Bluecrowne Opowieść o Greenglass House Kate Milford 7,2
ocenił(a) na 55 tyg. temu Więcej recenzji znajdziesz na www.jakeczyta.blogspot.com
Dwunastoletnia Lucy uwielbia swoje życie na statku pirackim, którego kapitanem jest jej ojciec. Mieszka tam z nim, swoja macochą i przyrodnim bratem. Kapitan postanawia jednak, że rodzina zamieszka w domu z witrażami w Nagspeake. Dziewczynka jest niepocieszona. Stawia ojcu jeden warunek, chce mieć własną łódkę, która będzie jej przypominać o czasie spędzonym na morzu. Podczas wycieczki do miasteczka Lucy i jej brat spotykają dwóch tajemniczych kupców. Kiedy brat bohaterki zostaje porwany, Lucy wyrusza na misje ratowniczą.
Z poprzednimi, spójnymi tematycznie, książkami Bluecrowne nie ma nic wspólnego. Może poza domem, który nie odgrywa w tej historii żadnej roli. Mało jest tutaj też z historii detektywistycznej dla dzieci, a więcej magii i czarów dla trochę starszych czytelników. Nie potrafię też przyporządkować książki do konkretnego wieku dziecka. Z jednej strony mam 9 i 12 letnich bohaterów, z drugiej dość skomplikowane zagadnienia naukowe. Wydarzenia z książki mogą przestraszyć niektórych z młodszych czytelników. Kolejny zarzut do książki to fakt, że podróż w czasie czy istnienie magicznych stworzeń nie są w żaden sposób wyjaśnione. Do tego ponad połowa książki jeszcze przed faktycznym tematem to ekspozycja. Sprawdziłoby się to oczywiście gdyby autorka planowała serię o Lucy Bluecrowne. Sprawdziłem i okazało się, że kolejne dwie książki ze świata Greenglass House nie kontynuują historii młodej piratki. To czyni tę książkę niedopracowaną. Wydaje mi się, że w przypadku literatury dziecięcej pewne kwestie powinny być wyjaśnione chociażby w prostych słowach.
Podobnie jak w przypadku dwóch pierwszych książek o domu z witrażami mamy do czynienia z historią rodziny patchworkowej. Bardzo wyszły autorce tutaj relacje rodzicielskie, zwłaszcza te pomiędzy bohaterami nie będącymi związanymi ze sobą więzami krwi. O ile fabularnie jest dość prosto, żeby nie napisać banalnie, o tyle postaci są ciekawe i czytelnik może utożsamić się poniekąd z jednym czy drugim bohaterem.
Podsumowując, 'Bluerowne' nie działa do końca jako książka autonomiczna, a jako dopełnienie dwóch pierwszych książek też nie wnosi nic nowego. Fabularnie jest bardzo przeciętnie i jedynie relacje między bohaterami sprawiają, że książka jest strawna. Po lekturze dwóch pierwszych książek z serii długo wzbraniałem się przed 'Bluecrowne' wiedząc, że to zupełnie inna historia i miałem rację. Kolejne książki ze świata Greenglass House już sobie odpuszczę. Niemniej jednak można tutaj znaleźć pewne wartości.