rozwińzwiń

Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela

Okładka książki Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela Dariusz Lipiński
Okładka książki Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela
Dariusz Lipiński Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura podróżnicza
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2018-07-02
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-02
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381163873
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2785
1523

Na półkach: , ,

"Przygotowując się do naszej wyprawy, przeczytałem gdzieś, że święty Jakub lubi płatać psoty pielgrzymom zmierzającym do jego grobu w Santiago de Compostela."

Kilka lat temu oglądałam film o pielgrzymkach do Santiago de Compostela, które znane są niemal wszystkim chrześcijanom, a gdy trafiłam przypadkiem na tę książkę w bibliotece postanowiłam ją przeczytać. Sugerując się tytułem można sądzić, że będzie to tylko przewodnik i relacja z trasy rowerowej z Paryża do Santiago de Compostela. I chociaż oczywiście jest tu przedstawiona cała pokonana trasa, lecz przedstawiona w bardzo ciekawy sposób.
Dariuszowi Lipińskiemu po sześćdziesiątce wpadł do głowy taki właśnie pomysł rowerowej jakby wycieczki. Postanowił namówić na tę wyprawę swojego syna i po wielu przygotowaniach pomysł stał się faktem. Taka wyprawa rowerowa nie jest prostym zadaniem zwłaszcza, gdy w planie mieli robić około 100 km dziennie a w dodatku w upale i w górach. Nie każdy dałby radę podołać takiemu wyzwaniu.

"Jadę pierwszy, Tomek za mną. Droga jest monotonna: górka, dołek, górka, dołek, po horyzont, a za ostatnią górką znów dołek, górka, dołek, górka..."

Książka napisana bardzo ciekawie, wciąga czytelnika na trasę przejazdów i oglądając załączone piękne fotografie, można jakby wirtualnie odbywać tę podróż razem z nimi. Autor umieścił w nie bardzo dużo własnych przemyśleń, wspomnień, żartów oraz ciekawostek o tych miejscach Europy, przez które przejeżdżali rowerami.
Przez siedemnaście dni przemierzamy trasę z Paryża do Hiszpanii i możemy dzięki autorowi poznać niezwykłe miejsca, o których bardzo rzadko się mówi. Nie są bowiem tak znane powszechnie jak tradycyjne miasta turystyczne. Pan Dariusz Lipiński bardzo dobrze przygotował się na tę wyprawę, gdyż poznał historię tych miejsc, które mijamy razem z nim w tej publikacji. Chciałoby się aż zobaczyć to na własne oczy i przeżyć taką wyprawę..., mozna powiedzieć, że autor chce nas skusić na taką lub podobną podróż.

"Camino znaczy droga, szlak. Camino de Santiago to Droga do Santiago. Aby ją przebyć - dotyczy to zresztą każdej drogi - i dotrzeć do celu, nie można z niej zbaczać ani marnować czasu pod groźbą niedotarcia na miejsce przeznaczenia."

Książkę czyta się bardzo szybko, nie zanudza, a barwne fotografie z pięknych miejsc umilają nam czas.
W sumie, to można powiedzieć, że warto poznać inne oblicze Europy, to mniej znane...

"Przygotowując się do naszej wyprawy, przeczytałem gdzieś, że święty Jakub lubi płatać psoty pielgrzymom zmierzającym do jego grobu w Santiago de Compostela."

Kilka lat temu oglądałam film o pielgrzymkach do Santiago de Compostela, które znane są niemal wszystkim chrześcijanom, a gdy trafiłam przypadkiem na tę książkę w bibliotece postanowiłam ją przeczytać. Sugerując się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
13

Na półkach:

Sporo opisów miejsc przez które prowadziła trasa i "przygód". Zwykle takich typowych dla podróży na dwóch kołach. Zbyt mocno przesycone przywiązaniem do wiary i dziedzictwa, sporo legend świętych. W wielu miejscach czytając polemizowałem w myślach z rozważaniami "logiki" autora, który uważa, że to oni wyznawcy mają rację - muszą mieć rację ? W 6 dniu pisze "Ale poprawność polityczna oczekuje ode mnie tolerancji (...) tolerować, znosić - mam akceptować, aprobować (...). Na pewno nie wszystko. Trudno jednak przejść obojętnie wobec łatwości sformułowania "o "prawie" do zabijania (które) brzmi niewiele groźniej od komunikatu o wizycie u dentysty" ! Zarzut braku instynktu przez poprawność - najbardziej wskazana jest równowaga - nie uleganie skrajnościom. Szanuję wypowiedzi ale nie podzielam przekonania, że chrześcijaństwo to samo dobro. Z autopsji mogę potwierdzić, że podczas długiej podróży na rowerze, różne przychodzą przemyślenia.

Sporo opisów miejsc przez które prowadziła trasa i "przygód". Zwykle takich typowych dla podróży na dwóch kołach. Zbyt mocno przesycone przywiązaniem do wiary i dziedzictwa, sporo legend świętych. W wielu miejscach czytając polemizowałem w myślach z rozważaniami "logiki" autora, który uważa, że to oni wyznawcy mają rację - muszą mieć rację ? W 6 dniu pisze "Ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
656

Na półkach: ,

Książkę przeczytałam bardzo szybko, wciągnęła mnie na maxa. Autor idealnie wyważył wszystkie elementy podróży - szlak, sprawy techniczne, kulinarne ciekawostki, informacje o miastach, historię i legendy mijanych miejsc. Wiele jego osobistych poglądów pokrywa się z moimi, więc tym bardziej miło się czytało. Samo Camino i Santiago również są mi bliskie.

Książkę przeczytałam bardzo szybko, wciągnęła mnie na maxa. Autor idealnie wyważył wszystkie elementy podróży - szlak, sprawy techniczne, kulinarne ciekawostki, informacje o miastach, historię i legendy mijanych miejsc. Wiele jego osobistych poglądów pokrywa się z moimi, więc tym bardziej miło się czytało. Samo Camino i Santiago również są mi bliskie.

Pokaż mimo to

avatar
499
489

Na półkach:

Dariusz Tomasz Lipiński, poseł na sejm V i VI kadencji, fizyk, nauczyciel akademicki i zapalony amator kolarstwa, czy tak wszechstronna osoba może okazać się dobrym pisarzem? Nasz autor, w latach 1993-1997, był stałym felietonistą "Tygodnika Solidarność", opracował również testy z fizyki dla licealistów i kandydatów na studia, można więc śmiało powiedzieć, że doświadczenie w branży ma. Ktoś kiedyś powiedział, że 90 procent sukcesu książki, to ciekawy temat. Nie da się ukryć, że podróż rowerem z Paryża do Santiago de Compostela, jest wyczynem który zasługuje na uwagę. Jeśli dodamy do tego narratora, który od lat jest zaangażowany politycznie i ma pojęcie o stosunkach panujących na naszym kontynencie, to wyjdzie nam dzieło, które nie dość że dostarczy nam rozrywki to również poszerzy nasze horyzonty.

Pełna recenzja na blogu : https://czytankanadobranoc.blogspot.com/2018/10/po-kregosupie-europy-dariusz-lipinski.html

Dariusz Tomasz Lipiński, poseł na sejm V i VI kadencji, fizyk, nauczyciel akademicki i zapalony amator kolarstwa, czy tak wszechstronna osoba może okazać się dobrym pisarzem? Nasz autor, w latach 1993-1997, był stałym felietonistą "Tygodnika Solidarność", opracował również testy z fizyki dla licealistów i kandydatów na studia, można więc śmiało powiedzieć, że doświadczenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
568
395

Na półkach: , ,

Dariusz Lipiński, poseł na Sejm V I VI kadencji, doktor nauk fizycznych, wykładowca, w 2014 roku odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, kilka lat po ciężkiej chorobie postanawia wybrać się w niezwykłą podróż. Ot... 1700 km w 17 dni. Namawia do wyjazdu syna, a ich środkiem lokomocji będą rowery.
Już na początku książki sprawdza się powiedzenie, chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach ;) Jeszcze zanim wyruszyli zaczęły się schodki, kilkakrotne łapanie jak to panowie nazywali "laczka" jednak nie odwiodło ich od zamierzonych planów i nie zmieniło nastawienia do podróży. Przez te 17 dni kiedy towarzyszymy autorowi czytając jego, może nie przewodnik bo raczej coś w rodzaju dziennika, poznajemy niezwykłe miejsca. Autor bardzo dobrze przygotował się do wycieczki, poznał wcześniej historię miejsc które mijają, poznajemy zachwycające a czasem wręcz przerażające legendy związane z zabytkami. Potrafi sprawić że człowiek ma ochotę tam kiedyś pojechać i zobaczyć na własne oczy. Tak jak sam napisał "są miasta którym charakterystyczne wydarzenie z przeszłości lub wyjątkowy opis książkowy, lub cokolwiek nadaje specjalny urok, rys niepowtarzalności, coś, co sprawia, że chce się je odwiedzić..." tak on sam potrafi kusić czytelnika swym wspominaniem podróży do Santiago de Compostella. Tak ja, po lekturze chciałabym kiedyś zobaczyć katedrę w Santo Domingo de la Calzada, mieć możliwość sfotografowania przepięknego Mostu Królowej...
więcej na www.papierowestrony.blogspot.com

Dariusz Lipiński, poseł na Sejm V I VI kadencji, doktor nauk fizycznych, wykładowca, w 2014 roku odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, kilka lat po ciężkiej chorobie postanawia wybrać się w niezwykłą podróż. Ot... 1700 km w 17 dni. Namawia do wyjazdu syna, a ich środkiem lokomocji będą rowery.
Już na początku książki sprawdza się powiedzenie, chcesz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
78

Na półkach: ,

1,7k kilometrów i siedemnaście dni? Średnia dnia to sto kilometrów. Czy każdy dałby radę podołać temu wyzwaniu?

Droga z Paryża do Santiago de Compostela nie jest najłatwiejszą drogą rowerową, o czym przekonał się Dariusz Lipiński. Zawodowo poseł na sejm V i VI kadencji, wykładowca, prywatnie ciekawy człowiek. Człowiek, który wygrał z trudną chorobą.
W 2016 roku wybrał się do Santiago rowerem. Teren dla niego nieznany. Jak i droga życiowa, tak i droga do celu była dla niego niespodzianką. Ta wyprawa to nie tylko zachęta turystyczna, ale nie tylko.

Niektórzy twierdzą, że najlepiej myśli się w samotności. Myśli i dochodzi się do różnych wniosków. Lipiński w tej wyprawie nie był sam. Czyli nie był tylko zdany na siebie.
Czym jest Santiago de Compostela?
Od średniowiecza Santiago de Compostela to cel pielgrzymek i święte miejsce dla chrześcijan i katolików. Droga Świętego Jakuba czyli Camino de Santiago znane jest wszystkim chrześcijanom.
Często słyszę, że ktoś do Santiago idzie pieszo przez kilkanaście-dziesiąt dni. Wycieczka rowerowa, która została opisana w tej książce, początkowo była dla mnie zagadką.

Ta pozycja nie jest przewodnikiem turystycznym, chociaż mogą Was zmylić liczne zdjęcia, umieszczone w książce. To również nie tylko opis siedemnastu dni, spędzonych na rowerze. To rozprawa na temat tożsamości, Europy, religii czy historii.
Warto jest sięgnąć po ciekawą opowieść podróżniczą, w której są motywy, nad którymi można zastanowić się samemu. Ta książka to wiedza. Ta książka to refleksja. I nie mówcie mi już, że książki szkodzą.

1,7k kilometrów i siedemnaście dni? Średnia dnia to sto kilometrów. Czy każdy dałby radę podołać temu wyzwaniu?

Droga z Paryża do Santiago de Compostela nie jest najłatwiejszą drogą rowerową, o czym przekonał się Dariusz Lipiński. Zawodowo poseł na sejm V i VI kadencji, wykładowca, prywatnie ciekawy człowiek. Człowiek, który wygrał z trudną chorobą.
W 2016 roku wybrał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , , , , , , ,

„Po kręgosłupie Europy” to interesująca, barwnie napisana relacja z rowerowej podróży z Paryża do Santiago de Compostela. To także książka pełna refleksji na temat kondycji Starego Kontynentu, kultury europejskiej oraz ponadczasowych relacji między Zachodem i Wschodem.

Dariusz Lipiński wyruszył w niesamowitą wędrówkę z synem, Tomaszem. Przez rok przygotowywał się do eskapady, trenując, zbierając informacje na temat historii i turystycznych atrakcji oraz noclegów na zaplanowanej trasie.

Co ciekawe, postanowił pokonać tysiąc siedemset kilometrów w siedemnaście dni. Dla doskonale zaprawionych cyklistów przejechanie stu kilometrów dziennie może i nie jest wielkim wyzwaniem, jednak sytuacja zmienia się, gdy trzeba jechać w skwarze, pod górę, na nieznanym terenie, z bagażem i psychicznym obciążeniem, by jednocześnie zdążyć i zwiedzić jak najwięcej atrakcyjnych miejsc. Gdy dodamy do tego różne niespodzianki związane z łapaniem gum i innymi awariami rowerów, błądzenie i zmęczenie, atmosfera robi się coraz bardziej emocjonalna.

Trzeba przyznać, że autor potrafi doskonale trzymać czytelnika w napięciu. Jego książkę czyta się jak najlepszą powieść, w której suspens przeplata się z turystycznymi anegdotami, ciekawostkami i opisami tak plastycznymi, że chciałoby się rzucić wszystko i wyruszyć w taką samą lub podobną trasę.

Dariusz Lipiński świetnie, barwnie i żywiołowo opowiada o podróży, oddziałując na wszystkie zmysły odbiorcy. Jego wyobraźnię dodatkowo pobudzają liczne zdjęcia.
Książka nie jest jednak tylko relacją z podróży. Autor sporo miejsca poświęca rozważaniom na temat kultury europejskiej, jej korzeni i współczesnej kondycji, często odwołuje się do znanych dzieł literackich, malarskich, filozoficznych. Te erudycyjne konteksty sprawiają, że lektura okazuje się również ucztą duchową.

Podróżnik nieraz zestawia dorobek Zachodu i Wschodu, nie poprzestaje jednak tylko na różnicach, ale i na wzajemnych inspiracjach.
Szczególnie aktualna okazuje się problematyka związana z uchodźcami i emigrantami zarobkowymi, którzy w ostatnich latach zalewają Europę. Na ten temat Dariusz Lipiński pisze mądrze, z dystansem, ukazując dwie strony medalu. Ten obiektywizm na pewno jest jedną z największych zalet całości. I nadaje tytułowi zupełnie nowe, niedosłowne znaczenie.

Czyta się tę książkę z ogromną przyjemnością i wielkim apetytem na podróżniczą przygodę. Dla mnie, jako miłośniczki europejskiego Południa, była to niezapomniana i wartościowa lektura. Dlatego polecam z czystym sumieniem!

„Po kręgosłupie Europy” to interesująca, barwnie napisana relacja z rowerowej podróży z Paryża do Santiago de Compostela. To także książka pełna refleksji na temat kondycji Starego Kontynentu, kultury europejskiej oraz ponadczasowych relacji między Zachodem i Wschodem.

Dariusz Lipiński wyruszył w niesamowitą wędrówkę z synem, Tomaszem. Przez rok przygotowywał się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1122
1064

Na półkach:

„… Hiszpanie potrafią się bawić do późnej nocy, a następnego dnia normalnie funkcjonować w pracy ”

Rowerowe wycieczki to nie tylko możliwość realizacji swojej turystycznej przygody, ale i dyskusja na temat filozofii, życia i polityki Europy. Ktoś kiedyś powiedział, że „najlepsze przygody i myśli przeżywa się w samotności”. Uważam, że to szczera prawda, ale zgrany duet może zaprezentować większe możliwości ;-) Przed Wami jedna z nowości, która ukazała się na rynku wydawniczym w miniony poniedziałek.

Autorem książki jest Dariusz Lipiński - znany poznański samorządowiec, m.in. przewodniczący Rady Miasta Poznania. Jest doktorem nauk fizycznych i starszym wykładowcą na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. 14 lipca 2016 roku, kilka lat po wygranej walce z ciężką chorobą, wyruszył rowerem z Paryża do Santiago de Compostela, łącząc w ten sposób dwie pasje: rower i szeroko rozumiane zainteresowania europejskie.

Każda podróż to wyzwanie. Dla mnie, to ucieczka od szarej codzienności i monotonii. Rower – jest też taką formą realizacji pasji. Pokonane kilometry, wysiłek i przemyślenia stanowią całość. Książka jest też wyprawą palcem po mapie. Plastyczne opisy pozwalają na uruchomienie wyobraźni. Droga wzdłuż Loary jest piękna, ale czasami przeszkadza wiatr.

Santiago de Compostela to miejsce spoczynku Św. Jakuba Większego, czyli jednego z dwunastu apostołów, uczniów Jezusa Chrystusa. Od średniowiecza to znany ośrodek kultu i cel pielgrzymek. Jednym z symboli jest muszla przegrzebka, nazywana także muszlą świętego Jakuba. Pierwotnie w średniowieczu, była symbolem ukończonej pielgrzymki.

Wbrew temu, co mógłby sugerować podtytuł, publikacja nie jest jedynie relacją z rowerowej wyprawy z Paryża do Santiago de Compostela, choć po części jest nią również. To nie przewodnik turystyczny po trasie pielgrzymkowej, choć zawiera pewne elementy zwrotne. Jest pisaną z nietypowej perspektywy siodełka rowerowego – próbą publicystycznej analizy niektórych problemów współczesnej Europy.

Pod lupę zostają wzięte tożsamość Europy, chrześcijaństwo, islam, średniowiecze, źródła i mechanizm działania współczesnej poprawności politycznej. Autor zajmował się nimi wcześniej jako poseł na Sejm RP i wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Oprócz tego odbiorca odnajdzie rozważania religijne i filozoficzne, a także garść napisanych w lekkim stylu osobistych wspomnień, jak to z tą Europą było dawno temu.

Ciekawa jestem, jak publikacja zostanie odebrana w różnych kręgach politycznych? A może lepiej nie mieszać literatury z polityką? Politycy zostają określani, jako „zamknięte akwarium” i mają słaby kontakt z wyborcą. Sądzę, że nie można tego porównywać np. ze szczeblem lokalnym.

Oprócz zamków, bazylik czy pomników, odbiorca pozna kulinarne rarytasy np. Kuchnia Burgos opiera się przede wszystkim na mięsie i warzywach. Np. olla – porida, to rodzaj gulaszu, w którym są żeberka, kiełbasa, ale wszystko to gotowane jest w fasoli.

A jak wygląda podejście do cudów? Czy te zdarzają się naprawdę? Niemożliwe staje się realne. Fasada Świątyni jest przepiękna, a cel zostaje zrealizowany. Trzeba tylko, jak mówi autor - pilnować znaków ;-)

Książka uzupełniona jest ciekawymi i kolorowymi zdjęciami, co pozwala czytelnikowi w lepszym odbiorze tekstu. Polecam ją również teologom i osobom mocnej wiary. Niektóre wskazówki idealnie określają podejście duchowe.

Gorąco namawiam żeby sięgnąć po książkę, z interesującym przesłaniem.

Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: ZYSK i S – ka
Oprawa: miękka
Liczba stron: 336
Projekt okładki i stron tytułowych: Agnieszka Herman
Premiera: 27.08.2018 r.
(nowość wydawnicza)

„… Hiszpanie potrafią się bawić do późnej nocy, a następnego dnia normalnie funkcjonować w pracy ”

Rowerowe wycieczki to nie tylko możliwość realizacji swojej turystycznej przygody, ale i dyskusja na temat filozofii, życia i polityki Europy. Ktoś kiedyś powiedział, że „najlepsze przygody i myśli przeżywa się w samotności”. Uważam, że to szczera prawda, ale zgrany duet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1139
143

Na półkach:

Świetna książka, bardzo wciągająca. Została ładnie napisana i zawiera dużo mądrych przemyśleń autora. Można razem z kolarzami przemierzać Camino de Santiago i dowiadywać się ciekawostek o mniej znanych miejscach w Europie.

Świetna książka, bardzo wciągająca. Została ładnie napisana i zawiera dużo mądrych przemyśleń autora. Można razem z kolarzami przemierzać Camino de Santiago i dowiadywać się ciekawostek o mniej znanych miejscach w Europie.

Pokaż mimo to

avatar
108
56

Na półkach: ,

Trochę dużo filozofii, ale warta przeczytania.

Trochę dużo filozofii, ale warta przeczytania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    6
  • Non-fiction
    2
  • 2018
    1
  • Kupić
    1
  • Wydawnictwo Zysk i S-ka
    1
  • Współpraca z WYDAWNICTWEM ZYSK i S-KA
    1
  • 2020
    1
  • Literatura polska (współczesna)
    1

Cytaty

Więcej
Dariusz Lipiński Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela Zobacz więcej
Dariusz Lipiński Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela Zobacz więcej
Dariusz Lipiński Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także