I część przeczytałam 4 lata temu i wtedy perspektywa Zosi mną wstrząsnęła, a dziś? Druga część, i tym samym perspektywa Igora, rozbroiła mnie do tego stopnia, że jak pomyślę o tej książce to zwyczajnie chce mi się wyć! Trudna historia i przy tym bardzo mądra. Pochłonęłam ją w 4 godziny, bo bardzo kibicowałam Igorowi i temu, czy domknie to zo zostawił za sobą...
Długo pozostanie mi w pamięci i będzie wywoływać wzruszenie..
P.S. Piosenki, które przewijają się w książce są bardzo "moje" ❤️

I część przeczytałam 4 lata temu i wtedy perspektywa Zosi mną wstrząsnęła, a dziś? Druga część, i tym samym perspektywa Igora, rozbroiła mnie do tego stopnia, że jak pomyślę o tej książce to zwyczajnie chce mi się wyć! Trudna historia i przy tym bardzo mądra. Pochłonęłam ją w 4 godziny, bo bardzo kibicowałam Igorowi i temu, czy domknie to zo zostawił za sobą...
Długo...

🎼PIOSENKI (NIE) MIŁOSNE 🎼
Natalia Sońska
Jest to książka, gdzie nie mogłam doczekać się zakończenia, ale nie dlatego bo była jakaś zła, tylko dlatego, że chciałam jak najszybciej dowidzieć się jak ta cała historia tych dwojga ludzi: Zosi i Igora się zakonczy.
Po skończeniu pierwszej części od razu wzięłam się na drugą, nie mogłam doczekać się by sprawdzić czy moje przypuszczenia co do zniknięcia Igora się okażą prawdziwe i wiecie co? Trafiłam!
Myślałam, że to Zosia momentami mnie wkurzała i nie rozumiałam jej, ale Igor to przeszedł już samego siebie. Po prostu miałam ochotę wejść do tej książki i walnąć wałkiem w łeb! Po części rozumiałam jego argumenty, ale litości tak się nie postępuje z kobietą, którą się kocha!
Powieść mnie wciągnęła na maksa. Bohaterowie są w bardzo ciekawy sposób wykreowani. Wielki plus za odwagę, zarówno dla Idy, Igora jak i wujka Michała. Każde z tych osób ma za sobą trudną przeszłość i jeszcze trudniejsze decyzję do podjęcia, która łapie za serce.
Autorka wpadła na genialny pomysł, żeby stworzyć drugą część, która była opowiedziana przez Igora, dzięki czemu możemy poznać jak wygląda cała ta sytuacja z perspektywy dwóch stron.

Książka pokazuje że nigdy nie można sie poddawać, i nawet z patowej sytuacji można wyjść cało.

Bardzo czekałam na zakończenie, byłam zciekawa jak zachowają się bohaterowie. Według mnie książka jest bardzo życiowa, ponieważ nie zawsze każda historia dobrze się kończy, ale po każdej, nawet tej nieprzyjemnej trzeba się podnieść i iść do przodu tak jak to zrobili nasi bohaterowie.

🎼PIOSENKI (NIE) MIŁOSNE 🎼
Natalia Sońska
Jest to książka, gdzie nie mogłam doczekać się zakończenia, ale nie dlatego bo była jakaś zła, tylko dlatego, że chciałam jak najszybciej dowidzieć się jak ta cała historia tych dwojga ludzi: Zosi i Igora się zakonczy.
Po skończeniu pierwszej części od razu wzięłam się na drugą, nie mogłam doczekać się by sprawdzić...

Jeżeli lubicie czytać pamiętniki z życia chorego na raka, to książka dla Was, bo właśnie wokół tego rozgrywa się akcja książki. Igor ma chłoniaka i z tego powodu porzuca swoją narzeczoną i rodziców, bez słowa wyjaśnienia, i wyjeżdża do Warszawy na leczenie. Generalnie w tej książce nic się nie dzieje. Mamy trochę medycznych sztywnych wyjaśnień i dialogów. Większość tekstu to dylematy Igora, jak to tęskni za Zosią i chyba filozofuje o życiu – nie wiem, bo nie byłam w stanie przebrnąć przez część akapitów. Jeszcze trochę akcji kręci się wokół wujka Michała i tajemnicy rodzinnej, również nic porywającego. Zmusiłam się, żeby przeczytać książkę do końca, żeby dowiedzieć się, czy Igor przeżyje, a jeśli tak to czy w końcu poczuje coś do Idy. Tej chemii między Idą a Igorem też nie było za grosz. Ta książka była tak nijaka, że aż bolało jej czytanie. Zdziwiłam się trochę, bo wydawało mi się, że Natalia Sońska ma dobre opinie czytelników, a tu takie zaskoczenie. Może po prostu nie trafiłam z wyborem lektury jej autorstwa… Największym hitem jest jednak fakt, że Piosenki (nie)miłosne to drugi tom, jednak kierując się opiniami innych czytelników, nie sięgnę po pierwszy, bo wygląda na to, że jest równie nudny. Zupełnie nie wiem też skąd tytuł tej książki. Pojawiały się w tekście cytaty z różnych piosenek, Igor nawet pogrywał trochę na gitarze, ale jaki to miało sens w całej książce – tego też nie wiem. A sprostuje jeszcze opis książki: jeśli szukacie niebanalnych emocji – tu ich nie znajdziecie.

Jeżeli lubicie czytać pamiętniki z życia chorego na raka, to książka dla Was, bo właśnie wokół tego rozgrywa się akcja książki. Igor ma chłoniaka i z tego powodu porzuca swoją narzeczoną i rodziców, bez słowa wyjaśnienia, i wyjeżdża do Warszawy na leczenie. Generalnie w tej książce nic się nie dzieje. Mamy trochę medycznych sztywnych wyjaśnień i dialogów. Większość tekstu...

"Człowiek może się nawet nie spodziewać, że w jeden dzień wszystko, co budował przez całe życie, zostanie mu odebrane. Bez uprzedzenia, bez przygotowania, bez względu na to, czy ktoś się na to godzi, czy nie."


Zerwał ze mną mimo obietnic, że będziemy razem do końca życia. Zostawił bez rozmowy, bez wyjaśnień ,z poczuciem winy... Cały świat mi się zawalił, moje poczucie bezpieczeństwa, spokoju i planów na przyszłość... Zniknął bez śladu.... I mimo że byłam u Jego rodziców z prośbą, aby powiedzieli mi prawdę, a oni ze łzami w oczach mówili że nic nie wiedzą, to i tak im nie wierzyłam... Zniszczyli Cały mój świat...

••••
Historia Igora , Idy i Zosi. Igora, który wyjeżdża bez słów pożegnania z najbliższymi i udaje się w drogę, z której nie wie czy uda mu się wrócić... Parę tygodni wcześniej zaniepokoil go brak formy i udał się na badania kontrolne. Wyniki niestety nie były zadowalające... Chłoniak... Chemia... Nowotwór... Leczenie... Załamał mu się świat... I zdecydował za wszystkich swoich bliskich... Że chorobę przejdzie sam, bez poinformowania bliskich o wynikach badań. Zrobi to wszystko z myślą o nich ,nie chciał widzieć ich bólu, gdy będą patrzeć na niego. Wróci jak szczęśliwie zakończy leczenie i wtedy wszystkim wytłumaczy swoje zachowanie...

Czy to rzeczywiście jest takie proste jak Igorowi się wydaje? Czy wszystko ułoży się tak jak sobie zaplanował?


To książka pozwalająca spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy.... Pełna miłości, bólu, złych wyborów, zbyt pochopnych decyzji... Potrzebowałam takiej literatury ,takiej powieści...

"Człowiek może się nawet nie spodziewać, że w jeden dzień wszystko, co budował przez całe życie, zostanie mu odebrane. Bez uprzedzenia, bez przygotowania, bez względu na to, czy ktoś się na to godzi, czy nie."


Zerwał ze mną mimo obietnic, że będziemy razem do końca życia. Zostawił bez rozmowy, bez wyjaśnień ,z poczuciem winy... Cały świat mi się zawalił, moje poczucie...

Bardzo życiowa książka. Podobaly mi się wzmianki o tym, jak kiedyś było w szkole. Jak dzisiejsza młodzież traktuje nauczycieli -"dzisiaj dzieciaki uważają, że wszystko in się należy, i czują się zupełnie bezkarnie ".
Wiecie, że nigdy nie byłam na wycieczkę ze szkoły w Warszawie? Ta książka mi to uzmysłowiła, gdy główni bohaterowie o tym wspomnieli. "Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że powinno być to objęte obowiązkowym planem kształcenia".
Książka zmusza nas do przemyśleń. Co byś zrobił/a ? Chronić najbliższych? Siebie ? Zakończenie takie jakie byłoby w naszym codziennym życiu. Tak myślę ;)

Bardzo życiowa książka. Podobaly mi się wzmianki o tym, jak kiedyś było w szkole. Jak dzisiejsza młodzież traktuje nauczycieli -"dzisiaj dzieciaki uważają, że wszystko in się należy, i czują się zupełnie bezkarnie ".
Wiecie, że nigdy nie byłam na wycieczkę ze szkoły w Warszawie? Ta książka mi to uzmysłowiła, gdy główni bohaterowie o tym wspomnieli. "Pokusiłabym się nawet o...

Zmusza do refleksji,zapadła mi w pamięć książka,chwyciła bardzo za serce.Cudowna książka.

Zmusza do refleksji,zapadła mi w pamięć książka,chwyciła bardzo za serce.Cudowna książka.

Ta część jest lepsza od poprzedniej, ale tylko trochę.

Znowu nudna, rozwleczona fabuła, w której niewiele się dzieje. Zakończenie nie niesie emocji, przemyśleń, jest lekko wymuszone, bez polotu i zamysłu.

Kocham książki pani Natalii, ale ta seria mnie mocno zawiodła :(

Ta część jest lepsza od poprzedniej, ale tylko trochę.

Znowu nudna, rozwleczona fabuła, w której niewiele się dzieje. Zakończenie nie niesie emocji, przemyśleń, jest lekko wymuszone, bez polotu i zamysłu.

Kocham książki pani Natalii, ale ta seria mnie mocno zawiodła :(

Końcówka zaważyła na ocenie. Spodziewałam się innego zakończenia i miło się zaskoczyłam. Całość przeciętna.

Końcówka zaważyła na ocenie. Spodziewałam się innego zakończenia i miło się zaskoczyłam. Całość przeciętna.

Co za tchórzliwa kreatura, ten Igor. Jakim trzeba być małym człowiekiem by zrzucić na kogoś winę za rozstanie i uciec. W dodatku myśląc że postąpiło się tak właściwie! No nic tylko medal mu dać! I oczywiście wielka miłość na zawołanie, zamiast najpierw rozliczyć się z przeszłością.
Polubiłam wujka i strasznie mi przykro że tyle nieszczęść mu się przydarzyło. Najlepszy dowód na to że nie ma sprawiedliwości.
Przykro mi ale ani historia Zosi ani Igora mi się nie podobała.

Co za tchórzliwa kreatura, ten Igor. Jakim trzeba być małym człowiekiem by zrzucić na kogoś winę za rozstanie i uciec. W dodatku myśląc że postąpiło się tak właściwie! No nic tylko medal mu dać! I oczywiście wielka miłość na zawołanie, zamiast najpierw rozliczyć się z przeszłością.
Polubiłam wujka i strasznie mi przykro że tyle nieszczęść mu się przydarzyło. Najlepszy dowód...

Gdybym miała opisać tę książkę jednym słowem to byłoby to słowo naiwna.. Główni bohaterowie nie mają charakteru, wszyscy są nijacy. Fabuła trochę odrealniona i z kilkoma małymi błędami logicznymi, ale mimo wszystko czyta się to szybko, ale bez większych emocji.

Gdybym miała opisać tę książkę jednym słowem to byłoby to słowo naiwna.. Główni bohaterowie nie mają charakteru, wszyscy są nijacy. Fabuła trochę odrealniona i z kilkoma małymi błędami logicznymi, ale mimo wszystko czyta się to szybko, ale bez większych emocji.