Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Confessions of a Funeral Director: How the Business of Death Saved My Life
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2019-02-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-13
- Liczba stron:
- 282
- Czas czytania
- 4 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324055043
- Tłumacz:
- Elżbieta Janota
- Tagi:
- Elżbieta Janota przedsiębiorca pogrzebowy
Spotykam was, gdy już nie żyjecie. Znam zakończenie wszystkich historii, łącznie z moją własną.
Lubię mówić, że jestem przedsiębiorcą pogrzebowym z rodowodem: w moich żyłach, lekko licząc, płynie krew dziewięciu pokoleń przedstawicieli tego fachu.
Jako dziecko bawiłem się w chowanego wśród trumien i nieboszczyków. „Caleb, nie huśtaj się na krześle. Pochowałem dzieciaka w twoim wieku, który w taki sposób przewrócił się i skręcił kark” – słyszałem od dziadka.
Gdy dorosłem, chciałem odejść z rodzinnego biznesu tak daleko, jak się tylko dało. Pragnąłem zmieniać świat, a jak miałbym to robić, skoro wszyscy ludzie, z którymi pracowałem, byli… martwi?
Wiem jednak, że boicie się śmierci. Wolicie udawać, że jej nie ma. Chcecie, by wychodziła tylnymi drzwiami. Powierzacie ją specjalistom. A zatem jestem. Opowiem wam, jak to będzie wyglądać krok po kroku. O balsamowaniu, ubieraniu do trumny, czuwaniu przy zwłokach. O ostatniej drodze, w którą bez wątpienia zabiorę każdego z was.
Ale dziś zapraszam was do domu pogrzebowego. Poznajcie jego tajniki i dowiedzcie się, jak praca ze śmiercią uratowała mi życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 216
- 201
- 72
- 12
- 7
- 6
- 5
- 4
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Po Wyznania Przedsiębiorcy Pogrzebowego sięgnęłam z myślą, że zapoznam się z kulisami tego zawodu. Okładka czarna i tajemnicza pobudza wyobraźnię. Ta pozycja ma jednak z moimi oczekiwaniami niewiele wspólnego. Samych tajników tej specjalizacji znajdziemy tutaj może kilka, jak sam aspekt balsamowania. Jestem jednak pod jej ogromnym wrażeniem. Książka oswaja nas ze śmiercią. I to z najbardziej pozytywnym nastawieniem z jakim się w życiu spotkałam. Pokazuje nam, że tylko od nas zależy jak się z tym zmierzymy. No ludzie! Jedyna pewna rzecz w życiu to to, że się skończy śmiercią (niektórzy jeszcze mówią o podatkach 😆) Autor pokazuje, że nie jest to wina grzechu pierworodnego, że nie jest to kara ani niczyja wina. Bardzo dobry przykład z tej pozycji : w większości hospicjum czy domów opieki jak umrze podopieczny, pracownik domu pogrzebowego zabiera ciało pod osłoną nocy lub przy zamkniętych drzwiach aby nikt tego nie widział. Są jednak miejsca w których osoba jest odprowadzana przez cały personel z należnym szacunkiem i w dzień i w nocy. Wśród pacjentów i odwiedzających. Kolejnym fajnym akcentem tej książki jest negowanie tego, że żałoba jest procesem i każdy musi dać radę i żyć dalej po określonym czasie. Nie, nie musi. Można być w żałobie ile się chce i wspominać zmarła osobę ile się komuś podoba. Warto wyrażać emocje, płakać, krzyczeć, śmiać się. Dać upust temu co jest w nas a nie dostosowywać się do przyjętych norm co wypada. I to jest normalne. Lepiej się wyładować niż zachować twarz przed innymi a następnie samotnie przeżywać depresję. Dla mnie ta książka była bardzo pouczająca. Mam większą chęć do lepszego życia i motywacje do działania. Jedna z najlepszych jakie przeczytałam.
Po Wyznania Przedsiębiorcy Pogrzebowego sięgnęłam z myślą, że zapoznam się z kulisami tego zawodu. Okładka czarna i tajemnicza pobudza wyobraźnię. Ta pozycja ma jednak z moimi oczekiwaniami niewiele wspólnego. Samych tajników tej specjalizacji znajdziemy tutaj może kilka, jak sam aspekt balsamowania. Jestem jednak pod jej ogromnym wrażeniem. Książka oswaja nas ze śmiercią....
więcej Pokaż mimo to"Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego. Jak praca ze śmiercią uratowała mi życie". Caleb Wilde
Książka rozprawiająca przede wszystkim o śmierci, ale nie w jej negatywnym znaczeniu. Autor próbuje nam przekazać, iż Śmierć jest nieodłącznym i pewnym elementem naszego istnienia, nie ma w naszych życiach noc nieśmiertelnego. Dobrze mieć tego świadomość, pogodzić się z rzeczami, które sami przed sobą staramy się ukryć...
Autor przedstawia nam w książce mnóstwo osobistych refleksji na temat rodziny, religii, Boga, życia i śmierci, na temat straty i przechodzenia żałoby.. na temat tradycji i nas samych, naszej lęków, obaw, naszej niewiedzy i ucieczki od chęci poznania i pogodzenia się z nieuniknionym.
Mnie książka przypadła do gustu, chyba czegoś takiego mi właśnie na chwilę obecną brakowało . Polecamy serdecznie ☺️
#wyznaniaprzedsiębiorcypogrzebowego #pamiętnik #prawdaonas #niejestemstatystycznympolakiemlubięczytaćksiążki #mojepsyczytajazemna #zcacusiemwserduszku
"Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego. Jak praca ze śmiercią uratowała mi życie". Caleb Wilde
więcej Pokaż mimo toKsiążka rozprawiająca przede wszystkim o śmierci, ale nie w jej negatywnym znaczeniu. Autor próbuje nam przekazać, iż Śmierć jest nieodłącznym i pewnym elementem naszego istnienia, nie ma w naszych życiach noc nieśmiertelnego. Dobrze mieć tego świadomość, pogodzić się z rzeczami,...
Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że książka skupiać się będzie na historiach bezpośrednio związanych z zawodem jednak jest nieco inaczej. Autor wspomagając się historiami ze swojego życia, opisuje swoje własne odczucia oraz przemianę jaką przeszedł dzięki wykonywanemu zawodowi. Jest to dość ciekawa pozycja, którą warto przeczytać zwłaszcza jeśli potencjalnym czytelnikiem jest osoba wierząca, gdyż rozważania autora (mocno zafascynowanego religią) nawiązują w szczególności do Boga.
Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że książka skupiać się będzie na historiach bezpośrednio związanych z zawodem jednak jest nieco inaczej. Autor wspomagając się historiami ze swojego życia, opisuje swoje własne odczucia oraz przemianę jaką przeszedł dzięki wykonywanemu zawodowi. Jest to dość ciekawa pozycja, którą warto przeczytać zwłaszcza jeśli potencjalnym...
więcej Pokaż mimo toOpis książki sugeruje, że zawiera ona szczegóły pracy przedsiębiorcy pogrzebowego, coś, o czym nie ma pojęcia ktoś trudniący się jakąkolwiek inną profesją. Tymczasem czytelnik dostaje kołczowskie rady, jak pogodzić się ze stratą bliskiej osoby. Opowieść niesie ze sobą kilka interesujących fragmentów, ale nie więcej niż jeden dłuższy artykuł w czasopiśmie popularno-naukowym (bardziej popularnym jednak). Gdyby uszczuplić lekturę o 3/4 tekstu, nie straciłaby ona na przekazie i wartości.
Po głównym tekście zamieszczono "Pytania do dyskusji", które mają zapewne utrwalić wnioski płynące z książki.
Problem w tym, że kiedy człowiek z każdą kolejną stroną orientuje się, że autor, zamiast opowiedzenia swojej historii, przyjął nauczycielską misję, nie ma ochoty czytania pytań do dyskusji, a już na pewno dyskutowania pod dyktando mało przekonywającego pisarza.
Ta książka ma za zadanie oswoić śmierć. Jeśli pomogła choćby jednej osobie, warto było ją napisać, wydać i sprzedać. Ja oceniam ją tylko z perspektywy zaciekawionego tematem czytelnika. Dla mnie zdecydowanie bardziej interesujący jest wywiad z Adamem Ragielem wydany przez PWN pod tytułem "Bez strachu". Polecam go serdecznie!
Opis książki sugeruje, że zawiera ona szczegóły pracy przedsiębiorcy pogrzebowego, coś, o czym nie ma pojęcia ktoś trudniący się jakąkolwiek inną profesją. Tymczasem czytelnik dostaje kołczowskie rady, jak pogodzić się ze stratą bliskiej osoby. Opowieść niesie ze sobą kilka interesujących fragmentów, ale nie więcej niż jeden dłuższy artykuł w czasopiśmie popularno-naukowym...
więcej Pokaż mimo toKupiłam książkę ze względu na tematykę duchowości śmierci.
O technikach w zakładach pogrzebowych czytałam wcześniej teraz zainteresowało mnie zgłębianie tego co nie widać a się dzieje.
Cudownie autor wywnętrznia się korzystając ze spotkań rodzin zmarłych.Czytałam powoli z ołówkiem w ręku. Niesamowite doświadczenie.Skupionym na temacie polecam!
P.S.
Fenomenalna twarda okładka z kalią na czarnym tle. Książka szyta,porządnie wydana.
Kupiłam książkę ze względu na tematykę duchowości śmierci.
więcej Pokaż mimo toO technikach w zakładach pogrzebowych czytałam wcześniej teraz zainteresowało mnie zgłębianie tego co nie widać a się dzieje.
Cudownie autor wywnętrznia się korzystając ze spotkań rodzin zmarłych.Czytałam powoli z ołówkiem w ręku. Niesamowite doświadczenie.Skupionym na temacie polecam!
P.S.
Fenomenalna twarda...
Będąc na ostatnim dyżurze i doświadczając jednego po drugim odchodzenia pacjentów, naszła mnie myśl, że niewiele wiem na temat śmierci. Moją szczególną ciekawość wzmogli pracownicy zakładu pogrzebowego, z którymi miałam okazję chwilę porozmawiać. Wiedziona ciekawością przypomniałam sobie, że na półce od dawna gości książka przedstawiciela branży funetalnej pt. "Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego. Jak praca ze śmiercią uratowała mi życie".
Niestety lektura, mimo sporych oczekiwań, rozczarowała. Utożsamiam się z autorem w sprawie jego doświadczeń oraz uprzedzeń co do codzienności. Tak, jak dziadek autora wspominał o zwłokach dziecka, które złamało kręgosłup upadając z bujającego się krzesła, tak ja do dziś mam w pamięci śmierć dziecka w wyniku upadku ze schodów. Tego typu doświadczenia sprawiają, że stajemy się jeszcze mocniej przeczuleni na możliwość zrealizowania się czarnego scenariusza we własnym życiu.
Caleb Wilde odczarowuje temat dla wielu przemilczany, pomijany i kojarzący się z negatywnymi emocjami uchylając rąbka tajemnicy swojej branży. Sugeruje wręcz, iż nie można rozpatrywać śmierci wyłącznie w kategoriach zła czy krzywdy, gdyż istnieje również dobra, pogodna strona śmierci. Wszelkie informacje na temat pracy przedsiębiorcy pogrzebowego budzą ciekawość, zgrzyt natomiast pojawia się w momencie, gdy autor wkracza na tematy duchowe, czy wręcz religijne. Te stanowią niemal 2/3 książki i mogą - nawiązując do dość sugestywnego tytułu głodnego wiedzy w tym temacie czytelnika - mocno rozczarować. Ja niestety nie jestem usatysfakcjonowana, więc szukam dalej.
Będąc na ostatnim dyżurze i doświadczając jednego po drugim odchodzenia pacjentów, naszła mnie myśl, że niewiele wiem na temat śmierci. Moją szczególną ciekawość wzmogli pracownicy zakładu pogrzebowego, z którymi miałam okazję chwilę porozmawiać. Wiedziona ciekawością przypomniałam sobie, że na półce od dawna gości książka przedstawiciela branży funetalnej pt....
więcej Pokaż mimo toCzułam się częściowo zawiedziona tą książką. Spodziewałam się większej ilości szczegółów technicznych tej pracy, kwestii związanych z finansami, współpracą z innymi firmami np. kwiaciarniami itp. Jest wspomniane o balsamowaniu ciała, o kontakcie z pastorem, natomiast stanowi to kilka procent całości. Książka głównie opisuje emocje i przemyślenia autora, które go spotykały podczas kontaktu z rodziną zmarłych. Za dużo jest wtrąceń z życia prywatnego (np. część o staraniu się o dziecko z żoną). Ogółem dobrze i szybko się czyta. Książka będzie dobra dla osób, których nie przyciągnęło hasło "przedsiębiorca".
Czułam się częściowo zawiedziona tą książką. Spodziewałam się większej ilości szczegółów technicznych tej pracy, kwestii związanych z finansami, współpracą z innymi firmami np. kwiaciarniami itp. Jest wspomniane o balsamowaniu ciała, o kontakcie z pastorem, natomiast stanowi to kilka procent całości. Książka głównie opisuje emocje i przemyślenia autora, które go spotykały...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, której swego czasu było dużo na Instagramie. Ja przeczytałam ją dopiero teraz. Choć trochę niepochlebnych opinii zyskała to mi się podobała. Dużo w niej o duchowości autora, jego wierze w Boga i pracy w zakładzie pogrzebowym. Bronił się przed nią bardzo długo, jednak przyjął to czyn od lat zajmowali się jego przodkowie. Jest kilka autentycznych historii, refleksji i zadumy. Choć nie na tym się głównie skupia autor. Jest tutaj wszystkiego po trochu. Mi odpowiadała i choć na nocne czytanie może lepiej wybrać coś innego, to przeczytać warto.
Książka, której swego czasu było dużo na Instagramie. Ja przeczytałam ją dopiero teraz. Choć trochę niepochlebnych opinii zyskała to mi się podobała. Dużo w niej o duchowości autora, jego wierze w Boga i pracy w zakładzie pogrzebowym. Bronił się przed nią bardzo długo, jednak przyjął to czyn od lat zajmowali się jego przodkowie. Jest kilka autentycznych historii, refleksji...
więcej Pokaż mimo toNie mogę się zgodzić z tak niską oceną książki. Większość z nas myśli (w tym i ja),że książka będzie opisywać stricte działalność przedsiębiorcy pogrzebowego, a nie do końca tak jest. Autor ze swojej perspektywy opisuje co prawda ten zawód ale tylko szczątkowo. Relacjonuje niektóre przypadki pogrzebów, zdradza tajniki balsamacji, opisuje emocje towarzyszące rodzinie podczas ostatniego pożegnania i zapoznaje nas z obrzędami. Jednak główny nacisk Pan Wilde położył na sens życia i rolę jaką odgrywa śmierć. Poddaje rozważaniom sens i moment odejścia z tego świata oraz fakt przechodzenia żałoby (czytając tą książkę wracałem myślami do dwóch zdarzeń, śmierci i pogrzebu mojego taty 14 lat temu oraz tragicznej śmierci oraz pogrzebu na którym nie mogłem być, mojej przyjaciółki z pracy, która utonęła 2 lata temu na Helu). Uważam, że jest to świetna książka traktująca o roli śmierci w naszym życiu Jeśli ktoś chce poczytać o niej coś więcej to powinien przeczytać "Wyznania" tym bardziej, że szybko się je czyta. Jeśli ktoś pragnie poznać tylko tajniki tego fachu, niech daruje sobie tą pozycję, a sięgnie po książkę "Bez strachu. Jak umiera człowiek". Tam powinien zaspokoić swoją ciekawość. Przynajmniej w jakiejś części.
Nie mogę się zgodzić z tak niską oceną książki. Większość z nas myśli (w tym i ja),że książka będzie opisywać stricte działalność przedsiębiorcy pogrzebowego, a nie do końca tak jest. Autor ze swojej perspektywy opisuje co prawda ten zawód ale tylko szczątkowo. Relacjonuje niektóre przypadki pogrzebów, zdradza tajniki balsamacji, opisuje emocje towarzyszące rodzinie...
więcej Pokaż mimo toPowinni oddać pieniądze za wprowadzenie czytelnika w błąd - spodziewałem się zupełnie innej treści. 90% to przemyślenia autora, 10% historie związane z zakładem pogrzebowym. Przebrnąłem. Nie polecam.
Powinni oddać pieniądze za wprowadzenie czytelnika w błąd - spodziewałem się zupełnie innej treści. 90% to przemyślenia autora, 10% historie związane z zakładem pogrzebowym. Przebrnąłem. Nie polecam.
Pokaż mimo to