Pet
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Wydawnictwo:
- Make Me a World
- Data wydania:
- 2019-09-10
- Data 1. wydania:
- 2019-09-10
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0525647074
- Tagi:
- potwór literatura młodzieżowa
Pet is here to hunt a monster.
Are you brave enough to look?
There are no more monsters anymore, or so the children in the city of Lucille are taught. With doting parents and a best friend named Redemption, Jam has grown up with this lesson all her life. But when she meets Pet, a creature made of horns and colours and claws, who emerges from one of her mother's paintings and a drop of Jam's blood, she must reconsider what she's been told. Pet has come to hunt a monster, and the shadow of something grim lurks in Redemption's house. Jam must fight not only to protect her best friend, but also to uncover the truth, and the answer to the question-How do you save the world from monsters if no one will admit they exist?
In their riveting and timely young adult debut, acclaimed novelist Akwaeke Emezi asks difficult questions about what choices a young person can make when the adults around them are in denial.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 158
- 72
- 21
- 7
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka to taki tombak, który udaje złoto :(
Ta książka to taki tombak, który udaje złoto :(
Pokaż mimo toW Lucylli Dżun otaczają anioły. Jej świat został oczyszczony ze wszelkich form zła, które wcześniej plęgło się otaczając mackami bólu, niesprawiedliwości i wrogości całe społeczeństwo. Jej życie toczy się spokojnie, w aurze akceptacji, tolerancji i bliskości. Aż do momentu, gdy niczego nieświadoma, wiedziona ciekawością uwalnia z wywołującego grozę obrazu swej matki potwora. Jednak czy Głask jest tym za kogo Dżun go bierze? Przecież nie raz słyszała, że anioły przyjmują różne formy i są zmuszone do robienia rzeczy trudnych…
„Głask” Akwaeke Emezi to opowieść o tym, jak trudno całkowicie wyplenić zło ze świata i jak skutecznie potrafi się ono kryć, pozostawiając jedynie ślady tak subtelne, że trudno je wychwycić. To też poruszająca opowieść o sile przyjaźni, oddaniu i zaufaniu. Bogactwo różnorodności bohaterów i świata, w którym żyją jest pięknym obrazem społeczeństwa inkluzywnego i tolerancyjnego. Osoba pisząca zamieściła w tej książce wpisującej się w nurt queerowy wiele metafor, które dodają jej głębszego wymiaru.
Sposób narracji sprawia, iż ma się wrażenie, że trafiamy wprost w kłębiące się myśli Dżun, przepełnione pytaniami, na które nie otrzymuje odpowiedzi, niepewnością co do podejmowanych decyzji, strachem o reakcję bliskich i konsekwencję podejmowanych działań. Ma w sobie coś mistycznego i intymnego, gdy śledzimy wymianę myśli pomiędzy nią a Głaskiem. Nie mówi wprost o krzywdzie i źle, ale pomiędzy słowami wszystko staje się klarowne.
Powieść jest niedługa, przez co opowieść traci – wątki są zbyt powierzchowne, a postępy akcji następują zbyt szybko i gładko. Odbiera to jej poczucie głębi wyczarowane sposobem narracji. Jest trochę jak szkic pięknego obrazu, który nim nabierze wyrazistości zostaje na szybko maźnięty farbą i ukończony, a jakby nieukończony… Nawet, gdy farba lśni szczerym złotem, to wciąż odnosi się wrażenie, że dzieło nie zostało dopieszczone, że jego potencjał został niewykorzystany. Niemniej jest w niej coś pociągającego. Dla mnie nowego, oryginalnego i innego niż dotychczasowe lektury. Różnorodność jest dobra także w literaturze.
W Lucylli Dżun otaczają anioły. Jej świat został oczyszczony ze wszelkich form zła, które wcześniej plęgło się otaczając mackami bólu, niesprawiedliwości i wrogości całe społeczeństwo. Jej życie toczy się spokojnie, w aurze akceptacji, tolerancji i bliskości. Aż do momentu, gdy niczego nieświadoma, wiedziona ciekawością uwalnia z wywołującego grozę obrazu swej matki...
więcej Pokaż mimo toDobre jako odskocznia od innych lektur
Dobre jako odskocznia od innych lektur
Pokaż mimo toCiekawa i wciągająca powieść dla młodzieży, z dużą dawką realizmu magicznego. Uwrażliwia na to, że czasami zło czai się tam, gdzie się go najmniej spodziewamy.
Ciekawa i wciągająca powieść dla młodzieży, z dużą dawką realizmu magicznego. Uwrażliwia na to, że czasami zło czai się tam, gdzie się go najmniej spodziewamy.
Pokaż mimo toDo zakupu zachęciły mnie liczne nagrody jakie otrzymała książka oraz wyróżnienie na liście "Time" i innych mediów.
Głównymi bohaterami jest dwójka przyjaciół, Dżam i Odkupiciel. Nastolatki mieszkają w mieście o nazwie Lucilla. Dżam to dziewczynka która kiedyś była chłopcem. Mało mówi, posługuje się biegle językiem migowym. Odkupiciel to jej najlepszy kumpel, w jego rodzinie czuje się jak w domu.
Pewnego dnia z obrazu namalowanego przez Gorycz, matkę Dżam, wychodzi Głask. Ogromny pierzasty stwór z rogami. Twierdzi, że przybył na łowy. Ma wytropić i zabić potwora, który kryje się w domu Odkupiciela.
Dzieciom trudno w to uwierzyć, bo jego rodzina jest bardzo ciepła i zżyta. Jak ktoś z nich mógłby skrzywdzić innego? W zbiorach biblioteki znajdują informacje o rodzajach potworów.
Dorośli twierdzili, że ich już nie ma, że można czuć się bezpiecznie. Wszak anioły wytropiły je wszystkie.
Tymczasem dzięki jednej z broszurek dzieci wpadają na trop. Najpierw dowiadują się kto jest ofiarą. Dorośli im nie wierzą, ale jest Głask, zdeterminowany, by pozbyć się wroga.
Dżam próbuje ukrywać prawdę, by chronić przyjaciela, przez co dochodzi między nimi do pierwszego poważnego kryzysu.
Głask nalega, by wziąć sprawy we własne ręce, czy też skrzydła.
"Anioły mogą mieć różny wygląd. Tak samo jak potwory".
Groźnie wyglądający olbrzymi stwór okazuje się przyjacielem a całkiem przeciętny na oko człowiek ukrywa swoje złe skłonności.
Można powiedzieć, że to baśń bez przemocy, bo choć jest o niej mowa, nie widzimy bezpośrednio takich scen. Wszystko jest w domyśle. Bohaterowie muszą zasłonić oczy gdy coś się dzieje.
Książka przedstawia reprezentację różnych orientacji seksualnych. Dżam jest transpłciową dziewczynką a Szeptucho nie określa się w żaden sposób. Ich rodziny akceptują całkowicie ich wybory.
Historia jest bardzo prosta i szybko się czyta. Ma dość dużą, przejrzystą czcionkę.
Książka niesie ważne przesłanie, choć według mnie wszystko było bardzo pobieżnie opisane.
Do zakupu zachęciły mnie liczne nagrody jakie otrzymała książka oraz wyróżnienie na liście "Time" i innych mediów.
więcej Pokaż mimo toGłównymi bohaterami jest dwójka przyjaciół, Dżam i Odkupiciel. Nastolatki mieszkają w mieście o nazwie Lucilla. Dżam to dziewczynka która kiedyś była chłopcem. Mało mówi, posługuje się biegle językiem migowym. Odkupiciel to jej najlepszy kumpel, w jego...
"Głask" to powieściowy debiut Akwaeke Emezi.
Ta książka sama przywołała mnie z bibliotecznej półki,
ale przedmowa i początek ostudziły moje zaciekawienie.
Na szczęście nie zniechęciły do lektury, więc czytałam...
A im dalej, tym bardziej wsiąkałam w klimat tej opowieści.
Główną bohaterką jest Dżam - transpłciowa czarnoskóra 15-latka.
Tytułowym bohaterem jest Głask - stwór, wyglądający jak potwór,
który podobno nie jest potworem, tylko łowcą potworów.
Ale przecież potworów w tym świecie już nie ma -
- jakiś czas temu rozprawiły się z nimi anioły.
Komu więc wierzyć?
Głask przybył na ten świat poprzez obraz matki Dżam,
uparcie twierdząc, że przybył zapolować na potwora.
W dodatku chce to robić w domu przyjaciela dziewczyny.
A to taki serdeczny dom wieloosobowej rodziny.
Czy Dżam ma mu wierzyć?
Co było dalej?
Odpowiem tak:
Nie wszystko złoto, co się świeci.
Nie wszystko potwór, co straszne.
"Głask" to niesamowita lektura! Wyjątkowa i wartościowa!
To niecodzienna, intrygująca, metaforyczna opowieść o prawdzie,
tolerancji, odpowiedzialności, przyjaźni, odwadze, zaufaniu,
a także o inności, złu, potworach, zaślepieniu, unikach.
Polecam młodzieży.
https://bajdocja.blogspot.com/2023/09/gask.html
"Głask" to powieściowy debiut Akwaeke Emezi.
więcej Pokaż mimo toTa książka sama przywołała mnie z bibliotecznej półki,
ale przedmowa i początek ostudziły moje zaciekawienie.
Na szczęście nie zniechęciły do lektury, więc czytałam...
A im dalej, tym bardziej wsiąkałam w klimat tej opowieści.
Główną bohaterką jest Dżam - transpłciowa czarnoskóra 15-latka.
Tytułowym bohaterem jest Głask -...
Po rewolucji w Lucylli nie został już żaden potwór. Wszystkie wytępiono. Świat w którym dorasta i żyje Dżam jest więc światem bezpiecznym, utopijnym – niemal wszystko jest w nim idealne.
To, w jaki sposób rodzice traktują dzieci.
To, w jaki sposób dzieci traktuje społeczeństwo.
To, że wierzy się dziecku, które określa swoją płeć jako inną, niż biologiczna.
To, że na zewnątrz jest bezpiecznie.
To, że nikt nie oburza się z powodu tego, że istnieją poliamoryczne szczęśliwe związki wychowujące wspólnie potomstwo.
To, że ludzie mogą się zajmować różnymi kreatywnymi rzeczami zamiast siedzieć w biurze od dziewiątej do siedemnastej.
I wszystko byłoby dobrze, po staremu, gdyby matka Dżam nie stworzyła obrazu, który postanowił ożyć. Dosłownie. Z rozdartego płótna wydostał się Głask. Głask przerażający, potworny – z rogatą, pozbawioną twarzy głową. Otulony piórami. Z nogami kozła. Z głosem zgrzytającym i huczącym. Z dymem wydostającym się z ust.
Głask nie pojawił się w domu Dżam przypadkiem – przybył na łowy. Przybył zapolować na potwora. Na potwora, który ukrył się w domu Odkupiciela, najlepszego przyjaciela dziewczynki.
Więcej pod adresem: https://tekstomancja.wordpress.com/2023/06/10/glask-akwaeke-emezi/#more-2402
Po rewolucji w Lucylli nie został już żaden potwór. Wszystkie wytępiono. Świat w którym dorasta i żyje Dżam jest więc światem bezpiecznym, utopijnym – niemal wszystko jest w nim idealne.
więcej Pokaż mimo toTo, w jaki sposób rodzice traktują dzieci.
To, w jaki sposób dzieci traktuje społeczeństwo.
To, że wierzy się dziecku, które określa swoją płeć jako inną, niż biologiczna.
To, że na...
No dobra, to jest kolejna książka z rodzaju tych "innych", na które ostatnio coraz częściej trafiam. Można ją zrozumieć znowu na różne sposoby, jednym może się podobać, innym niekoniecznie ale od początku.
Historia opowiada o Lucylli - miejscu gdzie zło zostało całkiem wyplenione, a za pokój odpowiadają anioły, ukryte w prawdziwych ludziach którzy na codzień dbają o spokojną codzienność mieszkańców. Jednym z tych mieszkańców jest Dżam, mała dziewczynka bardzo ciekawa świata. Jej matka Gorycz jest malarką nieco abstrakcyjnych obrazów, a jeden z nich odegra tu znaczącą rolę.
Gdy pewnego dnia dziewczynka zakrada się do pracowni rodzicielki, niechcący kalecząc się przy najnowszym jej dziele sprowadza na świat potwora - Głaska. Jednak nie jest on do końca zły, został sprowadzony by właśnie to zło zniszczyć. Dżam nie dokońca mu wierzy, ponieważ Lucylla od dawna nie była nawiedzana przez potwory, jednak gdy stwór jako miejsce obecności mroku wskazuje dom jej przyjaciela, ona za wszelką cenę chce sprawdzić czy to prawda, a ta okaże się gorsza niż myślała.
Czy uda jej się uratować przyjaciela oraz jego rodzinę przed tym co sieje postrach? Jaką rolę odegra w polowaniu na zło, które czai się tak blisko. Czy zaufa Głaskowi, by razem z nim stawić mu czoła?
Słuchajcie, wkręcić się w to absolutnie nie mogłam, niestety. Uważam, że książka miała ogromny potencjał, który w samej fabule nie został według mnie wykorzystany. Fakt, przesłanie jakie niesie historia jest mocne mianowicie to, że tak na prawdę ludzie są potworami, są wśród nas i za to co robią powinna zostać wymierzona sprawiedliwość - to było szczególnie prawdziwe. Fajny baśniowy motyw stwora, który pomaga w tym procesie, jednak relacja Głaska i Dżam była dla mnie nijaka. Może przez to, że książka była za krótka, jednak żadnej więzi tam nie widziałam, za mało poznałam postacie, ale nie wiem czy zwiększenie ilosci stron by temu zaradziło.
Książka jest krótka i szybko się ją czyta także poznajcie ją sami i sprawdźcie jak ją odbierzecie :)
No dobra, to jest kolejna książka z rodzaju tych "innych", na które ostatnio coraz częściej trafiam. Można ją zrozumieć znowu na różne sposoby, jednym może się podobać, innym niekoniecznie ale od początku.
więcej Pokaż mimo toHistoria opowiada o Lucylli - miejscu gdzie zło zostało całkiem wyplenione, a za pokój odpowiadają anioły, ukryte w prawdziwych ludziach którzy na codzień dbają o...
Lucylla to miasto pozbawione potworów. Dżam czuje się tu bezpiecznie, chociaż wie, że jej rodzice i dziadkowie musieli walczyć o to, by zapanowało w nim dobro. Tymczasem nagle w życiu dziewczyny pojawia się Głask – stwór o przerażającym wyglądzie – i oznajmia jej, że w mieście grasuje potwór. Na dodatek ukrywa się on w domu jej najlepszego przyjaciela, Odkupiciela. Zadaniem Głaska jest wyśledzenie stwora i pozbycie się go. Czy Dżam mu w tym pomoże?
Głask jest powieścią Akwaeke Emezi. To książka młodzieżowa, ale poruszana w niej tematyka jest uniwersalna i ważna, dlatego i starsi czytelnicy z powodzeniem znajdą w niej coś dla siebie.
Główna bohaterka, Dżam, to młoda dziewczyna, która bardzo mało mówi. Głosu używa tylko wśród bliskich, a na co dzień posługuje się językiem migowym. Jest niezwykła, chociaż nie wiąże się to z żadnymi nadprzyrodzonymi mocami, a raczej z jej wrażliwością. Odczytuje atmosferę domu, wczuwa się w jego ruchy i traktuje go niemal jak żywą istotę.
Powieść skupia się na poszukiwaniu potwora. To zadanie Głaska, który widzi w Dżam pomocnicę. Nie wiemy, kim jest potwór, ale Głask ma pewne poszlaki, które sugerują, że to ktoś bliski Odkupicielowi. Dziewczyna staje przed wyborem – powiedzieć przyjacielowi o tych przypuszczeniach i nastraszyć go czy zachować je dla siebie, pozwalając w ten sposób, aby potwór dalej krzywdził kogoś z rodziny Odkupiciela. To trudna decyzja, ale Dżam niejednokrotnie stanie jeszcze przed takimi wyborami.
Koncepcja potworów i aniołów brzmi nieco baśniowo lub biblijnie, jednak pod tymi pojęciami kryją się ludzie. Nie chodzi tu o mityczne stworzenia czy istoty przybyłe z nieba. Chodzi o tych, którzy krzywdzą innych, i o tych, którzy niosą pomoc, wymierzają sprawiedliwość. Ukrycie znaczeń ma uogólniać te dwie kategorie, lecz także mocno je przeciwstawiać.
Powieść jest niedługa, ale porusza ważne tematy. Wśród nich jest walka ze złem, wymierzanie sprawiedliwości i szukanie zemsty. Bohaterowie muszą zrozumieć, że kara samodzielnie wymierzona potworowi nie przyniesie niczego dobrego. Muszą dać przykład innym, by mieszkańcy zrewidowali swoje przekonania i na nowo poszukali odpowiedzi na pytanie, jak ustrzec się od zła.
W książce pojawia się też motyw krzywdzenia dzieci. Nie mamy tu drastycznych i szczegółowych opisów, ale ze strzępków informacji składamy obraz, który przeraża. Co gorsze – ludzie w Lucylli przyzwyczaili się do spokoju i bezpieczeństwa, dlatego nie wierzą, że coś złego może się dziać.
Głask jest tu czymś w rodzaju bodźca, który otwiera oczy na zło. Co prawda objawia się tylko Dżam, ale ma w niej sojuszniczkę, która nie pozwala mu działać w brutalny sposób. Dziewczyna orientuje się też, że nie zawsze aniołowie wyglądają jak boscy posłańcy, a potwory – jak istoty z dna piekieł. Okazuje się, że potworem może być ktoś dobrze znany, a anioł może mieć rogi i szpony. Liczy się zachowanie, nie wygląd.
Głask to poruszająca, nieco baśniowa powieść, w której świat nie jest opisywany wprost, ale za pomocą metafor i pojęć. Mimo niewielkiej objętości to książka bardzo bogata w treść, w znaczenia. Spodobała mi się główna bohaterka, która jest interesującą postacią.
Jeśli szukacie książki poruszającej ważne kwestie, lirycznej, ale dosadnej w przekazie, koniecznie sięgnijcie po Głaska. To pozycja nie tylko dla młodzieży. Jej przekaz jest uniwersalny i na pewno trafi do szerszego grona odbiorców.
Lucylla to miasto pozbawione potworów. Dżam czuje się tu bezpiecznie, chociaż wie, że jej rodzice i dziadkowie musieli walczyć o to, by zapanowało w nim dobro. Tymczasem nagle w życiu dziewczyny pojawia się Głask – stwór o przerażającym wyglądzie – i oznajmia jej, że w mieście grasuje potwór. Na dodatek ukrywa się on w domu jej najlepszego przyjaciela, Odkupiciela. Zadaniem...
więcej Pokaż mimo toMetaforyczna, niejednoznaczna, wielowarstwowa i nietuzinkowa. Odziana w fantastyczno-baśniową szatę, mająca u podstaw elementy wielu kultur i wiar. Zanurzona w nurcie literatury queer, nienachalnie rozprawiająca o świadomości, wyborze i tożsamości płciowej. Podkreślająca wagę rodzinnych więzi oraz społecznej odpowiedzialności. Stworzona przez niebinarą osobę autorską. Książka, która zdecydowanie powinna zasilić grono szkolnych lektur.
Potwór (tytułowy Głask) pojawia się na płótnie, namalowany przez matkę głównej bohaterki. Ożywa, opuszcza granice obrazu, dzięki mocy ludzkiej krwi. Istota ta uważa, że ludzie działają według binarnych schematów. On zaś jest praktycznie niemożliwy do umieszczenia w ramach jakiejkolwiek klasyfikacji. Otacza go aura zniszczenia. On sam przytłacza gabarytem i nieprzyjemną dla oka, choć intrygującą, aparycją. Głask potrafi być niewidzialny dla otoczenia i zmaterializować się na wezwanie Dżam (transpłciowej dziewczyny). Zjawia się, by unicestwić prawdziwego potwora, który ukrywa się w rodzinie przyjaciela nastolatki. Głask przybywa na polowanie...
Odkupiciel, jest łagodny, otwarty, uważny i zaangażowany w przyjaźń z Dżam. Sprawa z potworem wzmaga jego ekscytację, w odróżnieniu od pełnej obaw przyjaciółki. To on, jako pierwszy, ujrzy niewidzialne rzeczy. Czy jednak znajdzie w sobie odwagę, by stawić czoło prawdziwej ohydzie?
Treść tej historii pochłania czytelnika od pierszego akapitu. Walka dobra ze złem, ukazana na symbolicznym, choć nie pozbawionym krwi poziomie, uczula na krzywdę niewinnych, często cichych i bagatelizowanych ofiar. Granica między brzydotą a pięknem, zaciera się, traci wyrazistość i sens. Ślepa miłość, dająca przyzwolenie lub głupio wierząca w nawrócenie oprawcy, jest równoznaczna ze współudziałem w zbrodni. Tam gdzie jest ewidentna wina, musi pojawic się adekwatna kara.
Wybór nastolatków, jako głównych bohaterów, uważam za kapitalne rozwiązanie. Te nieskalane prawdziwym złem postaci, kierują się przede wszystkim mocą, płynącą prosto z serca. Pomimo obaw, konsekwencji działań Głaska, jego stanowczości.
Akwaeke Emezi przechwyciło moją wyobraźnię, poruszając wrażliwe struny sumienia. Zachwyciło bogactwem słów, plastycznością wypowiedzi oraz świdrującym umysł przekazem.
Metaforyczna, niejednoznaczna, wielowarstwowa i nietuzinkowa. Odziana w fantastyczno-baśniową szatę, mająca u podstaw elementy wielu kultur i wiar. Zanurzona w nurcie literatury queer, nienachalnie rozprawiająca o świadomości, wyborze i tożsamości płciowej. Podkreślająca wagę rodzinnych więzi oraz społecznej odpowiedzialności. Stworzona przez niebinarą osobę autorską....
więcej Pokaż mimo to