Książka autorstwa Danuty Sułkowskiej to nie tylko dzieje starosądeckiego klasztoru sióstr Klarysek. To także geneza powstania zakonu za granicą i jego rozprzestrzeniania się. Chwilami może wydawać się, że informacji niedotyczących samego Starego Sącza, w którym byłem niedługo przed lekturą, jest za dużo w porównaniu z tym, co sugeruje tytuł. Niewykluczone, że to celowy zamysł autorki. Być może obawiała się, że bez tego czytelnik nie do końca zrozumie treść.
Jak kiedyś, a jak obecnie wygląda życie zakonnic? Czy rzeczywiście nikomu nie wolno wejść za klauzurę? A jeśli czasem wolno, to kiedy i w jakich okolicznościach? Aby znaleźć odpowiedzi, warto przeczytać.

Książka autorstwa Danuty Sułkowskiej to nie tylko dzieje starosądeckiego klasztoru sióstr Klarysek. To także geneza powstania zakonu za granicą i jego rozprzestrzeniania się. Chwilami może wydawać się, że informacji niedotyczących samego Starego Sącza, w którym byłem niedługo przed lekturą, jest za dużo w porównaniu z tym, co sugeruje tytuł. Niewykluczone, że to celowy...