rozwińzwiń

Bladość powłok

Okładka książki Bladość powłok Marcin Pełka
Okładka książki Bladość powłok
Marcin Pełka Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
253 str. 4 godz. 13 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-30
Liczba stron:
253
Czas czytania
4 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381478113
Tagi:
zbiór opowiadań opowiadania polskie--21 w.
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
142
142

Na półkach:

Książka na pewno nie zapadnie w mojej pamięci na dłużej .Krótkie szybkie opowiadania ,niektóre z chęcią czytał bym gdyby wyszły kontynuacje ale na tle całości nie ma ich tak wiele z tego powodu wyższej oceny nie mogę postawić. W niektórych opowiadaniach czuć potencjał ale chyba zamysł autora był taki aby były tylko krótkimi wstępami i na tym się kończyły . Czy przeczytał bym kolejny raz ? Wydaje mi się że z obecną wiedzą po przeczytaniu nie skusił bym się na to.

Książka na pewno nie zapadnie w mojej pamięci na dłużej .Krótkie szybkie opowiadania ,niektóre z chęcią czytał bym gdyby wyszły kontynuacje ale na tle całości nie ma ich tak wiele z tego powodu wyższej oceny nie mogę postawić. W niektórych opowiadaniach czuć potencjał ale chyba zamysł autora był taki aby były tylko krótkimi wstępami i na tym się kończyły . Czy przeczytał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
110
87

Na półkach:

Recenzja z dnia 19.06.2020

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem mimo, że kilka jego książek widziałam, bo jest ich aż 6.
Po krótkim rozeznaniu dowiedziałam się, że jest on między innymi lekarzem.
Sądzę, że literatura tego Pana nie jest dla mnie, mino dużego zainteresowania światem.
Ja, jak większość osób zastanawiałam się jakby świat wyglądał 100 czy 200 lat później...
Dużo na ten temat powstało teorii, między innymi w filmach czy też w książkach.
Ta pozycja jest stosunkowo krótka, bo ma tylko 254 stron. Z pierwszych stron możemy się dowiedzieć jaka jest jego struktura pisowni - z nutą ironii.
Mamy dużo wątków, bo aż 21 i ciągłe zmiany tematu co sprawia iż ciężko przebrnąć jak ktoś czyta np na raty. Mamy przesyt emocji - ona zaskakuje, rozśmiesza, a nawet wzrusza .
Bardzo sprany mózg od tego można uzyskać i tak też było w przypadku tej książki.
Głównie zaintrygowała mnie okładka... Przez nią można było pomyśleć o zanikaniu.
Oczywiście nie mogę też zapomnieć o opisie przez, który miałam wrażenie jakby to miało być zupełnie coś innego.
Trochę się zawiodłam, mimo że kibicuje wszystkim co mają taki pomysł.
Fajny był pierwszy rozdział, który pokazuje życie z pechem, że ważne jest aby się nie poddawać. Cierpliwość popłaca, mimo że i tak czasem wychodzi jakaś klapa. Na niektóre rzeczy po prostu nie mamy wpływu. Życie...

Szkoda, że nie ma tu więcej bohaterek, byłoby to jakieś urozmaicenie, bo tak naprawdę nudziłam się przy niektórych historiach.
Autor jakby inaczej te rozdziały podpisał to może lepiej by się czytało. Mógłby np jednym kluczowym słowem.
Główne wątki:
•Szczegółowy opis przyrody
•galaktyka
•inspiracje z filmów
•eksperymenty
•tzw. Kosmici, wiele innych.
Przede wszystkim opis jakiejś postaci co nas potem przekierowuje na zmianę stanu rzeczy. Coś w stylu eksperymentów na biologii, mamy najpierw tezę, która potem przeradza się różnym stopniu w reakcje.
Książkę tą naprawdę ciężko przydzielić do jakiejkolwiek kategorii. Sami proszę oceńcie..
Dziękuję za możliwość recenzji wydawnictwu NOVAE RES.
Książę otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzeckiego z serwisu nakanapie.pl.

Recenzja z dnia 19.06.2020

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem mimo, że kilka jego książek widziałam, bo jest ich aż 6.
Po krótkim rozeznaniu dowiedziałam się, że jest on między innymi lekarzem.
Sądzę, że literatura tego Pana nie jest dla mnie, mino dużego zainteresowania światem.
Ja, jak większość osób zastanawiałam się jakby świat wyglądał 100 czy 200 lat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1116
1112

Na półkach:

Ogromną zaletą zbioru Bladość powłok. Obcy są wśród nas jest niejednorodność odczuć, jakie wywołują w czytelniku poszczególne opowiadania. Najnowsza książka Marcina Pełki jest jak uczta, złożona z wielu, bardzo różnych dań. Każde z opowiadań w zupełnie inny sposób oddziałuje na czytelnika. Niektóre z nich intrygują, inne zaskakują lub bawią od początku do końca, a nawet napawają niesmakiem lub melancholią. Nie wszystkie historie porwały mnie w równym stopniu, żadnej z nich jednak nie mogę odmówić oryginalności.

Autor książki wykazał się bardzo kreatywnym spojrzeniem na kwestię ekspansji kosmosu, przyszłości ludzi i tego w jak mogą potoczyć się nasze losy. Wszystko to okraszone jest czarnym humorem, komizmem sytuacji i groteską oraz sporą dawką ironii. Książkę Bladość powłok. Obcy są wśród nas, czyta się znakomicie. Większość opowiadań jest krótkich, rozbudzają więc apetyt na więcej. Na szczęście czytelnicy, którym przypadnie do gustu lekkie, ale cięte pióro Marcina Pełki mogą sięgnąć po jego poprzednie dzieła, między innymi intrygujące tytułem Pogięte bajki. Ja zdecydowanie nadrobię zaległości. Chętnie przeczytam też kolejne książki tego autora.

http://kulturacja.pl/2020/05/marcin-pelka-bladosc-powlok-obcy-sa-wsrod-nas-recenzja/

Ogromną zaletą zbioru Bladość powłok. Obcy są wśród nas jest niejednorodność odczuć, jakie wywołują w czytelniku poszczególne opowiadania. Najnowsza książka Marcina Pełki jest jak uczta, złożona z wielu, bardzo różnych dań. Każde z opowiadań w zupełnie inny sposób oddziałuje na czytelnika. Niektóre z nich intrygują, inne zaskakują lub bawią od początku do końca, a nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
532

Na półkach:

Przyszłość może przynieść niespodzianki, o których nawet nie śniłeś.
Reforma służby zdrowia wreszcie zakończyła się sukcesem. Niekończące się kolejki zniknęły niczym zły sen, a procesy diagnozowania i leczenia bez udziału lekarzy oraz pielęgniarek przebiegają szybko i sprawnie. Pacjenci są zadowoleni, choć wyglądają nieco blado. Ziemia w niedalekiej przyszłości walczy z nasilającym się efektem cieplarnianym, a poza tym obcy są wśród nas. Czasami mają wrogie nastawienie, innym razem są przyjaźni, a jeszcze innym traktują nas jak zgraję półgłówków.

Bladość powłok to nic innego jak zbiór opowiadań o różnorakiej wizji przyszłości. Znajdziecie tutaj trochę śmiesznej, a trochę strasznej ukazanej przyszłości. Opowiadania same w sobie mają potencjał, ale niewykorzystany, same historie mogłyby być lepiej dopracowane, aczkolwiek czytając nie miałam nic do zarzucenia. Niektóre mało ciekawe, a niektóre nawet potrafiły zaciekawić. W niektórych opowiadaniach wręcz się dłużyło, a te ciekawsze znów były króciutko opisane.
Sądzę,że ci,którzy lubują się w antologiach i opowiadaniach z pewnością znajdą tutaj coś dla siebie. Jeśli chodzi o mnie to nie jestem ani zawiedziona ani niczym zaskoczona. Po prostu byłam ciekawa tych opowiadań mówiących o przyszłości i tego jaka może być. Na pewno są to ważne rzeczy,które mogą kiedyś się przydać następnym pokoleniom, wiadomo świat idzie do przodu, technika jak i środowisko się ciągle zmienia. Tutaj jest ogromna wiedza i widok na przyszłość, każda może się sprawdzić, dobra też do zastanowienia się nad tym co nas czeka. W zbiorze każdy znajdzie coś dla siebie, dla mnie była to ciekawa forma poznania różnej wizji i z ciekawością je czytałam.

Przyszłość może przynieść niespodzianki, o których nawet nie śniłeś.
Reforma służby zdrowia wreszcie zakończyła się sukcesem. Niekończące się kolejki zniknęły niczym zły sen, a procesy diagnozowania i leczenia bez udziału lekarzy oraz pielęgniarek przebiegają szybko i sprawnie. Pacjenci są zadowoleni, choć wyglądają nieco blado. Ziemia w niedalekiej przyszłości walczy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
294
291

Na półkach:

https://lubietoczytam.blogspot.com/2020/06/bladosc-powok.html

Okładka książki jest świetna. "Bladość powłok" jest pierwszą książką tego Autora, którą przeczytałam oraz moim kolejnym podejściem do sci - fi.
Książka składa się z kilkunastu rozdziałów, gdzie każdy stanowi osobną historię. Nie każda z nich przypadła mi do gustu, choć w znacznej większości rozdziały podobały mi się. Autor porusza bardzo ważne tematy takie jak, ochrona i degradacja środowiska, rasizm, wyczerpanie źródeł energii, zanieczyszczenie środowiska. Rozdziały różnią się między sobą narracją, bohaterami, stylem. Autor przedstawia różne scenariusze, wersje wydarzeń, które mogą spotkać Ziemię. Książka jest ciekawa, interesująca, szybko się ją czyta. Postacie są interesujące, fantastyczne. Podoba mi się styl pisania Autora. Może nie będzie to moja ulubiona książka tego gatunku, jednak lektura jest bardzo interesująca.

https://lubietoczytam.blogspot.com/2020/06/bladosc-powok.html

Okładka książki jest świetna. "Bladość powłok" jest pierwszą książką tego Autora, którą przeczytałam oraz moim kolejnym podejściem do sci - fi.
Książka składa się z kilkunastu rozdziałów, gdzie każdy stanowi osobną historię. Nie każda z nich przypadła mi do gustu, choć w znacznej większości rozdziały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
185

Na półkach:

FABUŁA:
Książka “Bladość powłok” to antologia ukazująca najróżniejsze odsłony wizji przyszłości. Od spotkań z obcymi cywilizacjami, przez degradację planety aż po zaskakujące rozwiązania technologiczne autor oferuje nam cały zestaw możliwych przyszłych światów. Niektóre związane są ściśle z kwestiami ekologicznymi, kolejne dotyczą spotkań z obcymi cywilizacjami, a jeszcze inne odnoszą się do kwestii politycznych.
PLUSY:
+ Przedstawione wizje przyszłości silnie oddziałują na umysł czytelnika i wiele opowiadań to w gruncie rzeczy bardzo prawdopodobne scenariusze na przyszłość naszej planety. Wirus wybijający połowę ludzkości, temperatury wymuszające na ludziach funkcjonowanie w skafandrach, zejście do podziemi i ograniczanie liczby urodzeń. Science-fiction, które zostawia nas z pytaniem kiedy doświadczymy tego wszystkiego na własnej skórze. Historie tu zawarte to często przestroga dla naszego społeczeństwa, żeby się w końcu obudziło zanim będzie za późno.
+ W opowiadaniach takich jak „Lato w mieście” czy „Bladość powłok” akcent polskiej kultury stanowi bardzo ważny element i myślę, że właśnie z tego powodu te tytuły najbardziej zapadają w pamięć. W końcu wydarzenia polityczne w kraju są gorącym tematem, więc jeśli możemy przeczytać o budynkach nazwanych imieniem obecnych rządzących to nasze zainteresowanie wzrasta. Jeśli jesteście z Łodzi to szczególnie przypadnie wam do gustu ta antologia, bo nie raz przeczytacie w niej właśnie o tym mieście!
+ W dialogach między bohaterami, czy w narracji pierwszoosobowej zawsze znalazło się miejsce na odrobinę ironii i drwin. Poruszenie tak poważnych kwestii jak ginące kolejne gatunki, coraz gorsze warunki do życia na Ziemi i kontakt z innymi cywilizacjami przy jednoczesnym zachowaniu odrobiny dystansu to trudne do wykonania zadanie, bo granica między hitem, a kitem może być cienka. Jednak tutaj autor idealnie wyważył swój humor i wiedział dokładnie, w których fragmentach może sobie na niego pozwolić.
MINUSY:
- Nie jestem raczej typem czytelnika, który podchodzi krytycznie do stosowanych przez autora zasad gramatycznych, jednak w tej pozycji ta kwestia nie pozostała bez znaczenia. Inwersja w kilku miejscach bardzo rzucała się w oczy i nie wyglądało to niestety na zabieg celowy, a raczej przypadkowy i z pewnością zbędny.
- Kilka opowiadań niestety okazało się tu zupełnie niepotrzebnych, bo już kilka rozdziałów później zapominamy o nich zupełnie.
PODSUMOWANIE:
Jeśli gatunek science-fiction to wasza działka, a w dodatku często zastanawiacie się jak będzie wyglądać przyszłość to myślę, że znajdziecie w tej pozycji coś dla siebie. Jednak nie będzie to na pewno książka, którą zapamiętam na długo lub taka, którą będę polecać bez wahania, bo o ile kilka opowiadań faktycznie szokuje swoistymi przepowiedniami naszej nieciekawej przyszłości to niestety wiele z nich nie zawierało nic na tyle szczególnego, aby znalazły miejsce w umyśle czytelnika na dłużej. Aż ciężko uwierzyć, że cały zbiór został napisany przez jednego autora, bo kontrast między kolejnymi historiami był bardzo zauważalny. Ale trzeba pogratulować autorowi za zwrócenie uwagi na ważne kwestie zmian klimatycznych i degradacji środowiska. Przedstawił skutki naszych obecnych zachowań w bardzo trafny i na pewno dający do myślenia sposób, a tego typu przekazu nasz świat obecnie potrzebuje, bo możemy obudzić się jak już będzie za późno.

FABUŁA:
Książka “Bladość powłok” to antologia ukazująca najróżniejsze odsłony wizji przyszłości. Od spotkań z obcymi cywilizacjami, przez degradację planety aż po zaskakujące rozwiązania technologiczne autor oferuje nam cały zestaw możliwych przyszłych światów. Niektóre związane są ściśle z kwestiami ekologicznymi, kolejne dotyczą spotkań z obcymi cywilizacjami, a jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
913
910

Na półkach:

Dałam sobie dziś szansę na ponowne spotkanie z sci-fi. Wyszłam z założenia, że skoro antologia- to pewnie w czym się odnajdę. Niestety. Pomimo ważnych tematów jak degradacja środowiska, widok na rasizm, wszelakie eksperymenty mające uświadomić nam do czego może doprowadzić nauka - nie zostałam mile zaskoczona. Bardzo szanuję Autora za próbę przemycenia nam, do czego może dojść jeśli nie zadbany o planetę, środowisko. Wielu ludzi wyśmiewa życie eko. Prawda jest taka, że pomimo wzrastającej świadomości o zagrożeniach jakie dla kolejnych pokoleń brak zadbania o tę materię życia niesie, wielu nadal sobie nic z tego nie robi. W tym zbiorze składającym się z 21 opowiadań, macie ogromny widok na możliwą " przyszłość" Sztuczne rzeczy, nowe fragmenty ciał wyhodowane na ludziach, powiększająca się dziura ozonowa, trzęsienia ziemi, sprawy dotyczące biosfery planety, pogłębiający się rasizm, zahamowanie wzrostu populacji. Ogrom tu smaczków mających nam uświadomić rangę problemów. Niestety zostało to rozbuchane do granic absurdu( kuriozalne często działania laboratoryjne to pokazują). Odwracanie szyku zdań nie poprawia jakości opowiadań. Szanuję jednak za ironię. To powoduje, że przez nie się płynie. Reasumując : tematy ważne, które mogą kolejnych pokoleń dotyczyć. Forma mi nie odpowiada, szanuję jednak za wnikliwe oko i analizę obecnego stanu rzeczy, zmuszenie do zastanowienia się nad przyszłością świata.

Dałam sobie dziś szansę na ponowne spotkanie z sci-fi. Wyszłam z założenia, że skoro antologia- to pewnie w czym się odnajdę. Niestety. Pomimo ważnych tematów jak degradacja środowiska, widok na rasizm, wszelakie eksperymenty mające uświadomić nam do czego może doprowadzić nauka - nie zostałam mile zaskoczona. Bardzo szanuję Autora za próbę przemycenia nam, do czego może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
302

Na półkach:

Czy zastanawialiście się może nad tym, czy z nami, obok nas żyją obcy? Czy może zastanawiacie się jakby to było jakby nasza cywilizacja upadła? Albo jaka by była za 50-60 lat? Autor tej książki ewidentnie się nad tym zastanawiał i stworzył właśnie zbiór dwudziestu jeden opowiadań, które mogą być odpowiedzią na powyższe pytania.

Każde opowiadanie pokazuje nam inną sytuację, która mogłaby spotkać nas w przyszłości. Mamy tutaj świat w którym codziennie temperatura wynosi powyżej 40 stopni, gdzie istnieje idealna służba zdrowia, gdzie jest możliwość wyhodowania ludzkich organów.
Niektóre wizje są pokrzepiające, a niektóre zmuszają do refleksji.
Czytając miałam przed oczami kolejne odcinki serialu Black Mirror. Po każdym odcinku miałam bardzo sprany mózg i tak też było w przypadku tej książki. Nie czytało jej się łatwo, właśnie dlatego, że zmuszała do zastanowienia się o tym co właśnie przeczytaliśmy i czy faktycznie świat może tak wyglądać w przyszłości.

Historie w niej opowiedziane były i zabawne, prześmiewcze ale i poważne czy drastyczne. Ale myślę, że jeśli chodzi o taki gatunek i taką przyjętą tendencję to warto po nią sięgnąć. Spokojnie można czytać jedno opowiadanie, odłożyć i po godzinie, dwóch wrócić. Tak chyba właśnie byłoby najlepiej.

Czy zastanawialiście się może nad tym, czy z nami, obok nas żyją obcy? Czy może zastanawiacie się jakby to było jakby nasza cywilizacja upadła? Albo jaka by była za 50-60 lat? Autor tej książki ewidentnie się nad tym zastanawiał i stworzył właśnie zbiór dwudziestu jeden opowiadań, które mogą być odpowiedzią na powyższe pytania.

Każde opowiadanie pokazuje nam inną sytuację,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
212

Na półkach:

Science fiction, to jeden z moich ulubionych gatunków literackich, przede wszystkim ze względu na fakt, że pozwala zarówno autorowi jak i czytelnikom całkowicie popuścić wodze wyobraźni. Możemy przenieść się do niezwykłych światów, zawitać do kosmosu, zachwycić się nowoczesnymi technologiami czy przeżyć przygody o jakich nam się nie śniło. Całą gamę takich historii znajdziemy w najnowszym tytule wydawnictwa Novae Res, pt. „Bladość powłok”.

Na wstępie chciałbym podkreślić, że jest to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Marcina Pełki. Autor ma już na swoim koncie sześć książek z gatunku fantastyki, a teraz przybywa do nas ze zbiorem oryginalnych opowiadań.

21. historii długości od kilku do kilkunastu stron zostało zawartych na nieco ponad 250 stronach książki. Szybko rzuci się wam w oczy pewien schemat, według którego większość z nich została stworzona. Najpierw zostaje nam przedstawiona jakaś z pozoru zwykła historia, następnie w jej rozwinięciu sytuacja zostaje wywrócona do góry nogami, a na zakończenie czeka nas zwrot akcji na jaki w ogóle byśmy nie wpadli.

Marcin Pełka zaskakuje, rozśmiesza, a nawet wzrusza. Opowiada historie z charakterystyczną nutą ironii i niezwykłym poczuciem humoru. Bohaterami są tu w większości zwykli obywatele, naukowiec, urzędnik, czy pilot. Sęk w tym, że w ich wydawałoby się zwyczajnym życiu autor postanawia ostro namieszać, niczym boska istota kontrolująca nasze losy.

Co więcej, „Bladość powłok” oferuje nam nie tylko znane w popkulturze motywy takie jak choćby nadchodząca zagłada ludzkości, starcie z obcą rasą albo odkrywanie nowych planet, ale także w pełni oryginalne historie, by wspomnieć o pożegnalnym liście Bradocka czy futurystycznej wersji Polski z naciskiem na miasto Łódź. To co jednak najbardziej zachwyca, to specyficzne zwroty akcji, które sprawiają, że nawet po nudnej lekturze na sam koniec historia nabiera zupełnie innego wymiaru i chce się ją przeczytać od nowa!

Nie zdradzając zbyt wiele, chciałbym opowiedzieć wam kilka słów na temat opowiadań, które najbardziej mi się spodobały. Już pierwsza historia „Największy pech w życiu” nadała ton całej książce. Johnny, to nieudacznik. Nic mu w życiu nie wychodzi. Możecie zatem wyobrazić sobie jak był uradowany, gdy jego zła passa w końcu odeszła w niepamięć, a przynajmniej tak mu się wydawało. Znalazł robotę w laboratorium, w której się sprawdzał do momentu niefortunnego upadku. Zniszczył probówki, które przenosił i bardzo się tym przejął, bo pomyłki w pracy, to nic dobrego. Nie przejął się jednak zbytnio faktem, że cały budynek w mig opustoszał, a on uwolnił niebezpiecznego wirusa! Zaczęło się niewinnie, a skończyło katastrofą jakiej Ziemia jeszcze nie zaznała. Ta krótka, prosta i przezabawna opowiastka uświadamia, że czasem nie trzeba wiele by zaciekawić czytelnika.

Zabawne jest także opowiadanie o hodowcach ludzkich organów, korzystających do tego z nowoczesnej technologii. Nie jest to jednak zajęcie bezpieczne, o czym przekonuje się jeden z bohaterów, któremu przez pomyłkę wyrosła druga lewa noga! A tej nogi trzeba się jakoś pozbyć, więc jego partner wpada na przekombinowany plan, którego oczywiście nie udaje się w pełni zrealizować.

Jest także miejsce na poważne tematy, choć często nie dostrzegamy ich od razu. Autor pokazuje jak odkrywanie niezwykłej planety może być wędrówką po ludzkim umyśle, jak miłość potrafi leczyć największe rany i porusza kwestie życia pozagrobowego. Po tych różnych materiach Marcin Pełka porusza się z wielką swobodą i taka jest też lektura poszczególnych historii.

Jak już wcześniej napomknąłem, w opowiadaniach znalazło się także miejsca dla naszego ukochanego kraju, ale osobiście spodziewałem się większej ilości historii osadzonych w Polsce, tym bardziej że mamy do czynienia z fantastyką naukową, z przyszłością i nowymi technologiami, więc nie ma co się ograniczać. Liczyłem również na więcej bohaterek, a tych niemal całkowicie tu brakuje. Ile można czytać o facetach i ich problemach? Te minusy są jednak minimalne, a dodatkowo na korzyść „Bladości powłok” przemawiają także barwne i szczegółowe opisy rzeczywistości w jakiej swoich bohaterów umieszcza Marcin Pełka.

Po pierwszym spotkaniu z twórczością Marcina Pełki czuję wielką potrzebę lektury kolejnych pozycji polskiego autora. Zbiór opowiadań z gatunku fantastyki naukowej działa na czytelnika pobudzająco i zachęca do zanurzenia się w niezwykły świat, który ogranicza jedynie nasza własna wyobraźnia. „Bladość powłok” oferuje interesujące, złożone, czasem śmieszne, innym razem przerażające wizje przyszłości jaka może nas czekać i powinna stanowić świetną zabawę dla każdego fana science-fiction!

Science fiction, to jeden z moich ulubionych gatunków literackich, przede wszystkim ze względu na fakt, że pozwala zarówno autorowi jak i czytelnikom całkowicie popuścić wodze wyobraźni. Możemy przenieść się do niezwykłych światów, zawitać do kosmosu, zachwycić się nowoczesnymi technologiami czy przeżyć przygody o jakich nam się nie śniło. Całą gamę takich historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1083
66

Na półkach:

Tak dawno nie czytałam prawdziwego s-f! Wszędzie tylko fantasy. Zbiór opowiadań - lepszych i gorszych. Niektóre pomysły kilkakrotnie wykorzystane. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, a jak dotarłam do opowiadania o Łodzi - tym autor mnie już kupił! :D

Tak dawno nie czytałam prawdziwego s-f! Wszędzie tylko fantasy. Zbiór opowiadań - lepszych i gorszych. Niektóre pomysły kilkakrotnie wykorzystane. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, a jak dotarłam do opowiadania o Łodzi - tym autor mnie już kupił! :D

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    19
  • Posiadam
    5
  • Posiadam ebook LEGIMI
    1
  • Audio 2023
    1
  • 2023
    1
  • 2020
    1
  • .2020
    1
  • Fantastyka - Dystopian/Post-apocalyptic
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bladość powłok


Podobne książki

Przeczytaj także