Impuls

Okładka książki Impuls Tomasz Duszyński
Okładka książki Impuls
Tomasz Duszyński Wydawnictwo: Sine Qua Non Seria: Imaginatio [SQN] fantasy, science fiction
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Imaginatio [SQN]
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2017-08-30
Data 1. wyd. pol.:
2017-08-30
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365836212
Tagi:
Polska Piłsudski wojna 1932
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
132 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
76
78

Na półkach:

Teoretycznie od fantastyki nie należy oczekiwać realizmu (a wg niektórych nawet sensu). Ale ja oczekuję. I dlatego ta książka podwójnie słabo wygląda. Po drugie, bo jest właśnie mało realistyczna. Jakiś żenujący pomysł z pociągającą za sznurki nie Ameryką, Radziecką Rosją, III Rzeszą. A skąd! To wszystko, okazuje się, frajerzy robieni w bambuko. Bo tak naprawdę wszystkimi i wszystkim manipuluje jakaś egzotyczna międzynarodówka przemysłowców. Którzy chcą, a jakże, przejąć władzę nad światem. Jak? Żenująco dziwnie.
No ale to jest po drugie. I byłoby od biedy do wybaczenia, gdyby po pierwsze książka nie była po prostu blada, nudna, słaba, nijaka.
Zdecydowanie nie ma sensu tego kupować. Można spróbować przeczytać pożyczone z biblioteki. Ale też odradzam, bo ten czas da się lepiej wykorzystać.

Teoretycznie od fantastyki nie należy oczekiwać realizmu (a wg niektórych nawet sensu). Ale ja oczekuję. I dlatego ta książka podwójnie słabo wygląda. Po drugie, bo jest właśnie mało realistyczna. Jakiś żenujący pomysł z pociągającą za sznurki nie Ameryką, Radziecką Rosją, III Rzeszą. A skąd! To wszystko, okazuje się, frajerzy robieni w bambuko. Bo tak naprawdę wszystkimi i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
797

Na półkach: , , , ,

Co by było, gdyby historia potoczyła się inaczej i gdyby w latach 30. XX wieku wciąż trwała wojna? W 1932 roku Polacy wciąż toczą bój z Niemcami i Moskalami. Andrzej Winnicki, wybitny inżynier, zostaje poproszony o sprawdzenie, co stało się z zepsutą kapsułą transportową. Mężczyzna zostaje wciągnięty w państwowej wagi spisek.

„Impuls” Tomasza Duszyńskiego kupiłam nieco na oślep: w księgarni SQN nie było tego, czego akurat chciałam, więc uznałam, że OK – sprawdźmy to! Nie był to wcale taki zły wybór, bo to właśnie dzięki niemu w końcu uświadomiłam sobie, że jeśli za czymś nie przepadam to zdecydowanie za połączeniem dwudziestolecia międzywojennego, z wyjątkowymi wynalazkami i wojną. Jeśli już mam czytać o militariach, szczerze mówiąc wolę jakieś średniowiecze, bądź inne czasy, w których broń palna była używana w ograniczonym stopniu.
Piszę te słowa z pełnym szacunkiem do tej powieści. Dlaczego? Bo „Impuls” tak właściwie jest książką napisaną całkiem sprawnie. Duszyński prowadzi wątki w konkretny sposób, a w jego języku jest pewna klasa. Być może nie jest to najpiękniej napisana powieść, jaką znam (bo gdyby tak było, to jej temat raczej nie robiłby mi różnicy),ale widzę w tym twórcy potencjał i chętnie sprawdzę inne jego dzieło, które może dotyczy po prostu trochę innego tematu.
Ta powieść po prostu najzwyczajniej w świecie nie poruszała jednak tematyki, która by mnie jakkolwiek bardziej interesowała. Właściwie podobny problem miałam choćby ze „Szponami smoka” Szmidta – obiektywnie to nie była zła powieść, jeśli chodzi o rozrywkową alternatywną historie, ale czasy Polski za Piłsudzkiego jakoś nijak mnie nie potrafią zainteresować. Mam też wrażenie, że sporo podobnych historii jest już u nas na rynku i po prostu czuje, że już to kiedyś gdzieś widziałam, że to po prostu jest dla mnie wtórne.
„Impuls” jest powieścią sięgającą do steampunku (choć pary jako takiej tu nie ma, chodzi mi raczej o bardziej ogólny koncept). Olbrzymią rolę w jej przypadku stanowią techniczne wynalazki, a to też jest motyw, który niekoniecznie w powieściach szukam. Ponadto ogólnie rzecz biorąc to rozrywkowa, sensacyjno-wojenna powieść, dość „męska” i co tu kryć – nie moja. Ale osoby, które właśnie czegoś w takich klimatach poszukują, mogą się jej przyjrzeć.
Wydaje mi się też, że ta historia jest po prostu… koniec końców, dość przeciętna na wielu płaszczyznach. Bo nawet nieinteresujący mnie temat mógłby mnie chwycić, gdyby np. same postacie bardziej mnie interesowały. Niestety, tak się nie stało. Potrzebowałam dłuższej chwili, by zorientować się, kto jest kim, postacie wydawały mi się napisane trochę na jedno kopyto, styl autora i klimat pomiędzy poszczególnymi wątkami również był dość monotonny. Nie widzę w „Impulsie” nic, co mogłoby mi na dłużej pozostać w pamięci, ale ponownie – tu wiele robi też mój brak zainteresowania tym tematem.
Dodać muszę na pewno, że podoba mi się samo wydanie. Nie jest może jakoś szczególnie wybitne, ale SQN zadbało, by każdy początek rozdziału miał jakiś ozdobnik, a to zawsze miły bonus. Poza tym dostajemy klasyczna miękką oprawę ze skrzydełkami – nie jest to nic nadzwyczajnego, ale książki tego wydawcy zawsze wydają mi się dość porządne.
Podsumowując, jeśli wojna i dwudziestolecie to jest coś, czego szukacie i jeśli ogólnie wolicie bardziej stereotypowo męską literaturę, która przy tym będzie napisana z klasą i zostawi kobiece wdzięki w spokoju (bo Duszyński, na szczęście, nie na tym się skupia w narracji – i dobrze) to „Impuls” może być ciekawą propozycją jako lektura na wieczór. Ja sama do niej wracać raczej nie będę, ale chyba kiedyś samym Duszyńskim się jeszcze zainteresuje, bo naprawdę mam wrażenie, że on potrafi. Po prostu w przypadku tej powieści się „nie dogadaliśmy”. Bywa czasem i tak.

Co by było, gdyby historia potoczyła się inaczej i gdyby w latach 30. XX wieku wciąż trwała wojna? W 1932 roku Polacy wciąż toczą bój z Niemcami i Moskalami. Andrzej Winnicki, wybitny inżynier, zostaje poproszony o sprawdzenie, co stało się z zepsutą kapsułą transportową. Mężczyzna zostaje wciągnięty w państwowej wagi spisek.

„Impuls” Tomasza Duszyńskiego kupiłam nieco na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
372

Na półkach:

Czytając opis myślałem, że to będzie książka alternatywnej historii podobna do historii Pana Marcina Ciszewskiego ale niestety pomyliłem się. Historia jest nawet ciekawa - ma kilka ciekawych wątków szpiegowskich ale autor mnie nie przekonał. A największy niesmak pozostawia końcówka i rozwiązanie wątku dr Winnickiego i Blizny. Słabe to było. Ja nie polecam ale też nie jestem fanem gatunku.

Czytając opis myślałem, że to będzie książka alternatywnej historii podobna do historii Pana Marcina Ciszewskiego ale niestety pomyliłem się. Historia jest nawet ciekawa - ma kilka ciekawych wątków szpiegowskich ale autor mnie nie przekonał. A największy niesmak pozostawia końcówka i rozwiązanie wątku dr Winnickiego i Blizny. Słabe to było. Ja nie polecam ale też nie jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
6

Na półkach: ,

Na początku może trochę może pomęczyć, ale z czasem akcja się rozwija i robi się powoli ciekawie. Ogólnie polecam, jeśli ktoś lubi klimaty steampunku, a tym bardziej w Polsce.

Na początku może trochę może pomęczyć, ale z czasem akcja się rozwija i robi się powoli ciekawie. Ogólnie polecam, jeśli ktoś lubi klimaty steampunku, a tym bardziej w Polsce.

Pokaż mimo to

avatar
273
177

Na półkach: , ,

"Impuls" Tomasza Duszyńskiego to jak najbardziej udana powieść w realiach dieselpunk/steampunk.
Nie miałem dużo do czynienia z literatura tego typu ,ale dzieło pana Tomasza jak najbardziej mi się spodobało. Realia przedwojennej Polski ,to super pomysł.Cała akcja toczy się fajnym tempem. Głowni bohaterzy trochę szablonowi ,tak jak i wątek zdrady. Postać Doktora Winnickiego bardzo fajna, syn też spoko choc tak jak wyżej napisałem trochę szablonowy .
Oczywiście liczę na kontynuacje ,bo nie da sie ukryć że w tym przypadku powieść jako samodzielna nie ma racji bytu, impuls jest jakby wprowadzeniem i bez kontynuacji było by raczej słabo. Ale to moje zdanie .
Ogólnie polecam i tyle...

"Impuls" Tomasza Duszyńskiego to jak najbardziej udana powieść w realiach dieselpunk/steampunk.
Nie miałem dużo do czynienia z literatura tego typu ,ale dzieło pana Tomasza jak najbardziej mi się spodobało. Realia przedwojennej Polski ,to super pomysł.Cała akcja toczy się fajnym tempem. Głowni bohaterzy trochę szablonowi ,tak jak i wątek zdrady. Postać Doktora Winnickiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1481
1008

Na półkach: ,

Ostatnio mam małego świrka i wyszukuję książek spod znaku steampunku. Ba, idę nawet o krok dalej i zachłannie przeszukuję internety w pod kątem „steampunk Made in Poland”. Jeżeli jeszcze do tego uda mi się zahaczyć o alternatywną historię Polski to już jestem usatysfakcjonowana na całej linii. ;) Dlatego nie mogłam przejść obojętnie wokół książki Tomasza Duszyńskiego pod tytułem Impuls.

Józef Piłsudski nie podpisał traktatu brzeskiego…
Jest rok 1932 wojna z Moskalami oraz Niemcami wciąż trwa. Wszystkie strony są już u kresu swoich możliwości i za wszelką cenę starają się znaleźć sposób, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Marszałek Józef Piłsudski poszukuje ratunku dla Polski w rytuałach spirytystycznych, popadając w coraz większy obłęd. Jednak poza sferą parapsychiczną jest jeszcze jedna szansa. Tajemniczy projekt Golem, który ma za zadanie stworzyć super żołnierzy, odmieniając losy wojny i zapewnić Polsce niezwykle ważny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Czy genialny wynalazca i konstruktor Andrzej Winnicki jest w stanie doprowadzić porzucony projekt do końca? Szczególnie teraz, gdy dowiedział się, iż jego wcześniejsze prace były sabotowane, a Niemcy, którzy wykradli plany projektu, są bliscy jego ukończenia?

Historia i fantastyka.
Byłam pod wrażeniem, jak zgrabnie Tomasz Duszyński połączył fakty historyczne, doprawił je nutką fantastyki i przedstawił alternatywną wizję okresu dwudziestolecia międzywojennego w Polsce.

Bo jeżeli choć minimalnie interesujecie się tym okresem historii Polski, bardzo łatwo wyłapiecie w książce liczne historyczne fakty i postacie (choćby inżyniera Stefana Ossowieckiego czy Agnieszkę Plichową). Postacie, które nie zostały dodane do książki na siłę, ale doskonale wpasowane i przedstawione w sposób niezwykle barwny. Jednak największych „rumieńców” historycznej części nadają pojawiające się co kilka rozdziałów wspomnieniom Józefa Piłsudskiego. Wspomnienia, które doskonale pokazują, pod jak wielką presją upływał każdy dzień Marszałka. Po części również wyjaśniają jego zachowanie i motywacje, jakimi kierował się przy podejmowaniu swoich decyzji.

Parowe maszyny, sterowce i balony stratosferyczne.
Poszukiwacze steampunku również powinni czuć się dopieszczeni. Poza charakterystycznymi i dobrze znanymi maszynami parowymi, balonami stratosferycznymi czy sterowcami książka „ocieka” wręcz wynalazkami. Gdyż czas wojny sprzyjał pracy nad wynalazkami, a najtęższe umysły każdego dnia pracowały nad osiągnięciem zwycięstwa. Dlatego co rusz pojawiają się informacje o nowych śmiercionośnych rodzajach broni czy choćby pociskach transportowych. Jednak trzeba przyznać, że wszystkie te nowinki przyćmiewa Golem. Projekt niezwykłej mechanicznej zbroi oraz wspominana wielokrotnie mechaniczna dłoń syna Andrzeja Winnickiego, która chowa w zanadrzu kilka całkiem konkretnych sztuczek.

Świat nie bez wad. ;)
Porozpływałam się nad częścią historyczną i steampunkiem, więc czas spojrzeć na książkę też z innej perspektywy. ;)

Niestety książka w wielu miejscach jest dość mocno przegadana, a akcja szczególnie na jej początku strasznie się dłuży i czasami nie do końca wiadomo „co autor miał na myśli”. Owszem fajnie, że autor nakreślił dokładnie sytuację zarówno na frontach, w państwie, jak i w domu oraz życiu Winnickiego, ale jakby tak trochę, to wszystko „zzipować” byłoby o wiele lepiej. Na szczęście tak mniej więcej od połowy książki akcja przyspiesza, pojawiają się bardzo ciekawe wątki szpiegowskie i na scenę wkracza najstarszy syn Winnickiego — Marek.

Podsumowując. Tomasz Duszyński bardzo fajnie połączył fakty historyczne z fantastyką i stworzył niezwykle interesującą alternatywną historię Polski. Historię, w której to nasza ojczyzna jest liczącą się na arenie międzynarodowej potęgą. I choć początek książki jest trochę niemrawy i przegadany, to końcówka oraz doskonale oddany klimat tamtych lat rekompensuje te małe niedoskonałości. Więc jak macie ochotę na „steampunk Made in Poland”, to Impuls jest doskonałą propozycją. Polecam!

http://unserious.pl/2018/11/impuls-tomasz-duszynski/

Ostatnio mam małego świrka i wyszukuję książek spod znaku steampunku. Ba, idę nawet o krok dalej i zachłannie przeszukuję internety w pod kątem „steampunk Made in Poland”. Jeżeli jeszcze do tego uda mi się zahaczyć o alternatywną historię Polski to już jestem usatysfakcjonowana na całej linii. ;) Dlatego nie mogłam przejść obojętnie wokół książki Tomasza Duszyńskiego pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
26

Na półkach:

Alternatywna historia, powieść sensacyjno-szpiegowska w klimatach retro z delikatną jedynie nutką steampunku. Kilka kart historii odkrytych w sposób arcyciekawy, kilka postaci historycznych z nowym, nieznanym sznytem. Brawurowo poprowadzona fabuła i wciągające postaci. Historia rodziny Winnickich podczas Wielkiej Wojny jest pasjonująca, a przywołanie nieznanych szerzej wątków z życia Piłsudskiego, wynalazków polskich naukowców i klimatu Warszawy lat trzydziestych to strzał w dziesiątkę. Impuls zasługuje na polecenie. Polecam :)

Alternatywna historia, powieść sensacyjno-szpiegowska w klimatach retro z delikatną jedynie nutką steampunku. Kilka kart historii odkrytych w sposób arcyciekawy, kilka postaci historycznych z nowym, nieznanym sznytem. Brawurowo poprowadzona fabuła i wciągające postaci. Historia rodziny Winnickich podczas Wielkiej Wojny jest pasjonująca, a przywołanie nieznanych szerzej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
768
349

Na półkach: , ,

"Impuls" to intrygująca powieść, pokazująca alternatywną wizję Polski, jaka nie odzyskała niepodległości w 1918 roku. Dobrze skonstruowani bohaterowie, w których sercach walczą ze sobą różne emocje i pragnienia, wprowadzają czytelnika w świat pełen zaawansowanej technologii, zakulisowej polityki i podszeptów z zaświatów. Otwarte zakończenie daje odbiorcy do myślenia i jednocześnie jest furtką dla autora, który być może wróci kiedyś do przedstawionej przez siebie koncepcji.

Całość na: https://wiedzma-czyta.blogspot.com/2018/04/tomasz-duszynski-impuls.html

"Impuls" to intrygująca powieść, pokazująca alternatywną wizję Polski, jaka nie odzyskała niepodległości w 1918 roku. Dobrze skonstruowani bohaterowie, w których sercach walczą ze sobą różne emocje i pragnienia, wprowadzają czytelnika w świat pełen zaawansowanej technologii, zakulisowej polityki i podszeptów z zaświatów. Otwarte zakończenie daje odbiorcy do myślenia i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
516
321

Na półkach:

Akcja powieści „Impuls” Tomasza Duszyńskiego rozgrywa się w przedwojennej Polsce. Na czele państwa stoi Józef Piłsudski, a Polska toczy wojnę na dwa fronty z Niemcami i Sowietami. Jak do tego doszło? Zaczęło się od niepodpisania przez Piłsudskiego traktatu brzeskiego i historia potoczyła się zupełnie inaczej...

Jest rok 1932 i na obu frontach trwa wyczerpująca wojna pozycyjna. Wszystkie państwa uczestniczące w wojnie są już u kresu swoich możliwości i każda ze stron szuka sposobu, by przełamać impas. Na domiar złego, Piłsudski popada w coraz większy obłęd, szukając ratunku dla ojczyzny w seansach spirytystycznych...

Jedyną nadzieją dla Polski jest, przygotowywana w największej tajemnicy, cudowna broń, która ma odmienić losy wojny i zapewnić sojusz ze Stanami Zjednoczonymi.
Na czele projektu „Golem”, którego celem jest stworzenie super – żołnierzy, stoi genialny konstruktor i wynalazca Andrzej Winnicki. Niestety przez jakiś czas zarzucił pracę, a wróg nie śpi...
Okazuje się jednak, że decydującą rolę w wojnie odegra syn naukowca, Marek, posiadający nadprzyrodzone umiejętności...

Autor stworzył świat, w którym Polska jest światową potęgą i najważniejszym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a decydujący wpływ na losy całego świata mają polscy naukowcy i ich wynalazki. To piękna i działająca na wyobraźnię wizja!

„Impuls” to powieść, w której prawdziwa historia krzyżuje się z fantastyką, postaci historyczne spotykają te wymyślone. Jej akcja jest dynamiczna i nieprzewidywalna – czyta się ją łatwo i przyjemnie!

ALTERNATYWNA WIZJA DZIEJÓW POLSKI – DO ZADUMY I DO ZABAWY.

Akcja powieści „Impuls” Tomasza Duszyńskiego rozgrywa się w przedwojennej Polsce. Na czele państwa stoi Józef Piłsudski, a Polska toczy wojnę na dwa fronty z Niemcami i Sowietami. Jak do tego doszło? Zaczęło się od niepodpisania przez Piłsudskiego traktatu brzeskiego i historia potoczyła się zupełnie inaczej...

Jest rok 1932 i na obu frontach trwa wyczerpująca wojna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1212
1033

Na półkach: , ,

Jak na prawdziwą "wietrzną istotę" przystało, lubię czasem skłonić się ku zapiskom z wojny, o wojnie czy też ku fantazjom o wojnach domniemanych i zbudowanych na wyobraźni. Te ostatnie to zwykle przeszłość czy też przyszłość alternatywna, która daje pole do popisu autorom, należącym do mojego ulubionego gatunku marzycieli, próbujących znaleźć odpowiedź na dręczące zarówno ich jak i nas pytanie: co by było, gdyby.
Takim właśnie założeniem kierował się Tomasz Duszyński tworząc "Impuls" - książkę tyleż niezwykłą w wizjach autora, co przyjemnie i bardzo zgrabnie łączącą elementy różnych gatunków. Nie jest bowiem intencją autora wrzucenie nas w pasmo nieprawdopodobnych wydarzeń i opisanie niezrozumiałą terminologią wyimaginowanych tworów ludzkiego czy też nadprzyrodzonego "umysłu". Jest nią natomiast świetna zabawa faktami, przetykana przykładami na bardziej udane niż w rzeczywistości wykorzystanie wielkich polskich umysłów, by wspomnieć tylko o Janie Szczepaniku czy Ignacym Mościckim.

Bohaterami opowieści uczynił Pan Duszyński polską rodzinę o arystokratycznych korzeniach, targaną takimi samymi bolączkami i troskami uczuciowymi, emocjonalnymi, ekonomicznymi oraz rzecz jasna politycznymi (z racji obranego czasu akcji) jak każdą inną współczesną im rodzinę. Autor równomiernie przerzuca akcję z ojca wynalazcy na walczących na froncie synów i niezależną córkę, czyniąc ich pełnoprawnymi uczestnikami wydarzeń. Co do samych wydarzeń, choć rzecz jasna podkolorowane, odmienne od faktów, zmieniające historię i jej uczestników, to jednak bazują one na wydarzeniach, które nie są nam obce, a jeśli takie są, to wydają się raczej prawdopodobne niż kompletnie wyssane z palca. Pojawiają się nazwiska polityków doskonale nam znanych, na ich słabościach i przypadłościach autor buduje alternatywę dla polskiej sytuacji politycznej dwudziestolecia międzywojennego. Warto podkreślić, że jako godne uwagi lektury autor podaje w posłowiu inne teksty, które opowieści o owym okresie opierają na faktach, dokumentach czy też domniemaniach, ale takich, które znajdują bardzo trafny i sensowny powód istnienia.

Oczywiście można z niechęcią patrzeć na tego typu zabiegi. Można upierać się, że jest to rodzaj wypaczania historii. Ale mnie osobiście taki rodzaj fantastyki bawi (szczególnie w wykonaniu osoby będącej dla mnie mistrzem gatunku, Marcina Ciszewskiego). Trzeba oddać twórcy "Impulsu" należne uznanie za to, że potrafi tak zbudować suspens, opowieść i poboczne wątki, że czytanie tego typu literatury sprawia czystą przyjemność. Może dzięki rozbudowanym opisom z pogranicza obyczajowości, może niezwykle zgrabnym wtrąceniom z "pamiętnika" Naczelnika Piłsudskiego, może także dzięki płynnemu przepływaniu pomiędzy bohaterami a także pomiędzy opisami scen batalistycznych, indywidualnych pojedynków na pięści i Golemy oraz szpiegowskich podchodów, autor prezentuje nam powieść, którą czyta się lekko ale i z zastanowieniem. Lubię, kiedy rozrywka miesza się z wiedzą, kiedy niecierpliwie przewracając strony by kibicować bohaterom, jednocześnie zastanawiam się, jak daleko alternatywny obraz świata przedstawiony przez autora, odszedł od realiów lub faktycznych zachowań osób znanych mi ze źródeł historycznych. Bardzo dobry sposób na spędzenie wolnego czasu, polecam.

Opinia znajduje się także na pani-ka-czyta.blogspot.com

Jak na prawdziwą "wietrzną istotę" przystało, lubię czasem skłonić się ku zapiskom z wojny, o wojnie czy też ku fantazjom o wojnach domniemanych i zbudowanych na wyobraźni. Te ostatnie to zwykle przeszłość czy też przyszłość alternatywna, która daje pole do popisu autorom, należącym do mojego ulubionego gatunku marzycieli, próbujących znaleźć odpowiedź na dręczące zarówno...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    161
  • Chcę przeczytać
    137
  • Posiadam
    56
  • Fantastyka
    8
  • Science Fiction
    3
  • 2019
    3
  • Fantastyka naukowa
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2018 inwentaryzacja
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Impuls


Podobne książki

Przeczytaj także