Cieszę się bardzo, że dorobek profesora Pawła Wieczorkiewicza nie ulegnie zapomnieniu dzięki oficynie LTW. Wiele artykułów, polemik, recenzji czy esejów było publikowanych na łamach czasopism, do których nie zawsze można łatwo dotrzeć. Taka kartoteka rozproszona, która systematycznie jest porządkowana. Poglądy profesora bywają kontrowersyjne, niepopularne, ale zmuszają do dyskusji i zastanowienia. Bardzo lubiłem jego sugestywne wystąpienia w ramach dawnej Telewizji Edukacyjnej czy programów Pana Dariusza Baliszewskiego. Kolejny już tom w serii, wydany w charakterystycznej twardej oprawie poświęcony został m. in. tematom morskim. Pozycja ciekawa, ale chyba trochę odbiega poziomem od poprzednich wydawnictw. Uwaga pierwsza dotyczy trochę mylącego tytułu. Kwestie marynistyczne zajmują niespełna połowę książki. Większość miejsca poświęcono polityce II Rzeczypospolitej oraz tradycyjnemu działowi „Sovietica”. Po drugie, artykuły dotyczące marynistyki czytało się nieco gorzej niż zwykle. Zdziwiłem się, bo dwutomową „Historię wojen na morzu” tego autora pochłonąłem z dużą łapczywością. Generalnie – lektura warta polecenia.

Cieszę się bardzo, że dorobek profesora Pawła Wieczorkiewicza nie ulegnie zapomnieniu dzięki oficynie LTW. Wiele artykułów, polemik, recenzji czy esejów było publikowanych na łamach czasopism, do których nie zawsze można łatwo dotrzeć. Taka kartoteka rozproszona, która systematycznie jest porządkowana. Poglądy profesora bywają kontrowersyjne, niepopularne, ale zmuszają do...

Moja pierwsza książka nieżyjącego już prof Pawła Wieczorkiewicza. Do tej pory znałem go z telewizji i jego nagrań na youtubie. Bardzo dobrze też słuchało się jego audycji radiowych.
W tej książce mamy wybór jego publikacji z różnych periodyków. Podzielono to na trzy rozdziały: polityka, wojsko i sovietika. Wieczorkiewicz wykazuje się dużą znajomością faktów historycznych. Dowiedziałem się np., że pomysł utworzenia "Międzymorza" z przywódctwem Polski, to nie jest wymysł ostatnich lat lecz funkcjonował już przed II Wojną Światową. Czasem jego poglądy polemizują z tezami innych historyków, ale cóż z historią tak jest, że nie ma zgody we wszystkim. Uważam tę pozycję za ciekawą i zachęcam do przeczytania tych, którzy są zainteresowanych historią XX wieku.

Moja pierwsza książka nieżyjącego już prof Pawła Wieczorkiewicza. Do tej pory znałem go z telewizji i jego nagrań na youtubie. Bardzo dobrze też słuchało się jego audycji radiowych.
W tej książce mamy wybór jego publikacji z różnych periodyków. Podzielono to na trzy rozdziały: polityka, wojsko i sovietika. Wieczorkiewicz wykazuje się dużą znajomością faktów historycznych....

W odniesieniu do innych ksiäzek profesora, raczej cienka - tu uwaga - tematy morskie mnie nie interesujä- wiec nie moge byc calkiem obiektywny!

Uwagi co do Suworowa - raczej trafne, choc nie podzielam wszystkiego.
- istnieje dosyc swiadectw o przygotowaniu sowietöw do ataku.
- odnosnik procentualny ( sowieci mieli tyle, a tyle % gotowego sprzetu,ludzi ) jest bledny - tak jak napisal Mark Solonin- co innego np
80% od sumy 20.000, co innego 80% od 10.000.
Wiec pisanie, ze byli nie gotowi do ataku, bowiem brakowalo ilus tam % jest nieadekwatne.

W odniesieniu do innych ksiäzek profesora, raczej cienka - tu uwaga - tematy morskie mnie nie interesujä- wiec nie moge byc calkiem obiektywny!

Uwagi co do Suworowa - raczej trafne, choc nie podzielam wszystkiego.
- istnieje dosyc swiadectw o przygotowaniu sowietöw do ataku.
- odnosnik procentualny ( sowieci mieli tyle, a tyle % gotowego sprzetu,ludzi ) jest bledny - tak...