Czarna książka. Zostać mistrzem

Okładka książki Czarna książka. Zostać mistrzem Joanna Krystyna Radosz, Zuzanna Śliwa
Okładka książki Czarna książka. Zostać mistrzem
Joanna Krystyna RadoszZuzanna Śliwa Wydawnictwo: Inicjatywa Literacka Imperium literatura piękna
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Inicjatywa Literacka Imperium
Data wydania:
2018-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-25
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395046803
Tagi:
sports fiction sport żużel opowiadania antologia żużlowersum
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dzień po najczarniejszej nocy Sabina Bacior-Chadryś, Dariusz Jacek Bednarczyk, Adrianna Filimonowicz, Anna Karnicka, Tomasz Kozłowski, Martyna Pawłowska-Dymek, Michał Pięta, Anastazja Pluta, Joanna Krystyna Radosz, Istvan Vizvary
Ocena 5,8
Dzień po najcz... Sabina Bacior-Chadr...
Okładka książki Magia bezceremonialna Paweł Dybała, Anna Karnicka, Gabriela Kasprzyk, Agnieszka Kędra, J. Mejbaum, Ginny Nawrocka, Artur Nowrot, Joanna Krystyna Radosz, Anna Rękoś, Zuzanna Śliwa, Aleksandra Stanisz, A. Szydlik, Wiktoria Szydłowska
Ocena 5,5
Magia bezcerem... Paweł Dybała, Anna ...
Okładka książki (Nie)realna magia D. B. Foryś, Patrycja Fraj, Camille Gale, Ewelina Kasiuba, Martyna Ludwig, Katarzyna Muszyńska, Marek Pawłowski, Joanna Krystyna Radosz, E. Raj, Sandra Rozbicka, Ludka Skrzydlewska, Grzegorz Wielgus
Ocena 7,1
(Nie)realna magia D. B. Foryś, Patryc...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
833
548

Na półkach: , , , ,

Czy najważniejszy wyścig to ten na torze?

Często zawodowych sportowców postrzegamy wyłącznie przez pryzmat ich sukcesów i porażek na tym polu, tak jakby sport był całym ich życiem... Często właśnie tak jest, ale prowadzą oni również to równoległe, takie codzienne, w którym również są wzloty i upadki. Nieraz to tam odgrywają najważniejsze mecze, toczą najtrudniejsze boje i ścigają się, by wygrać najistotniejsze wyścigi. I myślę, że to jedno z ważniejszych przesłań, które płynie z lektury "Czarna książka. Zostać mistrzem", w której Joanna Krystyna Radosz zaprasza Czytelników do żużlowego świata.

Jedenaście opowiadań i jedenaście zupełnie różnych historii, ale łączy je jedno — żużel. Dzielą jednak bohaterowie i ich historie, które naprawdę dają świetny przekrój przez zróżnicowanie postaci żużlowej rzeczywistości. W książce przeczytacie o nastolatku i jego życiowej szansie, człowieku zagubionym i poszukującym, dwójce wielkich wojowników, tak podobnym i tak różnym ojcu i synu, a także o młodej dziewczynie pozornie niepasującej do męskiego świata.

Książkę czyta się naprawdę bardzo dobrze, opowieści napisane są lekko, a po przeczytaniu większości miałam niedosyt. Mnogość bohaterów i ich różnorodność sprawiają, że lepiej można poznać świat tego nie aż tak popularnego sportu. Czuć, że Autorka z pasją pisze o żużlu, wie, co chce przekazać i jak wykreować rzeczywistość i stworzone przez siebie postaci.

Lektura zdecydowanie otwierająca oczy na coś, o czym często zapominamy. Sport to nie tylko pasma sukcesów, ogromnych zwycięstw i radości, sport to również, a może nawet przede wszystkim to, czego na zewnątrz, w tym pozornie idealnym obrazku w ogóle nie widać — liczne wyrzeczenia, mnogość trudności i niezliczone poświęcenia. Bowiem "pod kaskiem kryją się tylko ludzie", a żużlowe wyścigi niekiedy są tymi najmniej istotnymi wśród tych życiowych.

Zdecydowanie polecam "Czarna książka. Zostać mistrzem", gdyż to opowieść o prawdziwym życiu. Owszem, na pewno spodoba się fanom żużlu i sportowego świata, ale również Czytelnicy pozornie niezainteresowani tematem znajdą tutaj coś dla siebie. Autorka osadza swoje opowieści w żużlowej rzeczywistości, jednocześnie jednak pokazując to, co naprawdę istotne i przedstawiając małe i te większe sukcesy oraz porażki bohaterów, nie tylko na torze.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Autorki.

Czy najważniejszy wyścig to ten na torze?

Często zawodowych sportowców postrzegamy wyłącznie przez pryzmat ich sukcesów i porażek na tym polu, tak jakby sport był całym ich życiem... Często właśnie tak jest, ale prowadzą oni również to równoległe, takie codzienne, w którym również są wzloty i upadki. Nieraz to tam odgrywają najważniejsze mecze, toczą najtrudniejsze boje i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
23

Na półkach:

To zbiór jedenastu opowiadań. Choć tematyka każdego z nich kręci się wokół żużla, same teksty są bardzo różnorodne. Różnią się narracją, nastrojem, nieraz uzupełniają się, dopowiadają historię rozpoczętą w poprzednim opowiadaniu, ukazują inną perspektywę. Wielką niespodzianką było dla mnie opowiadanie gościnne autorstwa Zuzanny Śliwy, "Święto bajora" - a najbardziej zaskoczyło mnie, jak znakomicie wkomponowało się ono w całość zbioru. Prawdopodobnie nie rozpoznałabym, że napisała je inna osoba, gdybym o tym nie wiedziała.

Wbrew pozorom, wybór ulubionego tekstu spośród jedenastu równie świetnych, nie jest wcale trudny. Jak już wspomniałam, są w twórczości Joanny postacie i wątki, do których przywiązałam się bardziej niż do innych. Dlatego moim ulubionym opowiadaniem jest "Życie po", a zaraz za nim opowiadanie tytułowe "Zostać mistrzem". Oba zawierają najbardziej wzruszające sceny w całym zbiorze i przypominają, że ten piękny sport, o którym czytamy, jest też niezwykle niebezpieczny.

Bardzo lubię też trzymające w napięciu opowiadanie "Kosa albo wszyscy skończymy tak samo", a także opowieść o ambitnej zawodniczce Adelinie, "Cudza wojna". Jeszcze bardziej doceniłam oba, gdy przeczytałam powieść Joanny, "Szkołę wyprzedzania", o której opowiem Wam w dalszej części tego wpisu :)

Ale co sprawia, że opowiadania Joanny czyta się tak znakomicie? Moim zdaniem, dwa kluczowe elementy przesądzają o sukcesie. Po pierwsze, język. Gdybym miała określić go jednym przymiotnikiem, powiedziałabym, ze jest bogaty. Autorka tworzy rozbudowane zdania, za pomocą słów doskonale maluje świat swoich bohaterów, oddaje klimat miejsc, o których czytamy, pozwala nam poznać charakterystyczne cechy zarówno głównych postaci, jak i tych pozornie mniej znaczących (pisałam już, dlaczego uważam, że w żużlowersum nie ma epizodycznych postaci). Zwraca uwagę na detale.

Po drugie, znajomość psychiki ludzkiej. Panuje pewne przekonanie, że pisarki, zwłaszcza młode, nie potrafią w sposób wiarygodny oddać męskiej perspektywy. Joanna udowadnia, że to bzdury. Tworzeni przez nią bohaterowie są spójni, autentyczni i budzą emocje. Każdy ma swój charakter, narracja zmienia się w zależności od tego, przez czyje oczy patrzymy na opisywane wydarzenia.

Czasem można się pośmiać:

" - Panie Wacławie, mogę prosić o autograf? Uwielbiam pana!

Podnosi wzrok i widzi czerwoną z przejęcia kelnerkę, młodą, zbyt młodą, żeby pamiętała go z toru.

- To ja powinienem brać autograf od pani - mówi z olśniewającym uśmiechem. - Pani przynajmniej wykonuje ważną społecznie pracę, a ja najpierw przez lata jeździłem bez sensu w kółko, a teraz zabijam czas, tłumacząc innym, że jeżdżą w kółko nie tak jak trzeba."

Czasem można się wzruszyć:

" (...) Taksówkarz obrzucił badawczym spojrzeniem jego nieszczęsny nos, krew na koszuli i pokryte tatuażami ciało, po czym pokiwał ze zrozumieniem głową.

- Była chociaż tego warta?

- Nawet nie masz pojęcia jak bardzo."

Jedno jest pewno - ciężko oderwać się od czytania!

Pełny tekst recenzji: https://szczesliwavii.blogspot.com/2020/12/zuzlowersum-joanny-krystyny-radosz.html

To zbiór jedenastu opowiadań. Choć tematyka każdego z nich kręci się wokół żużla, same teksty są bardzo różnorodne. Różnią się narracją, nastrojem, nieraz uzupełniają się, dopowiadają historię rozpoczętą w poprzednim opowiadaniu, ukazują inną perspektywę. Wielką niespodzianką było dla mnie opowiadanie gościnne autorstwa Zuzanny Śliwy, "Święto bajora" - a najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
48

Na półkach:

Żaden ze mnie kibic, a już zupełnie nie znam się na żużlu, ale... Ta książka wcale o żużlu nie jest, a przynajmniej nie tylko o nim. Ona jest o ludziach, owszem, związanych z konkretnym sportem, pochłoniętych rywalizacją, kochających ten sport. To opowieść o pasji, o zwyczajnym życiu niezwykłych ludzi, to opowieść z emocjami, ale nie takimi wprost, tylko pięknie opisanymi, nie podanymi na tacy, tylko szarpiącymi głęboko ukryte pokłady współodczuwania.
Nade wszystko jednak kocham sposób pisania autorki (druga wcale nie odstaje). Piękny styl, dopracowane długie zdania, które płyną naturalnie, spontanicznie, lekko. Do tego duża wrażliwość językowa i kobiece podejście do tematu, bardzo z sercem, od tej ludzkiej, niemedialnej strony.
Polecam bardzo gorąco!

Żaden ze mnie kibic, a już zupełnie nie znam się na żużlu, ale... Ta książka wcale o żużlu nie jest, a przynajmniej nie tylko o nim. Ona jest o ludziach, owszem, związanych z konkretnym sportem, pochłoniętych rywalizacją, kochających ten sport. To opowieść o pasji, o zwyczajnym życiu niezwykłych ludzi, to opowieść z emocjami, ale nie takimi wprost, tylko pięknie opisanymi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
514
487

Na półkach:

„Ta książka jest nie tylko dla kibiców. Ta książka jest nie tylko dla osób, które lubią speedway. Wręcz przeciwnie. Żużel – to tylko konwencja, opowieści są o ludziach takich jak my, o ich wzlotach i upadkach.”
Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania tej książki, podskoczyłam z radości. Mąż zaraził mnie pasją do żużla dziesięć lat temu, zabierając mnie na mecz podczas jednej z pierwszych randek. zapamiętałam hałas, upał i ogromne emocje. A czego doświadczyłam podczas lektury? Emocji przede wszystkim i to w pełnym spektrum. Dlatego, tak jak we wstępie zaznacza to autorka, ta książka nie jest przeznaczona wyłącznie dla kibiców. Przede wszystkim to świetna opowieść o ludziach, dla których pasja jest pracą i całym życiem.

„Kiedy wsiadam na motor, to tylko dla ciebie. Przymuszam się do jazdy – pomimo wszystkiego, co powiedziałaś, nie chciałabyś, żebym skończył z żużlem. Lecz trybuny zawsze zieją dla mnie pustką.”
„Czarna książka” jest zbiorem opowiadań, w których bohaterowie przeżywają całą gamę emocji – od euforii, poprzez gniew, aż do smutku i poczucia straty. Wydarzenia typowo sportowe przeplatają się tutaj z tymi, których doświadczyć może każdy z nas. Autorka plastycznym, nie przesłodzonym i nie nadmiernie metaforycznym językiem opisuje zakulisowe życie żużlowców i odsłania ich „ludzką” twarz.

„Rywale wiercili się pod taśmą, a Kosa dwoma ruchami wykopał koleinę i stał bez ruchu, jakby nic go nie obchodziło, czy dojedzie pierwszy, czy ostatni.”
Fani czarnego sportu z pewnością docenią wiedzę autorki oraz jej umiejętność przekazania jej czytelnikowi w przystępny sposób. Myślę, że nawet laicy w tej materii przyswoiliby sobie niektóre pojęcia i odkryli jak fascynujące może być jeżdżenie w kółko na motocyklu.

„Nie było pogawędek z kolegami po fachu, nie było bowiem i samych kolegów. Tylko wrogowie. Drapieżniki, które na torze przeistaczały się w ofiary. Ulubiona zwierzyna łowna.”
Joanna Krystyna Radosz nie opisuje prawdziwych postaci, chociaż mocno się nimi inspiruje. Pod twarzami niektórych bohaterów dopatrzyłam się podobieństw do znanych mi postaci z żużlowego świata. To dodało dodatkowego „smaczku” lekturze i sprawiło, że jeszcze mocniej wczuwałam się w wir wydarzeń. Teoretycznie „Czarna książka” jest zbiorem opowiadań, chociaż można uznać ją również za wielowątkową powieść, której głównym bohaterem jest żużel. Postaci opisywane przez autorkę raz są narratorami, raz jedynie tłem historii a sytuacje opisywane z różnych punktów widzenia nabierają prawdziwej głębi.

„Przecież istnieli normalni kibice i normalni dziennikarze. Lecz oni byli jak ci dobrzy, niepopełniający błędów sędziowie – o nich się nie słyszało. Zakrzyczała ich ta garstka, której wydawało się, że są najważniejsi na świecie. Tak ważni, że mogą decydować o życiu i śmierci, niszczyć kariery i niszczyć ludzi…”
Radosz nie wybiela sportowego środowiska i nie stawia na piedestale uczestników nawet najbardziej prestiżowych zawodów. Pokazuje, że tak naprawdę są to zwyczajni ludzie z wielką pasją i zacięciem do jej realizacji. Owszem, niejednokrotnie ich determinacja i wola walki są ogromne, jednak wciąż pozostają TYLKO ludźmi. Bywają wredni, leniwi, skorzy to bójek. Kochają, tęsknią, mają rodziny i przyjaciół. Wszystkie te elementy zawarła w swojej książce Joanna Radosz.

„Ewaryst. Szpachla musiał się strasznie dawać we znaki od poczęcia, że rodzice ukarali go tym imieniem.”
Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona tą książką. Napisana świetnym stylem, pełna ciekawych, wciągających historii a także poruszająca serce i wzbudzająca wiele emocji. No i okraszona humorem, co ogromnie cenię. Z pewnością spodoba się wielbicielom życiowych opowieści płci obu. Nie trzeba być fanem sportu by po nią sięgnąć, chociaż dla osób zafascynowanych żużlem będzie naprawdę ciekawą przygodą.

Jedynym, chociaż niewielkim mankamentem, była dla mnie drobna i gęsta czcionka. Jak na moje standardy nałogowego czytacza z psującym się wzrokiem 😉

„Ta książka jest nie tylko dla kibiców. Ta książka jest nie tylko dla osób, które lubią speedway. Wręcz przeciwnie. Żużel – to tylko konwencja, opowieści są o ludziach takich jak my, o ich wzlotach i upadkach.”
Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania tej książki, podskoczyłam z radości. Mąż zaraził mnie pasją do żużla dziesięć lat temu, zabierając mnie na mecz podczas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
112

Na półkach: ,

Jedenaście opowieści, a w nich znacznie więcej niż jedenaście problemów, z którymi przyszło się borykać doskonale wykreowanym przez autorkę bohaterom.
Żużlowe uniwersum, egzotyczne dla przeciętnego czytelnika, tak jak w poprzedniej części jest właściwie tylko tłem, na którym rozgrywają się ludzkie losy. Miłość i przyjaźń, niesnaski i kłótnie, poczucie winy i wyrzuty sumienia, śmierć i nadzieja, a wszystko to pokryte czarnym pyłem, wdychanym wraz z zapachem metanolu.
Najchętniej opisałabym dokładnie każde z jedenastu opowiadań, dzieląc się niezapomnianymi wrażeniami, ale wówczas powstałaby recenzja niewiele krótsza od samej książki. Ograniczę się więc do fragmentów, moim zdaniem najbardziej oddających pisarski kunszt autorki.
Joanna Radosz jest mistrzynią w przedstawianiu ogromu dramaturgii za pomocą kilku zaledwie słów.

Cała opinia tutaj: https://ksiazkolubna.blogspot.com/2018/03/czarna-ksiazka-zostac-mistrzem-joanna.html

Jedenaście opowieści, a w nich znacznie więcej niż jedenaście problemów, z którymi przyszło się borykać doskonale wykreowanym przez autorkę bohaterom.
Żużlowe uniwersum, egzotyczne dla przeciętnego czytelnika, tak jak w poprzedniej części jest właściwie tylko tłem, na którym rozgrywają się ludzkie losy. Miłość i przyjaźń, niesnaski i kłótnie, poczucie winy i wyrzuty...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    2
  • 2018
    1
  • 2023
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • Książka papierowa
    1
  • Żużel
    1
  • Mam autograf
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czarna książka. Zostać mistrzem


Podobne książki

Przeczytaj także