Równanie Jamiego Drake'a
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- The Jamie Drake Equation
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2017-10-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-11
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380735101
- Tłumacz:
- Karol Sijka
CHCIAŁBYŚ, ŻEBY TWÓJ TATA BYŁ ASTRONAUTĄ?
Żeby latał rakietą w kosmosie jak prawdziwy superbohater?
Tata Jamiego Drake’a pracuje w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbicie ziemskiej i choć Jamie uważa, że to super sprawa, to jednocześnie bardzo za nim tęskni. Przesiadując w lokalnym obserwatorium astronomicznym, Jamie pewnego dnia zauważa, że jego telefon odbiera dziwny sygnał. Wygląda na to, że kosmici zbliżają się do Ziemi. Kosmos to niebezpieczne miejsce i gdy misja taty Jamiego nie przebiega zgodnie z planem, chłopiec musi udowodnić, że on także zasługuje na miano superbohatera.
KOSMICZNA PRZYGODA DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY KIEDYKOLWIEK PATRZYLI W GWIAZDY.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kosmos w komórce
Christopher Edge napisał małą, zieloną książeczką z kosmosem w środku. Raczej dla dzieci w wieku szkolnym, raczej dla tych dzieci, które nie boją się polecieć w kosmos i zostać cichym bohaterem.
Tytułowym pogromcą kosmosu jest Jamie, chłopiec, którego tata pracuje na stacji kosmicznej 400 km nad ziemią, więc mimo, że widzi ojca niemal zawsze wtedy, kiedy spojrzy w górę, to nie zmienia to faktu, że nie ma go przy nim w domu, więc należy powiedzieć, że Christopher Edge napisał trudną opowieść o czekaniu i samotności dla dzieci.
Jamie ma z pozoru zwykły i nudny telefon komórkowy, jednak pewnego dnia, elektronika w jego telefonie zaczyna się zmieniać, coś się wydarza, coś świeci i się kręci i to coś odmieni całe jego dziecięce życie. Czytając kosmiczne opowieści dowiemy się kto to są Ulowce i co tak ciągle bzyczy w tej komórce. Świat Jamiego trzęsie się w posadach, kosmiczny świat też zaczyna się trząść, tylko współpraca kosmosu z człowiekiem może to wszystko uratować!
Powieść zawiera w sobie wiele ciekawie podanych informacji na temat planet i układu słonecznego. Opowiada o gwiazdach, odległych galaktykach i ciągłym pytaniu czy jesteśmy sami w kosmosie...a jeżeli nie, to jak oni wyglądają i na jakich mieszkają planetach? Na te pytania szuka odpowiedzi mały Jamie.
„Równanie Jamiego Drake'a” to przykład, jak można pokonać własne słabości i jak lęk i tęsknotę przeobrazić w działanie. To powieść o wierze w to, że wszystko jest możliwe, trzeba tylko zaufać sobie i kochać swoich bliskich. Ot takie piękne przesłanie kosmicznej, zielonej książki.
Powieść pełna wiedzy, fantazji nieskończonego kosmosu i tęsknoty. Czyta się ją szybko, niemal z prędkością światła, najlepiej podczas podróży z ziemi na marsa i z powrotem.
Grzegorz Śmiałek
Książka na półkach
- 96
- 59
- 17
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Świetna, tak jak ta o Maisy Day, a może nawet lepsza!
Świetna, tak jak ta o Maisy Day, a może nawet lepsza!
Pokaż mimo toFajna książka. Szybko się czyta.
Fajna książka. Szybko się czyta.
Pokaż mimo toFajna lekka i przyjemna. Jedyne co to końcówka była dla mnie mniej satysfakcjonująca od poprzedniej książki tego autora
Fajna lekka i przyjemna. Jedyne co to końcówka była dla mnie mniej satysfakcjonująca od poprzedniej książki tego autora
Pokaż mimo toAutora odkryłam jakiś czas temu, kiedy to wygrałam jego książkę w jednym z konkursów na Lubimyczytać.pl. Spodobało mi się wtedy jego podejście do młodego czytelnika, prostota formy oraz tematyka, osadzona mocno w moich zainteresowaniach i mogąca zachęcić młodych ludzi do zainteresowania się naukami ścisłymi.
Bez zastanowienia więc zaopatrzyłam się w kolejną pozycję autora i przeczytałam z równym zainteresowaniem. Nie jest to seria, wspólna jest tylko tematyka, wokół której porusza się pan Edge, oraz spójna grafika na okładkach. Tym razem bohaterem jest Jamie, uczeń szóstej klasy, którego ojciec jest sławnym astronautą. Jamiego i jego rodzinę poznajemy w przełomowym dla ludzkości momencie, kiedy to mamy zamiar wysłać sondy w kierunku odległej gwiazdy w celu odnalezienia miejsc zdatnych do zasiedlenia przez ludzi. Wszyscy wydają się tym faktem zachwyceni, wszyscy są dumni z ojca Jamiego, ale czy sam chłopiec czuje się dobrze w roli syna znanego astronauty?
Trochę astronomii, trochę fantazji i powstał całkiem zjadliwy mix. Do tego autor porusza w swoich książkach problemy, jakie mogą pojawić się w rodzinach, poprzednio śmierć jednego z rodziców, tutaj nieco inny aspekt (nie będę zdradzać),ale nie mniej ważny. Stawia swoich młodych bohaterów w konfrontacji z okrutnym losem i światem. Całość osadzona w świecie, gdzie nauka jest ważna i potrzebna ludzkości, młody czytelnik może się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, bo przedstawione są w naprawdę prosty sposób.
Historia Jamiego podobała mi się odrobinę mniej niż Albiego z poprzedniej książki, ale z czystym sumieniem mogę dać siedem gwiazdek i z chęcią sięgnę po następne pozycje autora.
Autora odkryłam jakiś czas temu, kiedy to wygrałam jego książkę w jednym z konkursów na Lubimyczytać.pl. Spodobało mi się wtedy jego podejście do młodego czytelnika, prostota formy oraz tematyka, osadzona mocno w moich zainteresowaniach i mogąca zachęcić młodych ludzi do zainteresowania się naukami ścisłymi.
więcej Pokaż mimo toBez zastanowienia więc zaopatrzyłam się w kolejną pozycję autora...
Science fiction dla dziesięciolatków stanie się chyba moim nowym gatunkiem literackim... Co wiecie o podróżach między galaktycznych, poszukiwaniach inteligentnego życia na innej planecie lub łączności pomiędzy Ziemią a wysyłanymi stacjami kosmicznymi? Jeśli nic lub niewiele, to "Równanie Jamiego Drake'a" będzie dla was nie tylko rozrywką, ale też małym przewodnikiem po astrofizyce. Wszystko dlatego, że tata tytułowego bohatera jest astronautą, który wkrótce ma odbyć kosmiczny spacer. Wszyscy wypytują dziesięciolatka o szczegóły misji, ale nikt nie pyta jak bardzo tęskni się za kimś, kto nawet nie znajduje się na planecie...
Ciąg dalszy mojej recenzji: morderczynimarzen.blogspot.com/2018/08/rownanie-jamiego-drakea-christopher-edge.html
Science fiction dla dziesięciolatków stanie się chyba moim nowym gatunkiem literackim... Co wiecie o podróżach między galaktycznych, poszukiwaniach inteligentnego życia na innej planecie lub łączności pomiędzy Ziemią a wysyłanymi stacjami kosmicznymi? Jeśli nic lub niewiele, to "Równanie Jamiego Drake'a" będzie dla was nie tylko rozrywką, ale też małym przewodnikiem po...
więcej Pokaż mimo to"Równanie Jamiego Drake'a" to kolejne dzieło Christophera Edge'a - autora
książki "Wiele światów Albiego Brighta", która kiedyś bardzo mi się spodobała.
Nie dane mi jednak było przeczytanie tej pozycji za jednym razem, ani nawet za dwoma.
Przyziemne sprawy dopominały się o moją uwagę; chciały być ważniejsze, niż kosmiczne przygody
ojca Jamiego Drake'a .
W trakcie czytania dowiedziałam się, że Jamie też chętnie zamieniłby kosmiczne przygody
swego ojca na sprawy zupełnie przyziemne.
Bez wahania zamieniłby sławę swego ojca komandora Dana Drake'a na jego stałą obecność
na Ziemi, przy rodzinie.
Czuje dumę, gdy ojciec szykuje się do misji, którą ma oglądać cały świat,
ale jednocześnie tęskni i ma żal...
Jamie sporo wie o kosmosie. Sporo też wie o podróżach, nie tylko kosmicznych.
Z racji zawodu swego ojca wielokrotnie podróżował, przeprowadzał się, zmieniał szkoły, kolegów.
Właściwie nigdzie nie zdążył zagrzać miejsca, z nikim nie zdążył się zaprzyjaźnić.
Dlatego rodzina jest dla niego najważniejsza. Gdy ojciec w kosmosie, to Jamie czuwa nad rodziną,
pilnuje jej równowagi.
W pewnym momencie chłopiec dowiaduje się o równaniu Drake'a,
próbującym określić, ile cywilizacji pozaziemskich istnieje na Drodze Mlecznej.*
A tuż potem obca cywilizacja nawiązuje z nim kontakt, z czego wynikają dla niego pewne korzyści.
Mniej więcej w tym samym czasie Jamie dowiaduje się o poważnym problemie rodzinnym.
Jego świat się wali.
Christopher Edge znów porusza trudne tematy.
Duma, miłość, poczucie odpowiedzialności. Samotność, tęsknota, żal.
Nie trzeba być dzieckiem kosmonauty, by tęsknić za własnym rodzicem.
Tytuł książki nawiązuje do równania Drake'a, ale ma też inne znaczenie.
Na początku Jamie mówi o równaniu opisującym jego rodzinę.
Czy to jest właśnie równanie Jamiego Drake'a?
A co w tej całej historii robią kosmici?
Sprawdźcie sami!
Zachęcam!
Ta historia wciąga i wzrusza!
Zaciekawia, uczy i zmusza do refleksji.
https://bajdocja.blogspot.com/2017/11/rownanie-jamiego-drakea.html
"Równanie Jamiego Drake'a" to kolejne dzieło Christophera Edge'a - autora
więcej Pokaż mimo toksiążki "Wiele światów Albiego Brighta", która kiedyś bardzo mi się spodobała.
Nie dane mi jednak było przeczytanie tej pozycji za jednym razem, ani nawet za dwoma.
Przyziemne sprawy dopominały się o moją uwagę; chciały być ważniejsze, niż kosmiczne przygody
ojca Jamiego Drake'a .
W trakcie czytania...
Kto z Was nie lubi bajek o kosmitach lub o Galaktyce?
Każdy z dzieciństwa pamięta, gdy powstało Słońce to reszta pyłu i materii zaczęła się ze sobą zlepiać i tak narodziły się planety i Księżyc, które od tamtego czasu, okrążają Słońce.
Prawie tak samo jest u Jamiego Drakea: jego rodzina składa się z mamy, taty, Charle i właśnie Jamiego.
Gwiazdą w ich rodzinnym Układzie Słonecznym jest tata, z zawodu astronauta.
Tata Jamiego wybiera się na swój spacer kosmiczny w poszukiwaniu życia pozaziemskiego.
A w szkole w tym czasie organizowany jest Tydzień Kosmiczny. Cała klasa Jamiego uczy się o misji jego taty.
Wspomnę jeszcze, że Jamie jest uczniem klasy szóstej.
Pewnego dnia telefon Jamiego dziwnie się zachowywał, jakby zainfekował go jakiś wirus.
Ale oto Jamie przypomina sobie nagle lawinę dziwnych faktów i zdarzeń.
O tym jak zaświecił się jego palec, o tym że podczas kartkówki z matematyki stracił poczucie czasu.
Zaczyna nagle rozwiązywać równania i nagle dzwoni dzwonek na przerwę, a po całym biurku latają zapisane kartki papieru, każda zapisana ciągiem liczb i cyfr, które przypominają egipskie hieroglify.
Co to może być?
Jamie także martwi się kiedy tata wróci do domu.
Czy w ogóle wróci?
Co takiego stanie się w kosmosie?
I co mają wspólnego z tym kosmici?
Wszak kosmos to bardzo niebezpieczne miejsce, tacie Jamiego grozi niebezpieczeństwo i czy w tym wypadku chłopiec stanie na wysokości zadania i wcieli się w superbohatera?
Jak zakończy się ta historia?
Zachęcam Cię do przeczytania Młody czytelniku.
Bardzo sympatyczna i wesoła historia i co najważniejsze, zaskakujące zakończenie.
Książka jest bardzo pouczająca, bo oprócz wiedzy na temat Układu Słonecznego podejmuje także ważne tematy ze sfery rodzinnej, a mianowicie dotyka bezpośrednio rodziców i ich wzajemnych relacji (problem rozwodu).
Czy zatem chłopiec uchroni rodziców przed rozstaniem?
Książka polecana dla dzieci powyżej 9-go roku życia, wydana w miękkiej oprawie zawiera 188 stron i 26 rozdziałów.
Zaczytaj się Młody czytelniku w tej gwiezdnej historii, a jeśli lubisz patrzeć w gwiazdy, z pewnością ta książka przypadnie Ci do gustu.
Życzę miło spędzonych chwil i galaktycznej wyobraźni.
Kto z Was nie lubi bajek o kosmitach lub o Galaktyce?
więcej Pokaż mimo toKażdy z dzieciństwa pamięta, gdy powstało Słońce to reszta pyłu i materii zaczęła się ze sobą zlepiać i tak narodziły się planety i Księżyc, które od tamtego czasu, okrążają Słońce.
Prawie tak samo jest u Jamiego Drakea: jego rodzina składa się z mamy, taty, Charle i właśnie Jamiego.
Gwiazdą w ich rodzinnym Układzie...
Kosmos jest niewyobrażalnie wielki, a jeśli wierzyć naukowcom nieustannie się poszerza. W związku z tym, jest bardziej niż pewne, że gdzieś tam żyją jakieś gatunki inteligentne, które-być może jak my zastanawiają się czy są same we wszechświecie. N a razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, a poszukiwania wciąż trwają.
Tata Jamiego jest kosmonautą, a co za tym idzie chłopak rzadko widuje ojca, chyba że spojrzy w niebo i wyobrazi sobie że któreś ze świateł to stacja na której pracuje rodzic. Chłopca fascynuje kosmos i odwieczne pytanie, czy jesteśmy sami? Pewnego dnia będąc w obserwatorium astronomicznym Jamie odbiera dziwny sygnał na swoją komórkę, a co za tym idzie jego życie odwróci się do góry nogami. Ale czym jest ów sygnał? Zwykły szum, czy coś więcej? Czyżby kosmici nareszcie nas zauważyli? Przekonajcie się sami.
Całkiem zgrabna opowieść, przeznaczona raczej dla młodych czytelników. Jej główne przesłanie wyraża się w stwierdzeniu, że wystarczy do czegoś dążyć a na pewno to osiągniemy. Marzenia się spełniają, a ciężka praca zazwyczaj daje niesamowite rezultaty.
Poza tym powieść zawiera całkiem interesujące ciekawostki o kosmosie, wszechświecie, o badaniach zmierzających do odkrycia życia pozaziemskiego ale nie tylko. Polecam.
Kosmos jest niewyobrażalnie wielki, a jeśli wierzyć naukowcom nieustannie się poszerza. W związku z tym, jest bardziej niż pewne, że gdzieś tam żyją jakieś gatunki inteligentne, które-być może jak my zastanawiają się czy są same we wszechświecie. N a razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, a poszukiwania wciąż trwają.
więcej Pokaż mimo toTata Jamiego jest kosmonautą, a co za tym...