieć. Po czterech latach żeglowania trafia jej się rejs z Nowej Kaledonii do Auckland. Oli jest jedyną kobietą na pokładzie, ale wydaje się, że nikt nie ma z tym większego problemu. Ocean, jacht, żywioł i przygoda kończy się jednak rozczarowaniem, bólem i traumą. Bo na otwartym morzu nikt nie usłyszy krzyku ginącego pośród fal. Oli próbuje się pozbierać po tym przez co przeszła podczas rejsu, ale jej ciało doskonale pamięta... Dzięki pomocy Maggie i Maca udaje jej się choć częściowo dojść do siebie, jednak niektóre sytuacje nadal wywołują w niej panikę, budzą lęki i bolesne wspomnienia. Kobieta ma nadzieję, że praca w małej londyńskiej galerii pozwoli jej uporządkować życie i rozpocząć je na nowo. Niestety... jej ciało wciąż pamięta.

Opowieść Sophie Hardcastle skojarzyła mi się początkowo z powieścią Sergio Bambarena "Dalekie wiatry", którą czytałam już dosyć dawno, ale dotąd przechowuję w swojej pamięci. Poetycki język, barwne postrzeganie rzeczywistości, pasja w konfrontacji z potęgą żywiołu, który trzeba poznać i zrozumieć sprawiają, że historia nabiera wyjątkowego charakteru. Próba wyrażenia siebie i pokonania własnych ograniczeń przemawia do nas niemal z każdej strony tej powieści. W jakim stopniu jest to możliwe zależy tylko od każdej z nas.

Nie spodziewałam się, że książka tak bardzo mnie poruszy i jednocześnie urzeknie. Zawsze doceniam literaturę, która jest inna, nieoczywista, wnosi coś nowego, nietuzinkowego i przełamuje utarte schematy. "Pod pokładem" idealnie wpisuje się w te reguły i na pewno pozostanie w pamięci na długo.

Powieść Sophie Hardcastle nie jest feministyczną historią dla kobiet, ale głębokim studium złożonej kobiecej natury. Autorce udało się przełamać wszelkie stereotypy ukazując różne oblicza człowieka. Stąd tak duża ilość tematów, jakie zostały poruszone w tej książce. Mamy zatem toksycznych rodziców, samotność, stratę, gwałt, anoreksję, z drugiej strony kryzys klimatyczny, rasizm, odmienność płciową i feminizm. Wobec tak istotnych kwestii nie da się przejść obojętnie, podobnie jak nie da się ominąć powieści Sophie Hardcastle "Pod pokładem". Co prawda okładka nie przyciąga jakoś specjalnie uwagi, ale pobudza wyobraźnię i moim zdaniem bardzo dobrze współgra z fabułą powieści. Dlatego chcę zwrócić Waszą uwagę, że z pozoru niczym nie wyróżniająca się oprawa, skrywa tak wyjątkową opowieść.

CIAŁO PAMIĘTA...

Powieść "Pod pokładem" Sophie Hardcastle wywarła na mnie duże wrażenie. Jest to głęboka w swojej wymowie, poetycka opowieść o kobiecie, jej dojrzewaniu, odkrywaniu pasji, zmaganiu się z traumą, przeżyciami, doznaniami, lękiem i bólem, który skrywa się pod zwyczajną, wydawać by się mogło, powierzchownością. To lektura obowiązkowa dla wszystkich kobiet, choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
264

Na półkach:

“Człowiek nie dostrzega ciemności, póki ta wokół niego nie zgęstnieje.”

Zagubiona w swoim życiu 21-letnia Olivia przypadkowo poznaje dwoje wspaniałych ludzi, z którymi wyrusza na kilkudniowy rejs. To wtedy zakochuje się w morskim życiu i postanawia związać z nim swoją przyszłość. Po paru latach wypływa w rejs z kilkoma mężczyznami. Nie spodziewała się, że ta jedna decyzja zmieni jej życie. Pod pokładem bowiem nikt nie usłyszy jej krzyku...

Nie spodziewałam się, że “Pod pokładem” Sophie Hardcastle tak bardzo mnie poruszy. To książka pełna przekazów, poruszająca niemalże każdy ważny współcześnie temat: toksyczne wymagania rodziców, samotność, stratę, gwałt, kryzys klimatyczny, rasizm, akceptację osób LGBT+ a także feminizm. Autorka w tej książce przełamała wszelkie stereotypy, pokazując, jak różni jesteśmy, jak człowiek potrafi być cudowny, ale także jaki brutalny, niezależnie od płci. Hardcastle nie podawała na tacy wszelkich ważnych przekazów, ale nakierowywała czytelnika na wnioski, on sam mógł odróżnić zło od dobra. Subtelne przekazy umieszczone pomiędzy wierszami są magią tej książki, tak samo jak poetycki, piękny język a także ukazanie uważności w stosunku do świata, zachęcanie tym czytelnika do widzenia w nim dobra.

“Pod pokładem” urzekła mnie też swoją zmiennością. Raz jest to książka pokazująca spełnianie marzeń, sielankowy obraz życia, który wydaje się na wyciągnięcie ręki, a innym razem jest to książka pełna bólu, brutalności naszego społeczeństwa. Wielokrotnie wywoływała we mnie sprzeciw i bardzo burzliwe emocje. Ogromnie podobało mi się wprowadzenie przez autorkę wątku synestezji, czyli postrzegania przez Oli ludzi, uczuć i zjawisk w kolorach. Doskonałe sprawdzi się tu stwierdzenie, że niezwykle ubarwiło to tę historię.

“Pod pokładem” Sophie Hardcastle to niezwykła, pełna emocji historia Olivii dotkniętej przemocą seksualną. Pokazuje wpływ traumatycznych wydarzeń na życie oraz walkę takiej osoby o swoje szczęście. Porusza całą paletę niezwykle wartościowych tematów, będąc skarbnicą odpowiednich podejść co do nich, uczącą akceptacji, uważności i dobra. Dodatkowo zachwyca magicznym morskim klimatem i tematyką żeglarską. 😊

“Człowiek nie dostrzega ciemności, póki ta wokół niego nie zgęstnieje.”

Zagubiona w swoim życiu 21-letnia Olivia przypadkowo poznaje dwoje wspaniałych ludzi, z którymi wyrusza na kilkudniowy rejs. To wtedy zakochuje się w morskim życiu i postanawia związać z nim swoją przyszłość. Po paru latach wypływa w rejs z kilkoma mężczyznami. Nie spodziewała się, że ta jedna decyzja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
107

Na półkach:

Fabuła bardzo wciągająca, ale liczyłam na trochę coś innego. Miałam nadzieję, że w książce będzie więcej dramaturgi, niż jest rzeczywiście. Spodziewałam się większego bólu czytając tę historię. Opis bardzo mnie zachęcił, ale to jednak nie to, na co liczyłam. Odniosłam wrażenie, że to, o czym miała być ta książka, było gdzieś z boku i za mało opowiedziane.

Fabuła bardzo wciągająca, ale liczyłam na trochę coś innego. Miałam nadzieję, że w książce będzie więcej dramaturgi, niż jest rzeczywiście. Spodziewałam się większego bólu czytając tę historię. Opis bardzo mnie zachęcił, ale to jednak nie to, na co liczyłam. Odniosłam wrażenie, że to, o czym miała być ta książka, było gdzieś z boku i za mało opowiedziane.

Pokaż mimo to

avatar
2339
807

Na półkach: ,

"Pod pokładem" Sophie Hardcastle czytało mi się bardzo trudno. Mimo, że wiedziałam, jak niełatwy temat mnie czeka, nie byłam przygotowana na opis traumy, jaką musiała przeżywać główna bohaterka. Olivia bowiem nie tylko przeżywa koszmar podczas rejsu, który de facto jest jej pracą. Oli jest ofiarą patriachalnej wizji świata –ojciec dyktuje warunki jej przyszłości, tkwi też w toksycznym związku, gdzie nie ma też właściwie nic do powiedzenia. Jako głęboko wrażliwa synestetyczna odnajduje wolność i spełnienie na falach oceanu. Jednak to, co się dzieje na statku kilka lat później, burzy w niej wszelki osiągnięty spokój. Bohaterka jest traktowana od samego początku bardziej jak przedmiot niż istota ludzka – zredukowana podrzędnej pracy mimo doświadczenia morskiego, obiekt catcallingu, a wreszcie ofiara przemocy.

Ta książka, moim zdaniem, jest nie tylko opowieścią o traumie i o wychodzeniu z niej, ale także bardzo dobrze pokazuje, dlaczego kultura gwałtu ma się we współczesnym świecie tak dobrze. Autorka przeprowadza czytelnika przez różne fazy życia bohaterki, aby pokazać, że przemoc seksualna, a także sposób, w jaki na nią reagują jej ofiary, nie biorą się znikąd. Ta książka jest oskarżeniem na system paternalistyczny, na „szklany sufit”, którego koncepcja przewija się praktycznie przez całą książkę, ale także feministyczna manifestacja o sile kobiet. Napisana jest poetyckim językiem z mnóstwem kolorów, który nie każdemu przypadnie do gustu, ale uważam ją za książkę ważną i godną polecenia.

"Pod pokładem" Sophie Hardcastle czytało mi się bardzo trudno. Mimo, że wiedziałam, jak niełatwy temat mnie czeka, nie byłam przygotowana na opis traumy, jaką musiała przeżywać główna bohaterka. Olivia bowiem nie tylko przeżywa koszmar podczas rejsu, który de facto jest jej pracą. Oli jest ofiarą patriachalnej wizji świata –ojciec dyktuje warunki jej przyszłości, tkwi też w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
16

Na półkach: ,

Nie wiem nawet co mogłabym napisać w swojej opinii. Po tak wielkich zachwytach tą książką zdecydowanie spodziewałam się czegoś lepszego. Byłam pewna, że książka mnie pochłonie, szybko ją przeczytam a przeżywać ją będę jeszcze przez tydzień... nic z tego nie dostałam. Czytało mi się ją długo, nie miałam ochoty do niej wracać a po odłożeniu na półkę pewnie juz o niej zapomnę za dwa dni.

Nie wiem nawet co mogłabym napisać w swojej opinii. Po tak wielkich zachwytach tą książką zdecydowanie spodziewałam się czegoś lepszego. Byłam pewna, że książka mnie pochłonie, szybko ją przeczytam a przeżywać ją będę jeszcze przez tydzień... nic z tego nie dostałam. Czytało mi się ją długo, nie miałam ochoty do niej wracać a po odłożeniu na półkę pewnie juz o niej zapomnę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
1

Na półkach:

Płytki język, historia bez warstw i głębokości, momentami aż przykro było czytać.

Płytki język, historia bez warstw i głębokości, momentami aż przykro było czytać.

Pokaż mimo to

avatar
293
131

Na półkach:

Powieść „Pod pokładem” to bardzo interesująca, wielobarwna, wielopoziomowa pozycja. Na niezbyt dużej ilości stron autorce udało się poruszyć kilka tematów i wątków, skłonić do przemyśleń, poruszyć. Tempo powieści jest szybkie. Krótkie rozdziały często się zmieniają, odsłaniając kolejne warstwy opowieści.

Główną bohaterkę poznajemy na początku jej wkraczania w dorosłość. Pierwsza część książki skupiona jest wokół narodzin nowej pasji, opowieści o wodzie i morzu - jako miejscu spokojnym, cudownym, lirycznym. Tutaj też poruszany jest temat czerpania radości z życia, mimo wielu ograniczeń, które teoretycznie mogłyby w tym przeszkodzić. Opis morskiej podróży i rodzącej się miłości do przebywania na jachcie jest przepiękna i pokrzepiająca. A później wydarza się coś bardzo złego.

Zdarza się, że jedno wydarzenie potrafi zabić pasję, odebrać radość, zgasić płomień. Zdarza się, że nasze usta są zamknięte i nie potrafią wypuścić dźwięku, mimo że dzieje się nam krzywda. Na morzu nie możesz liczyć na pomoc, musisz radzić sobie sam.

Ta książka to również ukazanie jak tragiczne w skutkach mogą być nasze doświadczenia z przeszłości, jak towarzyszą nam one stale w codziennym życiu, wkradają się do różnych relacji, niszczą co dobre. Ta książka to między innymi opowieść o odnajdywaniu siebie, o wychodzeniu spod pokładu.

Bardzo mi się podobało, zaangażowałam się, miałam i dalej mam wiele przemyśleń, na pewno szybko nie zapomnę tego, co przeczytałam. Na duży plus podzielenie książki i dobranie tytułów rozdziałów, by tematycznie pasowały do nazw części.

Powieść „Pod pokładem” to bardzo interesująca, wielobarwna, wielopoziomowa pozycja. Na niezbyt dużej ilości stron autorce udało się poruszyć kilka tematów i wątków, skłonić do przemyśleń, poruszyć. Tempo powieści jest szybkie. Krótkie rozdziały często się zmieniają, odsłaniając kolejne warstwy opowieści.

Główną bohaterkę poznajemy na początku jej wkraczania w dorosłość....

więcej Pokaż mimo to

avatar
672
75

Na półkach: ,


avatar
433
433

Na półkach: , ,

Książka opowiada o życiu młodej dziewczyny Olivii. Panna z bogatego domu, inteligentna, ambitna, studentka ekonomii. Pewnego dnia zmienia swoje życie i oddaje się morzu.
🌊
Literatura piękna.
Trzysta stron z których emanują kobiece emocje. Mocne, smutne, druzgoczące. Główną bohaterkę otacza ogromną pustka, która sprawia, że nie może oddychać.
🌊
Przez pierwsze 150 stron mamy opis przeżyć emocjonalnych głównej bohaterki. Zagłębiamy się w jej psychikę. Można czuć znudzenie, jednak czyta się lekko. Następnie mamy punkt kulminacyjny całej powieści. I jak dla mnie w tym miejscu mogłaby się ta książka skończyć. To tragiczne wydarzenie wzbudziło we mnie wiele uczuć, aczkolwiek nie były to uczucia współczucia czy żalu. Czułam ogromną frustrację i chciałam krzyczeć na główną bohaterkę. Umoralniać ją czy nawet popukać się w czoło.
🌊
Nigdy nie wiemy jak zachowalibyśmy się pod wpływem stresu i przemocy. Czy nasze ciało zadziałałoby tak jak myśli umysł? Czy możemy zatrzymać się bez ruchu i osunąć w ciemność. Uczucie serca, które wyrywa się z klatki piersiowej tylko po to by zatrzymać się na zawsze.
🌊
Tę pozycje zostawie na półce. Jest bardzo nietypowa jak dla mnie.
🌊
Co najważniejsze, jest to bardzo smutna książka i nie polecam jej osobom, które kiedykolwiek fizycznie skrzywdził mężczyzna.

Książka opowiada o życiu młodej dziewczyny Olivii. Panna z bogatego domu, inteligentna, ambitna, studentka ekonomii. Pewnego dnia zmienia swoje życie i oddaje się morzu.
🌊
Literatura piękna.
Trzysta stron z których emanują kobiece emocje. Mocne, smutne, druzgoczące. Główną bohaterkę otacza ogromną pustka, która sprawia, że nie może oddychać.
🌊
Przez pierwsze 150 stron mamy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    309
  • Przeczytane
    208
  • Posiadam
    51
  • 2021
    24
  • 2022
    8
  • Ulubione
    7
  • 2023
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • Literatura piękna
    5

Cytaty

Więcej
Sophie Hardcastle Pod pokładem Zobacz więcej
Sophie Hardcastle Pod pokładem Zobacz więcej
Sophie Hardcastle Pod pokładem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także