Profil użytkownika: Marcin1978
Biblioteczka
Opinie
Kawał roboty, to fakt. Sporo się dowiedziałem. Może tylko niepotrzebne są pewne pikantne szczegóły z prywatnego życia postaci historycznych - skąd ta pewność, że akurat tak było? Ale co do ogólnej wiedzy historycznej przekazywanej przez książkę nie mam zastrzeżeń. Autor chwilami przemyca sensacje, co nie dyskwalifikuje całego dzieła.
Szkoda tylko, że współczesne fotografie...
Miła książka do pociągu, czyta się sprawnie i nie jest długa. Może nie jest to coś wielkiego, ale warto. Najbardziej zaś przeszkadzało mi (miałem egzemplarz z serii "Złoty liść") umieszczenie przypisów na końcu. To uniemożliwiło ich bieżące śledzenie.
Pokaż mimo toZdecydowanie bardziej zainteresował mnie wątek wodolecznictwa i interesów z tym związanych niż wątek zdrady małżeńskiej. Bez tego drugiego książka dużo by nie straciła, choć nie jest to też coś, co by ją dyskwalifikowało. W tłumaczeniu było trochę pleonazmów, ale sama treść wciągająca, więc dużo nie obniżam noty.
Pokaż mimo toAktywność użytkownika Marcin1978
Kawał roboty, to fakt. Sporo się dowiedziałem. Może tylko niepotrzebne są pewne pikantne szczegóły z prywatnego życia postaci historycznych - skąd ta pewność, że akurat tak było? Ale co do ogólnej wiedzy historycznej przekazywanej przez książkę nie mam zastrzeżeń. Autor chwilami przemyca s...
RozwińZdecydowanie bardziej zainteresował mnie wątek wodolecznictwa i interesów z tym związanych niż wątek zdrady małżeńskiej. Bez tego drugiego książka dużo by nie straciła, choć nie jest to też coś, co by ją dyskwalifikowało. W tłumaczeniu było trochę pleonazmów, ale sama treść wciągająca, wię...
RozwińKonstrukcja książki świetna. Niedługie rozdziały pisane dużą czcionką, wzbogacone zdjęciami. Lektura lekka, łatwa i przyjemna. Dawno nie przeczytałem żadnej książki tak szybko. Były przygotowania do podróży i sam wyjazd. Może Korea Północna nie pokazała autorowi zbyt wiele, bo w sumie za d...
RozwińInspiracją do przeczytania był mój pobyt w Sanoku, gdzie widziałem ławeczkę Szwejka. Ogólnie fajne. Zdziwił brak scen batalistycznych, tylko sobie jeżdżą i jeżdżą. Zaskakujący zabieg z wplataniem niemieckich, czasem węgierskich słów bez tłumaczenia w przypisach. Celowe zamierzenie autora? ...
RozwińUlubione
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie