Gwiazda Północy, Gwiazda Południa

Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
500
213

Na półkach: , , , , ,

Nie jest źle, ale dość sporo w tej książce sprzeczności i nielogiczności.
Napisana dość wartko, przepełniona akcją i naprawdę dobrym stylem samej Autorki.
Do mniej więcej 70 strony odrzucałam dwa razy, ponieważ nie mogłam wbić się w rytm, zresztą początek "Gwiazdy Północy, Gwiazdy Południa" jest mocno chaotyczny, wprowadza zamęt w odbiorze czytelniczym.

Przede wszystkim zbyt rozdmuchana akcja odbicia mnicha El-Li, która jest misją skrajnie niebezpieczną, ale z tego co Autorka przekazuje, również niesamowicie ważną i pilną. Tymczasem przygotowania do tego trwają 4 tygodnie. Mimo, że oddział głównej bohaterki to 10 super wyszkolonych kobiet, a do pomocy mają równie bojowo wyedukowany oddział żołnierzy Cesarstwa Słońca. Pytanie samo ciśnie się na usta: dlaczego tak długo to trwało, skoro pojawia się także informacja, że mnich może zdradzić osobom z sekty Sithu tajniki kontroli nad ludzkim umysłem, a to z kolei prowadzić może, do próby przejęcia władzy przez Sithu w kraju?
Kolejny aspekt to szpieg polityczny, który zna ważne informacje na temat sojuszników w nieuchronnie zbliżającej się wojnie między Cesarstwem Słońca a Królestwem Żeglarzy. Wankorn - ów szpicel, przebywa w tajnym więzieniu Cesarstwa, i czeka aż przedstawiciele władzy go przesłuchają. Skoro więc jest już uwięziony, wojna wisi w powietrzu, to dlaczego nikt go nie przesłucha? Dlaczego główna bohaterka -Aline, która jest również księżniczką Królestwa Żeglarzy, i jednocześnie krajanką Wankorna nie pospieszy, by przejąć istotne powiadomienie od szpiega pracującego na rzecz jej ojczyzny?

Wątek miłosny zdecydowanie przejmuje tu ster, być może to jest odpowiedź na moje zagwozdki. Teoretycznie Joanna Lampka stara się rozbudować wszystkie nowinki polityczne, wpłata również specyfikę realiów przedstawionego przez siebie świata, ale jednak romans jest tu motywem przewodnim. Nie uważam tego za minus, aczkolwiek może gdyby Autorka sprecyzowała bardziej problematykę wojny, lub użyła znaczących argumentów dlaczego jest tak a nie inaczej, to wyjaśniło by więcej, i wówczas nie pytałbym dlaczego.
Początkowo miałam tą powieść porzucić po pierwszym tomie, ale "weszłam" w świat Cesarstwa Słońca i Królestwa Żeglarzy, i pomimo wielu pytań zaciekawił mnie los Aline. Nie dostrzegam tu wyłącznie samych minusów i braku odpowiedzi, lub błędów logicznych. "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" jest utrzymane w bardzo dojrzałej stylistyce. Plan na osnowę romantyczną był w porządku, nieco gorzej wypada tą właściwa akcja, czyli walka i choćby moment odbicia mnicha z rąk Sithu.
Ciekawie wykreowany świat, przypominający rzeczywistość z domieszką magii i dużą ilością elektroniki .

Nie jest źle, ale dość sporo w tej książce sprzeczności i nielogiczności.
Napisana dość wartko, przepełniona akcją i naprawdę dobrym stylem samej Autorki.
Do mniej więcej 70 strony odrzucałam dwa razy, ponieważ nie mogłam wbić się w rytm, zresztą początek "Gwiazdy Północy, Gwiazdy Południa" jest mocno chaotyczny, wprowadza zamęt w odbiorze czytelniczym.

Przede wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
54

Na półkach: ,

Warto zacząć od tego, że sam koncept na historię jest dość oryginalny. Mamy tu autorski świat utrzymany w realiach współczesności. Magii jest w nim ledwie szczypta, większy nacisk położono na współczesne technologie. Możnaby więc tą książkę zakwalifikować jako urban fantasy lecz w wymyślonym świecie aniżeli alternatywnej wersji naszej rzeczywistości, z czym spotykam się chyba pierwszy raz w życiu.

Sama fabuła jest dość prosta i łatwo się za nią nadąża. Chwilami może się zdawać nieco naiwna, ale autorka z czasem rozwiewa wszelkie wątpliwości i wszystko układa się w sensowną całość. Podobał mi się główny motyw szpiegowski, choć mógłby być nieco bardziej rozwinięty i rozbudowany. Może wpleść trochę więcej scen z oddziałem protagonistki.

Problematyczne może być tempo, narracja jest tu bardzo dynamiczna. W początkowych rozdziałach wkradł się przez to mały chaos, lecz im dalej tym lepiej. Nie można narzekać na nudę, bo ciągle coś się dzieje.

Ogromny plus za kreacja głównej bohaterki. Nie jest to ani Mary Sue idealna we wszystkim, ani pyskata feministka, ani niedojrzałe emocjonalnie dziewczę zamknięte w kobiecym ciele. Aline to postać z krwi i kości, świadoma swoich zalet jak i słabości. Wie, kiedy zachować powagę, a kiedy może sobie pozwolić na zabawę i zapomnienie. Choć z czasem ta jej równowaga zostaje mocno zachwiana.

Wątek romantyczny jest ważną i dużą częścią fabuły, lecz na szczęście nie przyćmiewa pozostałych wątków. Wbrew pozorom bardzo mi się spodobał. Był intrygujący, wielowarstwowy i niejednoznaczny, nie dało się go do końca przewidzieć. Jedyne, do czego się mogę przyczepić, to zbędność jednej z dwóch scen erotycznych. Nie wniosła nic do historii i była tak absurdalna, że miałem ochotę śmiać się na głos.

Choć nie jest to książka typowo w moim stylu, bawiłem się przy niej naprawdę nieźle. Jestem bardzo zaciekawiony tym, co może wydarzyć się dalej i jak rozwinie się warsztat autorki. Czuję w tej serii potencjał na świetną przygodę, musi tylko śmielej rozwinąć skrzydła, które niewątpliwie posiada.

Warto zacząć od tego, że sam koncept na historię jest dość oryginalny. Mamy tu autorski świat utrzymany w realiach współczesności. Magii jest w nim ledwie szczypta, większy nacisk położono na współczesne technologie. Możnaby więc tą książkę zakwalifikować jako urban fantasy lecz w wymyślonym świecie aniżeli alternatywnej wersji naszej rzeczywistości, z czym spotykam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
100

Na półkach: ,

Dziś przychodzę do was z książką z pod pióra Joanny Lampki " Gwiazda północy, gwiazda południa.", która jest pierwszym tomem serii "Mistrz Gry".

Trwa konflikt pomiędzy Królestwem Żeglarzy, a Cesarstwem Słońca. Aline jest oficerem w ciąż neutralnej Sagesii.
Dowodzi ona oddziałem kobiet, które nie cofną się przed niczym, a ona sama jest nieustraszona.
Została oddelegowana do trudnej misji odbicia mnicha.
Czy jej się to uda ?
Tego będzie juz musieli dowiedziec się sami.

Co to była za fantastyczna przygoda. Jest to niezwykła powieść przy której bawiłam się wyśmienicie.
Akcja dzieje że już od pierwszych stron. Największym plusem, jest że do samego końca nie zwalnia tempa, a jeszcze przybiera na prędkości by na zakończenie zafundować nam istny rollercoaster.

Mamy dobrze wykreowanych bohaterów. Są naprawdę różni, realistyczni, którzy potrafią wzbudzić w nas jakieś emocje i te dobre i te złe.

Na dokładkę mamy genialną fabułę z przyjemnym wątkiem romantycznym i ze szczyptą dobrego humoru.

Ale, że książka jest tak świetna to muszę się do czegoś przyczepić -jest opis nowego świata, którego w tej części nie dane jest nam poznać. Z jednej strony nowy świat - auta, technologia, a z drugiej plemiona, jednak nie mamy całego obrazu jak on wygląda. No i mnogość imion która na wstępie występuje w dużej ilości, jednak im dalej tym łatwiej je zapamiętać.

Podsumowując w książce jest wszystko co powinno mieć w sobie dobre fantasy- świetna fabuła, dobrze ulepieni bohaterzy i wartka akcja. Jest to bardzo dobry debiut, który wciąga nas w intrygującą przygodę.

Dziś przychodzę do was z książką z pod pióra Joanny Lampki " Gwiazda północy, gwiazda południa.", która jest pierwszym tomem serii "Mistrz Gry".

Trwa konflikt pomiędzy Królestwem Żeglarzy, a Cesarstwem Słońca. Aline jest oficerem w ciąż neutralnej Sagesii.
Dowodzi ona oddziałem kobiet, które nie cofną się przed niczym, a ona sama jest nieustraszona.
Została oddelegowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
46

Na półkach: , ,

Czego zazwyczaj oczekujecie od książki?

Ja mogłabym wymieniać długo to, co sprawia, że dana lektura do mnie trafia i uznaję ją za dobrą pozycję. Idąc tym tropem, oddałam się dalszym rozmyślaniom i doszłam do wniosku, że nie ma takiej książki, która dałaby mi wszystko naraz. Szczerze? Nawet nie chciałabym, żeby tak było. Każda książka jest inna, a tym samym każda jest wyjątkowa. Każda porusza inne struny w moim wnętrzu i tym samym zaspokaja mnie na innej płaszczyźnie. Z każdej książki czerpię to, czego akurat potrzebuję i co w danym momencie ze mną rezonuje. Zgadzacie się z tym, że w różnych momentach życia można odebrać jedną i tę samą książę na różne sposoby? Jeśli tak, czy nie uważacie, że to niesamowite?

„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to pierwszy tom cyklu „Mistrz Gry”, o którym swego czasu przeczytałam dużo dobrego i byłam pewna, że kiedyś będę chciała po niego sięgnąć. Niespodziewanie los się do mnie uśmiechnął i „Gwiazda” znalazła się w moich rękach szybciej, niżbym się tego spodziewała.

Akcja nabiera tempa już od pierwszych stron i nie zwalnia ani na minutę. Z początkowo odczuwanego przeze mnie chaosu wyłoniła się pełna dynamiki opowieść, zbudowana wokół postaci Aline – młodej kobiety o silnym charakterze, świadomej zarówno swoich zalet, jak i wad. Nie da się ukryć, że to Aline i jej przygody stanowią rdzeń fabuły, na szczęście daleko jej do głównej bohaterki, która irytowałaby bądź drażniła swoim zachowaniem. Nawet jeśli nie zgadzałam się z niektórymi decyzjami czy wyborami Aline, te były na tyle dobrze umotywowane, że potrafiłam je zrozumieć i uznać za racjonalne – zważywszy na bagaż doświadczeń bohaterki.

Joanna Lampka pisze lekko, w sposób, który narzuca czytelnikowi tempo czytania i zachęca do przerzucania kolejnych stron. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to tego rodzaju pozycja, którą można przeczytać na jedno, góra dwa, a może trzy posiedzenia – w żadnym momencie nie czułam się zmęczona i przytłoczona nadmiarem zdarzeń, mimo że tych faktycznie nie brakowało i miałam tylko chwilę na złapanie oddechu.

Zakończenie tego tomu sprawia, że czytelnikowi nie pozostaje nic innego, jak tylko od razu sięgnąć po kolejną część i tak też uczyniłam. Zdradzę Wam, że drugi tom pochłonęłam jeszcze szybciej, niż pierwszy 😉

Jak wspomniałam na wstępie, książki poruszają mnie na różne sposoby. „Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” jest lekką lekturą, która zapewniła mi sporo dobrej zabawy, głównie ze względu na tempo i – jakby nie patrzeć – nieskomplikowaną fabułę. „Gwiazda” nie sprawiła, że czuję się poruszona do głębi, ale czy faktycznie musiała to zrobić? Oczywiście, że nie! Nie oczekuję tego od każdej książki, którą czytam i cenię sobie również te pozycje, które mogę przeczytać w tempie ekspresowym i które pozwalają mi przewietrzyć głowę.

Czego zazwyczaj oczekujecie od książki?

Ja mogłabym wymieniać długo to, co sprawia, że dana lektura do mnie trafia i uznaję ją za dobrą pozycję. Idąc tym tropem, oddałam się dalszym rozmyślaniom i doszłam do wniosku, że nie ma takiej książki, która dałaby mi wszystko naraz. Szczerze? Nawet nie chciałabym, żeby tak było. Każda książka jest inna, a tym samym każda jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
93

Na półkach:

„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to książka, która mimo swoich małych gabarytów zaskakuje treścią 😍

W tej książce znajdziecie wszystko, czego oczekuje się od fantasy- dobrze wykreowany świat, fajnie skonstruowani bohaterowie, doza humoru i… romansik ❤️‍🔥

Podoba mi się wątek powergirl, czyli silnej bohaterki 🫶🏻 Autorka fajnie przedstawiła świat, w którym kobieta może sobie doskonale poradzić, ale w drodze do rozwoju, kariery czy pracy także ma swoje potrzeby i to że ktoś jest powergirl wcale nie oznacza, że nie potrzebuje bliskości drugiej osoby.

Mimo, że dość mocno jest zarysowany wątek romansu pomiędzy naszą bohaterką a księciem, nie przysłania to odbioru całości i w fabule bardzo dużo się dzieje. Akcja jest dynamiczna i pomysłowa.

Bardzo dajnie przeplatał się świat fantastyki z wątkiem tajnych agentek 😀 Jestem na tak! I czuję, że ten tom daje nam dopiero przedsmak tego, co później zaserwuje nam @mademoiselle.blabliblu 😏

„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to książka, która mimo swoich małych gabarytów zaskakuje treścią 😍

W tej książce znajdziecie wszystko, czego oczekuje się od fantasy- dobrze wykreowany świat, fajnie skonstruowani bohaterowie, doza humoru i… romansik ❤️‍🔥

Podoba mi się wątek powergirl, czyli silnej bohaterki 🫶🏻 Autorka fajnie przedstawiła świat, w którym kobieta może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
211

Na półkach:

Alice jest oficerem wywiadu, dowodzi oddziałem kobiet. Na naturalnym terenie Państwa Segesii. Mało tego kobieta jednocześnie jest księżniczką wielkiego królestwa Żeglarzy. Ale nie na tym się skupimy. Właśnie teraz kobieta jest w trakcie wykonywanego przez jej oddział zadania, a mianowicie ma na terytorium wroga odnaleźć i uwolnić mistrza El-Li. Wyrusza w raz ze swoim oddziałem po mnicha, jednak to nie będzie łatwe zadanie, wręcz kobiety pchają się w paszcze lwa i nie wiadomo czy wyjdą z tego cało. Nad Alice będą wisieć czarne chmury, a widmo nadchodzącej wojny będzie jej stąpać po piętach. Oliwy do ognia dołoży czarujący, książę i jednocześnie następca tronu Cesarstwa Słońca. Który pod maską idealnego mężczyzny skrywa nie koniecznie dobre zamiary. Sprawy po komplikuje spędzona noc z księciem. Czy misja się powiedzie?? Jakie stosunki beda ją łączyć z księciem, czy aby napewno skończy się na jednym numerku??

Mały minus za to że akcja dzieje się zbyt szybko, autorka wciąga nas do nowego świata który stworzyła jednak bez przygotowania, bez jakichkolwiek opisów, co powoduje że czytelnik trochę się gubi, z biegiem stron ciutkę karty będą odkryte, jednak to nie do końca to czego bym oczekiwała po wymyślonej fantastyce. Zbyt duża ilość imion, może zdezorientować, jest ich dość sporo, chodź to zamierzone działanie zwarzywszy na oddział i fabułę jaka występuje w książce. Jak dla mnie autorka mogła lepiej to zorganizować. A teraz przejdziemy do tych miłych rzeczy, historia jak najbardziej na plus, bo jestem pewna że zarys na fabułę jest genialny, mam nadzieje że w kolejnych tomach autorka mocniej go rozbuduje, bo ma bardzo duży potencjał, chodź po zakończeniu wnioskuje że tak właśnie będzie. A akcja nabrała takiego rozpędu, że cieszę się że miałam pod ręką drugi tom. Podsumowując jak na debiut autorki nie jest źle, kilka poprawek i historia ta powinna się znaleźć u każdego fana fantastyki. Ah bo bym zapomniała, uwielbiam silne bohaterki, ale to już wiecie w tej książce mam ich cały oddział, no raj dla czytelnika który lubi właśnie tak wykreowane postacie. Smaczku wam zrobię jeszcze tym że autorka między innymi rewelacjami w fabule dodała trójkąt miłosny, ale coś więcej dowiecie się z książki.

Alice jest oficerem wywiadu, dowodzi oddziałem kobiet. Na naturalnym terenie Państwa Segesii. Mało tego kobieta jednocześnie jest księżniczką wielkiego królestwa Żeglarzy. Ale nie na tym się skupimy. Właśnie teraz kobieta jest w trakcie wykonywanego przez jej oddział zadania, a mianowicie ma na terytorium wroga odnaleźć i uwolnić mistrza El-Li. Wyrusza w raz ze swoim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
273

Na półkach:

GWIAZDA PÓŁNOCY, GWIAZDA POŁUDNIA - Joanna Lampka
Silna postać kobieca?
Małżeństwa z rozsądku?
Bracia, którzy muszą chronić swoją młodszą siostrę?
A może kobiety które, aby osiągnąć coś więcej w życiu, bywają groźniejsze od niedźwiedzi?
Jeśli lubicie fantastykę, nie stronicie od romansu, a do tego intrygi są dla was jak czarny koń na pastwisku - sięgnijcie po książkę Joanny Lampki!
Czyta się lekko, szybko i… ma się niedosyt, gdy kończycie ostatni rozdział I tomu. 
Chyba pora zabrać się za kolejny 😉.

GWIAZDA PÓŁNOCY, GWIAZDA POŁUDNIA - Joanna Lampka
Silna postać kobieca?
Małżeństwa z rozsądku?
Bracia, którzy muszą chronić swoją młodszą siostrę?
A może kobiety które, aby osiągnąć coś więcej w życiu, bywają groźniejsze od niedźwiedzi?
Jeśli lubicie fantastykę, nie stronicie od romansu, a do tego intrygi są dla was jak czarny koń na pastwisku - sięgnijcie po książkę Joanny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1368
338

Na półkach: ,

"Pochwalamy cierpienie, ale tylko wtedy, kiedy dotyka ono kogoś innego, a nie nas, tak?"❤️

6/10⭐
Na początku był chaos.
A potem już tak zostało😅

Aline jest oficerem wywiadu Sagessi. Dowodzi oddziałem kobiet, a ich aktualna misja polega na odbiciu mistrza El-Li. Żeby akcja się powiodła potrzebują wsparcia Cesarstwa Słońca. Tak Aline poznaje Iana, przyszłego cesarza, między którymi zaczyna iskrzyć. Czy emocje nie przysłonią osądu Aline? Czy utrzyma swoją tożsamość w tajemnicy? Co wybierze w chwili próby: miłość czy obowiązki?🤔

Mam problem z tą książką. Zacznę od plusów, bo po prostu będzie szybciej:
👉🏽podobał mi się wątek Michela, jego kreacja też zapowiada się dobrze po tych szczątkowych sytuacjach, gdy była wspominana przeszłość i mocno liczę, że w kolejnych tomach będzie to bardziej rozwinięte
👉🏽postaci da się lubić, a to już spory plus, że mnie nie irytują
👉🏽trójkąt miłosny zapowiada się dobrze i ciekawa jestem jak to się dalej potoczy
👉🏽pomysł na fabułę ciekawy, aczkolwiek mógł być bardziej rozwinięty, ale o tym za chwilę
👉🏽pod koniec akcja rusza i robi się naprawdę ciekawie

Rzeczy, które mnie denerwowały, jest znacznie więcej.
👉🏽Przede wszystkim chaos, który jest od początku powieści. Zostajemy wrzuceni do totalnie nowego i w pełni autorskiego świata, o którym nie wiemy nic. Gdzieś tam dużo dalej po drodze coś tam jest rozjaśnione, ale wciąż mam więcej pytań niż odpowiedzi. Jest wojsko, technologia, samoloty, kamery i podsłuchy, a z drugiej strony mamy plemię w dżungli...🤷‍♀️I to jeszcze stawiają opór wojsku😳Dobra, mają tam jakiegoś supergościa, ale czy faktycznie jest na tyle potężny, że potrafi oprzeć się sile militarnej?🤔
👉🏽Imiona, nazwiska i ksywki używane są zamiennie, przez co wielokrotnie nie wiedziałam o kim mowa, a nie robiłam żadnego 'drzewka genealogicznego', bo po pierwsze nie wiedziałam, że będzie potrzebne, a po drugie nie powinnam go potrzebować🤦‍♀️
👉🏽klasztor, w którym szkoliła się Aline jest jeszcze bardziej tajemniczy od klasztoru Shaolin🤷‍♀️Niby taki elitarny i w ogóle, a jedyne znane techniki, o których wiemy, to usypianie, kontrola oddechu i pewien rodzaj kontroli umysłu. I jakby okej, to jest dość niecodzienne, ale jak na taki super wypasiony i tajemny klasztor, to trochę się zawiodłam🥺
👉🏽sceny zbliżeń w moim odczuciu żenujące i niepotrzebne, na dodatek nazwy niektórych rozdziałów jakoś dziwnie mi nie pasują do stylu książki🤭Mowa tu oczywiście o rozdziałach 4, 5 i 14😅Generalnie wszystkie przekleństwa, które były tam używane, były w moim odczuciu jakieś nie na miejscu🤭
👉🏽Aline ma podobno jakiś elitarny oddział składający się z kobiet. Super! Popieram! Ale może jakaś akcja, w której uczestniczą aktywnie wszystkie z nich?🙃🙏Za 200 stron pojawiły się 2 razy: 1. Kiedy Autorka chciała je przedstawić i powiedzieć w czym która z nich jest dobra; 2. Na sali wykładowej wraz z mężczyznami, gdy to są opisane, że ewidentnie poprawiły swój wygląd. Właściwie dobrze znamy tylko Mię. Dopiero w rozdziale 21 dostają więcej kwestii mówionych i da się odczuć, że są zespołem - ale to tylko chwilowe🤷‍♀️
👉🏽W pewnym momencie pada stwierdzenie, że "jej koedukacyjny zespół jest bardzo zgrany"... *cykanie świerszczy*👀Fajnie! Ale kiedy oni się zżyli? Poza kadrem? Nie ma żadnej(!) sytuacji, w której to widać i da się odczuć. Żadnych wspólnych treningów, żadnych rozmów...Razem są raptem raz na sali wykładowej i drugi na after party po akcji. Ja jestem z natury niedowiarkiem i muszę mieć na wszystko namacalny dowód, a tu tego nie dostałam🤷‍♀️
👉🏽Aline dostaje od Iana Gwiazdę Południa - cenny naszyjnik, który nosiła jego zmarła matka - po JEDNYM ZBLIŻENIU, bo Gwiazdę Północy dostała wcześniej od innego🤦‍♀️Pod tym względem przypomina mi Casteela z KiP, a że ja Casa nie lubię, to nie kupuję tego czynu Iana🤷‍♀️

Uff, to chyba wszystko😅Generalnie jako debiut jest nieźle i jestem na tyle zainteresowana, że sięgnę po kolejne tomy. Choćby tylko po to, by dowiedzieć się więcej o Michelu czy przekonać się, kogo wybierze🤗Nie ukrywam też, że po tylu pochlebnych opiniach miałam duże wymagania🙃Kto wie, może będzie tak jak z Rodziną Monet: pierwszy tom polubiłam dopiero po rereadzie, gdy poznałam pozostałe?🤔Ale o tym przekonam się dopiero, gdy wezmę się za dalszą część🥰

A Wy? Czytaliście czy może macie ją w planach?🥰

{Książka czytana w ramach akcji #czytajmypopolsku u @ver.reads. i @ksiazkidobrejakczekolada}

"Pochwalamy cierpienie, ale tylko wtedy, kiedy dotyka ono kogoś innego, a nie nas, tak?"❤️

6/10⭐
Na początku był chaos.
A potem już tak zostało😅

Aline jest oficerem wywiadu Sagessi. Dowodzi oddziałem kobiet, a ich aktualna misja polega na odbiciu mistrza El-Li. Żeby akcja się powiodła potrzebują wsparcia Cesarstwa Słońca. Tak Aline poznaje Iana, przyszłego cesarza,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
678
472

Na półkach: , ,

Udane połączenie magii i technologi,elementów naszego świata współczesnego z tym calkiem.Super wyszkoleni szpiedzy i armia,księżniczka i książe, kochankowie i wrogowie,tajna misja w przededniu wojny.Nie sposób się nudzić przy tej historii.Silna główna bohaterka z ciekawą przeszłością, tajemniczy,zmienny książe, połączeni w dość skomplikowanej relacji.Wątek miłosny znaczący,ale nie przesłania całej reszty.Książka wciągnęła mnie od pierwszych do ostatnich stron,więc dobrze się sklada, że od razu mogę zabrać się za następny tom.Polecam

Udane połączenie magii i technologi,elementów naszego świata współczesnego z tym calkiem.Super wyszkoleni szpiedzy i armia,księżniczka i książe, kochankowie i wrogowie,tajna misja w przededniu wojny.Nie sposób się nudzić przy tej historii.Silna główna bohaterka z ciekawą przeszłością, tajemniczy,zmienny książe, połączeni w dość skomplikowanej relacji.Wątek miłosny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

"Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" to bardzo klimatyczna i napisana ze smakiem historia! Bawiłam się świetnie przez większość książki. Pozaznaczałam sporo pięknych oraz zabawnych fragmentów! 😁 Jedynie zakończenie mnie nie przekonało. Tak mi jakoś nie pasowało zachowanie bohaterów do sytuacji, takie ckliwe to było 😅, ale na szczęście drugi tom mi to wynagrodził!

IG: elizaartsoul

"Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" to bardzo klimatyczna i napisana ze smakiem historia! Bawiłam się świetnie przez większość książki. Pozaznaczałam sporo pięknych oraz zabawnych fragmentów! 😁 Jedynie zakończenie mnie nie przekonało. Tak mi jakoś nie pasowało zachowanie bohaterów do sytuacji, takie ckliwe to było 😅, ale na szczęście drugi tom mi to wynagrodził!

IG:...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    250
  • Przeczytane
    179
  • Posiadam
    38
  • Fantastyka
    7
  • 2023
    7
  • 2020
    5
  • Legimi
    5
  • Ulubione
    4
  • Serie
    3
  • Fantasy
    3

Cytaty

Więcej
Joanna Lampka Gwiazda Północy, Gwiazda Południa Zobacz więcej
Joanna Lampka Gwiazda Północy, Gwiazda Południa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także