Rien ne s'oppose à la nuit
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- JC Lattès
- Data wydania:
- 2011-08-17
- Data 1. wydania:
- 2011-08-17
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- francuski
- ISBN:
- 9782709635790
« La douleur de Lucile, ma mère, a fait partie de notre enfance et plus tard de notre vie d’adulte, la douleur de Lucile sans doute nous constitue, ma sœur et moi, mais toute tentative d’explication est vouée à l’échec. L’écriture n’y peut rien, tout au plus me permet-elle de poser les questions et d’interroger la mémoire.
La famille de Lucile, la nôtre par conséquent, a suscité tout au long de son histoire de nombreux hypothèses et commentaires. Les gens que j’ai croisés au cours de mes recherches parlent de fascination ; je l’ai souvent entendu dire dans mon enfance. Ma famille incarne ce que la joie a de plus bruyant, de plus spectaculaire, l’écho inlassable des morts, et le retentissement du désastre. Aujourd’hui je sais aussi qu’elle illustre, comme tant d’autres familles, le pouvoir de destruction du Verbe, et celui du silence.
Le livre, peut-être, ne serait rien d’autre que ça, le récit de cette quête, contiendrait en lui-même sa propre genèse, ses errances narratives, ses tentatives inachevées. Mais il serait cet élan, de moi vers elle, hésitant et inabouti. »
Dans cette enquête éblouissante au cœur de la mémoire familiale, où les souvenirs les plus lumineux côtoient les secrets les plus enfouis, ce sont toutes nos vies, nos failles et nos propres blessures que Delphine de Vigan déroule avec force.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 337
- 213
- 78
- 12
- 7
- 6
- 6
- 3
- 3
- 3
Cytaty
I właśnie dlatego wiem od dawna, że lepiej stać, niż leżeć, i że lepiej unikać patrzenia w dół.
OPINIE i DYSKUSJE
dawno nie miałam w rękach tak niesamowitej, tak bolesnej i okrutnej, a zarazem tak żywej, jednocześnie tak bliskiej i dalekiej. wielkie brawa i ukłony dla autorki za sam koncept powieści i jego bezbłędną realizację. wielkie brawa i ukłony - tak po prostu. ma pani nową fankę, pani de vigan.
dawno nie miałam w rękach tak niesamowitej, tak bolesnej i okrutnej, a zarazem tak żywej, jednocześnie tak bliskiej i dalekiej. wielkie brawa i ukłony dla autorki za sam koncept powieści i jego bezbłędną realizację. wielkie brawa i ukłony - tak po prostu. ma pani nową fankę, pani de vigan.
Pokaż mimo toNiezwykle bolesna wiwisekcja przeprowadzona przez autorkę na własnej rodzinie. Próba znalezienia przyczyn choroby psychicznej matki oraz licznych prób samobójczych najbliższych krewnych. Ale też dla mnie szokujący sposób wychowywania dzieci przez dziadków. Świetna lektura, stawiająca wiele zasadniczych pytań.
Niezwykle bolesna wiwisekcja przeprowadzona przez autorkę na własnej rodzinie. Próba znalezienia przyczyn choroby psychicznej matki oraz licznych prób samobójczych najbliższych krewnych. Ale też dla mnie szokujący sposób wychowywania dzieci przez dziadków. Świetna lektura, stawiająca wiele zasadniczych pytań.
Pokaż mimo tocudowna!!! Narracja wydarzeń sprzed lat, przeplatające się z aktualnym stanem i rozmyślaniom autorki na czas fragmentu jaki aktualnie opisuje pozwolił nijako wejść w jej myśli i razem z nią snuć rozważania i domysły przytoczonych wydarzeń
cudowna!!! Narracja wydarzeń sprzed lat, przeplatające się z aktualnym stanem i rozmyślaniom autorki na czas fragmentu jaki aktualnie opisuje pozwolił nijako wejść w jej myśli i razem z nią snuć rozważania i domysły przytoczonych wydarzeń
Pokaż mimo toBardzo wnikliwy i emocjonalny zapis choroby psychicznej matki, pisany prostym, zwięzłym językiem, który dodawał wyrazu. Trudne życie osoby chorej i jej bliskich. Bolesna rzeczywistość, której tak trudno sprostać i która pozostawia nieodwracalne ślady w psychice bliskich osoby dotkniętej "szaleństwem". Ciężko temu sprostać i zachować tzw. zdrowy rozsądek.
Bardzo wnikliwy i emocjonalny zapis choroby psychicznej matki, pisany prostym, zwięzłym językiem, który dodawał wyrazu. Trudne życie osoby chorej i jej bliskich. Bolesna rzeczywistość, której tak trudno sprostać i która pozostawia nieodwracalne ślady w psychice bliskich osoby dotkniętej "szaleństwem". Ciężko temu sprostać i zachować tzw. zdrowy rozsądek.
Pokaż mimo toCzytanie tej książki zbiegło się u mnie z procesem diagnostycznym Zespołu Aspergera i ADHD. Call it freudism, ale w postaci Lucile cały czas widziałam nieneurotypowy umysł - delikatne z wyglądu i zachowania dziecko, zafascynowane kulturą, ale niebędące w stanie przyswajać szkolnych informacji na akord, kochające rodzinę, ale jakby "przez szybę". Przecież już w dzieciństwie, przed wszelkimi nieszczęściami, Lucile nie była typową dziewczynką. I być może to sprawiło, że została wytypowana na ofiarę.
Tak, to jest książka terapeutyczna, nie ma co do tego wątpliwości, ciężko ją oceniać w kategorii formalnej literatury pięknej (choć podobno w oryginale język to delicje, może kiedyś sprawdzę, czytałam po polsku). Trudno mi jednak zgodzić się z zarzutami czytelników i czytelniczek odnośnie braku głębi i suchego wypisywania faktów. Przecież one czemuś tu służą: znękana, poturbowana i okaleczona przez dzieciństwo Delphine tak bardzo chce zrozumieć matkę, że w desperacji przechodzi na tryb czysto diagnostyczny: precyzyjną, pozornie bez emocji, analizę i dedukcję na podstawie faktów. Tylko ta metoda jest dla niej dostępna, inaczej oszalałaby z bólu.
To rzadki przypadek, kiedy mamy jednocześnie studium przypadku i studium rodziny - a zmowa milczenia w imię tej komórki społecznej przypomina film "Festen". Nie, nie uważam, że Delphine de Vigan zmyśla, nadmnażając katastrofy rodzinne. W tej historii nic nie mogło pójść inaczej, jedna tragedia pociąga za sobą drugą. Zdziwiłabym się, gdyby one nie nastąpiły.
Czytanie tej książki zbiegło się u mnie z procesem diagnostycznym Zespołu Aspergera i ADHD. Call it freudism, ale w postaci Lucile cały czas widziałam nieneurotypowy umysł - delikatne z wyglądu i zachowania dziecko, zafascynowane kulturą, ale niebędące w stanie przyswajać szkolnych informacji na akord, kochające rodzinę, ale jakby "przez szybę". Przecież już w dzieciństwie,...
więcej Pokaż mimo toNaprawdę poruszająca opowieść, w której autorka otworzyła się przed czytelnikami opisując nie tylko swoją matkę, ale również siebie.
Książka oddaje realizm sytuacji jakie opisuje autorka, ale co interesujące zawarte są w niej również przemyślenia pisarki.
"Nic nie oprze się nocy” nie była pierwszą książka Delphine de Vigan, którą przeczytałam ale jak dla mnie (przynajmniej na razie) najlepszą.
Naprawdę poruszająca opowieść, w której autorka otworzyła się przed czytelnikami opisując nie tylko swoją matkę, ale również siebie.
więcej Pokaż mimo toKsiążka oddaje realizm sytuacji jakie opisuje autorka, ale co interesujące zawarte są w niej również przemyślenia pisarki.
"Nic nie oprze się nocy” nie była pierwszą książka Delphine de Vigan, którą przeczytałam ale jak dla mnie (przynajmniej...
Historia rodziny, a w szczególności matki autorki. Lucile zmagała się z zaburzeniami naniakalbo-depresyjnymi i ostatecznie popełniła samobójstwo. Książka skupia się na jej młodości, pochodziła z wielodzietnej rodziny, i na dorosłym życiu widzianym oczami córki. Trudny temat opisany szczerze.
Historia rodziny, a w szczególności matki autorki. Lucile zmagała się z zaburzeniami naniakalbo-depresyjnymi i ostatecznie popełniła samobójstwo. Książka skupia się na jej młodości, pochodziła z wielodzietnej rodziny, i na dorosłym życiu widzianym oczami córki. Trudny temat opisany szczerze.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Dobrze się czyta mimo praktycznego braku dialogów. Fabuła jest bardzo ciekawa, w dodatku książka opisuje losy rodziny a przede wszystkim matki autorki. Tematy poruszane są niezwykle osobiste i aż dziw bierze, że autorka opisuje niektóre sytuacje, ale w tym właśnie tkwi siła tej lektury.
Bardzo dobra książka. Dobrze się czyta mimo praktycznego braku dialogów. Fabuła jest bardzo ciekawa, w dodatku książka opisuje losy rodziny a przede wszystkim matki autorki. Tematy poruszane są niezwykle osobiste i aż dziw bierze, że autorka opisuje niektóre sytuacje, ale w tym właśnie tkwi siła tej lektury.
Pokaż mimo to" Była jedynie statystką, którego scenariusz zdawał się jej wymykać z każdym dniem coraz bardziej, tkwiła na planie nie słysząc polecenia, że ma wrócić na środek, albo przeciwnie, oddalała się, przestała ściągać światło... szukała miejsca, gdzie mogłaby pozostać kompletnie niezauważona, i śnić z otwartymi oczami... jednocześnie żeby nikt nie uznał, że jest nieobecna."
Delphine de Vigan pięknie a zarazem ciężko opisuje losy swojej matki, swojej rodziny, swojego życia. Poznajemy dzieciństwo jej matki, które stanowi tło do całości i pozwala spróbować zrozumieć, wytłumaczyć, znaleźć usprawiedliwienie i odpowiedzieć sobie na pytanie "dlaczego?".
Dlaczego cierpiała? Dlaczego się wstydziła? Dlaczego nie potrafiła w pełni kochać? Dlaczego się zgubiła?
Autorka, pełna wątpliwości postanawia sięgnąć do przeszłości: "... Pisanie nie jest w stanie nic zdziałać. Co najwyżej umożliwia zadawanie pytań i przeszukiwanie pamięci..."
Poprzez pisanie próbuje zmierzyć się z tym co od dawna nią targa, okiełznać pełnię emocji.
Nic nie oprze się nocy jest nieco inną książką niż poprzednia jaką miałam przyjemność przeczytać. Jest prawdziwa, szczera, kompletna. Nie ma tu fikcji (czy aby na pewno?) ani nudy, natomiast jest próba zrozumienia, przeanalizowania tego co się działo. Jako czytelnik próbujesz wesprzeć w tym autorkę, odkrywasz z nią kolejne etapy życia. Jest to w pewien sposób taki pamiętnik pisany z dystansem, terapia która pozwala oczyścić głowę pełną wizji i wspomnień.
Autorka nie miała łatwych doświadczeń w procesie jakim jest życie. Rozstanie rodziców, podejrzenia wobec najbliższych, brak podpory, strach i choroba najbliższej ci osoby: "... Z każdym mijającym dniem uświadamiam sobie jak trudno mi pisać o matce, otoczyć ją słowami..."
" Przez lata wstydziłam się za matkę przed ludźmi i wstydziłam się tego, że się wstydzę."
Autorka rozprawia się sama ze sobą, ze swoimi uczuciami i łatwą oceną. Być może miała do tego prawo, jako dziecko, nastolatka, dojrzała kobieta a być może nie. Sama próbuje odnaleźć swoją odpowiedź.
Jest to historia prosta i skomplikowana, którą bardzo dobrze mi się czytało. Wciągnęła mnie w swoje szpony i nie pozwalała mi o sobie zapomnieć. Lubię takie życiowe książki.
"... Odczytywałam ciągle na nowo wstyd Lucie, ową elegancję, polegającą na mieszaniu spraw prozaicznych z bólem, anegdoty z prostotą rzeczy..." To dobra książka, pełna porównań, tętniąca i naszpikowana głębią słów.
Nic więcej już o niej nie napiszę... Czytajcie.
" Była jedynie statystką, którego scenariusz zdawał się jej wymykać z każdym dniem coraz bardziej, tkwiła na planie nie słysząc polecenia, że ma wrócić na środek, albo przeciwnie, oddalała się, przestała ściągać światło... szukała miejsca, gdzie mogłaby pozostać kompletnie niezauważona, i śnić z otwartymi oczami... jednocześnie żeby nikt nie uznał, że jest...
więcej Pokaż mimo toLucile... Lucile... Tragiczna historia. Zbyt bolesna.
Lucile... Lucile... Tragiczna historia. Zbyt bolesna.
Pokaż mimo to