Klasyczny Carroll, choć koncepcje nowe. Jedna z bardziej wciągających książek jakie przyszło mi w jego wykonaniu czytać. Serdecznie polecam.

Klasyczny Carroll, choć koncepcje nowe. Jedna z bardziej wciągających książek jakie przyszło mi w jego wykonaniu czytać. Serdecznie polecam.

Przeczytałem już kilka powieści i tomów opowiadań Jonathana Carrolla i uważam, ze to dobry, obdarzony wyobraźnią pisarz, który potrafi czarować swoimi alchemicznymi wizjami. Wszelako przy lekturze trzeciego tomu trylogii Crane's View delikatnie odczuwałem coś, co można nazwać zmęczeniem materiału. W tym wirującym świecie dziwnych zjawisk, mieszania się realnego z nierealnym, snów przenikających jawę z lekka zaczyna pojawiać się rutyna. Zaczyna się podejrzewać, że autor ma na podorędziu stały zestaw chwytów literackich, którymi, owszem, potrafi posługiwać się jak wytrawny rzemieślnik, ale powoli traci świeżość. Mimo to lektura Drewnianego Morza pozostaje błyskotliwa i zabawna, bo autor wciąż ma lekkie pióro i dar angażowania uwagi czytelnika. Dlatego mogę bezpiecznie stwierdzić, że to książka dobra, choć wyraźnie ustępująca Kościom Księżyca czy Krainie chichów. Zapewne sięgnę jeszcze po następne powieści JC, zwłaszcza z późniejszego okresu jego twórczości, pragnąć przekonać się czy jego proza zdołała kreatywnie się rozwinąć czy autorowi pozostało jedynie powielanie schematów.

Przeczytałem już kilka powieści i tomów opowiadań Jonathana Carrolla i uważam, ze to dobry, obdarzony wyobraźnią pisarz, który potrafi czarować swoimi alchemicznymi wizjami. Wszelako przy lekturze trzeciego tomu trylogii Crane's View delikatnie odczuwałem coś, co można nazwać zmęczeniem materiału. W tym wirującym świecie dziwnych zjawisk, mieszania się realnego z...

Magia, cuda, ironia oraz absurd, kosmici, wędrówki w czasie i przestrzeni, zmartwychwstałe psy- to i wiele, wiele innych ma nam ta książka do zaoferowania. Pan Carroll jak zwykle tworzy niesamowitą, irracjonalną niekiedy otoczkę swej opowieści, w której główny bohater staje przed wieloma trudnymi zadaniami i pytaniami do rozwiązania. Tym razem Frannie McCabe- porządny gliniarz z nieciekawą przeszłością- zostaje wplątany w historię, z której niewiele rozumie, ale musi spróbować odnaleźć to czego żądają od niego obcy, by ocalić świat, który zna. Ciekawa, wciągająca, czasem wzruszająca i wnosząca wiele mądrych przesłań będzie to przygoda, więc polecam ją gorąco. Czytajcie!

Magia, cuda, ironia oraz absurd, kosmici, wędrówki w czasie i przestrzeni, zmartwychwstałe psy- to i wiele, wiele innych ma nam ta książka do zaoferowania. Pan Carroll jak zwykle tworzy niesamowitą, irracjonalną niekiedy otoczkę swej opowieści, w której główny bohater staje przed wieloma trudnymi zadaniami i pytaniami do rozwiązania. Tym razem Frannie McCabe- porządny...

Najlepsza część trylogii. Carroll wrzuca głównego bohatera w swój dziwny świat, w którym niczego nie można wytłumaczyć przyczyną i skutkiem.
"Drewniane morze" zasługuje na poświecenie kilku wieczorów. Choć z tą całą trylogią jest problem taki, że to najsłabsza część twórczości Carrolla.

Najlepsza część trylogii. Carroll wrzuca głównego bohatera w swój dziwny świat, w którym niczego nie można wytłumaczyć przyczyną i skutkiem.
"Drewniane morze" zasługuje na poświecenie kilku wieczorów. Choć z tą całą trylogią jest problem taki, że to najsłabsza część twórczości Carrolla.

"...Normalność to pierwszy symptom śmiertelnej choroby. Jak tylko poczujesz, że nadchodzi normalność, zaraz poszukaj antidotum..."
Ostatnia z trylogii „Crane’s View” i według mnie najlepsza.
W tej książce jest wszystko,od podróży w czasie,przez gadającego psa i powracających do życia zmarłych,na obcych z innej planety kończąc.Carroll przenosi do świata magii,do swojego świata w którym wszystko jest możliwe....Polecam.

"...Normalność to pierwszy symptom śmiertelnej choroby. Jak tylko poczujesz, że nadchodzi normalność, zaraz poszukaj antidotum..."
Ostatnia z trylogii „Crane’s View” i według mnie najlepsza.
W tej książce jest wszystko,od podróży w czasie,przez gadającego psa i powracających do życia zmarłych,na obcych z innej planety kończąc.Carroll przenosi do świata magii,do swojego...

To nie było moje pierwsze spotkanie z J. Carrollem, nie potrafię wytłumaczyć jego fenomenu, ale jak dla mnie każda jego książka jest unikalna i magiczna. Zawsze potrafi mnie zaskoczyć. Historia nieco abstrakcyjna, ezoteryczna i dziwna z pogranicza jawy i snu, ale przesłanie jasne i klarowne. Komisarz C. jest moją ulubioną postacią z całej trylogii Crane's View.

To nie było moje pierwsze spotkanie z J. Carrollem, nie potrafię wytłumaczyć jego fenomenu, ale jak dla mnie każda jego książka jest unikalna i magiczna. Zawsze potrafi mnie zaskoczyć. Historia nieco abstrakcyjna, ezoteryczna i dziwna z pogranicza jawy i snu, ale przesłanie jasne i klarowne. Komisarz C. jest moją ulubioną postacią z całej trylogii Crane's View.

Magia, jak w krainie Alicji...:-) Kocham Carolla i jego ścieżki wyobraźni:-)

Magia, jak w krainie Alicji...:-) Kocham Carolla i jego ścieżki wyobraźni:-)

Zakręcona książka.... Frannie
McCabe próbuje rozwiązać tajemnice istnienia ludzkości. Czy uda mu się obudzić Boga po odpoczynku 7 dnia Stworzenia Świata? Czy jego jestestwa z przeszłości i przyszłości mu w tym pomogą?

Zakręcona książka.... Frannie
McCabe próbuje rozwiązać tajemnice istnienia ludzkości. Czy uda mu się obudzić Boga po odpoczynku 7 dnia Stworzenia Świata? Czy jego jestestwa z przeszłości i przyszłości mu w tym pomogą?

Prawie absolutna miłość:)

Prawie absolutna miłość:)

Lubię styl i pomysły pana Jonathana Carrolla, ale od pewnego czasu mam wrażenie, że pisze tą samą powieść... tylko imiona bohaterom zmienia 🙄

Lubię styl i pomysły pana Jonathana Carrolla, ale od pewnego czasu mam wrażenie, że pisze tą samą powieść... tylko imiona bohaterom zmienia 🙄