Klub snów

Okładka książki Klub snów Katarzyna Michalczak
Okładka książki Klub snów
Katarzyna Michalczak Wydawnictwo: Wydawnictwo Cyranka literatura piękna
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Cyranka
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395284717
Inne
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
82 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
579
185

Na półkach: ,

Ciężko mi ocenić tą książkę. Nie umiem powiedzieć w stu procentach, że mi się podobała, ale równocześnie nie mogę też powiedzieć, że mi się nie podobała. Jest w niej coś intrygującego i na pewno sięgnę po kolejny zbiór opowiadań Katarzyny Michalczak.
A okładka to cudo.

Ciężko mi ocenić tą książkę. Nie umiem powiedzieć w stu procentach, że mi się podobała, ale równocześnie nie mogę też powiedzieć, że mi się nie podobała. Jest w niej coś intrygującego i na pewno sięgnę po kolejny zbiór opowiadań Katarzyny Michalczak.
A okładka to cudo.

Pokaż mimo to

avatar
311
96

Na półkach: , , ,

⭐ 4,75





Im dalsze opowiedania tym gorsze.

⭐ 4,75





Im dalsze opowiedania tym gorsze.

Pokaż mimo to

avatar
1761
887

Na półkach:

Mój zarzut nie jest wielkiego kalibru, możliwe też, że jest zwyczajnym czepianiem się, jednak przeszkadza mi, że pośród 13 zawartych w zbiorze opowiadań każde rwie się w tym samym miejscu. Jakkolwiek niedorzecznie to brzmi, tak właśnie jest. Inna fabuła, inni bohaterowie, identyczna konstrukcja. Łatwo to przełknąć za pierwszy, drugim, nawet za piątym razem, jednak za trzynastym jest to już nieznośna maniera.

Sam zaś wybór pola do tworzenia jest interesujący, niebłahy i wdzięczny w obróbce: rzecz o sytuacji kobiet, dziewcząt, dziewczynek, ich relacjach rodzinnych, obserwacjach życia społecznego, związkach rówieśniczych, partnerskich, postrzeganiu świata i byciu postrzeganymi przez świat.

Są tu nierozumiane dzieci, porzucane kobiety, niechciane ciąże, kłamliwe związki, trudy godzenia pracy z prowadzeniem domu, wychowywaniem dzieci, rozczarowanie dorosłością, rozstanie z naiwnością i tym podobne.

Sam język Autorki, to jak prowadzi opowieść jest intereujące, często wydawało mi się, że dobrze wyglądałoby na scenie przerobione na monodram, ale monodram w trzynastu odsłonach to stanowczo zbyt wiele jak na jeden zbiór.

Mój zarzut nie jest wielkiego kalibru, możliwe też, że jest zwyczajnym czepianiem się, jednak przeszkadza mi, że pośród 13 zawartych w zbiorze opowiadań każde rwie się w tym samym miejscu. Jakkolwiek niedorzecznie to brzmi, tak właśnie jest. Inna fabuła, inni bohaterowie, identyczna konstrukcja. Łatwo to przełknąć za pierwszy, drugim, nawet za piątym razem, jednak za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
46

Na półkach:

Książka wpadła mi w ręce przypadkiem, pracuję w księgarni i w wolnych chwilach sięgam po losowe pozycje. Klub snów początkowo mnie trochę odrzucił, nie przepadam za "dziewczyńskimi" klimatami które często prowadzą do banalnych puent. I na szczęście, tutaj tego nie znalazłam.

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, jak ciężko jest pisać o postaciach kobiecych, samej być autorką i kierować tekst bardziej do odbiorczyń niż odbiorców. Każde potknięcie zostaje wyolbrzymione, wrażliwość autorki/postaci oceniana przez pryzmat płci etc. I nie rzucam tych oskarżeń w stronę męskiej grupy czytelników, ale wręcz sama sobie, bo kulturowy stereotyp , jakim jest "literatura kobieca=babskie smęty i grafomania" to coś z czym sama w sobie walczę.

Wracając do tematu, książka jest zbiorem różnych historii w formie krótkich, potasowanych obrazów. Jedną z narratorek jest Małgosia, uczennica podstawówki, i to jej narracja, moim zdaniem wybija się na tle innych. "Dorośli" rzadko potrafią oddać w pierwszoosobowej narracji wewnętrzny krajobraz dziecka, uciekają w pocieszną naiwność albo robią z nich małych-dorosłych. U Michalczyk dziecko jest odrębną istotą, gatunkiem innym niż dorosły, nie zalążkiem dorosłego, ale skończonym światem mającym swoje racje, rozterki, obawy i tajemnice. Te uczucia, nie wydają się mniejsze, mniej znaczące z uczuciami dorosłych, strach dziecka nie jest mniej straszny od tego, który odczuwa dorosły, zranione serce nie boli mniej ani krócej.

Przez krótką chwilę lektury wróciłam do tej perspektywy, i za to Autorce szczerze dziękuję.

Książka wpadła mi w ręce przypadkiem, pracuję w księgarni i w wolnych chwilach sięgam po losowe pozycje. Klub snów początkowo mnie trochę odrzucił, nie przepadam za "dziewczyńskimi" klimatami które często prowadzą do banalnych puent. I na szczęście, tutaj tego nie znalazłam.

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, jak ciężko jest pisać o postaciach kobiecych, samej być autorką i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
98

Na półkach:

Według mnie mocno średnia. Jakieś tam krótkie historie o różnych kobietach, bez ładu i składu. Autorka bardzo ładnie pisze i gdyby był to inny rodzaj książki to chętnie bym przeczytała, niestety ta zdecydowanie nie przypadła mi do gustu. Ciężko mi nawet nazwać te urywki tekstu opowiadaniami, ponieważ tak właściwie donikąd nie zmierzają i kończą się w losowych momentach. Pewnie taki był plan, żeby pokazać różne momenty z życia prostych ludzi, natomiast wolałabym, żeby historie te dokądś mnie zaprowadziły, żebym pod koniec każdej z nich poczuła, że to już koniec i jestem gotowa na kolejną. Niestety jest tak jak powiedziała osoba poniżej, opowiadania zlewają się w jedno i tak właściwie nie wie się już, co się czyta i po co.

Według mnie mocno średnia. Jakieś tam krótkie historie o różnych kobietach, bez ładu i składu. Autorka bardzo ładnie pisze i gdyby był to inny rodzaj książki to chętnie bym przeczytała, niestety ta zdecydowanie nie przypadła mi do gustu. Ciężko mi nawet nazwać te urywki tekstu opowiadaniami, ponieważ tak właściwie donikąd nie zmierzają i kończą się w losowych momentach....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1615

Na półkach: ,

Zasiadam do "Klubu snów" z ogromnym entuzjazmem, bo taką formę literacką lubię i potrafię zauroczyć się nawet kilkustronicowymi opowieściami. Od razu w oczy rzuca mi się styl, który trafia w mój gust, a do tego każda historia jest mocno osadzona w polskich realiach, co również jest ogromnym plusem. Jest dobrze, dobrze, aż nagle wszystkie opowiadania zlewają się w całość, a ja zaczynam zastanawiać się, czy to są jeszcze oddzielne opowiadania, czy w pewnym momencie pogubiłam się, tracąc wątek i jest to jednak kontynuacja. To nie byłoby jeszcze najgorsze, gdyby nie fakt urwania każdej historii w momencie, który nie wyjaśnia dosłownie niczego. Autentycznie sprawdzałam, czy to naprawdę JUŻ i zastanawiałam się, jakim cudem można zakończyć opowieść w środku.

Zapowiadało się świetnie, ale niestety nie wyszło, a szkoda, bo potencjał w Katarzynie Michalczak tkwi ogromny. Jednak od zbioru opowiadań oczekuję czegoś więcej niż powtarzalności oraz niedokończonych historii.

https://www.instagram.com/mommy.book

Zasiadam do "Klubu snów" z ogromnym entuzjazmem, bo taką formę literacką lubię i potrafię zauroczyć się nawet kilkustronicowymi opowieściami. Od razu w oczy rzuca mi się styl, który trafia w mój gust, a do tego każda historia jest mocno osadzona w polskich realiach, co również jest ogromnym plusem. Jest dobrze, dobrze, aż nagle wszystkie opowiadania zlewają się w całość, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
874
858

Na półkach:

Do tej pory każda książka, z wydawnictwa Cyranka, którą miałem w ręku była wyśmienitą lekturą. Więc w zasadzie zgodnie z zasadą regresji do średniej wcześniej czy później musiał nastąpić moment, gdy jakaś pozycja wybrana przez to wydawnictwo mi zupełnie nie będzie pasowała. Stało się to dość szybko, za to w na tyle spektakularnym stopniu, że nie przekroczyłem nawet dwudziestu procent książki. Chodzi o zbiór opowiadań Katarzyny Michalczak Klub snów.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/klub-snow/

Do tej pory każda książka, z wydawnictwa Cyranka, którą miałem w ręku była wyśmienitą lekturą. Więc w zasadzie zgodnie z zasadą regresji do średniej wcześniej czy później musiał nastąpić moment, gdy jakaś pozycja wybrana przez to wydawnictwo mi zupełnie nie będzie pasowała. Stało się to dość szybko, za to w na tyle spektakularnym stopniu, że nie przekroczyłem nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
674
288

Na półkach: , ,

Na zbiór opowiadań „Klub Snów” zdecydowałam się, ponieważ zainteresowała mnie okładka i pamiętałam, że kiedyś widziałam tę książkę na bookstagramie. Jednak nie miałam wobec niej żadnych oczekiwań i nawet nie wiedziałam o czym będzie. A wam powiem jedynie, że dotyczy kobiet, dorastania, różnych relacji i po prostu życia. Jestem przekonana, że dla części osób brzmi to bardzo nudno, lecz mnie te opowiadania urzekły. Trafiła do mnie treść, a język jest zachwycający! Dlatego obowiązkowo kupiłam nowy zbiór opowiadań Katarzyny Michalczak, który wyszedł jakiś tydzień temu. Już nie mogę doczekać się, aż go przeczytam 💜

https://www.instagram.com/livquebooks/

Na zbiór opowiadań „Klub Snów” zdecydowałam się, ponieważ zainteresowała mnie okładka i pamiętałam, że kiedyś widziałam tę książkę na bookstagramie. Jednak nie miałam wobec niej żadnych oczekiwań i nawet nie wiedziałam o czym będzie. A wam powiem jedynie, że dotyczy kobiet, dorastania, różnych relacji i po prostu życia. Jestem przekonana, że dla części osób brzmi to bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
908
597

Na półkach: ,

czasami celne, ale głównie krindżowe. powtarzalne historyjki bez punktu dojścia.

czasami celne, ale głównie krindżowe. powtarzalne historyjki bez punktu dojścia.

Pokaż mimo to

avatar
135
7

Na półkach:

Książka jest wyjątkowa. Szkoda, że tak mało znana. Przeszłość splata się tu z teraźniejszością. Czytanie jej to jak jedzenie ulubionej gumy do żucia z dzieciństwa czy przejście się po starych budynkach szkół, do których się chodziło. A jednocześnie refleksja często jest smutna. Język opowieści jest wyjątkowy. Urywanie każdego z opowiadań jest dobrym zabiegiem, skłaniającym do przemyśleń. Mam nadzieję, że autorka będzie tworzyła dalej - świetnie jej to wychodzi.

Książka jest wyjątkowa. Szkoda, że tak mało znana. Przeszłość splata się tu z teraźniejszością. Czytanie jej to jak jedzenie ulubionej gumy do żucia z dzieciństwa czy przejście się po starych budynkach szkół, do których się chodziło. A jednocześnie refleksja często jest smutna. Język opowieści jest wyjątkowy. Urywanie każdego z opowiadań jest dobrym zabiegiem, skłaniającym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    230
  • Przeczytane
    109
  • Posiadam
    27
  • 2021
    8
  • Polska
    4
  • Literatura polska
    4
  • 2019
    4
  • 2020
    3
  • Teraz czytam
    3
  • WyzwanieLC2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Klub snów


Podobne książki

Przeczytaj także