Dwa wesela i jeden nowy romans na Elpitha Island, dokąd zjeżdżają zainteresowane rodziny. Przyjeżdzają oczywiście, aby świętować z nowożeńcami, ale przy okazji mają goście i lokalsi dodatkowy ubaw i temat do plotek. Albowiem Addison Dahl i Jake Ryder uprawiają seks gdzie tylko się da, bez względu na porę dnia i nocy. A że są obydwoje tak zwanymi rogatymi duszami, dzieje się to w aurze: przecież nic się nie stało, to tylko seks! Szczególnie Addy wydaje się stawiać swoją niezależność - którą udowodniła już przed laty wyzwalając się spod dominacji bogatego ojca - nawet ponad obezwładniającą namiętność. I tak to wygląda przez dwie trzecie książki. Nuda.

Ostatnim akcentem mającym udowodnić samodzielność Addy jest jej samotna wyprawa w góry. Nie są to co prawda jakieś Himalaje tylko survivalowa wycieczka po górach w stanie Nowy Jork, ale wziąwszy pod uwagę jej zerowe doświadczenie w tej dziedzinie, nic dziwnego, że Jake, skądinąd zawodowo zajmujący się ratownictwem, szaleje z niepokoju. Trzeba przyznać, że przygody Addy na szlaku opisane są humorem i o dziwo dość przekonująco. Innym niewielkim plusem czwartej części miłosnej serii Melissy Foster są werbalne przepychanki między kochankami. Jednak to trochę za mało, aby wzbudzić mój zachwyt, porównywalny choćby z reakcją po lekturze poprzedniego tomu.

Dwa wesela i jeden nowy romans na Elpitha Island, dokąd zjeżdżają zainteresowane rodziny. Przyjeżdzają oczywiście, aby świętować z nowożeńcami, ale przy okazji mają goście i lokalsi dodatkowy ubaw i temat do plotek. Albowiem Addison Dahl i Jake Ryder uprawiają seks gdzie tylko się da, bez względu na porę dnia i nocy. A że są obydwoje tak zwanymi rogatymi duszami, dzieje...