Dzień Dziecka do doskonała okazja dla lubiącego czytać rodzica, by dokładnie prześledzić książkowe nowości adresowane dla niepełnoletnich jeszcze miłośników literatury, a także przestudiować listę klasyków, które już na stałe weszły do kanonu najwspanialszych książek dla najmłodszych. Z pewnością w tym ostatnim zestawieniu znajdziecie „Kubusia Puchatka”, „Muminki” czy „Harry’ego Pottera”. Warto jednak przyjrzeć się i innym pozycjom, które powinny przypaść dzieciom do gustu.

Książka dla noworodka

Dla noworodków polecamy… „Pierwszą książkę dla noworodków i niemowląt” japońskiego twórcy Katsumiego Komagaty, założyciela studia graficznego i wydawnictwa One Stroke. Komagata postawił sobie za cel, by publikowane przez niego książki miały uniwersalny design, były ponad różnice językowe. A w jakim przypadku takie zastosowanie sprawdzi się najlepiej, jeśli nie w książce dla najmłodszych ludzi? Tych, którzy nie tylko nie potrafią jeszcze pisać, czytać, ale i nawet mówić? I którzy dopiero co po raz pierwszy otworzyli oczy?

Właśnie dla rozwijającego się wzroku noworodka „Pierwsza książka…” okaże się świetnym rozwiązaniem. Zawiera ona bowiem zestaw dwunastu trójdzielnych kart – na każdej z nich znajdują się czarne, geometryczne figury na białym tle. Skąd taki wybór? Noworodek rozróżnia jedynie właśnie biel i czerń, i to pod warunkiem, że prezentowane mu kształty są duże. Innych barw tak małe dziecko jeszcze nie widzi. Książka przeznaczona jest dla „czytelników” w wieku od 0 do 5 miesięcy, to także pierwsza część serii Little Eyes, stworzonej z myślą o najmłodszych z najmłodszych – opublikowane w jej ramach książki mają im pomagać koncentrować wzrok na konkretnych kształtach, pobudzać ich wyobraźnię i ciekawość świata.

Książka dla rocznego malucha

W zestawieniu książek dla dzieci nie może zabraknąć „Księgi dźwięków” Soledad Bravi. Publikacja, która stała się światowym bestsellerem, zachwyca prostotą wykonania, jednak wymaga od rodzica pewnego zaangażowania. W „Księdze dźwięków”... żadnych dźwięków bowiem nie ma, dopiero mama czy tata malucha muszą je z siebie wydobyć, skupiając na sobie uwagę dziecka. W książce znajduje się jednak wiele ilustracji, przedstawiających osobę, zwierzę, przedmioty, wydających dane odgłosy, a obok rysunków znajdują się onomatopeje, czyli wyrazy dźwiękonaśladowcze.

Dziecko dowiaduje się więc, że samochód robi „brum brum”, kaczka – „kwa kwa”, a zegarek – „tik tak”. Pewne kontrowersje budzi szpinak, robiący… „bleee”, jednak rodzice-zwolennicy zdrowego żywienia mogą tę kłopotliwą stronę pominąć. Książka zachęca najmłodszych do wspólnego jej oglądania z opiekunami i wydawania z siebie odgłosów. Publikacja należy też niewątpliwe do najgrubszych kartonowych pozycji na rynku dla dzieci – zawiera aż 112 stron dźwięków gotowych do naśladowania. Czasem bardzo zaskakujących, bo czy wiecie, jaki odgłos wydaje… gniazdko elektryczne?

Książka dla dwu- lub trzylatka

„Rok w lesie” to pozycja z pięknymi ilustracjami Emilii Dziubak. Jak wskazuje tytuł tego wydawnictwa, mały czytelnik może dzięki niemu dowiedzieć się, co dzieje się w lesie w czasie dwunastu miesięcy. Przede wszystkim pozna zwierzęta zamieszkujące las, ich ulubione zajęcia, przysmaki, sposoby na odpoczywanie i zdobywanie pożywienia. Z lektury „Roku w lesie” można się też dowiedzieć, które z leśnych zwierząt śpią w dzień, a które w nocy, kto się z kim lubi, a kto – wręcz przeciwnie.

Książka zawiera dwanaście rozkładówek z kolejnymi miesiącami, dzięki czemu dziecko może się dokładnie przyjrzeć, jak zmienia się wygląd samego lasu wraz z przemijaniem kolejnych tygodni. Na dwóch dodatkowych rozkładówkach znajduje się prezentacja bohaterów i interaktywna zabawa. „Rok w lesie” to publikacja, którą można oglądać przez wiele godzin i która rozwija spostrzegawczość i zdolność logicznego myślenia. Niemal nie zawiera tekstu, więc sprawdzi się u dzieci w każdym wieku.

Książka dla przedszkolaka

„Gruffalo” to międzynarodowy bestseller Julli Donaldson. Książka o przygodach Małej Myszki i potworze (czy na pewno?) Gruffalo została do tej pory przetłumaczona na 76 języków, zdobyła wiele nagród literackich, a film, który nakręcono na jej podstawie, otrzymał nominację do Oscara i Nagrody BAFTA.

„Gruffalo” opowiada o przygodach małej, ale bystrej myszki, która samotnie wędruje przez las. Spotyka w nim m.in. sowę, lisa, węża. Każde z tych stworzeń z przyjemnością schrupałoby myszkę na deser, jednak ta jest na tyle sprytna i błyskotliwa, że… wymyśla Gruffalo, który w jej opowieściach tylko czeka na to, by posilić się wężami, lisami i sowami. Myszka jest tak przekonująca, że odstrasza wszystkie zagrażające jej zwierzęta. Jakież jest jednak jej zdziwienie, gdy na swojej drodze pewnego dnia spotyka stwora, który bardzo przypomina wymyślonego przez nią Gruffalo! Czy i tym razem uda jej się ujść z życiem i wywinąć z tarapatów?

Książka dla początkującego czytelnika

Dzieci zaczynają czytać w różnym wieku – jedne już w jakimś stopniu opanowały tę sztukę jeszcze przed rozpoczęciem edukacji, inne poznają ją w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Jeśli więc Twoje dziecko – bez względu na jego wiek – jest początkującym samodzielnym czytelnikiem, sprezentuj mu książki z serii o Nelly Rapp, najlepiej zaczynając od pierwszej, czyli „Nelly Rapp i Upiornej Akademii”. Tekst w książkach z tego cyklu jest drukowany dużą czcionką, z wyraźnym światłem (odstępami) między linijkami, posiada czarno-białe ilustracje i krótkie rozdziały.

Serię o Nelly Rapp napisał Martin Widmark, znany też jako autor powieści z cyklu Biuro Detektywistyczne Mai i Lassego. Czy jest się czego bać? Owszem, Nelly straszy – w końcu to upiorna agentka – ale straszy w sposób kontrolowany. Większy nacisk niż na upiorność położony jest w książkach na wątek szpiegowski, detektywistyczny, nie zabraknie w nich również humoru. To także dobra propozycja dla rodziców, którym zależy na prezentowaniu (przede wszystkim córkom) silnych postaci kobiecych w książkach. Choć w tym przypadku należałoby raczej powiedzieć: silnych postaci dziewczęcych.

Książka dla młodszego nastolatka

Jeśli Twoje dziecko dopiero co zaczęło dorastać, a wiesz, że lubi czytać i chcesz mu (a także sobie!) podarować inspirującą książkę, sięgnij po „Young Power! 30 historii o tym, jak młodzi zmieniają świat” Justyny Sucheckiej. Autorka jest dziennikarką specjalizującą się głównie w tematach edukacyjnych, tych związanych z młodzieżą. W „Young Power!” zebrała historie nastolatków, którzy postanowi, że swoją aktywnością chcą coś osiągnąć – dążyć do rozwoju własnego, pomagać innym, działać dla dobra planety. Książka napisana jest tak, że czyta się ją płynnie, łatwo, cały czas powtarzając sobie: „Jeszcze tylko jeden rozdział, jeszcze tylko jedna historia”.

Wśród bohaterów publikacji jest m.in. Iga Świątek, o której wtedy, gdy powstawała książka, nie było tak głośno, jej sukcesy miały dopiero nadejść. Możemy również przeczytać o Kirze - wynalazczyni „latającego plecaka” czy poznać historię Piotrka, który samodzielnie zbudował robot ALISA, przypominający marsjańskiego łazika. Robot pobiera próbki ziemi poprzez wwiercanie się w nią i w kilka minut bada skład gleby. Autorka „Young power!” i jej bohaterowie przekonują, że innowacyjne metody działania i nieszablonowe myślenie zdecydowanie popłacają!

Książka dla starszego nastolatka

Książki fantasy skierowane do młodszych czytelników cieszą się ich ogromnym zainteresowaniem. Wystarczy spojrzeć np. na zestawienie TOP 100 najczęściej wyszukiwanych tytułów w serwisie lubimyczytać.pl – na pierwszym miejscu w kwietniu 2021 znalazła się powieść „Cień i kość” – pierwszy tom cyklu Grisza, natomiast na miejscu drugim – „Szóstka wron” – pierwsza książka z serii o tym samym tytule. I choć zapewne utwory te mają i dorosłych czytelników, teoretycznie są skierowane przede wszystkim do młodzieży.

Podobnie jak „Miasto mosiądzu” S.A. Chakraborty. To opowieść o Nahri – dziewczynie, która w magię nigdy nie wierzyła, choć poniekąd z niej żyła. Akcja książki rozgrywa się bowiem w XVIII-wiecznym Kairze, w którym żyje i Nahri, zawodowo zajmująca się wróżeniem z dłoni, czarami, uzdrowieniami. Dziewczyna świadomie manipuluje osmańską szlachtą, zabawia jej przedstawicieli swoimi sztuczkami. Do czasu, gdy przypadkowo przywołuje mrocznego, przebiegłego i tajemniczego wojownika – dżina…

Wyniki plebiscytu Książka Roku lubimyczytać.pl pomogą podjąć decyzję

A jeśli szukacie jeszcze kolejnych inspiracji, zapraszamy do zapoznania się z wynikami głosowania w Plebiscycie Książka Roku lubimyczytać.pl i przyjrzenia się liście zwycięzców w kategoriach: Literatura dziecięca, Literatura młodzieżowa i Fantastyka młodzieżowa. W roku 2020 w pierwszej z tych kategorii zwyciężyła książka Marty Kisiel „Małe Licho i lato z diabłem”, za to Literaturę młodzieżową zdominowała pozycja „Red, white and royal blue” Casey McQuinston, natomiast w Fantastyce młodzieżowej zwyciężyła „Ballada ptaków i węży” Susanne Collins. Jeśli chodzi natomiast o wyniki głosowania w roku 2019, przedstawiały się one następująco: w kategorii Literatura dziecięca zwyciężyła książka „Pucio umie opowiadać” Marty Galewskiej Kustry, w kategorii Fantastyki młodzieżowej – „Droga dusz” Pauliny Hendel, a w kategorii Literatury Młodzieżowej – „Trzy kroki od siebie” Rachael Lippincott, Tobiasa Iaconisa i Mikkiego Daughtry'ego. Warto poznać również książki wyróżnione przez czytelników  w roku 2018. W kategorii Literatury dziecięcej zwyciężyło „Małe Licho i tajemnica Niebożątka” Marty Kisiel, w kategorii Fantastyki młodzieżowej – „Wieża świtu” Sarah J. Maas, a w kategorii Literatury młodzieżowej – „Ciotka Zgryzotka” Małgorzaty Musierowicz.

Dodajcie swoje propozycje!

A które książki, Waszym zdaniem, powinny znaleźć się na takiej liście? Które warto sprezentować dzieciom? Jakie tytuły Wasze pociechy lubią najbardziej? Zapraszamy do udzielania odpowiedzi w komentarzach – mogą się one okazać inspiracją dla innych rodziców!

Wszystkim dzieciom składamy najlepsze życzenia z okazji ich święta!