Dwie karty
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Teatr węży (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2017-09-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-04-08
- Liczba stron:
- 372
- Czas czytania
- 6 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380621428
„Polska fantasy doczekała się kilku znakomitych uniwersów, a świat stworzony przez Agnieszkę Hałas właśnie się do nich zalicza. Żyje, oddycha i krwawi, a my wraz z nim”.
Robert M. Wegner, pięciokrotny laureat Nagrody im. Janusza A. Zajdla
Wkraczacie w świat Zmroczy – przesycony magią, posępny i fascynujący.
Srebrni magowie bezlitośnie ścigają wyznawców czarnej magii, uznanej za skażoną. Demony z Otchłani przybierają ludzką postać i przenikają do świata śmiertelników... W Shan Vaola nad Zatoką Snów pojawia się na wpół obłąkany człowiek z twarzą pociętą bliznami, który pamięta jedynie urywki ze swej przeszłości. W tunelach podziemnego świata żywiołaków i chowańców, ifrytów i homunkulusów, żebraków i przestępców, stopniowo odkrywa swoje magiczne talenty.
Dwie karty – powieść mroczna, intrygująca, pełna plastycznych szczegółów obyczajowych, z pełnokrwistymi postaciami tworzącymi żywą, przemawiającą do wyobraźni społeczność – otwierają cykl dark fantasy „Teatr węży”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Krzyczący w Ciemności przeciw demonom
Gdy Demony z Otchłani szykują się do kolejnej rozgrywki o ludzkie dusze, nawet pożegnalny dar od bogów, chroniące świat ludzi Zmrocza, mogą nie wystarczyć, żeby zapobiec fali cierpienia. Tymczasem grupa odmieńców, zamieszkujących Podziemia Shan Vaola nad Zatoką Snów, przygarnia na wpół szalonego, poznaczonego bliznami mężczyznę, który pamięta niewiele więcej niż swoje imię: Brune Keare, czy raczej Krzyczący w Ciemności. Przyjdzie mu stawić czoła nie tylko Demonom Otchłani, ale też równie przerażającym demonom własnej przeszłości.
„Dwie karty” to wznowienie pierwszego tomu cyklu „Teatr węży” Agnieszki Hałas - do tej pory dość niszowej, znakomitej powieści dark fantasty. Na tle kanonu gatunku zdecydowanie wyróżniają ją dwa elementy: doskonale wykreowany, zapadający w pamięć główny bohater oraz niesztampowy, mroczny świat, w którym natrafić można na cały zastęp stworzeń, jakich próżno szukać w innych uniwersach: odmieńców, golemy, homunkulusy, chowańców, ifryty oraz „dobrych” i „złych” magów – przy czym nie tak łatwo określić, którzy to którzy. Zamiast tradycyjnej mapy krain, które przyszłoby przemierzać bohaterom, mamy tu wielopoziomowe Podziemia, rządzące się własnymi prawami, stanowionymi przez zamieszkujących je żebraków i wykluczonych ze społeczeństwa. Przez powieść przewija się też wiele charakterystycznych postaci drugoplanowych, których losy w miarę rozwoju akcji coraz bardziej się ze sobą splatają. Wszystko to sprawia, że o tym świecie się nie czyta – w niego się wsiąka.
Pewien niedosyt pozostawia natomiast budowa powieści. Poszukiwanie potężnego artefaktu, które wydaje się początkowo motywem przewodnim, dość szybko dobiega końca, a dalej akcja ma rytm właściwy raczej dla opowiadań. Kolejne rozdziały pozwalają co prawda lepiej poznać bohatera i reguły rządzące wykreowanym światem, ale fabuła mogłaby być mocniej nakreślona.
Mimo to „Dwie karty” to bez wątpienia godna polecenia, fascynująca lektura, która w pełni zasługuje na rekomendację i wstęp Roberta M. Wegnera. Będący w przygotowaniu drugi tom, „Pośród cieni”, daje nadzieję na pełniejsze wykorzystanie potencjału głównego bohatera i bliższe poznanie intrygujących postaci drugoplanowych.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 1 213
- 873
- 247
- 54
- 44
- 28
- 21
- 19
- 12
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Książka, która przyciągnęła mnie okładką.
Nie wiedziałam kompletnie czego się po niej spodziewać, ale na pewno nie tego co dostałam.
Ta historia jest niesamowita i mam wrażenie, że niekompletna jednocześnie. Z jednej strony jest to trochę jak czytanie opowiadań, które luźno się ze sobą łączą. Z drugiej niby pełna historia, ale czegoś mi w niej brakowało. I podczas czytania zastanawiałam się czego mi brakuje. Doszłam do wniosku, że jest za krótka, ma za mało opisów. Momentami aż się prosi o bardziej plastyczny, dłuższy opis wydarzeń.
Mimo wszystko wciąga i intryguje. Zachęca do sięgnięcia po kontynuację, co kiedyś uczynię. Jednak w moim top 5 się nie znajdzie.
Książka, która przyciągnęła mnie okładką.
więcej Pokaż mimo toNie wiedziałam kompletnie czego się po niej spodziewać, ale na pewno nie tego co dostałam.
Ta historia jest niesamowita i mam wrażenie, że niekompletna jednocześnie. Z jednej strony jest to trochę jak czytanie opowiadań, które luźno się ze sobą łączą. Z drugiej niby pełna historia, ale czegoś mi w niej brakowało. I podczas...
Dość typowe fantasy z trochę typowym GB z amnezją i tajemniczą przeszłością, ale faktycznie wciąga. A świat przedstawiony jest ciekawy
Dość typowe fantasy z trochę typowym GB z amnezją i tajemniczą przeszłością, ale faktycznie wciąga. A świat przedstawiony jest ciekawy
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka, zadziwia mocno rozbudowanym wielopoziomowym światem z różnorodnością humanoidalnych gatunków. Jednak pomimo, że dużo się dzieje, to trochę przeszkadzał mi brak konkretnie określonego celu, do którego dąży bohater.
Bardzo ciekawa książka, zadziwia mocno rozbudowanym wielopoziomowym światem z różnorodnością humanoidalnych gatunków. Jednak pomimo, że dużo się dzieje, to trochę przeszkadzał mi brak konkretnie określonego celu, do którego dąży bohater.
Pokaż mimo toDwie karty to pierwszy tom cyklu Teatr węży, cyklu z gatunku dark fantasy autorstwa Agnieszki Hałas 📚
Świat stworzony przez autorkę jest jednym z tych, które robią ogromne wrażenie na czytelniku - świat oryginalny o przedziwnym klimacie, zimnym i takim niepokojącym. Świat Zmroczy, pełen magii, bardzo posępny ale przez to ogromnie fascynujący.
Świat gdzie natrafiamy na mnóstwo stworzeń, których nie znaleźlibyśmy w innych uniwersach. Do stworzeń tych należą m.in. odmieńcy, golemy, homunkulusy, chowańce, ifryty a także dobrzy i źli magowie.
W książce swoją odmiennością bardzo szokuje konstrukcja świata gdzie zamiast ''płaskich'' lokalizacji mamy świat wielopoziomowy - podziemia okupowane przez żebraków i wyrzutków społeczeństwa.
Rozpoczynamy poznając głównego bohatera, który:
- jest obłąkany (a przynajmniej takie sprawia wrażenie)
- ma twarz pociętą bliznami
- jego umiejętności i wiedza magiczna zdradzają, że zdecydowanie nie jest kimś zwykłym
- ma jedynie przebłyski ze swojej przeszłości (domyślamy się, że jest ona dość ciekawa) 😂
Głównym elementem fabuły książki jest pościg srebrnych magów za władającymi czarną magią, uznana w tym świecie za skażoną.
Książka emocje dawkuje stopniowo. Pierwszych kilka rozdziałów było lekko dezorientujacych, ale późnej akcja leciała jak strzała 🔥
Polecam!
Dwie karty to pierwszy tom cyklu Teatr węży, cyklu z gatunku dark fantasy autorstwa Agnieszki Hałas 📚
więcej Pokaż mimo toŚwiat stworzony przez autorkę jest jednym z tych, które robią ogromne wrażenie na czytelniku - świat oryginalny o przedziwnym klimacie, zimnym i takim niepokojącym. Świat Zmroczy, pełen magii, bardzo posępny ale przez to ogromnie fascynujący.
Świat gdzie natrafiamy na...
Czy podział na srebrną i czarną magię jest sprawiedliwy?
Jedną uważa się za skażoną i okrutną, drugą za dobrą i sprawiedliwą. Każda z nich ma aspekty, które pozostają w ukryciu. Czy srebrni magowie przyznają się do odprawianych pokątnie zaklęć? Mimo że to głównie za ich sprawą udaje się utrzymać magiczny porządek w spokoju nie zawsze grają fair.
W Shan Vaola pojawia się mężczyzna. W obdartych szatach i jatrzących się na twarzy ranach wzbudza tylko pogardę. Chcąc zregenerować siły i uciec przed ewentualnym pościgiem schodzi w podziemia miasta. Jeszcze nie wie, że te wilgotne korytarze staną się jego nowym domem.
Pozbawiony wspomnień, z dziwną mocą pulsującą na opuszkach palców musi nauczyć się żyć na nowo. Powoli, krok za krokiem nie dość, że odnajduje się w tej niecodziennej sytuacji, to jeszcze radzi sobie całkiem nieźle. Obronną ręką udaje mu się wyjść z kilku mało przyjemnych sytuacji.
Zupełnie jakby ktoś nad nim czuwał.
Jako władający skażoną magią z góry skazany jest na prześladowania i podejrzliwe spojrzenia. Jak to się stało, że zapomniał tak wiele ze swojej przeszłości, a korzystanie z mocy wciąż przychodzi mu tak naturalnie?
Choć na niektóre pytania znajduje odpowiedź wciąż pojawiają się nowe.
"Dwie karty" Agnieszki Hałas to kawał naprawdę dobrej fantastyki! Magia, tajemnica i ciekawa historia bardzo ładnie splotły się ze sobą w tej książce.
Bardzo polubiłam głównego bohatera i kibicuję mu od pierwszej strony. To czego doświadcza niemal od początku jest dobrze przemyślane ze strony Autorki. Nie chcę Wam zdradzać wszystkiego, musicie mi uwierzyć 🫢
Zostałam fanką tego cyklu ❤️ Dajcie mu szansę i dołączcie do mnie!
Czy podział na srebrną i czarną magię jest sprawiedliwy?
więcej Pokaż mimo toJedną uważa się za skażoną i okrutną, drugą za dobrą i sprawiedliwą. Każda z nich ma aspekty, które pozostają w ukryciu. Czy srebrni magowie przyznają się do odprawianych pokątnie zaklęć? Mimo że to głównie za ich sprawą udaje się utrzymać magiczny porządek w spokoju nie zawsze grają fair.
W Shan Vaola pojawia się...
Trochę ciężko się połapać ze wszystkim. Świat wykreowany jest niesamowicie ciekawy.
Trochę ciężko się połapać ze wszystkim. Świat wykreowany jest niesamowicie ciekawy.
Pokaż mimo toJak dla mnie fenomenalny początek książki, tyle i aż tyle super opisane i miało by się ochotę na więcej. Niestety to co się dzieje dalej wokół głównego bohatera to dla mnie za dużo. Chaos i przeładowanie zbyt dużych epickich scen na kartkę jest dla mnie przytłaczająca. Prawdopodobnie będę musiał przysiąść się kiedyś jeszcze raz do tej książki.
Jak dla mnie fenomenalny początek książki, tyle i aż tyle super opisane i miało by się ochotę na więcej. Niestety to co się dzieje dalej wokół głównego bohatera to dla mnie za dużo. Chaos i przeładowanie zbyt dużych epickich scen na kartkę jest dla mnie przytłaczająca. Prawdopodobnie będę musiał przysiąść się kiedyś jeszcze raz do tej książki.
Pokaż mimo toCzułam się, jakbym grała w grę rpg. Polecam fanom tego typu gier.
Tak ok 1/3 książki chciałam ją porzucić (i ocenić na 5 :P),ale nie poddałam się. Ona ma po prostu trochę slow burn - budowanie świata z okruchów sytuacji różnych postaci. Wszystko powoli scala się w całość i pojawia się apetyt na więcej.
Świat w powieści jest ogromny, ale nie jest oryginalny. To wszystko już gdzieś było: elementy świata powyciągane są z innych książek lub gier komputerowych. Mimo wszystko, ten świat mnie interesuje, chcę wiedzieć o nim więcej. Szczególnie o świecie i zwyczajach demonów!
Książka skupia się na wielu postaciach, co ma swoje plusy (widzimy różne części historii niejako oczami różnych postaci),ale i minusy (nie ma pogłębionego rysu charakterologicznego żadnej z postaci; niemniej nie są one też zupełnie płaskie - liczę na rozwinięcie ich w kolejnych tomach).
Tak jak wspomniałam, powieść to takie różne scenki, bardziej jak w filmie czy grze. Mnie to nie przeszkadza, ale niektórych może drażnić.
Styl jest ładny. Mega prosty, ale taki poprawnie przyjemny. Miło poczytać coś, co napisane jest poprawną polszczyzną (co wcale nie takie pewne w dzisiejszych czasach :P),a jednocześnie bez przesadnych udziwnień językowych czy silenia się na pseudo-intelektualizm. Jest ok. Taka szkolna solidna czwórka by wyszła.
Główny bohater taki stereotypowy, z tajemnicami z przeszłości i zamknięty w sobie. :P no trudno, w książce jest dużo innych postaci, więc to wybaczam. Wydaje się, że on chce być w porządku człowiekiem, ma swój osobisty kodeks moralny (coś jak Wiedźmin),więc ogólnie przyjemny, ale taki sztampowy, że to trochę zabawne.
I imiona części postaci z tego tomu mnie trochę żenowały. (te typowo polsko brzmiące Pochrupki, Krzywulce itp.) Ale to drobiazg.
Ponarzekałam sobie, ale całościowo, to jest naprawdę przyjemne mroczniejsze fantasy w klimatach gier rpg. Na pewno sięgnę po kolejne części.
Czułam się, jakbym grała w grę rpg. Polecam fanom tego typu gier.
więcej Pokaż mimo toTak ok 1/3 książki chciałam ją porzucić (i ocenić na 5 :P),ale nie poddałam się. Ona ma po prostu trochę slow burn - budowanie świata z okruchów sytuacji różnych postaci. Wszystko powoli scala się w całość i pojawia się apetyt na więcej.
Świat w powieści jest ogromny, ale nie jest oryginalny. To wszystko...
Książka rozpoczyna się prologiem, objaśniającym czytelnikowi, dlaczego bogowie opuścili świat, skazując żyjące w nim istoty na pastwę demonów, żywiołaków i tym podobnych stworzeń. Bóstwa, odchodząc, pozostawiły jednak po sobie coś, co miało dać ludziom szanse w walce z istotami z Otchłani. Owym pożegnalnym podarkiem była Zmrocza, utkana bariera oddzielająca świat ludzi od reszty nieskończoności, a tym samym od wszelkich niebezpieczeństw. Wraz ze Zmroczą dostali coś jeszcze – magię.
Magia bezsprzecznie odgrywa ogromną rolę w świecie przedstawionym w Dwóch Kartach. Nie dość, że jej klasyfikacja na kolory: srebrny i czarny jest równocześnie wyznacznikiem umownego podziału na dobro i zło, to na dodatek rządzi się swoimi prawami, mówiącymi, iż za udzielenie przysługi należy oczekiwać zapłaty, a za wyrządzoną krzywdę trzeba odpłacić równie niecnie. Zależnie od koloru, może ona okazać się niezwykłym darem, wynoszącym człowieka prawie że do rangi bóstwa, bądź też okrutnym przekleństwem, trawiącym tak duszę, jak i umysł, mogącym doprowadzić nawet do postradania zmysłów.
Głównego bohatera powieści poznajemy właśnie w chwili, gdy wydaje się, iż nie ma już dla niego ratunku przed szaleństwem, na wpół obłąkanego. Jedynymi pamiątkami z przeszłości są trzy szramy na policzku oraz powoli powracająca wiedza magiczna. Dowiadujemy się, w jaki sposób uzyskał imię odmieńca – Krzyczący w Ciemności, śledzimy jego próby ułożenia sobie życia w Podziemiach, a także zachodzącą w nim przemianę. Krzyczący w Ciemności to postać dynamiczna, zmieniająca się pod wpływem skażonego talentu oraz rzeczywistości, w której jest wyklęty już za sam fakt swojego istnienia. Bo Brune nie jest przeciętnym człowiekiem, a czarnym magiem, nazywanym też żmijem bądź ka-ira. Przez swe umiejętności wdaje się we współpracę z całą plejadą nieciekawych postaci i szemranych typków, co owocuje masą kłopotów i niebezpiecznych sytuacji.
Dla mnie osobiście jednym z najciekawszych elementów tej książki jest świat przedstawiony. Shan Vaola to miasto o wielu obliczach: wspaniałe wille zamieszkiwane przez arystokratów, zrujnowana dzielnica przejęta przez odmieńców i Podziemia, w których rozkwitają wszelkiego rodzaju nielegalne interesy. Władzę w mieście sprawują srebrni magowie, ale myliłby się jednak ten, kto uznałby ich za stróżów prawa i porządku. Nadrzędnym celem srebrnych jest utrzymanie równowagi Zmroczy, oddzielającej świat śmiertelników od demonicznych wymiarów. W tym celu w zależności od wymagań Zmroczy jednego dnia okazuje się łaskę mordercom, drugiego skazuje złodziei na bolesną śmierć.
Jedynym mankamentem jest moje odczucie, że mam do czynienia bardziej ze zbiorem opowiadań, niż pełnowymiarową i spójną historią. Książka jest co prawda podzielona na rozdziały, lecz te zamiast nawiązywać do siebie, bardziej przypominają krótkie, około dwudziestostronicowe opowiadania z często zamkniętą fabułą.
Fantasy to trudny gatunek, szczególnie jeśli ktoś stara się wnieść do niego coś nowego. Kanon powieści wyznaczył tor, którym podąża większość autorów, sprawiając, że powstają hurtowe ilości podobnych „bohaterskich” epopei. Agnieszka Hałas podążyła własną ścieżką tworząc powieść oryginalną i interesującą, przy lekturze której nie wiadomo, co będzie kilka stron dalej.
Książka rozpoczyna się prologiem, objaśniającym czytelnikowi, dlaczego bogowie opuścili świat, skazując żyjące w nim istoty na pastwę demonów, żywiołaków i tym podobnych stworzeń. Bóstwa, odchodząc, pozostawiły jednak po sobie coś, co miało dać ludziom szanse w walce z istotami z Otchłani. Owym pożegnalnym podarkiem była Zmrocza, utkana bariera oddzielająca świat ludzi od...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemna pozycja. Gdyby autorka wymyśliła jakiś cel dla działań i dążeń głównego bohatera była by naprawdę świetna książka.
Przyjemna pozycja. Gdyby autorka wymyśliła jakiś cel dla działań i dążeń głównego bohatera była by naprawdę świetna książka.
Pokaż mimo to