Dziwne ilustracje, denerwujące wystające elementy, świetny tekst i mega pomysł.

Dziwne ilustracje, denerwujące wystające elementy, świetny tekst i mega pomysł.

super książeczka z okienkami, śliskie strony łatwe do czyszczenia. Idealna do czytania maluszkom przed snem

super książeczka z okienkami, śliskie strony łatwe do czyszczenia. Idealna do czytania maluszkom przed snem

Ciężko to mówic o czytaniu, bo tekstu tu bardzo mało. Łatwiej będzie ocenić książeczkę za "całokształt". A zatem całokształt super - proste rymy, zaskakujące "ożywanie" stron (ruchoma książeczka). Bardzo przyjemnie, niestety fajne 2-3 razy potem trzeba odłożyć, bo znudzi. Polecam tylko jako wypożyczenie.

Ciężko to mówic o czytaniu, bo tekstu tu bardzo mało. Łatwiej będzie ocenić książeczkę za "całokształt". A zatem całokształt super - proste rymy, zaskakujące "ożywanie" stron (ruchoma książeczka). Bardzo przyjemnie, niestety fajne 2-3 razy potem trzeba odłożyć, bo znudzi. Polecam tylko jako wypożyczenie.

Śpisz? A Twoje dzieci już śpią? Nie ? No coś ty? Najwyższa pora!
.
W książce Tiny Oziewicz wszystko już zapadło w sen - dom i cała okolica. Auta, ławki w parku, pluszaki zapomniane i zostawione pod krzakiem, koszule w szafie, kapcie, a nawet pająki za szafkami. Można powiedzieć, że dają dziecku dobry przykład, pomijając drobne wyjątki łażące jeszcze po domu:
.
„Wszystkie kredki śpią w piórniku /tylko jedna poszła siku”
.
Poza nią - wszystko śpi. I co najdziwniejsze – śni. Parasole na wieszaku marzą sennie o jaskółkach i deszczu, mydło drzemiące na umywalce ma koszmary o brudnych palcach, dywan we śnie unosi się i lata nad miastem. Dochodzi nawet do metamorfoz:
.
„Zasnął wiadukt nad ulicą, we śnie został gąsienicą”
.
Jest spora szansa, że zaśnie przy niej też dziecko, zgodnie z powszechnie znaną zasadą mówiącą, że „jak wszyscy to wszyscy"

Książka „Masło śpi” to piękna, rymowana kołysanka – usypianka z delikatnymi, pastelowymi ilustracjami Agaty Królak. A co najfajniejsze, posiadająca na każdej (z dwudziestu sześciu!) stronie „okienka”, dzięki którym dziecko może zajrzeć do zmywaki, pod koc, do torebki i zobaczyć, co tam śpi. Mniej fajna jest niestety ich jakość, dość cienki papier i sposób klejenia - można je wyrwać, z futryną lub bez. Na pewno - bez większego wysiłku. Dwulatek sobie poradzi. Sprawdziłam. Niestety był szybszy niż ja w biegu na krótki dystans (kuchnia - pokój dziecięcy). Zaletą twarda okładka. Można w odwecie nią…
.
…a zresztą, pora spać.
Książka doskonale nadaje się na dobranoc dla dziecka w wieku 0-3 lata; idealnie sprawdzi się jako jedna z metod na usypianie. Dziecka, nie rodzica. Bardziej kulturalna niż chloroform.
.
Na okładce widnieje uprzejme pytanie: „Wszystko już śpi: parasole, skarpetki, szklanki, nawet masło. A ty?
.
Ja nie śpię (bo trzymam kredens) i przecieram oczy ze zdumienia widząc… cenę. Brakuje na okładce dodatkowego okienka z zakrytą treścią. Z ceną. Bardzo brakuje.
Nie da się ukryć – za „Masło śpi” trzeba zapłacić jak za zboże. Tfu, jak za masło...

Śpisz? A Twoje dzieci już śpią? Nie ? No coś ty? Najwyższa pora!
.
W książce Tiny Oziewicz wszystko już zapadło w sen - dom i cała okolica. Auta, ławki w parku, pluszaki zapomniane i zostawione pod krzakiem, koszule w szafie, kapcie, a nawet pająki za szafkami. Można powiedzieć, że dają dziecku dobry przykład, pomijając drobne wyjątki łażące jeszcze po domu:
.
„Wszystkie...

"Masło śpi" to rewelacyjna książeczka na dobranoc, ale my czytamy ją o każdej porze dnia :-) Pomysł na książkę Tiny Oziewicz zachwycił mnie. Jest to bowiem książka niezwykła, nietypowa i nietuzinkowa. Bardzo lubię takie oryginalne rzeczy, które pobudzają wyobraźnię mojego dziecka, są dla niego źródłem fantastycznej zabawy i nauki. Moja A. uwielbia "Masło śpi" od samego początku. To była wręcz miłość od pierwszego wejrzenia ;-) :-) Ostatnio nawet zaczęła czytać książkę po swojemu ;-) Przegląda ją, odkrywa zasłonięte elementy i tworzy własne historie. Bardzo lubi, kiedy czytamy ją na dobranoc. Mamy bowiem taki rytuał, że przed pójściem spać zawsze, ale to zawsze czytamy. Czasami jedną książkę, a czasami więcej ;-) "Masło śpi" nadaje się do takiego rytuału idealnie ;-) Możemy tę książkę przeglądać i czytać w nieskończoność. Jak do tej pory jeszcze się moje A. nie znudziła. Krótkie, rytmiczne, spokojne teksty na pewno wyciszą każdego rozbrykanego poszukiwacza przygód. U nas to się sprawdza :-) "Masło śpi" to niewielkich rozmiarów książeczka o bogatej treści. Dotyczy oczywiście, jak podpowiada nam sam jej tytuł, snu. Jednak nie znajdziemy w niej osób ani zwierzątek, które poszły spać. Bohaterowie tej książeczki są bardzo nietypowi. Są nimi bowiem przedmioty, które nagle ożywają, mają swoje marzenia i sny. Śpi tytułowe masło, śpią krzesła, drzwi i okruszki. Koszulom śnią się krawaty w ule, a parasole śnią o deszczu i jaskółkach. To oczywiście tylko przykładowi bohaterowie, bowiem jest ich dużo więcej. Wszyscy zaskakują i bawią nasze dzieciaki :-) Dodatkową atrakcją są również otwierane okienka, w których też znajdziemy różne śpiące, albo prawie śpiące przedmioty [ jeden słoik się jeszcze zamyka, a kubek gra na fujarce ]. Całość ozdobiona jest wspaniałymi, pastelowymi i bajkowymi ilustracjami Agaty Królak. Myślę, że to książeczka godna uwagi :-) Polecam :-)

mufloneks.blogspot.com

"Masło śpi" to rewelacyjna książeczka na dobranoc, ale my czytamy ją o każdej porze dnia :-) Pomysł na książkę Tiny Oziewicz zachwycił mnie. Jest to bowiem książka niezwykła, nietypowa i nietuzinkowa. Bardzo lubię takie oryginalne rzeczy, które pobudzają wyobraźnię mojego dziecka, są dla niego źródłem fantastycznej zabawy i nauki. Moja A. uwielbia "Masło śpi" od samego...

Na pierwszy rzut oka - nie. Ale zyskuje przy bliższym poznaniu. Ma urok. No i mój syn "ma fazę" na okienka.

Na pierwszy rzut oka - nie. Ale zyskuje przy bliższym poznaniu. Ma urok. No i mój syn "ma fazę" na okienka.

Moja mała uwielbia tę książeczkę. Praktycznie co wieczór musimy ją czytać przed snem i sprawia jej ona wiele frajdy.

Moja mała uwielbia tę książeczkę. Praktycznie co wieczór musimy ją czytać przed snem i sprawia jej ona wiele frajdy.

Fantastyczna ksiazka. Poczatkowo wydawala mi sie dziwaczna i bardzo abstrakcyjna dla malych dzieci. Z czasem przekonalam sie ze wlasnie to dzieciaki kochaja! Milo jest widziec jak szybko dzieci ucza sie rymowanek.

Fantastyczna ksiazka. Poczatkowo wydawala mi sie dziwaczna i bardzo abstrakcyjna dla malych dzieci. Z czasem przekonalam sie ze wlasnie to dzieciaki kochaja! Milo jest widziec jak szybko dzieci ucza sie rymowanek.

świetna

świetna