Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą

Okładka książki Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą Katarzyna Tubylewicz
Okładka książki Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą
Katarzyna Tubylewicz Wydawnictwo: Wielka Litera Seria: Podróż Nieoczywista literatura podróżnicza
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Podróż Nieoczywista
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2019-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-03
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380323308
Tagi:
literatura polska podróż reportaż przewodnik Sztokholm Szwecja turystyka
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
298 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
691
393

Na półkach:

Mam mały problem, żeby ocenić i sklasyfikować tę pozycję. Nie jest to klasyczny przewodnik, nie jest to (niestety) pogłębiona opowieść o mieście. Ot, zbiór luźnych anegdot i wrażeń autorki, która od lat jest mieszkanką Sztokholmu. Za mało treści, żeby można było sobie zbudować własny obraz stolicy Szwecji, a za dużo dykteryjek i wątków pobocznych, które dominują nad przekazem książki.
Raczej do przejrzenia niż do gruntownej lektury.

Mam mały problem, żeby ocenić i sklasyfikować tę pozycję. Nie jest to klasyczny przewodnik, nie jest to (niestety) pogłębiona opowieść o mieście. Ot, zbiór luźnych anegdot i wrażeń autorki, która od lat jest mieszkanką Sztokholmu. Za mało treści, żeby można było sobie zbudować własny obraz stolicy Szwecji, a za dużo dykteryjek i wątków pobocznych, które dominują nad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
64

Na półkach:

Pięknie malowniczym językiem opowiedziana historia miasta, które w prawdzie nie jest miastem urodzenia Autorki, ale które ewidentnie ją uwiodło tak swoim pięknem jak i wielością kontrastów.
Autorka tą swoja fascynacje z wirtuozerią przekazuje czytelnikowi. Nie mogłam się od tej ksiązki oderwać.

Pięknie malowniczym językiem opowiedziana historia miasta, które w prawdzie nie jest miastem urodzenia Autorki, ale które ewidentnie ją uwiodło tak swoim pięknem jak i wielością kontrastów.
Autorka tą swoja fascynacje z wirtuozerią przekazuje czytelnikowi. Nie mogłam się od tej ksiązki oderwać.

Pokaż mimo to

avatar
233
108

Na półkach:

Niestandardowy przewodnik po mieście. Czyta się bardzo przyjemnie, choć mnogość informacji może utrudnić planowanie wyprawy. Zapewne trzeba skorzystać z dodatkowych źródeł.
Po przeczytaniu czuję się, jakbym znał Sztokholm lepiej. Chciałbym przeczytać inne książki z tej serii

Niestandardowy przewodnik po mieście. Czyta się bardzo przyjemnie, choć mnogość informacji może utrudnić planowanie wyprawy. Zapewne trzeba skorzystać z dodatkowych źródeł.
Po przeczytaniu czuję się, jakbym znał Sztokholm lepiej. Chciałbym przeczytać inne książki z tej serii

Pokaż mimo to

avatar
136
26

Na półkach: ,

Spodziewałam się troszkę więcej o mentalności czy kulturze szwedzkiej ale w sumie było okej, pomijałam rzeczy napisane typowo pod osoby, które faktycznie Sztokholm zwiedzą w najbliższym czasie (jak spis wypożyczalni kajaków czy miejsc na piknik). Jeżeli wybieracie się do tego miasta kupiłabym tę książkę, jeżeli nie - zależy czego oczekujecie. Jest to książka z gatunku dla mnie specyficznego do klasyfikacji - ma cechy przewodnika ale też reportażu. Czyta się ją jak opowieść koleżanki, której czasem odpala się tryb "zarzucę Ci teraz kilka faktów, których nie zapamiętasz". Jeżeli będę planowała podróż do Sztokholmu na pewno do niej wrócę :) Myślę, że sięgnę po więcej książek tej autorki bo zdecydowanie wie ona o czym pisze.

Spodziewałam się troszkę więcej o mentalności czy kulturze szwedzkiej ale w sumie było okej, pomijałam rzeczy napisane typowo pod osoby, które faktycznie Sztokholm zwiedzą w najbliższym czasie (jak spis wypożyczalni kajaków czy miejsc na piknik). Jeżeli wybieracie się do tego miasta kupiłabym tę książkę, jeżeli nie - zależy czego oczekujecie. Jest to książka z gatunku dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1368
133

Na półkach: , , ,

Czytanie przewodnika, kiedy nie ma się w planach (przynajmniej tych najbliższych) odwiedzenia danego miejsca, może wydawać się zajęciem odrobinę bezsensownym. Ale książka Tubylewicz, to więcej niż przewodnik. To opowieść o mieście, o jego mniej znanej stronie, o jego jaśniejszych i ciemniejszych stronach, o kulturowych uwarunkowaniach. Książka jest napisana lekko, okraszona pięknymi fotografiami (zasługa syna autorki) i dała mi, tak potrzebne ostatnio, wytchnienie.

Czytanie przewodnika, kiedy nie ma się w planach (przynajmniej tych najbliższych) odwiedzenia danego miejsca, może wydawać się zajęciem odrobinę bezsensownym. Ale książka Tubylewicz, to więcej niż przewodnik. To opowieść o mieście, o jego mniej znanej stronie, o jego jaśniejszych i ciemniejszych stronach, o kulturowych uwarunkowaniach. Książka jest napisana lekko, okraszona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
42

Na półkach:

Szukałam przewodnika po szwedzkiej mentalności, a nie bedekera. A książka Tubylewicz jest ambitnym, ale jednak bedekerem. Nie wybieram się do Szwecji, interesuje mnie za to szwedzkie społeczeństwo i państwo. Poza tym przeszkadzało mi podczas lektury wrażenie poczucia wyższości autorki, która szczęśliwie żyje w najlepszym ze światów, a ty czytelniku nie. Książka mnie rozczarowała.

Szukałam przewodnika po szwedzkiej mentalności, a nie bedekera. A książka Tubylewicz jest ambitnym, ale jednak bedekerem. Nie wybieram się do Szwecji, interesuje mnie za to szwedzkie społeczeństwo i państwo. Poza tym przeszkadzało mi podczas lektury wrażenie poczucia wyższości autorki, która szczęśliwie żyje w najlepszym ze światów, a ty czytelniku nie. Książka mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
445

Na półkach:

"Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą" to subiektywne spojrzenie na miasto oczami Katarzyny Tubylewicz i jej rozmówców. I właśnie ten wątek "prywaty" najbardziej przypadł mi do gustu. Autorka bowiem, nie skupia się na oklepanych miejscach, które znajdziemy w każdym tradycyjnym przewodniku. Pokazuje zamiast tego to, co ją osobiście najbardziej w tym mieście urzeka.

Swoją opowieść rozpoczyna od podziału miasta na dzielnice i co ciekawa każda z tych dzielnic niesie za sobą inny bagaż skojarzeń, bowiem w Sztokholmie adres jest dużym odzwierciedleniem statusu danego mieszkańca. A po krótkiej przebieżce po dzielnicach miasta, ruszamy w kierunku jego obrzeży a potem na tysiące wysp, gdzie mieszkańcy rozkoszują się pogodą w słoneczne dni. I tu także ciekawy fakt, bowiem Sztokholmczycy zimą raczej wolą nie wychylać nosa na zewnątrz.

Katarzyna Tubylewicz zabiera nas również do miejsc szczególnych jej sercu - czy to restauracji, czy muzeów, czy miejskich ogrodów i parków. W swoje rozważania wplata również wątek imigrantów zamieszkujących miasto, politycznych preferencji Szwedów oraz tego, czy kraj ten jest rzeczywiście tak nieskazitelny jak większość sądzi. Poświęca również kilka stron na uczucia jakie targały nią w dniu pamiętnego ataku terrorystycznego na miasto.

Wszystkie te tematy tworzą spójną całość. Autorka bardzo płynnie i naturalnie opisuje miasto, a szereg zdjęć zrobionych przez jej syna, tylko dopełnia tę historię. To była piękna przygoda!


Mój bookstagram: my.books.shelf

"Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą" to subiektywne spojrzenie na miasto oczami Katarzyny Tubylewicz i jej rozmówców. I właśnie ten wątek "prywaty" najbardziej przypadł mi do gustu. Autorka bowiem, nie skupia się na oklepanych miejscach, które znajdziemy w każdym tradycyjnym przewodniku. Pokazuje zamiast tego to, co ją osobiście najbardziej w tym mieście urzeka.

Swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
312

Na półkach:

Ciekawa forma przewodnika, jednak słabsza w moim odczuciu niż Wenecja i Wiedeń z tej samej serii.

Ciekawa forma przewodnika, jednak słabsza w moim odczuciu niż Wenecja i Wiedeń z tej samej serii.

Pokaż mimo to

avatar
751
27

Na półkach: ,

Dziwna książka. Bardzo nierówna - od banalnych banałów po trudne tematy, które domagają się osobnej publikacji. Zdecydowanie nie polecam jako pierwszy kontakt ze Sztokholmem.

Dziwna książka. Bardzo nierówna - od banalnych banałów po trudne tematy, które domagają się osobnej publikacji. Zdecydowanie nie polecam jako pierwszy kontakt ze Sztokholmem.

Pokaż mimo to

avatar
245
243

Na półkach:

Sprawdzony w boju nieprzewodnik. Przydałoby się dodać indeks miejsc oraz indeks osób. Bardzo podoba mi się koncepcja całej serii, to coś dużo lepszego niż typowe bedekery.

Sprawdzony w boju nieprzewodnik. Przydałoby się dodać indeks miejsc oraz indeks osób. Bardzo podoba mi się koncepcja całej serii, to coś dużo lepszego niż typowe bedekery.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    354
  • Chcę przeczytać
    322
  • Posiadam
    68
  • 2019
    22
  • 2021
    12
  • 2022
    11
  • Skandynawia
    10
  • 2020
    9
  • Podróże
    8
  • Teraz czytam
    8

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą


Podobne książki

Przeczytaj także