Jak ja ich kochałem
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Axis Mundi
- Data wydania:
- 2020-09-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-09-22
- Liczba stron:
- 680
- Czas czytania
- 11 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364980749
Szczegóły
Wspomnienia Jerzego Antczaka spisane z okazji szczególnej rocznicy 90. urodzin, tworzą niezwykle osobistą księgę życia wielkiego twórcy. Jerzy Antczak, nominowany do Oskara za "Noce i Dnie" i dwukrotny zdobywca Diamentowych Lwów oraz Nagrody Specjalnej Platynowe Lwy za całokształt twórczości (wtedy też "Noce i dnie" wybrane zostały polskim filmem 40-lecia),jest żywą legendą polskiego filmu, teatru i Teatru Telewizji.
"Jak ja ich kochałem" to szczegółowy, barwny, pełen zabawnych anegdot i poważnych rozterek wyjątkowy zapis jego życia a poprzez to historii polskiej sceny teatralnej i telewizyjnej od lat 50. do współczesności, oraz – co podkreśla autor – hołd złożony z miłością wszystkim, z którymi był na różnych etapach życia związany.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 21
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy uwielbiają Noce i dnie.
Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy uwielbiają Noce i dnie.
Pokaż mimo toTa książka jest dowodem na to, że Jerzy Antczak ma rękę nie tylko do filmu, ale i do pisania.
Oraz na to, że film "Noce i dnie" jest dziełem jego życia. Ogromnie się mu poświęcił, a losy Barbary (granej przez jego żonę Jadwigę Barańską) i Bogumiła Niechciców stał się mu bliskie na zawsze.
Polecam również inną jego książkę "Noce i dnie mojego życia".
W obu można przeczytać o wielu ciekawych i zaskakujących przygodach Antczaka z czasu kręcenia filmu. I dowiedzieć się np. o tym, jak środowisko polskich filmowców, kierowane zazdrością, nie chciało dopuścić do tego, żeby "Noce i dnie" dostały Oscara. A miały na to dużą szansę.
Ta książka jest dowodem na to, że Jerzy Antczak ma rękę nie tylko do filmu, ale i do pisania.
więcej Pokaż mimo toOraz na to, że film "Noce i dnie" jest dziełem jego życia. Ogromnie się mu poświęcił, a losy Barbary (granej przez jego żonę Jadwigę Barańską) i Bogumiła Niechciców stał się mu bliskie na zawsze.
Polecam również inną jego książkę "Noce i dnie mojego życia".
W obu można przeczytać o...
Książka „ Jak ja ich kochałem” Jerzego Antczaka, wybitnego polskiego reżysera telewizyjnego, teatralnego ( Teatr Telewizji) i filmowego, oddana w ręce czytelników przez Wydawnictwo Axis Mundi ( 2020),już przy pierwszym z nią spotkaniu, jeszcze przed zapoznaniem się z tekstem, robi zaiste swym nietuzinkowym wyglądem, niezwykle pozytywne i zachęcające do dotknięcia i przeglądnięcia choćby przed lekturą wielkiej ( 680 stron) i edytorsko dopieszczonej książki ( na karcie czołowej przepiękny kadr fotograficzny, przedstawiający Barbarę i Bogumiła Niechciców ze wspaniale zrealizowanej przez autora ekranizacji „Nocy i Dni” Marii Dąbrowskiej stojących jak w oceanie życia, w bezkresnych łanach zboża. A to przecież ewidentny znak wyzwania podjętego przez Jerzego Antczaka w ,,Jak ja ich kochałem” zapisania, uwiecznienia, opisania istotnych zdarzeń z jego życia i przedstawienia w sposób doprawdy niepowtarzalny wszystkich ważnych dla niego osób, tak ,, jak je bardzo kochał”.
Wspomnienia, wspomnienia, refleksje osobiste. Szczerość wyznań wręcz bezgraniczna. A to nie jest łatwe zadanie. Artysta poradził sobie z nim rewelacyjnie i oryginalnie ruszając w przeszłość w sposób graniczący z podróżą zaczarowanym wehikułem czasu ( niczym poetycką dorożką). Cóż za znakomity zasób pamięci szczegółowej. Ile pracy włożonej w przeglądanie zapisków, dokumentów, fotografii. Należy dodać, że zdjęć i innych materiałów faktograficznych jest w tej książce ilość niezwykła, co pozwala głębiej i z większym zrozumieniem poetyki opisywanych czasów dotknąć ich realiów i poznać przedstawiane w opisie osoby.
Jerzy Antczak, urodzony artysta, przyszedł na ten świat 25 grudnia 1929 roku na Wołyniu. I jak mistrz sam pisze: ( ….) Pewne jest, że niemal wszystko czym karmiłem moją sztukę przez lata ma swój początek na Wołyniu – we Włodzimierzu Wołyńskim, Wszystko to co robiłem ma swe zródło w natchnieniu. Potęga natchnienia ma wielką siłę. Jest według twórcy, kreatora nieprzeciętnej miary -sprawcza i wagę ma ogromną. Antczak jednoznacznie konstatuje: ( …) Sięgając pamięcią wstecz, pierwsze doznania mogę zarejestrować od szóstego roku życia, a więc gdzieś tak od 1935 roku. Od tej daty po dzień dzisiejszy życie moje obfituje w wydarzenia, których logika oszałamia. Wszystko jest zagęszczone, ale najbardziej zdumiewa konsekwencja, z jaką wydarzenia te łączą się, tworząc w pełni ukształtowany monolit, czyli moją gotowość do otwierania i zamykania różnych etapów! Kiedy dzisiaj patrzę wstecz, doznaję wrażenia, że był to okres zaskakujących zwrotów.
Stąd ta książka wspomnieniowa, dedykowana przez autora,, Jak ja ich kochałem”: ,, Najukochańszemu ze wszystkich, których kochałem – mojemu synowi Mikołajowi”- dodam – niezwykła i różniąca się pod wieloma względami od innych dzieł pamiętnikarskich, diarystycznych, czy rozmaitych utworów literatury pamiętnikarskiej, stworzona na dziewięćdziesiąte urodziny Artysty, przesiąknięta jego prywatnością i portretami tych, którzy w podroży, na rozmaitych etapach wędrowania ziemskiego mu towarzyszyli- tworzy Wielki Zapis wszystkiego co ważne dla Jerzego Antczaka, mistrza reżyserii życiorysów zapisanych w scenariuszach znaczących obrazów teatru, filmu( tu na pierwszym planie ,, Noce i Dnie”),ale także przebogata i wprowadzająca w wielką zadumę niejednego egzystencjalistę, któremu nie śnił się zawarty w tej książce styl rozważań. Zauważmy częste operowanie techniką wynikającą z natury rozważań i wspomnień narrator główny tworzy swą opowieścią ramę fabularną. W jej obrębie pojawiają się postacie będące narratorami innych fabuł, z których również wyłaniają się kolejne opowieści następnych uczestników zdarzeń. Mistrz Antczak przyjął, że tworząc „ Jak ja ich kochałem” musi przestrzegać następujących założeń:
- przywołam ludzi w wiarygodnym kształcie, aby – nie byłbym tym kim jestem- tu gdzie jestem.
- wydarzenia – najważniejsze ogniwa w mojej karierze
- jakie przeżycia odłożyły się w mojej emocjonalnej pamięci – stając się karmą dla moich artystycznych dokonań.
Książka Jerzego Antczaka,,Jak ja ich kochałem”, to wielkie wydarzenie na rynku księgarskim, ale także w sferze teatralnej, filmowej. To prawdziwie wyjątkowy scenariusz dzieła na scenę lub plan filmowy. Kto pragnie przeżyć wspaniałą opowieść o nietuzinkowym życiu, zdarzeniach, które poruszają prawdą zapisu trwania, tworzenia i przetrwania etc. - polecam tę książkę. Na dnie i noce.
image
Jerzy Antczak
,, Jak ja ich kochałem”
Wydawnictwo Axis Mundi, 2020
( recenzja Lech Galicki) z Salon24
Książka „ Jak ja ich kochałem” Jerzego Antczaka, wybitnego polskiego reżysera telewizyjnego, teatralnego ( Teatr Telewizji) i filmowego, oddana w ręce czytelników przez Wydawnictwo Axis Mundi ( 2020),już przy pierwszym z nią spotkaniu, jeszcze przed zapoznaniem się z tekstem, robi zaiste swym nietuzinkowym wyglądem, niezwykle pozytywne i zachęcające do dotknięcia i...
więcej Pokaż mimo toKsiążka o życiu, o miłości do ludzi, do żony do sztuki, o filmach i epoce, w której przyszło je kręcić. Jeśli kochacie Noce i dnie to obowiązkowa pozycja.
Książka o życiu, o miłości do ludzi, do żony do sztuki, o filmach i epoce, w której przyszło je kręcić. Jeśli kochacie Noce i dnie to obowiązkowa pozycja.
Pokaż mimo toPamiętacie z powieści Marcela Prousta motyw reminiscencji wywołany przez przypadkowy bodziec jakim było ciasteczko zamoczone w herbacie? To ono przywołało mnóstwo wspomnień z przeszłości. Dla mnie taką magelanką już na zawsze pozostaną "Noce i dnie" w reżyserii Jerzego Antczaka. Przywołują one tylko dobre wspomnienia... Tatę, który zawsze na walcu z tego filmu prosił mnie do tańca i wirował ze mną jako małą dziewczynką po pokoju, mamę, która na kilku wybranych scenach z tego filmu zawsze miała w oczach łzy wzruszenia i rodzinne święta, podczas których po prostu przy kawie i serniku po raz setny odwiedzaliśmy filmowy Serbinów. Najpierw całym swoim dziecięcym serduchem pokochałam film, a potem dopiero samą sagę Marii Dąbrowskiej. Nie zaskoczy was w związku z tym pewnie fakt, że nie mogłam przejść obojętnie obok najnowszych wspomnień Jerzego Antczaka. Ich motywem przewodnim miała być miłość, stąd taki, a nie inny tytuł. „Jak ja ich kochałem" to barwny, wzruszający i niezwykle osobisty zapis życia tego wybitnego polskiego reżysera. Mnóstwo w nim zabawnych anegdot, ciekawych spotkań, zaskakujących zdarzeń losu i poważnych rozterek. Nie jest to jednak tylko i wyłącznie skrupulatnie spisana księga życia, to także wspaniała historia polskiego teatru, kina i telewizji od lat 50. XX wieku po czasy nam współczesne. Znajdziecie w niej mnóstwo cudownych wzmianek o licznych artystach. W swojej najnowszej książce Jerzy Antczak wspomina bowiem wszystkie osoby bliskie swojemu sercu, z którymi się przyjaźnił i pracował. To cudowny oraz wzruszający zapis, pełen licznych zdjęć i fotosów, które dopełniają całą opowieść. Jeśli jesteście m.in. ciekawi jakie były początku filmowej kariery Jerzego Bińczyckiego, w jaki sposób przygotowana była scena z nenufarami, która stała się chyba ikoną polskiego filmu i jak na planie filmowym znalazł się As, zachęcam was do lektury. Naprawdę warto!
https://mufloneks.blogspot.com/2020/12/jak-ja-ich-kochaem.html
Pamiętacie z powieści Marcela Prousta motyw reminiscencji wywołany przez przypadkowy bodziec jakim było ciasteczko zamoczone w herbacie? To ono przywołało mnóstwo wspomnień z przeszłości. Dla mnie taką magelanką już na zawsze pozostaną "Noce i dnie" w reżyserii Jerzego Antczaka. Przywołują one tylko dobre wspomnienia... Tatę, który zawsze na walcu z tego filmu prosił mnie...
więcej Pokaż mimo toCzyta się jednym tchem, pomimo tego że to gruba książka. Nie nudziłam się ani przez moment. Bardzo ciekawy człowiek i artysta o niezwykłym, bogatym życiu.
Czyta się jednym tchem, pomimo tego że to gruba książka. Nie nudziłam się ani przez moment. Bardzo ciekawy człowiek i artysta o niezwykłym, bogatym życiu.
Pokaż mimo to