rozwińzwiń

Ewangelia według gangstera

Okładka książki Ewangelia według gangstera John Pridmore, Greg Watts
Okładka książki Ewangelia według gangstera
John PridmoreGreg Watts Wydawnictwo: Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC biografia, autobiografia, pamiętnik
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
From Gangland to Promised Land
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375025880
Tłumacz:
Krzysztof Bednarek
Tagi:
wspomnienia gangster nawrócenie Bóg wiara
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1135
461

Na półkach: , ,

Mam mieszane uczucia dotyczące tej książki :)
Z jednej strony czytam na portalu dobre opinie i trudno mi się z nimi nie zgodzić. Z drugiej jednak strasznie wkurzają mnie świadectwa, w których ktoś tak spektakularnie się nawraca - w jednej chwili jest gangsterem, a w drugiej nagle słyszy głos Boga i o 180 stopni zmienia swoje życie i konsekwentnie się tego trzyma (niemal nie popełniając już błędów). Może wynika to z tego, że nie znam żadnej osoby, która by tak miała? Popytałam wokół siebie i znalazły się osoby, które przyznały, że spotkały się z ludźmi właśnie w taki sposób przeżywającymi nawrócenie. Więc może po prostu to kwestia osobistych doświadczeń.
Podobał mi się jednak opis ewangelizacyjnych działań autora - choć ja pewnie bym tak nie potrafiła. Podziwiam to, że potrafi żyć i mieszkać we wspólnocie i żyć, nie martwiąc się o pieniądze, czy warunki, w jakich przebywa. Nie każdy jest w stanie zdecydować się na takie coś. Może dzięki temu potrafi tak charyzmatycznie oddziaływać na ludzi i skłaniać ich do nawrócenia? Nie mnie to oceniać - ja tak na ludzi nie działam, moim powołaniem jest małżeństwo i służba mojej rodzinie, a to zupełnie inna rzeczywistość.

Z książki wynotowałam sobie dwie myśli - "człowiek może przekazać innym tylko to, co sam ma" oraz "nie można kontrolować innych, ale trzeba im pozwolić na popełnianie błędów". I rozważaniem tych myśli zajmę się w najbliższym czasie :)

Lekturę jak najbardziej polecam.

Mam mieszane uczucia dotyczące tej książki :)
Z jednej strony czytam na portalu dobre opinie i trudno mi się z nimi nie zgodzić. Z drugiej jednak strasznie wkurzają mnie świadectwa, w których ktoś tak spektakularnie się nawraca - w jednej chwili jest gangsterem, a w drugiej nagle słyszy głos Boga i o 180 stopni zmienia swoje życie i konsekwentnie się tego trzyma (niemal nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
762
685

Na półkach: , ,

Historia przemiany londyńskiego gangstera, który pewnego dnia-jak sam mówi-poznaje człowieka, który odmienia jego życie. Tym człowiekiem jest Jezus. I tak, John Pridmore, syn policjanta z Walthamstow praktycznie z dnia na dzień zrywa z poprzednim życiem, rozdaje pieniądze zarobione na handlu narkotykami i wspomagany modlitwą poświęca się ewangelizacji młodych. Polega jedynie na datkach dobrych ludzi i bezgranicznie zawierza Jezusowi, będąc równocześnie narzędziem w Jego ręku. Podoba mi się szczerość wypowiedzi (autor nie ukrywa swoich grzechów z czasów przed przemianą ani późniejszych potknięć czy wątpliwości) Ta książka jest przede wszystkim świadectwem nawrócenia i równocześnie drogą do podobnych nawróceń.
Polecam wszystkim poszukującym. Ja z pewnością będę do niej wracać.

Historia przemiany londyńskiego gangstera, który pewnego dnia-jak sam mówi-poznaje człowieka, który odmienia jego życie. Tym człowiekiem jest Jezus. I tak, John Pridmore, syn policjanta z Walthamstow praktycznie z dnia na dzień zrywa z poprzednim życiem, rozdaje pieniądze zarobione na handlu narkotykami i wspomagany modlitwą poświęca się ewangelizacji młodych. Polega...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
168

Na półkach:

„Ewangelia według gangstera” przyciągnęła mnie początkowo tytułem, później bardzo sugestywną okładką. Gdy w opisie przeczytałam, że książka ta jest świadectwem nawrócenia Johna Pridmore’a, wiedziałam że chcę ją przeczytać.
Pierwsza część książki opisuje życie przed nawróceniem autora. Opowiada on z wręcz brutalną dokładnością o złu, któremu się przyczynił. Jako mały chłopiec doświadczył rozstania rodziców i długiej rozłąki z matką – te wydarzenia odcisnęły na nim ogromne piętno. Nie mając wsparcia w nikim szukał pocieszenia w swojej fizycznej sile i poczuciu władzy. Z czasem podejmował się prac jako ochroniarz, bramkarz w klubach, pośrednik gangów narkotykowych – znany był z tego, że bywa nieobliczalny i nadzwyczaj skuteczny w dążeniu do celu. Niejednokrotnie karany, obiecywał sobie zmiany… Momentami ciężko czytało się te wspomnienia – były dla mnie zbyt szczegółowe, a ich język momentami dość brutalny – można to wytłumaczyć jednak tym, że taki był właśnie świat, w którym poruszał się autor. Aż do czasu…

Zaczął zadawać sobie pytania o sens i pewnego razu, podobnie jak św. Paweł, usłyszał w sobie głos Boga. Zmieniło to go diametralnie, choć nie łatwo mu było odciąć się od nawyków wypracowanych przez lata.

W pewnym stopniu stawałem się znaną osobą. Moja kryminalna przeszłość nieustannie fascynowała wielu ludzi. Światek przestępczy to coś owianego swoistą legendą. Ludzie chcą wiedzieć, jak to jest, kiedy wiedzie się życie gangstera. W końcu większość normalnych członków społeczeństwa jedynie czyta o owym świecie albo widzi go w filmach. Kiedy człowiek zyskuje popularność – z dowolnego powodu, nawet jako rekolekcjonista – zawsze istnieje ryzyko, że sława uderzy mu do głowy. Str.252

Po mocnym doświadczenia Boga szukał kogoś kto pomoże mu na nowej drodze. Znalazł oparcie w mężu matki, później w kolejnych osobach, których na kartach książki występuje bardzo wiele. John spędzał mnóstwo czasu na modlitwie, zastanawiał się też nad życiem w zakonie, w którym żył kilka miesięcy. Z czasem doszedł jednak do tego, że chce żyć w świecie jako świecki ewangelizator. Założył wspólnotę, w której się rozwijał. Książka jest niesamowitym zbiorem opowieści o działaniu Boga – w życiu Johna i tych, do których przemawiał. Wiele serc pociągnął do Jezusa, stał się Jego gangsterem (co sugeruje też zdjęcie na okładce).

Niektórych elementów naszej opowieści nie jesteśmy w stanie zmienić bez pomocy Pana Boga. Nigdy nie jest to łatwe, gdyż niektóre zakamarki naszego wnętrza są bardzo mroczne, przerażające. Do dziś chodzę na terapię, ponieważ jestem przekonany, że zarówno rozwój duchowy, jak i uzdrowienie własnej psychiki to procesy trwające przez całe ludzkie życie. Kluczową sprawą okazuje się przy tym modlitwa. Biorę pełną odpowiedzialność za dokonywane przeze mnie w życiu wybory. Nie winię nikogo innego. Przeszłość pozostawiam Bożemu miłosierdziu, przyszłość – Bożej opatrzności, teraźniejszość – Bożej miłości. Str. 260

Ta lektura była dla mnie swego rodzaju wędrówką razem z Johnem. Nie dziwi mnie, że młodzi przychodzą do tego charyzmatycznego człowieka, który przemawia z mocą i żyje tym co mówi. Niesamowitym jest dla mnie fakt, że dla Pana Boga nie ma ludzi straconych. Choć często mawia się, że dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych, to takie historie jak ta, budzą w człowieku mocne przekonanie, że te słowa to nie pusty slogan. Gangster bijący na oślep, bezwzględny, szukający ucieczki w przygodnym seksie staje się kimś tak odmienionym, że jeździ po świecie i opowiada o Bogu?

Osobiście bardzo dotknęła mnie opowieść o tym jak jeden z podopiecznych Johna kopnął w jego samochód (autor pracował w tym czasie w świetlicy młodzieżowej). Ten, gdy go znalazł, złapał za szyję z pytaniem „czy wiesz co się tutaj robi z takimi jak ty?”. Oczywiście, chłopak wiedział i spodziewał się, że otrzyma potężny cios. John stwierdził jednak, że tego nie zrobi, bo go kocha i wypuścił zaskoczonego chłopaka z uścisku. Sama wstrzymałam oddech czytając o tej scenie – pewna byłam, że mężczyzna go pobije, tak jak jeszcze do niedawna robił ze wszystkimi, którzy stanęli na jego drodze.

Polecam tę opowieść każdemu, kto lubi czytać o ludzkiej przemianie i cudach, które dzieją się każdego dnia w życiu ludzi, którzy oddają się w Jego ręce. Lektura dobra będzie także dla tych, którzy od Pana Boga są ciut dalej – autor opowiada swoją historie, nie ma na celu nawracania nikogo. Świetna lektura na zimny i ponury czas za oknem – budzi chęć do życia i działania.
https://niezawodnanadzieja.blog.deon.pl/

„Ewangelia według gangstera” przyciągnęła mnie początkowo tytułem, później bardzo sugestywną okładką. Gdy w opisie przeczytałam, że książka ta jest świadectwem nawrócenia Johna Pridmore’a, wiedziałam że chcę ją przeczytać.
Pierwsza część książki opisuje życie przed nawróceniem autora. Opowiada on z wręcz brutalną dokładnością o złu, któremu się przyczynił. Jako mały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
190

Na półkach: , ,

Czy gangster może głosić Ewangelię? Już samo słowo „gangster” wywołuje negatywne skojarzenia. Jak ktoś, kto do tej pory wybierał zło, może głosić Ewangelię? Otóż może, Ewangelia jest bogata w tego typu przykłady, chociażby św. Paweł. Na ziemi nie ma ludzi bez skazy. Ja wierzę w przemianę. Myślę, że człowiek może się zmienić, jeśli tego chce i może być przykładem dla innych, którzy są jeszcze zagubieni…W każdym bądź razie ta książka zaintrygowała mnie do tego stopnia, że postanowiłam przeczytać jej opis. Dowiedziałam się z niego, iż jest to historia stanowiąca świadectwo nawrócenia Johna Pridmore’a z Londynu. Gdy był jeszcze małym chłopcem, był szczęśliwy, czuł się kochany. Początki swojego dzieciństwa wspomina mile. Ojciec był szanowanym policjantem, matka imała się różnych zajęć. Pamięta rodzinne wypady do kina i restauracji, rodziców trzymających się za ręce, psa, którego dostał od ojca na 10-te urodziny, zabawy ze starszym bratem, Davidem. Jednak wszystko zmienia się, gdy jego rodzice postanawiają się rozwieść. Wtedy rodzice kazali dzieciom wybrać, z kim chcą mieszkać. Mały John jest zagubiony i zdezorientowany. Nie zdaje sobie sprawy z tego, czym jest rozwód i dlaczego musi wybierać między rodzicami. Niedługo potem, matka trafia na rok do szpitala psychiatrycznego w Claybury, o co John obwinia ojca. Czuje się coraz bardziej samotny, brakuje mu matki. Nikt nie rozmawia z nim o jego uczuciach i szybko jego zachowanie zmienia się na gorsze. Zaczynają się szkolne bijatyki, nieposłuszeństwo wobec ojca i prowokacje - niszczy zabawki, które od niego dostał, nawet te ulubione. Wszystko po to, by pokazać swoją złość i jednocześnie zwrócić na siebie uwagę. Z roku na rok jest coraz gorzej. Młody John nie może sobie poradzić z traumą i bardzo szybko wchodzi na drogę przestępczą.Zaczynają się kradzieże, włamania, oszustwa. Wiele razy będzie karany i umieszczany najpierw w ośrodkach odosobnienia dla młodzieży, a później nawet w areszcie. Z latami staczał się coraz bardziej. Gdy pracował jako ochroniarz w nocnych klubach i na koncertach, na porządku dziennym stała się agresja i przemoc, alkohol, narkotyki i seks. Staczał się coraz bardziej. Był człowiekiem bez oporów, bez zahamowań. Zdobywał pieniądze i kobiety, o które wcale nie musiał zabiegać. Nawet ożenił się dla pieniędzy. Pewnej nocy dotkliwie rani jednego z klientów klubu. W domu zaczyna zastanawiać się nad swoim życiem. Słyszy głos, który wylicza mu jego grzechy. Na początku myśli, że to przez alkohol i narkotyki. Jednak potem zaczyna rozumieć, że to Ktoś inny do niego przemawia. Swoim przeżyciem postanawia podzielić się ze swoją matką i ojczymem. Oboje są szczęśliwi. Matka wyjawia mu, że modliła się o jego nawrócenia. Oboje też będą go wspierać.To właśnie od Alana, John otrzyma Nowy Testament. Powoli zaczyna się przemiana naszego bohatera. Wiele razy upada, jednak zaraz się podnosi. Otwarcie mówi o swoich problemach i pokusach, m.in. pornografią. Pozbywa się rzeczy zarobionych z handlu narkotykami, sprzedaje samochód. Oddaje się Panu Bogu. Zaczyna się modlić i udzielać jako wolontariusz. Z każdą kolejną przeczytaną stroną zachodzi w Johnie niespotykana przemiana. Groźny wilk zamienia się w potulną owieczkę. Modli się coraz więcej. Wyjeżdża na różne rekolekcje dla młodzieży, które później prowadzi. Po raz pierwszy przystępuje do Sakramentu Spowiedzi ( ma wtedy 27 lat) i otwiera drzwi do swojego serca, zapraszając do środka Jezusa Chrystusa. Wielu ludzi, po rozmowie z Pridmore'yem zaczyna zmieniać swoje życie. Lepiej rozumieć siebie i innych, odnajdują Pana Boga... John zastanawia się nad wstąpieniem do zakonu, jednak z czasem zaczyna rozumieć, że Pan Bóg wyznaczył mu inny cel. Wtedy właśnie zakłada wspólnotę, która prowadzi dla młodzieży rekolekcje. Jeździ po całym kraju i głosi Ewangelię. Odwiedza nawet Ziemię Świętą. Było mu dane widzieć papieża Jana Pawła II, oraz Matkę Teresę z Kalkuty, o której pisze z wielką miłością i szacunkiem. Zawsze powtarza, że bliżej mu do Pana Jezusa...

Więcej na blogu mamatosiaczka.blogspot.com

Czy gangster może głosić Ewangelię? Już samo słowo „gangster” wywołuje negatywne skojarzenia. Jak ktoś, kto do tej pory wybierał zło, może głosić Ewangelię? Otóż może, Ewangelia jest bogata w tego typu przykłady, chociażby św. Paweł. Na ziemi nie ma ludzi bez skazy. Ja wierzę w przemianę. Myślę, że człowiek może się zmienić, jeśli tego chce i może być przykładem dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1175
1170

Na półkach: ,

Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki, wiedziałam już, że muszę ją przeczytać, że jest ona idealna dla mnie. Mowa tu o książce pt. „Ewangelia według gangstera”, której autorami są John Pridmore i Greg Watts.

Książka ta jest świadectwem nawrócenia Johna Pridmore’a.

John Pridmore urodził się w 1964 roku. Kiedy był mały, jego rodzice się rozwiedli. Chłopak nie mógł odnaleźć się w tak trudnej sytuacji i bardzo szybko wkroczył na drogę przestępstwa. Przebywał w specjalnych ośrodkach, ale trapie tam zawsze kończyły się fiaskiem. Z biegiem lat było coraz gorzej. Kradzieże, bójki, narkotyki, brak samokontroli. Tak było do czasu. Do czasu, aż Bóg postanowił uratować Johna.

Przez pierwsze pół książki poznajemy „ciemną” stronę bohatera, a przez drugie pół widzimy totalnie odmienionego człowieka, który całe swoje życie powierza Bogu.

John mnóstwo czasu spędza na rekolekcjach, ewangelizacji i modlitwie. Chce nawet wstąpić do zgromadzenia zakonnego, jednak Bóg daje mu do zrozumienia, że ma dla niego inne plany. John zakłada wspólnotę, która zajmuje się organizacją rekolekcji. W ten sposób grupa ludzi – na czele z Johnem, chce pomóc zagubionym nastolatkom i osobom, które odeszły od Boga. Spotkania te cieszą się ogromnym powodzeniem. Wielu ludzi postanawia po wielu latach przystąpić do sakramentu pokuty i znów żyć w przyjaźni z Bogiem. Dowodem na to, że ta ewangelizacja przynosi tak ogromny sukces, są świadectwa ludzi dołączone do książki.

Autor cały czas powtarza, że Bóg potrafi wyciągnąć grzesznika nawet z największego bagna … On jest tego najlepszym przykładem; mówi: „Przeszłość pozostawiam Bożemu miłosierdziu, przyszłość – Bożej opatrzności, teraźniejszość – Bożej miłości”.

Książkę czyta się bardzo szybko. Jest napisana przystępnym dla każdego językiem.

Polecam tę historię każdemu wierzącemu, jak i szukającym Boga. Jest to lektura, która „siedzi” w głowie jeszcze kilka dni po przeczytaniu. Myślę, że będę do niej wracać. Jest świetna!
Weronika, 17 lat
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki, wiedziałam już, że muszę ją przeczytać, że jest ona idealna dla mnie. Mowa tu o książce pt. „Ewangelia według gangstera”, której autorami są John Pridmore i Greg Watts.

Książka ta jest świadectwem nawrócenia Johna Pridmore’a.

John Pridmore urodził się w 1964 roku. Kiedy był mały, jego rodzice się rozwiedli. Chłopak nie mógł odnaleźć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
57

Na półkach: ,

Ta książka namówiła mnie do pewnych zmian w życiu i chociażby za to należy jej się 10/10, bo mało która książka jest w stanie to uczynić (i oczywiście wiem, że mało która książka ma to na celu)

Ta książka namówiła mnie do pewnych zmian w życiu i chociażby za to należy jej się 10/10, bo mało która książka jest w stanie to uczynić (i oczywiście wiem, że mało która książka ma to na celu)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    13
  • Posiadam
    8
  • Ulubione
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2019
    1
  • W domowej biblioteczce
    1
  • 2017
    1
  • Religijne
    1
  • 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ewangelia według gangstera


Podobne książki

Przeczytaj także