Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne

- Tytuł oryginału:
- No Time To Spare
- Data wydania:
- 2019-04-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-04-02
- Data 1. wydania:
- 2017-12-05
- Liczba stron:
- 272
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381690546
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Tagi:
- Piotr W. Cholewa
- Tytuł oryginału:
- No Time To Spare
- Kategoria:
- literatura piękna
- Data wydania:
- 2019-04-02
- Liczba stron:
- 272
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381690546
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- Piotr W. Cholewa
Nagroda HUGO 2017
Ursula K. Le Guin o absurdzie, jakim jest zaprzeczanie własnej starości: Jeśli mam dziewięćdziesiąt lat, a wierzę, że mam czterdzieści pięć, sama proszę o trudne chwile przy wychodzeniu z wanny.
O kulturowej percepcji fantasy: Kierunkiem ucieczki zawsze jest wolność. A zatem, o co właściwie oskarża ‘eskapizm’?
O śniadaniu: Jedzenie jajka ze skorupki wymaga nie tylko praktyki, ale i stanowczości, nawet odwagi, być może gotowości popełnienia przestępstwa.
Ursula K. Le Guin od dziesięcioleci prowadziła czytelników do wyobrażonych światów. Teraz stanęła na ostatnej wielkiej granicy życia: starości. Bada nowe terytorium literackie: blog, forum, gdzie jej opinie błyszczą pełnym blaskiem - ostre, inteligentne, równie krytyczne co pełne współczucia. "Nie ma czasu" to zbiór najlepszych sieciowych tekstów Le Guin, prezentujących perfekcyjnie krystaliczne przemyślenia o tym, co teraz jest dla niej istotne, jej troski, jej niegasnący zachwyt i zadziwienie naszym światem: Jak bogaci jesteśmy w tę wiedzę, i we wszystko wokół nas, czego jeszcze możemy się nauczyć. Jesteśmy miliarderami, co do jednego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Zapiski osobiste
Ursula K. Le Guin w przeciągu dziesięcioleci swojej aktywności twórczej wykreowała wiele niesamowitych światów. Jej wyobraźnia nie miała sobie równych, a filozofia życiowa, inteligencja i pracowitość nadały całej twórczości taką rangę, że dziś jej książki uznawane są za klasykę science fiction czy fantasy. Prywatnie była introwertyczką stroniącą od kontaktów z obcymi, nawet fanami, skupioną na własnych odczuciach i obserwacjach. Przez lata jedynie osoby z jej najbliższego otoczenia miały szansę poznać, jaka tak naprawdę była. Dopiero José Saramago zainspirował ją do większej otwartości. Pewnego razu Ursula trafiła bowiem na jego blog i odkryła, że nie odpowiadał na komentarze swoich czytelników, a mimo to nie był przez nich postrzegany negatywnie. Ta drobnostka sprawiła, że postanowiła również zacząć pisać podobny blog. W grudniu 2017 roku jej najlepsze teksty sieciowe ukazały się w postaci książkowej. Półtora miesiąca po tym autorka niestety zmarła. Dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka teraz książka ta jest dostępna również w Polsce.
Jakość wydania zachwyca. Okładka zaprojektowana przez Piotra Cieślińskiego, jednego z najlepszych polskich grafików, przedstawia majestatyczne drzewo wyrastające pośród fal. To doskonale oddaje charakter tej publikacji. Ursula K. Le Guin była właśnie jak to drzewo, które nie poddaje się prądom kierującym ruchami oceanu. Dbałość o szczegóły jest w przypadku tej książki tak wysoka, że samo wzięcie jej do ręki i przekartkowanie daje dużo satysfakcji.
Dotąd nie miałam świadomości, że Ursula K. Le Guin prowadziła blog, na którym dzieliła się swoimi spostrzeżeniami dnia codziennego, sprawami zupełnie prywatnymi, lękami, radościami czy przemyśleniami. Nie miałam również świadomości, że była osobą tak bardzo wrażliwą i skrytą. Dopiero po przeczytaniu „Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne” zrozumiałam, jak niezwykłym była człowiekiem. Móc słuchać o jej kocie, który był tak bardzo podobny do mojego, o problemach związanych ze starzeniem się, z gniewem, ze stosunkiem do zwierząt i wegetarian – tematy, o których rozmyślała były tak różnorodne, że nie mam mowy o nudzie podczas lektury. Pisała przy tym w taki sposób, że czytając jej słowa, chciałam być gościem w jej domu, głaskać Parda (tak nazywał się jej kot) i słuchać, jak mi to wszystko opowiada. Była doskonałym obserwatorem. Dostrzegała absurdy, jakie sami wprowadzamy do swojego życia, odnajdywała szczęście w drobnostkach swojej codzienności, których nie sposób zauważyć w biegu. Czasem trzeba się zatrzymać, przystanąć i dobrze rozejrzeć, a wtedy świat odsłoni przed nami całą masę swoich maleńkich cudów. Ursula je dostrzegała, zatrzymywała się i wsłuchiwała w śpiew ptaków, szum wiatru czy dźwięk, jaki towarzyszy ulewie. W tym odnajdywała ukojenie, ale potrafiła również snuć rozważania na temat wojska, literatury, wulgaryzmów, wiary czy choćby własnych wad.
Mogłabym przeczytać tę książkę w jeden dzień. Zdarzało mi się już zapomnieć pójść spać, kiedy zaczytana straciłam poczucie czasu. Zdarzało mi się również robić to zupełnie świadomie, kiedy po prostu nie mogłam się oderwać od lektury. Z „Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne” było jednak inaczej. Nie mogłam jej tak po prostu przeczytać. Chciałam się nią delektować i muszę przyznać, że dawno nie było mi tak przyjemnie, jak podczas czytania tej książki. Uśmiechałam się do pisanych ręką Ursuli słów i odnajdywałam w nich samą siebie. Tym, którzy też czasem lubią popaść w zadumę, polecam tę książkę gorąco. Będzie to dla was niesamowite doznanie czytelnicze.
Izabela Straszewska
Popieram [ 11 ]
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Prawdę mówiąc, nie mam oczekiwań. Mam nadzieje i obawy. Ostatnio to raczej obawy dominują. Kiedy moje dzieci były młode, wciąż mogłam mieć n...
Rozwiń
Opinie [25]
Niektóre eseje są interesujące, inne z kolei przeczytałam z lekkim znużeniem. Mimo wszystko warto sięgnąć. Zdecydowanie jednak wolę Ursulę K. le Guin jako autorkę fantasy.
Pokaż mimo toMyśli zebrane Ursuli LeGuin. O kotach, o listach i na odpisywaniu na nie, o rysiu, o św. Mikołaju, o feminizmie i o dobroczynności i wiele wiele innych.
Pokaż mimo toPytanie brzmi co może mieć do powiedzenia ciekawego kobieta po dziewięćdziesiątce na swoim blogu? Jeśli to Ursula Le Guin to bardzo wiele. W krótkiej formie przebija się jej mądrość, inteligencja, humor i doświadczenie. Książka jest na tyle krótka, że większość powinna chociaż spróbować poznać geniusza.
Pokaż mimo toMistrzyni od kuchni. Nieco o starzeniu się, ciut o polityce. Całość o życiu oczami wspanialego człowieka. Polecam.
Pokaż mimo toNie ma czasu to bardzo dobre uzupełnienie twórczości Ursuli Le Guin. Dla jej fanów to właściwie lektura obowiązkowa, która pozwoli lepiej zrozumieć autorkę i docenić jej powieści.
Pokaż mimo toCała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2019/05/nie-ma-czasu-mysli-o-tym-co-wazne.html
Niestety - nie znalazłem w tej książce nic szczególnie przejmującego. Kilka rozdziałów było trafnych i interesujących, ale całość wypada blado.
Pokaż mimo toTrochę o wszystkim i o niczym. Jednak warto przeczytać jeśli ktoś szanuje twórczość autorki
Pokaż mimo toPodczas rozmyślań nachodzą mnie czasy, kiedy zastanawiam się, po co istnieją książki? Nie dlaczego są tworzone a czemu czytam je? Dlaczego poświęcam nie mało czasu na ich lekturę? Nie jestem jedynym zadającym te pytania. Ile ludzi, tyle odpowiedzi. Spotykam się z dość powszechną odpowiedzią, że książki (ale też inne media) istnieją dla rozrywki, dla możliwości odprężenia...
więcejPo przekroczeniu osiemdziesiątki człowiek raczej nie ma oczekiwań – jedynie nadzieje i obawy. U Ursuli Le Guin dominują te drugie: zaprzepaściliśmy szansę na szczęśliwe życie naszych dzieci, niszcząc środowisko i zaprzedając się „spekulacyjnemu industrializmowi z horyzontem czasowym rzędu kilku miesięcy w przyszłość”. Nasza zachłanność, usprawiedliwiana ideą nieustannego...
więcejZabrałam z sobą książkę w miejsce gdzie miałam czekać. Chciałam się jej przyjrzeć, gdyż z dużą ostrożnością podchodzę do zapisów z bloga. Jednak jak zaczęłam czytać, to nie potrafiłam już od niej się oderwać. Le Guin zaczęła pisać bloga po ukończeniu osiemdziesiątki, pod wpływem tekstów jeszcze starszego blogera Jose Saramago. Pani Fowler we wstępie określa te wpisy jako...
więcej