Brudna sprawa

9/2023

9/2023

Kolejna pozycja z bestellerowego cyklu Roberta Dugoniego trzyma poziom.

Uwagę zwraca wprowadzenie przez autora małej konkurencji dla Tracy w postaci ambitnej prawniczki z marynarki wojennej.

Mamy więc sporo klimatów jak z JAG-a lub Agentów NCIS. Zwiedzamy też nieco inne okolice Seattle niż zwykle. Jest też bardzo ciekawy wątek skutków ubocznych legalizacji marihuany, która nie okazała się lekiem na całe zło.

Niezmiennie czekam zatem na kolejne powieści z serii.

Kolejna pozycja z bestellerowego cyklu Roberta Dugoniego trzyma poziom.

Uwagę zwraca wprowadzenie przez autora małej konkurencji dla Tracy w postaci ambitnej prawniczki z marynarki wojennej.

Mamy więc sporo klimatów jak z JAG-a lub Agentów NCIS. Zwiedzamy też nieco inne okolice Seattle niż zwykle. Jest też bardzo ciekawy wątek skutków ubocznych legalizacji marihuany,...

Detektyw Trecy Croswhite tym razem mierzy się z nie lada wyzwaniem- szuka zabójcy kilkunastoletniego chłopca, którego ktoś śmiertelnie potrącił na pasach. W toku śledztwa na jaw wychodzą niebezpieczne powiązania między bazą wojskową a handlarzami narkotyków i ktoś z premedytacją pozbywa się najważniejszego dowodu. Dlaczego? Co zrobi Trecy i czy wreszcie choć trochę zadba o siebie? Sporo się dzieje w tej części....Polecam!

Detektyw Trecy Croswhite tym razem mierzy się z nie lada wyzwaniem- szuka zabójcy kilkunastoletniego chłopca, którego ktoś śmiertelnie potrącił na pasach. W toku śledztwa na jaw wychodzą niebezpieczne powiązania między bazą wojskową a handlarzami narkotyków i ktoś z premedytacją pozbywa się najważniejszego dowodu. Dlaczego? Co zrobi Trecy i czy wreszcie choć trochę zadba o...

To jest taki mocno feministyczny kryminał - kobiety zdecydowanie tutaj rządzą; jest dużo mocnych, postaci kobiecych. Oczywiście niepokonana i niepokorna Tracy Crosswhite, ale nie tylko -pojawia się kilka innych kobiet, w tym oficer Marynarki Wojennej -która jest jakby lustrzanym odbiciem Tracy. Też jest uparta, nadaktywna, pewna siebie , pełna energii, uporu i entuzjazmu.

To jest taki mocno feministyczny kryminał - kobiety zdecydowanie tutaj rządzą; jest dużo mocnych, postaci kobiecych. Oczywiście niepokonana i niepokorna Tracy Crosswhite, ale nie tylko -pojawia się kilka innych kobiet, w tym oficer Marynarki Wojennej -która jest jakby lustrzanym odbiciem Tracy. Też jest uparta, nadaktywna, pewna siebie , pełna energii, uporu i entuzjazmu.

Znów dałam się wciągnąć. "Brudna sprawa" to kolejny tom o detektyw Tracy Crosswhite, który nie zawodzi.

Co my tutaj mamy - jest kryminalna zagadka potrącenia nastolatka przez kierowcę, który zbiegł z miejsca wypadku, jest problem związany z handlem narkotykami i rosnącą liczbą jej ofiar - te dwie niby niepowiązane ze sobą sprawy nabierają ciekawego obrotu.

Za każdym razem kiedy czytam kryminał/thriller jestem pod wrażaniem tego, jak wiele pracy autor musiał włożyć z zapoznanie się z materiałami do książki. Tak, aby nie przekłamać rzeczywistości, aby to, co dzieje się w powieści miało sens. W przypadku "Brudnej sprawy" Robert Dugoni nie miał łatwego zadania - temat narkotyków, czy choćby procedur marynarki wojennej zapewne nie był bardzo łatwy do ogarnięcia. A jednak - czytelnik dostaje idealnie wykrojoną fabułę, wątki, które sprawiają, że (ja na przykład) nie chce się odłożyć książki aż do momentu kiedy sprawa będzie rozwiązana.

Dodatkowo uwielbiam postaci, które stworzył Rober Dugoni - w tej książce już nie chodzi o samą Tracy, ale również o porucznik Battles, czy postacie poboczne, jak choćby podejrzany Laszlo Trejo. Do tego nieodłączna para detektywów - Del i Faz - i jak tu nie dać się wciągnąć w tę serię? Na dokładkę, postaci można poznać nieco bliżej dzięki temu, ż autor zdecydował się dać czytelnikom wgląd w ich życie prywatne. I to wszystko sprawia, że ja już wiem, że na pewno sięgnę po kolejny tom - zwłaszcza po tym zakończeniu!

Znów dałam się wciągnąć. "Brudna sprawa" to kolejny tom o detektyw Tracy Crosswhite, który nie zawodzi.

Co my tutaj mamy - jest kryminalna zagadka potrącenia nastolatka przez kierowcę, który zbiegł z miejsca wypadku, jest problem związany z handlem narkotykami i rosnącą liczbą jej ofiar - te dwie niby niepowiązane ze sobą sprawy nabierają ciekawego obrotu.

Za każdym...

Tracy zostaje wezwana do potrącenia małego dziecka. Sprawca zbiegł a naciski polityczne sprawiają, że sprawa jest priorytetowa. Dość szybko łapią sprawcę, jest nim stacjonujący niedaleko żołnierz marynarki. Sprawę przejmuje sąd wojskowy. A ona wydaje się łatwa, jest nagranie które jednoznacznie wskazuje winnego. Jednak nic proste nie jest, gnie taśma a bez niej nie mogą postawić mu zarzutów.
Jednoczenie Del próbuje pozbierać się po śmierci swojej siostrzenicy. Zmarła na skutek przedawkowania. Obiecuje sobie, że odnajdzie tego kto sprzedał jej heroinę i postawi przed sądem. W tym dochodzeniu pomaga mu jego partner.
Oba dochodzenia są ciężkie choć na pierwszy rzut oka wydawało się, że będzie prosto. Jednak obie sprawy mają drugie dno, które jest dość szerokie.

Bardzo polubiłam serię z Tracy. Każda kolejna książka posiada nie tylko ciekawą zagadkę kryminalną ale też możemy poznać prywatne życie detektywów. To sprawia, że z każdym tomem coraz bardziej zżywamy się z bohaterami i im kibicujemy.
Akcja jak zwykle wartka. Co chwilę coś się dzieje, nie można narzekać na nudę. Lubię też w tych kryminałach to, że sprawa, która wydaje się z początku łatwa okazuje się być czymś więcej.
Gorąco polecam a ja biorę się za kolejny tom.

Tracy zostaje wezwana do potrącenia małego dziecka. Sprawca zbiegł a naciski polityczne sprawiają, że sprawa jest priorytetowa. Dość szybko łapią sprawcę, jest nim stacjonujący niedaleko żołnierz marynarki. Sprawę przejmuje sąd wojskowy. A ona wydaje się łatwa, jest nagranie które jednoznacznie wskazuje winnego. Jednak nic proste nie jest, gnie taśma a bez niej nie mogą...

W porównaniu do poprzednich tomów ten jest dla mnie średni.
Toczą się równolegle dwie sprawy - Del prowadzi śledztwo w sprawie przedawkowania siostrzenicy, a Tracy w sprawie potrąconego śmiertelnie chłopca. Wydaje mi się jednak, że fabuła średnio się spina i za dużo już w niej prywaty - Tracy i Dan starają się o dziecko (oczywiście mają z tym problemy),Del pociesza siostrę po śmierci córki, prokurator, którą poznaje ma własne problemy i dochodzi nam porucznik Leah Battles (obrończyni kierowcy z wypadku),która zostaje drugą bohaterką powieści.
Książka porusza przy tym bardzo ważny problem przedawkowania, legalizacji narkotyków, odpowiedzialności...
Po prostu nie podeszła mi tak, jak poprzednie.

W porównaniu do poprzednich tomów ten jest dla mnie średni.
Toczą się równolegle dwie sprawy - Del prowadzi śledztwo w sprawie przedawkowania siostrzenicy, a Tracy w sprawie potrąconego śmiertelnie chłopca. Wydaje mi się jednak, że fabuła średnio się spina i za dużo już w niej prywaty - Tracy i Dan starają się o dziecko (oczywiście mają z tym problemy),Del pociesza...

Detektyw Tracy Crosswhite w 5 tomie nie leniuchuje, bowiem poraz kolejny musi rozwiązać kryminalną zagadkę i ująć sprawcę. Dodatkowo jej losy prywatne i innych bohaterów serii ewoluują, dostarczając czytelnikowi dodatkowych wrażeń i powiewu świeżości.

Zbrodnia na pierwszy rzut oka była banalna, bez większej intrygi i zbyt łatwa do rozwiązania. Jednak z każdym rozdziałem sprawa nabierła tajemniczości i robiła się bardziej skomplikowana niż zakładałam to na początku.

Narracja podzielona jest na kilku bohaterów, min. Tracy Crosswhite, Dela czy nową postać Pani prawnik, która broni oskarżonego żołnierza. Całe śledzctwo jest poprowadzone niespiesznie, żadne odkrycie nie bierze się znikąd, autor za sprawą swoich bohaterów prowadzi nas krok po kroku, by na zakończenie z puzzli ułożyć spójną całość. Dugoni oczywiście pozostawia nam pole do popisu i możemy sami wytypować swoje typy osób zamieszanych w zbrodnie. Czy słusznie trafiliśmy, okazuje się to dopiero w mocnym finale.
Ja pomimo swoich trafień dałam się omamić i autor mnie zaskoczył.

Po tak mocnym finiszu 5 części, gdzie samo zakończenie i posłowie autora daje mi obiecujący ciąg dalszy, nie byłam w stanie długo trzymać na półce "Za każdą cenę" i aktualnie jestem w połowie lektury 🔥

Detektyw Tracy Crosswhite w 5 tomie nie leniuchuje, bowiem poraz kolejny musi rozwiązać kryminalną zagadkę i ująć sprawcę. Dodatkowo jej losy prywatne i innych bohaterów serii ewoluują, dostarczając czytelnikowi dodatkowych wrażeń i powiewu świeżości.

Zbrodnia na pierwszy rzut oka była banalna, bez większej intrygi i zbyt łatwa do rozwiązania. Jednak z każdym rozdziałem...

Panie Dugoni, coś Pan zrobił z serią, którą naprawdę lubiłam?
Piąta część z przygodami Tracy Crosswhite... no właśnie tak średnio z jej przygodami. Ogromny plus za rozwijanie postaci pobocznych, jednak mam wrażenie, że Tracy zmiotły na drugi plan. W życiu naszej pani detektyw jest cukierkowo i bajecznie a sama zagadka kryminalna dość przewidywalna i nudnawa. Tak jak pozostałe części chłonęłam praktycznie na raz to tym razem dłużyło mi się niemiłosiernie. Sięgnę po kolejne części z nadzieją, że "Brudna sprawa" to tylko mały wypadek przy pracy i kolejne historie powrócą na poziom poprzednich.

Panie Dugoni, coś Pan zrobił z serią, którą naprawdę lubiłam?
Piąta część z przygodami Tracy Crosswhite... no właśnie tak średnio z jej przygodami. Ogromny plus za rozwijanie postaci pobocznych, jednak mam wrażenie, że Tracy zmiotły na drugi plan. W życiu naszej pani detektyw jest cukierkowo i bajecznie a sama zagadka kryminalna dość przewidywalna i nudnawa. Tak jak...

Tym razem nieco się zawiodłem , bo choć fabuła jak zwykle u tego autora jest logiczna i dość klarowna , to w zakończeniu mocno traci na realizmie . W sferze obyczajowej też jest za bardzo cukierkowato i sielankowo . Nie wiem czy to ja zmęczyłem się twórczością pana Dugoniego czy to pan Dugoni obniżył loty , ale ta powieść wydaje mi się słabsza od pozostałych .
Wątpliwości budzi fakt , że wojsko pozwala na prowadzenie policji śledztwa na terenie swojego sądu , że sprawa raz podlega jurysdykcji cywilnej , później zajmuje się nią armia i znowu powraca do cywili . To jakiś obłęd . Wątek o ciąży trochę jak z telenoweli . Całość ratuje dobry styl .
Moim zdaniem "Brudna sprawa" to najsłabsza część serii , ale to tylko moje zdanie i nie musicie się z nim liczyć .

Tym razem nieco się zawiodłem , bo choć fabuła jak zwykle u tego autora jest logiczna i dość klarowna , to w zakończeniu mocno traci na realizmie . W sferze obyczajowej też jest za bardzo cukierkowato i sielankowo . Nie wiem czy to ja zmęczyłem się twórczością pana Dugoniego czy to pan Dugoni obniżył loty , ale ta powieść wydaje mi się słabsza od pozostałych .
Wątpliwości...