Pozwól rzece płynąć

Okładka książki Pozwól rzece płynąć Michał Cichy
Okładka książki Pozwól rzece płynąć
Michał Cichy Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią literatura piękna
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2017-01-18
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-18
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380494282
Tagi:
architektura kultura literatura faktu przemijanie refleksja relacje międzyludzkie sztuka Warszawa współczesna obyczajowość życie codzienne Ochota literatura polska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 825 (2) / 2024 Michał Cichy, Diana Dąbrowska, Ivan Davydenko, Wojciech Engelking, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Katarzyna Kasia, Karol Kleczka, Piotr Kosiewski, Dominika Kozłowska, Małgorzata Lebda, Anna Mateja, Lech M. Nijakowski, Janusz Poniewierski, Katarzyna Prot-Klinger, Ishbel Szatrawska, Ola Szmida, Joanna Tokarska-Bakir, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Bogdan de Barbaro
Ocena 6,7
Znak nr 825 (2... Michał Cichy, Diana...
Okładka książki Znak nr 823 / 2023 Zofia Bałdyga, Maria Banaszak, Agata Bielik-Robson, Agnieszka Burton, Michał Cichy, Diana Dąbrowska, Olga Gitkiewicz, Mateusz Górniak, Byung-Chul Han, Maria Karpińska, Dominika Kozłowska, Waldemar Kuligowski, Małgorzata Lebda, Zbigniew Mikołejko, Łukasz Najder, Małgorzata Nocuń, Janusz Poniewierski, Natalia Sosin-Krosnowska, Michał Sowiński, Grzegorz Strzelczyk, Karolina Sulej, Ola Szmida, Teresa Walas, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 7,0
Znak nr 823 / ... Zofia Bałdyga, Mari...
Okładka książki Fabularie nr 2 (26) 2021 Łukasz Barys, Michał Cichy, Agnieszka Czoska, Piotr Dardziński, Maciej Dobosiewicz, Victor Ficnerski, Konrad Góra, Justyna Hankus, Natasha Helvin, Petra Hůlová, Klara Hveberg, Miljenko Jergović, Karolina Kapusta, Michał P. Lipka, Anna Maślanka, Marcin Mielcarek, Ewa Olejarz, Redakcja magazynu Fabularie, Emilia Walczak, Małgorzata Wątor, Aleksandra Woźniak-Marchewka
Ocena 9,3
Fabularie nr 2... Łukasz Barys, Micha...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Podręcznik wolnego czytania



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
198 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1858
1510

Na półkach: , , , ,

Trudno zaklasyfikować książkę Cichego, czy to literatura piękna, czy zbiór osobistych impresji? W sumie niewiele się tam dzieje, ot wychodzi autor na spacer z psem i bardzo szczegółowo, z dużą uważnością opisuje wszystko to, co widzi dookoła. Na pozór wygląda to na wielkie nudziarstwo, ale nie, uważność autora, jego oko do najmniejszego szczegółu czynią tę lekturę w większości frapującą.

Nasuwa mi się refleksja, że uprawia Cichy poezję dnia codziennego, wędrując po warszawskiej Ochocie, rejestruje najdrobniejsze zmiany w otoczeniu: ulice, drzewa, krzewy, ptaki dookoła nie mają dla niego żadnych tajemnic. Dostajemy też kronikę zmieniającego się dookoła świata spisywaną dzień po dniu, od śniegu w zimie po czerwcowy wybuch lata.

Po lekturze książki i ja spróbowałem spacerować uważnie: szedłem nad rzeką i obserwowałem, jak się zmienia trawa, jak wyglądają drzewa, jakie ptaki się pojawiają, jaka jest konsystencja ziemi pod stopami, co słyszę, jakie zapachy są w powietrzu. To bardzo ciekawe doświadczenie, ale i ćwiczenie, bo takie uważne bycie z naturą wszystkimi zmysłami trzeba ćwiczyć.

Książka niesie też szersze, filozoficzne, przesłanie, powiedziałbym, że przedstawia Cichy program uważnego życia. Jego elementy? Po pierwsze bycie tu i teraz: „Też kiedyś jeździłem i latałem. Chciałem być wszędzie i zjeść oczami wszystko. A później zdałem sobie sprawę, że wszystko mam tutaj, koło siebie. I teraz ruszam się z domu bardzo niechętnie. Praktykuję starożytną sztukę siedzenia na miejscu, bo ona jest sztuką, tak jak sztuką jest podróżowanie. Sztuka siedzenia wymaga dojścia do ładu z pewną odmianą wewnętrznego niepokoju, który zrywa człowieka z miejsca. Który powoduje, że człowieka nosi. Sztuka siedzenia wymaga wyzbycia się iluzji, że życie jest gdzie indziej”. No cóż, ja jeszcze do takiej postawy nie dojrzałem, ciągnie mnie wciąż w różne miejsca...

Po drugie mocno podkreśla Cichy wagę bezpośredniego doświadczenia: „Mój świat jest moim doświadczeniem. Nie jest tym, co przeczytałem w książkach i gazetach ani co obejrzałem w internecie albo w telewizji.” I dalej radzi: „Przede wszystkim: jak najmniej polityki. Jak najmniej kibicowania, jak najmniej tego nacisku „za-czy-przeciw”. Jeżeli już, to najwyżej trochę sportu. Histeria ekranów. Telewizyjne bielmo zasłaniające oczy”. Bardzo mi to bliskie podejście, ale czy da się tak żyć?

Po trzecie pogodzenie się ze światem: „Życie w zgodzie ze światem wydaje mi się głębsze, bardziej drożne, spokojniejsze i pełniejsze szacunku dla istnienia. Życie w proteście jest podobne do pozostawania w skurczu. Sprzeciw wobec tego, na co nie ma się wpływu, nosi cechy samookaleczenia”.

Oczywiście mamy też intymny kontakt z naturą, uwielbienie dla niej prawie religijne: „Dostojeństwo drzew budzi cześć. Są i osobami, i miejscami. Chodzę do nich jak do znajomych, którzy zawsze są w domu. Pobieram od nich nauki. Bycia na miejscu. Ukorzenienia. I odnowy przez całe życie. Z ogromów świata większe od nich są tylko góry, chmury, rzeki, burze i morza”. Piękne to i bliskie mi...

Bardzo poruszająca, niezwykła książka, będę do niej wracać.

Trudno zaklasyfikować książkę Cichego, czy to literatura piękna, czy zbiór osobistych impresji? W sumie niewiele się tam dzieje, ot wychodzi autor na spacer z psem i bardzo szczegółowo, z dużą uważnością opisuje wszystko to, co widzi dookoła. Na pozór wygląda to na wielkie nudziarstwo, ale nie, uważność autora, jego oko do najmniejszego szczegółu czynią tę lekturę w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3147
677

Na półkach: ,

Po "Notatkach z terenu" i "Patykach, badylach" innych autorów ta malutka książka to kolejne warsztaty uważności. Chętnie przeczytałbym opowieść dedykowaną dwóm pozostałym porom roku. Gratuluję autorowi wrażliwości i polecam tę perełkę!

Po "Notatkach z terenu" i "Patykach, badylach" innych autorów ta malutka książka to kolejne warsztaty uważności. Chętnie przeczytałbym opowieść dedykowaną dwóm pozostałym porom roku. Gratuluję autorowi wrażliwości i polecam tę perełkę!

Pokaż mimo to

avatar
1319
917

Na półkach:

Książka ma bardzo dobre fragmenty a nawet poszczególnie zdania, natomiast nie wpływa to na całość która mimo wszystko jest lekko przeciągnięta.

Książka ma bardzo dobre fragmenty a nawet poszczególnie zdania, natomiast nie wpływa to na całość która mimo wszystko jest lekko przeciągnięta.

Pokaż mimo to

avatar
123
117

Na półkach:

Przed lekturą wydawało mi się, że to książka dla mnie, ponieważ na co dzień raczej pozwalam rzece płynąć, niż próbuję zawrócić jej bieg. Autor jednak poziomem akceptacji otoczenia, oraz szczegółami, które opisuje nieco mnie osobiście przeraził. Z książki zostawiam w głowie fragment o psach jako nauczycielach życia, parę fragmentów dotyczących religii, oraz historię o szczęściu, która kończy powieść.

Przed lekturą wydawało mi się, że to książka dla mnie, ponieważ na co dzień raczej pozwalam rzece płynąć, niż próbuję zawrócić jej bieg. Autor jednak poziomem akceptacji otoczenia, oraz szczegółami, które opisuje nieco mnie osobiście przeraził. Z książki zostawiam w głowie fragment o psach jako nauczycielach życia, parę fragmentów dotyczących religii, oraz historię o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
1154

Na półkach: , , ,

"Uczyć się od drzewa bycia na miejscu. Być we świecie na prawach przedmiotu. Być uczestnikiem, a nie sędzią. Odwzajemnianie światu jego neutralności. Zgoda na postać istnienia".

Wiele takich niebanalnych zdań i pogłębionych obserwacji rzeczywistości z książeczki o uważnym zanurzeniu w codzienności – skarbie, którego nie doceniamy.

Przemijanie dokonujące się w każdej sekundzie, a zarazem wielka niezmienność świata.

Często chwyta za gardło.

Tylko dla wyciszonych….

"Uczyć się od drzewa bycia na miejscu. Być we świecie na prawach przedmiotu. Być uczestnikiem, a nie sędzią. Odwzajemnianie światu jego neutralności. Zgoda na postać istnienia".

Wiele takich niebanalnych zdań i pogłębionych obserwacji rzeczywistości z książeczki o uważnym zanurzeniu w codzienności – skarbie, którego nie doceniamy.

Przemijanie dokonujące się w każdej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
44

Na półkach:

Rubryka Michała Cichego w "Wysokich Obcasach" należy do moich ulubionych od pierwszego zaczytania. Każde nowe wydanie czasopisma zaczynam właśnie od felietonu autora. Tak trafiłam w końcu na "Pozwól rzece płynąć" - pozwoliłam płynąć stronom i razem z narratorem dotykałam kolejnych ulic jego małej ojczyzny. Spodziewałam się bardziej wodnych klimatów, tytuł wskazuje jednak na metaforyczną "rzekę" - codzienność. Podobała mi się historia psa Poldka, a do witryn sklepowych zaczynam zaglądać już dziś. I czekam, aż zakwitną malwy. :-)

Rubryka Michała Cichego w "Wysokich Obcasach" należy do moich ulubionych od pierwszego zaczytania. Każde nowe wydanie czasopisma zaczynam właśnie od felietonu autora. Tak trafiłam w końcu na "Pozwól rzece płynąć" - pozwoliłam płynąć stronom i razem z narratorem dotykałam kolejnych ulic jego małej ojczyzny. Spodziewałam się bardziej wodnych klimatów, tytuł wskazuje jednak na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
981
503

Na półkach:

A mnie nie zachwyca!
Momentami jest to strumień świadomości, ale częściej takie "trzy po trzy".
Jedyna zaletą książki jest jej długość.

A mnie nie zachwyca!
Momentami jest to strumień świadomości, ale częściej takie "trzy po trzy".
Jedyna zaletą książki jest jej długość.

Pokaż mimo to

avatar
216
212

Na półkach:

Spokojna, refleksyjna książka. Wymaga wyciszenia i osobnego miejsca do czytania. Pomiędzy piękne opisy Ochoty, jesieni, zimy i wiosny, przypadkowych sytuacji, których świadkiem jest autor, zostają wplecione wnikliwe spostrzeżenia, zabawne cytaty z rozmów, albo refleksje natury ogólnej. Michał Cichy jest bardzo uważnym obserwatorem i że zwyczajnych, powszednich zdarzeń, spotkań czy scenografii Warszawskiej Ochoty wydobywa barwy, mądrość, zadziwienie.

Spokojna, refleksyjna książka. Wymaga wyciszenia i osobnego miejsca do czytania. Pomiędzy piękne opisy Ochoty, jesieni, zimy i wiosny, przypadkowych sytuacji, których świadkiem jest autor, zostają wplecione wnikliwe spostrzeżenia, zabawne cytaty z rozmów, albo refleksje natury ogólnej. Michał Cichy jest bardzo uważnym obserwatorem i że zwyczajnych, powszednich zdarzeń,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
19

Na półkach:

Wyjeżdżamy na drugie końce światów, do lasu, na wieś, żeby uczyć się uważności, tymczasem wystarczy być w swoim małym świecie, np. na Ochocie.
„Stanąłem pośrodku świata i rozejrzałem się dookoła” tak Michał Cichy zaczyna „Pozwól rzece płynąć” (16/52). Uważność to kiedy wiesz jak ma na imię Twój sąsiad, jakie kolory mają pory roku na Twoim osiedlu, czyj pies ujada w nocy, a która sąsiadka kończy dzisiaj 52. urodziny.

Wyjeżdżamy na drugie końce światów, do lasu, na wieś, żeby uczyć się uważności, tymczasem wystarczy być w swoim małym świecie, np. na Ochocie.
„Stanąłem pośrodku świata i rozejrzałem się dookoła” tak Michał Cichy zaczyna „Pozwól rzece płynąć” (16/52). Uważność to kiedy wiesz jak ma na imię Twój sąsiad, jakie kolory mają pory roku na Twoim osiedlu, czyj pies ujada w nocy, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
858
188

Na półkach: ,

Cytat z książki, który najlepiej odda jej piękno - Zapuszczanie korzeni jest procesem wewnętrznym. Musiałem na dobre zadomowić się w sobie, żeby zadomowić się w okolicy. Przestałem chcieć być kimś innym. Wróciłem do siebie.

Cytat z książki, który najlepiej odda jej piękno - Zapuszczanie korzeni jest procesem wewnętrznym. Musiałem na dobre zadomowić się w sobie, żeby zadomowić się w okolicy. Przestałem chcieć być kimś innym. Wróciłem do siebie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    383
  • Przeczytane
    255
  • Posiadam
    52
  • 2018
    13
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    7
  • Literatura polska
    7
  • 2019
    5
  • Ebooki
    4
  • Literatura polska
    4

Cytaty

Więcej
Michał Cichy Pozwól rzece płynąć Zobacz więcej
Michał Cichy Pozwól rzece płynąć Zobacz więcej
Michał Cichy Pozwól rzece płynąć Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także