Dobra, wakacyjna książka, czytadło, które mnie ubawiło i zaciekawiło. Przypomniałam sobie książki przygodowe, które pożerałam jako nastolatka. Powieść przygodowa napisana sprytnie i inteligentnie. Utkwiła mi w głowie różnica między dżunglą wielkiego miasta a dżunglą Amazonii. W mieście w razie zagrożenia możesz zadzwonić na policję , bądź schronić się w domu, ale w Amazonii nie ma dokąd uciec i gdy tam trafisz stajesz się potencjalnym łupem, przeżyje ten, kto jest najbardziej przystosowany. Najsłabszy, nierealny moment powieści to walka z anakondami, ale wybaczam autorowi, bo jego styl można zaakceptować. Poza tym rzecz dzieje się współcześnie, zatem każdy ma szansę pojechać do Amazonii i przeżyć podobne przygody.

Dobra, wakacyjna książka, czytadło, które mnie ubawiło i zaciekawiło. Przypomniałam sobie książki przygodowe, które pożerałam jako nastolatka. Powieść przygodowa napisana sprytnie i inteligentnie. Utkwiła mi w głowie różnica między dżunglą wielkiego miasta a dżunglą Amazonii. W mieście w razie zagrożenia możesz zadzwonić na policję , bądź schronić się w domu, ale w...

Jeśli ktoś potrzebuje książki przygodowej, rozrywkowej, z wartką akcją i rozwiązaniem zagadki kto jest zły a kto dobry - to jest to idealna lektura. Ja przesłuchałam audio w samochodzie i była to przyjemność.
Jak czytam niektóre komentarze typu "nudna i dopiero na końcu była ciekawa" to jest to dla mnie dziwne. Jeśli książka była nudna i nie wciągnęła to po co ten ktoś czytał do końca ??? To może jednak coś zaciekawiło? A z drugiej strony to beletrystyka, rozrywka, a nie dzieło naukowe.
Rzecz gustu.Ja polecam

Do grupy poszukiwaczy skarbów, chcącej odnaleźć w peruwiańskiej dżungli zaginione miasto Inków Paititi, dołącza Kel, brytyjski lekarz marzący o przygodzie. Wyprawa jednak nie okazała się miłą przygodą, spacerem po dziewiczym lesie pełnym flory i fauny, zakończoną pięknymi zdjęciami, opowieściami o urokach dżungli itp, lecz stała się autentyczną walką o przetrwanie. Musieli się zmierzyć z trudami przeprawy, insektami, głodem, strachem, a wreszcie ze śmiercią . Wraz z upływem dni okazało si, że poszczególni członkowie wyprawy nie są tymi za których się podają, a zdrada i zacieranie śladów stają się głównym celem ekspedycji. Czy przeżyją? Czy odnajdą zaginione miasto? Czy Kel wróci do rodziny? Czy w obliczu śmierci, chcąc przetrwać pomogą sobie nawzajem, czy wręcz przeciwnie - każdy będzie myślał tylko o sobie.

Po tej lekturze nie chcę zaglądać do dżungli :-)

Jeśli ktoś potrzebuje książki przygodowej, rozrywkowej, z wartką akcją i rozwiązaniem zagadki kto jest zły a kto dobry - to jest to idealna lektura. Ja przesłuchałam audio w samochodzie i była to przyjemność.
Jak czytam niektóre komentarze typu "nudna i dopiero na końcu była ciekawa" to jest to dla mnie dziwne. Jeśli książka była nudna i nie wciągnęła to po co ten ktoś...

Druga książka Toma Harpera, którą przeczytałam. "Zagadka Orfeusza" bardzo mi się podobała, ale "Czarna rzeka" była jeszcze lepsza.
Wyruszamy w podróż w poszukiwaniu zaginionego miasteczka Inków- Paititi, w ekipie poszukiwaczy skarbów. Podążamy przez amazońską dzicz, która skrywa wiele niebezpieczeństw, ale co z tego, jeśli największe zagrożenie podąża między nami, a żaden z poprzednich uczestników wyprawy nie powrócił z peruwiańskiej dżungli...
Co stało się z poprzednią ekspedycją, kto morduje uczestników wyprawy, gdzie żyją plemiona dzikich Indian i czy starożytne miasteczko pełne złota istnieje? Musicie przeczytać sami :)
Książkę czyta się bardzo szybko, ciekawe opisy zaginionych miast, dżungli, do tego lekkie pióro autora,sprawia, że stajemy się uczestnikami wyprawy. Serdecznie polecam :)

Druga książka Toma Harpera, którą przeczytałam. "Zagadka Orfeusza" bardzo mi się podobała, ale "Czarna rzeka" była jeszcze lepsza.
Wyruszamy w podróż w poszukiwaniu zaginionego miasteczka Inków- Paititi, w ekipie poszukiwaczy skarbów. Podążamy przez amazońską dzicz, która skrywa wiele niebezpieczeństw, ale co z tego, jeśli największe zagrożenie podąża między nami, a żaden...

Książka sprawia wrażenie stworzonej według podręcznika "Jak napisać powieść przygodową". Podręcznik dobry i wykonanie przyzwoite, ale nic więcej. Schematy, schematy, schematy, aż do znudzenia. Sztampowi bohaterowie, sztampowa intryga, sztampowe ujęcie. Itd., itd. Zawzięci miłośnicy gatunku zapewne nie będą skrajnie rozczarowani, ale że się do nich nie zaliczam...

Książka sprawia wrażenie stworzonej według podręcznika "Jak napisać powieść przygodową". Podręcznik dobry i wykonanie przyzwoite, ale nic więcej. Schematy, schematy, schematy, aż do znudzenia. Sztampowi bohaterowie, sztampowa intryga, sztampowe ujęcie. Itd., itd. Zawzięci miłośnicy gatunku zapewne nie będą skrajnie rozczarowani, ale że się do nich nie zaliczam...

Nie ufaj nikomu, zwłaszcza nieznajomemu, który namawia ciebie na wyprawę.

Wszyscy kłamią a dżungla nie wybacza błędów......

....kiedy masz wszystko a chcesz to stracić to daj się na mówić na wyprawę w nieznane.

Kel ma wszystko, dom, rodzinę. Za namową Antona zgadza się na udział na wyprawę do legendarnej Paititi. Wyprawa okazuje się śmiertelnie niebezpieczna, na uczestników wyprawy czyhają - kartele narkotykowe, partyzantka, spółki naftowe, plemiona dzikich Indian. Mało ? To zgub się na tym przesiąknietym krwią skrawku Ziemi, zgub się w dżungli.

Nie ufaj nikomu, zwłaszcza nieznajomemu, który namawia ciebie na wyprawę.

Wszyscy kłamią a dżungla nie wybacza błędów......

....kiedy masz wszystko a chcesz to stracić to daj się na mówić na wyprawę w nieznane.

Kel ma wszystko, dom, rodzinę. Za namową Antona zgadza się na udział na wyprawę do legendarnej Paititi. Wyprawa okazuje się śmiertelnie niebezpieczna, na...

Pekari,anakody,jaguary.Fajne zwierzaki,ale książka nie.
Brakowało,mi tu prawie wszystkiego,bohaterowie nudni.
Plastikowi,żałowałem.Że wielu się odzywało,bo coś gadali bez sensu.
Amazonia,opisywana jak z atlasu dla nastolatków.
Uważam,że to bym mój błąd czytając tę powieść.

Pekari,anakody,jaguary.Fajne zwierzaki,ale książka nie.
Brakowało,mi tu prawie wszystkiego,bohaterowie nudni.
Plastikowi,żałowałem.Że wielu się odzywało,bo coś gadali bez sensu.
Amazonia,opisywana jak z atlasu dla nastolatków.
Uważam,że to bym mój błąd czytając tę powieść.

"Czarna rzeka"... nie tego się spodziewałem sięgając po tą książkę. Choć książka napisana jest całkiem nieźle to skrywana zawartość, niestety nie zachwyca. Całość jest utrzymana w narracji pierwszoosobowej. Co uważam za duży atut, ale bowiem taki sposób narracji o wiele bardziej do mnie trafia. Powoduje, iż łatwiej jest mnie się wczuć w skórę bohatera i razem z nim przeżywać napisaną historię.

Teraz krótko o samej książce. Początkowo wydawało mnie się, że trafiłem na perełkę... fabuła powoli się rozkręcała, wszystko wydawało się być bardzo realistyczne. Myślałem sobie: "tak to właśnie to, w końcu trafiłem na książkę jakiej szukałem". Niestety im dalej brnąłem tym bardziej byłem przekonany o swej pomyłce. Książka okazała się być bardzo przewidywalna, a płytka fabuła o bardzo słabo zarysowanych postaciach na pewno nie pomagała. W zasadzie tylko narrator był dość wyraźnie przedstawiony. Szkoda tylko, że w dosyć mizernym świetle... wszystko było podkolorowane, wręcz nierealistyczne i sprzeczne z logiką. Narrator raz stawał się super bohaterem, a następnie strasznym mięczakiem... niestety z dominacją tego drugiego... Liczne wydarzenia/zdarzenia były pozbawione jakiejkolwiek logiki, a wiedza autora na temat dżungli wydawała się być wyniesiona tylko i wyłącznie z książek i ewentualnie filmów Hollywood. Czytamy profesjonalne opisy dżungli (jakby zaczerpnięte z wikipedii) tylko po to by w następnym akapicie zobaczyć taką gafę autora, że chwytamy się za głowę. Skończyłem książkę z uśmiechem na buzi i z myślą: "w końcu koniec... przeżyłem".

Podsumowując odradzam zakupu tej książki, brak w niej choćby fałszywych tropów, a akcja jest przewidywalna jak już wcześniej wspominałem.

"Czarna rzeka"... nie tego się spodziewałem sięgając po tą książkę. Choć książka napisana jest całkiem nieźle to skrywana zawartość, niestety nie zachwyca. Całość jest utrzymana w narracji pierwszoosobowej. Co uważam za duży atut, ale bowiem taki sposób narracji o wiele bardziej do mnie trafia. Powoduje, iż łatwiej jest mnie się wczuć w skórę bohatera i razem z nim...

Bardzo przeciętna lektura, błędy oraz przebarwione opisy wręcz mało rzeczywiste. Istnieją ciekawsze książki.

Bardzo przeciętna lektura, błędy oraz przebarwione opisy wręcz mało rzeczywiste. Istnieją ciekawsze książki.

Czyta się szybko i przyjemnie, ale "szału nie ma". Mimo tego, że autor skumulował wszystkie ekstremalne sytuacje na ostatnich kilkudziesięciu stronach, końcówka nieco już mnie nużyła.

Czyta się szybko i przyjemnie, ale "szału nie ma". Mimo tego, że autor skumulował wszystkie ekstremalne sytuacje na ostatnich kilkudziesięciu stronach, końcówka nieco już mnie nużyła.

Początek książki trochę usypiał z koleji w połowie robiło się ciekawie. Zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło myślałem, że będzie całkiem inne =D.

Początek książki trochę usypiał z koleji w połowie robiło się ciekawie. Zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło myślałem, że będzie całkiem inne =D.