rozwińzwiń

Bilans krzywd. Jak naprawdę wyglądała niemiecka okupacja Polski

Okładka książki Bilans krzywd. Jak naprawdę wyglądała niemiecka okupacja Polski Dariusz Kaliński
Okładka książki Bilans krzywd. Jak naprawdę wyglądała niemiecka okupacja Polski
Dariusz Kaliński Wydawnictwo: Znak Horyzont Seria: Ciekawostki historyczne.pl historia
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Ciekawostki historyczne.pl
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2018-08-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-08-20
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324054503
Tagi:
okupacja II Wojna Światowa
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Okupowana Polska w liczbach Martyna Grądzka-Rejak, Kamil Janicki, Dariusz Kaliński, Rafał Kuzak, Sebastian Pawlina, Aleksandra Zaprutko-Janicka
Ocena 7,6
Okupowana Pols... Martyna Grądzka-Rej...
Okładka książki Chwile przełomu. 25 wydarzeń, które zmieniły dzieje Polski Kamil Janicki, Dariusz Kaliński, Rafał Kowalczyk, Piotr Kroll, Michael Morys-Twarowski, Sebastian Pawlina, Maciej A. Pieńkowski, Paweł Stachnik
Ocena 6,6
Chwile przełom... Kamil Janicki, Dari...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
86
19

Na półkach:

Każdy, komu się wydaje, że Niemcy uczciwie rozliczyli się w sprawie odszkodowań za swoje działania na ziemiach Polski w czasie II wś., powinien przeczytać tę książkę. Plus za relacje osób doświadczających bestialstwa okupantów w tamtym okresie.

Każdy, komu się wydaje, że Niemcy uczciwie rozliczyli się w sprawie odszkodowań za swoje działania na ziemiach Polski w czasie II wś., powinien przeczytać tę książkę. Plus za relacje osób doświadczających bestialstwa okupantów w tamtym okresie.

Pokaż mimo to

avatar
253
241

Na półkach:

Książka opisuje w zwięzły sposób ogrom bestialstwa Nazistów w stosunku do ludności polskiej w trakcie II wojny światowej.

W 12 rozdziałach opisano m.in. kwestie zbrodni Wehrmachtu w wojnie obronnej, eutanazji na ziemiach polskich, represji za akcje Polskiego Ruchu Oporu, wysiedleń Polaków, rabunku na polskiej wsi, grabieży dóbr kultury.

Warto przeczytać.

Książka opisuje w zwięzły sposób ogrom bestialstwa Nazistów w stosunku do ludności polskiej w trakcie II wojny światowej.

W 12 rozdziałach opisano m.in. kwestie zbrodni Wehrmachtu w wojnie obronnej, eutanazji na ziemiach polskich, represji za akcje Polskiego Ruchu Oporu, wysiedleń Polaków, rabunku na polskiej wsi, grabieży dóbr kultury.

Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
562
554

Na półkach: ,

Świetna książka ukazująca powszechnie znane jak również i mniej znane fakty z niemieckiej okupacji Polski. Wielki plus za brak jakiejkolwiek sztucznej poprawności politycznej, wszystkie poruszane wątki mają oparcie w bibliografii, źródłach oraz relacjach świadków.

Świetna książka ukazująca powszechnie znane jak również i mniej znane fakty z niemieckiej okupacji Polski. Wielki plus za brak jakiejkolwiek sztucznej poprawności politycznej, wszystkie poruszane wątki mają oparcie w bibliografii, źródłach oraz relacjach świadków.

Pokaż mimo to

avatar
93
25

Na półkach:

Książka otwierająca oczy na wiele aspektów, które często się omija mówiąc o okupacji niemieckiej np. kwestie gospodarcze, administracyjne.

Bardzo warto

Książka otwierająca oczy na wiele aspektów, które często się omija mówiąc o okupacji niemieckiej np. kwestie gospodarcze, administracyjne.

Bardzo warto

Pokaż mimo to

avatar
538
49

Na półkach:

Książka ciekawa, tym bardziej że opisane są również bliskie mi tereny północnego Mazowsza.

Książka ciekawa, tym bardziej że opisane są również bliskie mi tereny północnego Mazowsza.

Pokaż mimo to

avatar
234
154

Na półkach: ,

W zasadzie mogę napisać o "Bilansie krzywd" to samo, co pisałam o "Czerwonej zarazie". Interesująca publikacja. Warto po nią sięgnąć. Nie należy się jednakże nastawiać na pozycję naukową, bo nią nie jest, gdyż autor ma na celu popularyzację wiedzy o niemieckiej okupacji ziem polskich.

W zasadzie mogę napisać o "Bilansie krzywd" to samo, co pisałam o "Czerwonej zarazie". Interesująca publikacja. Warto po nią sięgnąć. Nie należy się jednakże nastawiać na pozycję naukową, bo nią nie jest, gdyż autor ma na celu popularyzację wiedzy o niemieckiej okupacji ziem polskich.

Pokaż mimo to

avatar
1232
1218

Na półkach: ,

6/10

6/10

Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

Plusem książki jest to, że czyta się ją szybko. Ale nie dlatego, że wciąga. Stanowi po prostu zbiór przypadkowych anegdot i informacji z okresu II wojny światowej na ziemiach polskich.
Nie umniejszając tragedii milionów ludzi, dla osoby, która cokolwiek orientuje się w historii, książka ta nie odkrywa nic nowego, wręcz epatuje najbardziej okrutnymi i krwawymi wydarzeniami. Dobrze, jeśli jest to sposób na zachowanie tych wydarzeń w pamięci narodu. Z tego jedynie powodu książkę mógłbym polecić osobie, która nie ma pojęcia o okupacji hitlerowskiej. Jednak nie jest to wybitne dzieło historyczne zasługujące na honorowe miejsce na półce historyka, jej infantylny styl bardziej przypomina publikacje typu „10 największych bitew II wojny światowej” itp.

Plusem książki jest to, że czyta się ją szybko. Ale nie dlatego, że wciąga. Stanowi po prostu zbiór przypadkowych anegdot i informacji z okresu II wojny światowej na ziemiach polskich.
Nie umniejszając tragedii milionów ludzi, dla osoby, która cokolwiek orientuje się w historii, książka ta nie odkrywa nic nowego, wręcz epatuje najbardziej okrutnymi i krwawymi wydarzeniami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

Powiecie po co nam to liczenie krzywd? Przecież to było lata temu, a teraz mamy wolność. Niemcy są inne, tolerancyjne i demokratyczne. Po co grzebać w historii i rozdrapywać dawne rany, czy bolączki? To jest właśnie zadanie historyka by przypominać, a my nie musimy tego czytać, to jest nasz własny i osobisty wybór. W książce "Bilans krzywd..." mamy dokumentację zniszczeń i kulturalnych i personalnych. Wywózki ludzi do obozów pracy, wypędzenia z domów, pokazowe zabijanie cywilów. Ciężko i z bólem serca czytało mi się o zbrodniach nas zwykłych obywatelach. Natomiast najbardziej spodobał mnie się rozdział o zniszczeniach kultury. Nasze narodowe dziedzictwo zostało zniszczone i rozgrabione. Autor dokonuje jakichś szacunków, ale jak sam twierdzi nie są to pełne dane. Nie wszystkie zbiory były skatalogowane i opisane. Niemcy niszczyli nas od środka. Czy faktycznie powinni wynagrodzić nam te krzywdy. Moim zdaniem powinni nam oddać zagrabione książki i inne przedmioty kultury, bo to nasz dziedzictwo. Niestety nikt się do tego nie poczuwa, a z gubione dzieła trudno odnaleźć. Niemcy niszczyli też nasz przemysł. Chcieli doprowadzić nasz kraj do ruiny. Takie są karty historii. Ich nieludzkość i bezwzględność w czasie wojny była ogromna. Może dobrze, ze autor o tym przypomina. Mówi się że to co było kiedyś powinno się zapomnieć, ale historii nie da się wymazać ona wyznacza bieg wydarzeń. Jakim bylibyśmy narodem bez hitlerowskiej inwazji? Tego się nie dowiemy.

Powiecie po co nam to liczenie krzywd? Przecież to było lata temu, a teraz mamy wolność. Niemcy są inne, tolerancyjne i demokratyczne. Po co grzebać w historii i rozdrapywać dawne rany, czy bolączki? To jest właśnie zadanie historyka by przypominać, a my nie musimy tego czytać, to jest nasz własny i osobisty wybór. W książce "Bilans krzywd..." mamy dokumentację zniszczeń i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
585

Na półkach: ,

Zanim zaczęłam czytać książkę „Bilans krzywd” Dariusza Kalińskiego zapoznałam się ze statystykami ofiar II wojny światowej. Oszacowano, że w Polsce zginęło około 6 milionów ludzi – wojskowych i cywilnych. W czasie działań wojennych i okupacji życie straciło niemal dwadzieścia procent polskiego społeczeństwa, w tym niemal dziewięćdziesiąt procent społeczności żydowskiej. Kiedy myślę o tych liczbach, porównuję je do największych polskich miast – to tak jakby z mapy Polski zniknęły Warszawa, Łódź, Kraków, Poznań i Wrocław, a nawet to z naddatkiem. To niewyobrażalne. Wojna to największa klęska ludzkości i ducha człowieczeństwa.
Co gorsza, w moim odczuciu te liczby nie są nawet jeszcze takie straszne, dopiero poznawanie osobistych relacji osób, które doświadczały tamtych wydarzeń, widziały na własne oczy okrucieństwo i bezduszność wojny. Za każdą z tych sześciu milionów osób stoi historia pełna strachu, poniżenia, niesprawiedliwości, także niewyobrażalnego cierpienia. Nic, absolutnie nic, nie usprawiedliwia tego, że człowiek przychodzi do drugiego, słabszego, człowieka i z zimna krwią zadaje ból, znęca się, zabija. Zawsze kiedy czytam takie osobiste relacje wyobrażam sobie, że któregoś dnia w moim domu pojawią się obcy żołnierze i nie będę mogła nic zrobić, aby uratować rodzinę i nikt mi nie pomoże. Przecież wszystkie cywilne ofiary wojny to tacy sami szarzy, zwykli ludzie jak ja.
Książka podzielona jest na dwanaście rozdziałów. Każdy z nich dotyka innego problemu, każdy jednak mówi o okrucieństwie, bezlitosnym wyzysku, nieludzkim traktowaniu, zbrodni. Autor podaje fakty dotyczące pierwszych dni okupacji, eksterminacji polskiej inteligencji, eutanazji, terrorze, represjach za pomoc państwu podziemnemu oraz Żydom, wysiedleniu, grabieży polskiego przemysłu, rolnictwa i dóbr kultury, pracy przymusowej oraz obozach koncentracyjnych. Do tego obszerną bibliografię i wykaz źródłowy ilustracji. W książce znajdujemy wiele osobistych relacji świadków tamtych wydarzeń oraz zdjęcia przedstawiające często drastyczne sceny. Działania nazistów były bezlitosne, poniżające, bezwzględne, obliczone nie tylko na wyzysk i eksterminację, ale upodlenie i szyderstwo wobec ofiar.
„Bilans krzywd”, poza osobistymi przeżyciami, dokumentuje również dane statystyczne, podaje wiele szczegółowych informacji dotyczących liczb ofiar, kwot strat, wielkości wyznaczanych kontyngentów, wszelkie szczegółowe informacje świadczące o wyzysku ludności, gospodarki i rolnictwa. Jest więc książką niełatwą w odbiorze, głównie z powodów emocjonalnych, ale również dlatego, że zawiera mnóstwo suchych danych, przez których nagromadzenie fragmentami książka się dłuży. Przy czym jako całość książka jest nieocenionych źródłem wiedzy, interesującym i poruszającym. Szczególne wrażenie robią jednak zdjęcia, często drastyczne, przedstawiające ofiary działań eksterminacyjnych.
Od czasu do czasu bywam w Toruniu na Barbarce – to jedno ze wspomnianych w książce miejsc kaźni polskich żołnierzy – jeńców. W zbiorowej mogile pochowano tam ponad tysiąc osób. Zawsze mam wrażenie, że miejsce to jest przesiąknięte strachem, poczuciem nieuchronności śmierci, a jednocześnie przedziwną, pełną skupienia ciszą. Miejsce to ma specyficzną atmosferę, mam wrażenie, że współodczuwam to, co mogli przeżywać tam mordowani bez litości ludzie.
Dobrze, że powstają takie książki jak „Bilans krzywd”. Przez świadectwo tamtych okrutnych wydarzeń pokazują, że nie można dopuścić do tego, aby sytuacja się powtórzyła. Obserwując budzące się ostatnio nastroje społeczne wygląda na to, że potrzebne jest przypominanie i nawoływanie do powstrzymania nacjonalistycznych zapędów, bo doprowadzą one do takiego nieszczęścia, które uderzy w całkowicie niewinnych ludzi prowadzących zwyczajne, ciche życie. Można obudzić takie demony, które wymkną się spod kontroli, przyniosą apokaliptyczne spustoszenie. Człowiek człowiekowi.

Zanim zaczęłam czytać książkę „Bilans krzywd” Dariusza Kalińskiego zapoznałam się ze statystykami ofiar II wojny światowej. Oszacowano, że w Polsce zginęło około 6 milionów ludzi – wojskowych i cywilnych. W czasie działań wojennych i okupacji życie straciło niemal dwadzieścia procent polskiego społeczeństwa, w tym niemal dziewięćdziesiąt procent społeczności żydowskiej....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    204
  • Przeczytane
    114
  • Posiadam
    46
  • Historia
    13
  • Teraz czytam
    6
  • 2019
    5
  • E-book
    3
  • II wojna światowa
    3
  • Historia Polski
    3
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bilans krzywd. Jak naprawdę wyglądała niemiecka okupacja Polski


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne