Apokalipsa według Pana Jana

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Horyzonty zdarzeń
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2016-04-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 332
- Czas czytania
- 5 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378188643
Klasyka literatury postapokaliptycznej! Gdy wróg stoi u bram, a jedyną pewną rzeczą na świecie jest śmierć, nadzieja na ocalenie jest tylko jedna – diaboliczny i piekielnie inteligentny Pan Jan...
Niedaleka przyszłość. W pożodze nuklearnego piekła ginie znana nam cywilizacja. W świecie pełnym śmierci, gruzów, radiacji i chorób nieliczni ocaleni walczą o przeżycie, tworząc nowe społeczności. Jednym z nich jest niepodzielny władca wyludnionego i obróconego w zgliszcza Wolnego Miasta Wrocław, charyzmatyczny Pan Jan, zwany także Burmistrzem. Jego twarde rządy dają nadzieję na przyszłość i szansę na stworzenie nowej, rozciągającej się od morza do morza, Rzeczypospolitej.
Dwa lata po Armagedonie przed zdesperowanymi, wyniszczonymi chorobą popromienną i głodem mieszkańcami Wrocławia pojawia się nie lada wyzwanie. Z poniemieckich tajnych schronów ukrytych głęboko w masywie Ślęży wyłaniają się zwiadowcy, wysłannicy Bastionu... Gdy pierwsi żołnierze stają u bram miasta, rozpoczyna się bezwzględna gra o przetrwanie, z której tylko jedna ze stron może wyjść zwycięsko. Tymczasem za horyzontem czai się znacznie bardziej przerażające zagrożenie. Kolejnej apokalipsie może zapobiec wyłącznie diaboliczny plan Pana Jana, lecz na drodze do jego realizacji znajduje się wiele śmiertelnych pułapek.
„Powieść Roberta J. Szmidta, wraz z tchnieniem radiacji, niesie powiew świeżości i przykuwa uwagę czytelnika. Trzymająca w napięciu fabuła, niepewność tego, co czai się na spalonej ziemi poza zasięgiem wzroku, ograniczoność zasobów i brak szansy na przeżycie wszystkich, a także rozpaczliwa walka o odbudowę Polski i polskości – nawet za cenę bratobójczych wojen – sprawia, że dostajemy do rąk naprawdę solidną porcję science fiction (...)” – www.bs.tawerna.rpg.pl
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 620
- 840
- 427
- 52
- 37
- 34
- 20
- 12
- 10
- 9
Cytaty
budynek o którym pan mówił, przypomina wnętrze głowy blondynki. -Słucham? -Melduję, że budynek stacji pomp jest całkowicie pusty.
Podał papierosy zaskoczonemu Zawadzie, zasalutował i odszedł bez słowa pożegnania. Zanim zniknął za rogiem składu, większość ludzi z batalio...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Klimatem podobne trochę do trylogii tego autora z uniwersum "Metro", natomiast ta pozycja w moim odczuci znacznie gorsza. Dużo dziur logicznych, bohaterowie których ciężko polubić, niby post-apokalipsa, ale za bardzo tego nie czuć... conajwyżej średnia lektura
Klimatem podobne trochę do trylogii tego autora z uniwersum "Metro", natomiast ta pozycja w moim odczuci znacznie gorsza. Dużo dziur logicznych, bohaterowie których ciężko polubić, niby post-apokalipsa, ale za bardzo tego nie czuć... conajwyżej średnia lektura
Pokaż mimo toNa plus jest w miarę realistyczna wizja postapokalipsy, przynajmniej jeśli chodzi o brak mutantów i karykaturalnych bandytów w cudacznych furach. Niestety reszta to głównie pseudopatriotyczne fantasmagorie o cudownym polskim imperium od morza do morza, dodatkowo okraszone trudnymi do zniesienia dialogami oraz militarnym żargonem, który często wydaje się wciśnięty na siłę, byle tylko pokazać, jakim to autor nie jest geekiem wojskowości. Lepiej by było, gdyby całość skończyła się na wstępnym opowiadaniu "Ognie w ruinach".
Na plus jest w miarę realistyczna wizja postapokalipsy, przynajmniej jeśli chodzi o brak mutantów i karykaturalnych bandytów w cudacznych furach. Niestety reszta to głównie pseudopatriotyczne fantasmagorie o cudownym polskim imperium od morza do morza, dodatkowo okraszone trudnymi do zniesienia dialogami oraz militarnym żargonem, który często wydaje się wciśnięty na siłę,...
więcej Pokaż mimo toCałkiem realistyczne postapo, w którym największą bzdurą jest wizja wielkiej i wspaniałej Polski zdolnej zdobyć władzę nad światem. Po prostu iks de.
Całkiem realistyczne postapo, w którym największą bzdurą jest wizja wielkiej i wspaniałej Polski zdolnej zdobyć władzę nad światem. Po prostu iks de.
Pokaż mimo to7+ Twórczość Szmidta znam nie od dziś, jak każdy (chyba) fan fantastyki / sci-fi, jak do tej pory byłem przekonany że autor nie jest wstanie wyskoczyć ponad standardy gatunku doprawione smacznymi nawiązaniami. To też zbyt wiele nie oczekiwałem, tymczasem w książce podalenej sosem militarnym autor odnalazł się znakomicie i skutecznie mnie wciągnął. Muszę przyznać że to najbardziej wszechstronny rodziny pisarz sci-fi. Chylę czoła zmuszony zweryfikować swoją opinię o autorze.
7+ Twórczość Szmidta znam nie od dziś, jak każdy (chyba) fan fantastyki / sci-fi, jak do tej pory byłem przekonany że autor nie jest wstanie wyskoczyć ponad standardy gatunku doprawione smacznymi nawiązaniami. To też zbyt wiele nie oczekiwałem, tymczasem w książce podalenej sosem militarnym autor odnalazł się znakomicie i skutecznie mnie wciągnął. Muszę przyznać że to...
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam, ponieważ postać Pana Jana pojawia się w cyklu 'Nowa Polska' (Otchłań, Wieża, Riese),ale odpadłam gdzieś w połowie. Za dużo wojskowych teorii, dywagacji o strategiach, szczegółów budowy czołgów, karabinów i innych machin zagłady.
Temat apokalipsy interesuje mnie bardziej od strony zastanego świata i jak odnajdują się w nim przetrwalcy, a nie jak jeszcze bardziej rozpieprzyć już rozpieprzone.
Sięgnęłam, ponieważ postać Pana Jana pojawia się w cyklu 'Nowa Polska' (Otchłań, Wieża, Riese),ale odpadłam gdzieś w połowie. Za dużo wojskowych teorii, dywagacji o strategiach, szczegółów budowy czołgów, karabinów i innych machin zagłady.
więcej Pokaż mimo toTemat apokalipsy interesuje mnie bardziej od strony zastanego świata i jak odnajdują się w nim przetrwalcy, a nie jak jeszcze bardziej...
Chaotyczna, wszystkie postacie prócz Pana Jana całkowicie bez wyrazu.
Chaotyczna, wszystkie postacie prócz Pana Jana całkowicie bez wyrazu.
Pokaż mimo toTo druga książka tego autora, którą przeczytałam. Typowa postapokalipsa, w której Polska odgrywa główną rolę. Świetna, wciągająca lektura. I, co ciekawe zaczyna się od ataku na Ukrainę.
To druga książka tego autora, którą przeczytałam. Typowa postapokalipsa, w której Polska odgrywa główną rolę. Świetna, wciągająca lektura. I, co ciekawe zaczyna się od ataku na Ukrainę.
Pokaż mimo toSzczerze nie sądziłem że aż tak mi się spodoba ale naprawdę klasa
Szczerze nie sądziłem że aż tak mi się spodoba ale naprawdę klasa
Pokaż mimo toPopieram Polin, czytam już 2 tydzień i to będzie chyba moja druga książka której nie doczytam .
Popieram Polin, czytam już 2 tydzień i to będzie chyba moja druga książka której nie doczytam .
Pokaż mimo toTo nie jest postapo. To jest "mam internet i mieszkam na wsi apo". To jest najgorszy przykład jaki mogliście znaleźć w internecie.
Książka próbowała zrobić dużo rzeczy, ale żadnej z nich nie zrobiła dobrze. Nie liczcie na radiację, mutanty i strzelaniny. Duży nacisk kładziony jest na aspekty polityczne, strategię i negocjacje, tylko niestety do niczego to nie prowadzi. Większość konfliktów jest rozwiązana w absurdalnie proste sposoby nie wymagające żadnego wkładu własnego, przez co książka w ogóle nie trzyma w napięciu. Wątki są pomieszane i porzucane bez puenty żeby ustąpić miejsca następnym pojawiającym się znikąd nie mającym prawie związku z poprzednimi wydarzeniami. Postacie nie mają czasu wykazać się chociaż jedną cechą charakteru. Skoki czasowe ani zmiany sytuacji z nimi związane nie są wyjaśniane w żaden sposób. Ciężko określić ton bo ani to poważny komentarz o polityce i wojnie ani zabawna przygoda w zniszczonym wybuchem atomowym świecie, wszystko jest dość bezosobowe i nie na miejscu. Pomysły były ale słabo połączone w jedną całość.
To nie jest postapo. To jest "mam internet i mieszkam na wsi apo". To jest najgorszy przykład jaki mogliście znaleźć w internecie.
więcej Pokaż mimo toKsiążka próbowała zrobić dużo rzeczy, ale żadnej z nich nie zrobiła dobrze. Nie liczcie na radiację, mutanty i strzelaniny. Duży nacisk kładziony jest na aspekty polityczne, strategię i negocjacje, tylko niestety do niczego to nie prowadzi....