Bodo i jego burzliwe romanse
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2016-03-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-02
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311141353
Eugeniusz Bodo – przedwojenny aktor, reżyser, producent i celebryta, ikona męskiej elegancji, człowiek, który ze swego nazwiska uczynił markę handlową. Jego nazwisko na afiszu gwarantowało sukces każdego przedstawienia, nikogo też nie trzeba było namawiać do obejrzenia filmu, w którym grał Bodo, a śpiewane przez niego piosenki z miejsca stawały się przebojami, które nuciła cała Polska. Pomimo że nie miał ku temu warunków, okrzyknięto go amantem srebrnego ekranu i przyprawiał wiele kobiet o drżenie serca. Był najpopularniejszym polskim aktorem międzywojnia, którym żywo interesowała się prasa. Tymczasem jego sprawy uczuciowe wciąż kryją wiele tajemnic, które próbuje odkryć autorka niniejszej publikacji. "W publikacji poświęconej życiu miłosnemu najpopularniejszego polskiego aktora filmowego Drugiej Rzeczypospolitej nie może zabraknąć też historii kina ani opowieści o przedwojennych teatrach i kabaretach. Krótko mówiąc, zapraszam Czytelników w sentymentalną podróż do świata, który dawno przeminął i istnieje jedynie we wspomnieniach, na pożółkłych fotografiach czy trzeszczącej taśmie celuloidowej. Świata, w którym niepodzielnym królem kobiecych serc był wielki Eugeniusz Bodo".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 125
- 116
- 55
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem, czy wiecie, ale kilka lat temu byłam wielką fanką polskiego przedwojennego kina, zachwycałam się tymi filmami i oglądałam ich mnóstwo. Eugeniusz Bodo nie był szczerze mówiąc moim ulubieńcem, wolę Franciszka Brodniewicza i Aleksandra Żabczyńskiego. Jednak postanowiłam zapoznać się z książką Iwony Kienzler na temat tego aktora.
Początkowo miałam wątpliwości co do pisania książki wyłącznie na temat miłosnych perypetii aktora, który raczej krył się ze swoim życiem prywatnym. Początek mnie mile zaskoczył, bo autorka nie opisywała tylko romansów i flirtów Bodo, ale przedstawiła jego marzenia o aktorstwie, początki kariery, kolejne filmy, a także biografie osób związanych z przedwojennym kinem. Wiem, że niektórzy odebrali jako wadę streszczanie filmów z Bodo, ale rozumiem, że Kienzler chciała je przybliżyć je przeciętnym czytelnikom, zwłaszcza, że nie każdy film dotrwał do naszych czasów.
Książkę czytało się bardzo szybko i lekko, konstrukcja była dość ciekawa, jednak nie do końca rozumiem dlaczego autorka zamiast skupić się na Eugeniuszu Bodo i jego potwierdzonych związkach(wiemy o dwóch),przybliża wszystkich jego współpracowników oraz kobiety… o których plotkowano, że teoretycznie mogli mieć romans, po czym sama autorka stwierdza, że jej zdaniem to nieprawda. Jeden z rozdziałów w całości opisuje Polę Negri, która prawdopodobnie nigdy nie spotkała się z Bodo. Często też ma się wrażenie, że Kienzler nie zrobiła zbyt dużych badań przed pisaniem, a jedynie opisuje związki Bodo tak jak chciałaby je widzieć. Przy dociekaniu, czy aktora i daną panią mogła łączyć miłość, odpowiada zdawkowo, kilkoma zdaniami, bez przywoływania faktów, przez co ma się wrażenie, że Kienzler po prostu miała taką wizję przedwojennych aktorów i nie uznała za konieczne jej weryfikować. Nie rozumiem też nieustannego powoływania się na spekulacje o homoseksualizmie aktora i wręcz wyśmiewania ich. Nie wiem, czy w środowisku badaczy kina przedwojennego te plotki są jakoś omawiane, ja nigdy wcześniej się z nimi nie spotkałam i wydawało mi się grubą przesadą, że Kienzler co kilka stron rzuca teksty typu ,,Pamiętajcie, Bodo na pewno nie był gejem”.
Ciężko mi stwierdzić, czy polecam tę książkę. Nie jest ona jakaś odkrywcza i nie dowiemy się tak naprawdę nowych faktów na temat Bodo. Jednak w pewnym stopniu przybliża ona świat polskich przedwojennych artystów i przywraca ten klimat.
Nie wiem, czy wiecie, ale kilka lat temu byłam wielką fanką polskiego przedwojennego kina, zachwycałam się tymi filmami i oglądałam ich mnóstwo. Eugeniusz Bodo nie był szczerze mówiąc moim ulubieńcem, wolę Franciszka Brodniewicza i Aleksandra Żabczyńskiego. Jednak postanowiłam zapoznać się z książką Iwony Kienzler na temat tego aktora.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo miałam wątpliwości co do...
Kupując miałam wrażenie na lepsza zawartość, ale nie żałuje zakupu i czasu poświęconego lekturze. Życie jest najlepszym autorem książek.
Kupując miałam wrażenie na lepsza zawartość, ale nie żałuje zakupu i czasu poświęconego lekturze. Życie jest najlepszym autorem książek.
Pokaż mimo toNie jest to jakaś szczególnie dobra książka. Czytałam już wcześniej pozycje o Bodo i w książce pani Kienzler nie ma nawet jednej rzeczy, o której wcześniej bym nie słyszała.
Tytuł książki jest nieaktualny do treści. Mamy pewność tylko co do jednego związku Bodo z piękną Polinezyjką Reri, a reszta jego romansów być może miała miejsce, a być może nie. Zresztą Bodo i jego życie uczuciowe nie grają w tej pozycji głównej roli.
Nie rozumiem, dlaczego w książce o romansach Bodo znalazł się rozdział o Poli Negri, skoro sama autorka twierdzi, że prawdopodobnie nawet się nie poznali? Może należało nadać książce inny tytuł i wtedy obecność w niej Poli Negri nie dziwiłaby mnie.
Strasznie mnie denerwował w tej książce dokładny opis fabuły filmów Bodo łącznie z zakończeniem. Można to było przedstawić w kilku zdaniach, a nie rozpisywać się na całe strony.
Mnie jako fankę Bodo (od zawsze) książka rozczarowała. Mało Bodo jest w tej pozycji. Nie polecam.
Nie jest to jakaś szczególnie dobra książka. Czytałam już wcześniej pozycje o Bodo i w książce pani Kienzler nie ma nawet jednej rzeczy, o której wcześniej bym nie słyszała.
więcej Pokaż mimo toTytuł książki jest nieaktualny do treści. Mamy pewność tylko co do jednego związku Bodo z piękną Polinezyjką Reri, a reszta jego romansów być może miała miejsce, a być może nie. Zresztą Bodo i jego...
Nie przekonała mnie ta pozycja, choć jest zdecydowanie lepsza pod względem treści i szczegółów niż biografia Bodo Sławomira Kopra. Autorka snuje domysły na temat romansów Eugeniusza Bodo. Jedynie o Norze Ney oraz Reri wiemy, że były partnerkami znanego i lubianego aktora dwudziestolecia międzywojennego. Reszta to domysły, nadinterpretacje (np. domniemana relacja z Polą Negri czy Elną Gistedt). Przeraził mnie fakt nazywania Bodo celebrytą. Niestety to słowo nieznane jeszcze w czasach mu współczesnych, a nadużywane dziś niezmiernie ogromnie razi, kiedy używa go w stosunku do Eugeniusza Bodo lub innych artystów tamtego okresu. Książka ma dotyczyć - jak sam tytuł - wnosi burzliwych romansów aktora, scenarzysty, producenta i reżysera, a jest historią początków polskiego kina, kabaretu Qui Pro Quo oraz biografią koleżanek z planu Bodo. Ciekawe, że autorka nie dopisała do grona potencjalnych kochanek Bodo Heleny Grossówny, u boku której grał w 5 filmach. Czytając, miałam wrażenie, że pewne fragmenty książki czytałam przy okazji zapoznania się z biografią Bodo autorstwa Sławomira Kopra.
Nie przekonała mnie ta pozycja, choć jest zdecydowanie lepsza pod względem treści i szczegółów niż biografia Bodo Sławomira Kopra. Autorka snuje domysły na temat romansów Eugeniusza Bodo. Jedynie o Norze Ney oraz Reri wiemy, że były partnerkami znanego i lubianego aktora dwudziestolecia międzywojennego. Reszta to domysły, nadinterpretacje (np. domniemana relacja z Polą...
więcej Pokaż mimo toTym razem Czytelnik ma niebywałą okazję przenieść się w początkowe lata XX wieku. Przed sobą mamy Polskę tuż po I WŚ. Znajdujemy się przede wszystkim w zniszczonej Warszawie, gdzie do życia zostają powołane pierwsze teatry, na scenę wschodzą kabarety, które wdzięcznie i z wysublimowanym poczuciem humoru aktorzy, kabareciarze opowiadają o faktach w dziejach.
Co więcej, w tym samym czasie na polskiej estradzie zaczęła raczkować kinematografia, która przeszła długą drogę, aby wzbudzić zainteresowanie publiczności, która nade wszystko miała zdecydowanie wiele problemów na głowie – gospodarczych, ekonomicznych, politycznych. Przecież chwilę temu miała miejsce wojna, a jednak ludzie nie poddali ideologiom władzy wroga i postanowili na swój sposób uśmierzyć ból, wnieść nieco radości.
Książka została poświęcona przede wszystkim osobie Eugeniusza Bodo, który z buntownika i niezdecydowanego młodego człowieka stał się inspirującym pokolenia aktorem, kabareciarzem, mężczyzną pełnym uroku, później reżyserem, a na końcu celebrytą, o którym słychać było za granicami państwa.
Eugeniusz Bodo urodził się w 1899 r. Był obywatelem Szwajcarii, co też przez większość życia utrzymywał w tajemnicy. Jego rodzice pragnęli dla syna jak najlepiej, najpierw zaprowadzili go do szkoły handlowej, następnie zaproponowali mu posadę górnika, jednak ten nie potrafił się w niczym odnaleźć. Rodzice, a zwłaszcza ojciec zajmujący się rozrywką na scenie wciągnął nieświadomie małego chłopca w świat „reflektorów”, dobrej zabawy, oklasków, gry aktorskiej. Eugeniusz, który nie zyskał aprobaty rodziców odnośnie swojego wyboru, uciekł z domu i przez wiele lat nie dawał o sobie znaku życia. Postanowił wrócić z czymś, z pewnym angażem, osiągnięciem. Czekała go długa droga.
Początkiem 1919 roku jednak został zauważony. Trafił do Poznania, zaczął grać w Teatrze Apollo, co prawda jako sprzedawca biletów, ale znajdował się coraz bliżej sceny i ta praca nie zdemotywowała młodzieńca. Na chwilę powrócił do Łodzi – pracował w Teatrze Colosseum po czym wyjechał raz jeszcze, aby podbić odrodzone miasto Warszawę. Wówczas był to 1920 rok.
Eugeniusz czuł się na scenie jak ryba w wodzie. Całym ciałem oraz umysłem angażował się w otrzymywane role. Scena była jego ucieleśnieniem marzeń, niczym drugim domem, w którym czuł się nad wyraz bezpiecznie i szczęśliwie. Początkowo grywał w kabaretach, które nie tylko stanowiły formę rozrywki, ale dawał publiczności wytchnienie. Grywał również na deskach teatru ze sławnymi osobowościami: Hanka Ordonówna (warszawska pieśniarka),Minia Zimińska (aktorka komediowa),Kazimierz Krukowski Lopek, Ludwik Lawiński – zasłynęły z występów szmoncesów, Adolf Dymsza (komik).
Choć powieść jak podaje tytuł „i jego burzliwe romanse” Czytelnik spodziewa się gorących historii. Niestety, tutaj spotkał mnie zawód. Miałam wrażenie, że zderzam się z rozszerzoną lekcją kinematografii polskiej aniżeli wspomnianymi romansami. Co prawda, autorka kolejno przedstawiła osoby kobiet, z jakimi Eugeniusz Bodo mógłby mieć styczność, ale i w tym przypadku autorka skupiła się na opisie wspólnych występów, omawiając poszczególne tytuły pojawiających się na ekranie.
Eugeniusz Bodo w swoim życiu m.in. spotkał się, miał styczność, a nawet podejrzewanego go o romanse z: Zulą Pogorzelską (pierwszą w historii polskiej sceny seksbombą, która zaprezentowała charlestona, a co więcej, nadała nowy bieg w polskiej modzie); Elną Gistedt (choć miała występować na polskiej scenie tylko przez 2 tygodnie, jej pobyt przedłużył o kilkanaście miesięcy – podbiła publiczność frywolnością w zagranych rolach, niezwykła gimnastyką tańca nowoczesnego, śmiało pokazywała swoje atuty); Norą Ney (jako jedyna polska aktorka pozowała do zdjęć w eleganckich sukniach odkrywająe długie nogi; zorganizowała bal, na którym obowiązywał męski garnitur, a wśród kobiet rozszerzyła modę na spodnie); Polą Negri (pierwsza femme fatale w dziejach kinematografii, wylansowała modę na pomalowane na czerwono paznokcie u stóp).
Tę książkę można by w szczególności zadedykować pasjonatom kiełkującej sceny kabaretowej oraz teatralnej w powojennej Polsce. Kolejno, pasjonatom rodzącej się kinematografii oraz reżyserii, która pragnęła wybić się poza granice państwa, choć ze względu na głębokie problemy finansowe było to po prostu niemożliwe. Historykom, a przede wszystkim odkrywcom aktorów XX wieku. Treści można chłonąć. Atutem tej książki jest to, że pisarka chronologicznie poustawiała wydarzenia samej sceny rozrywkowej w zderzeniu z życiem słynnego Eugeniusza Bogo. Nie zapomniała również o wskazaniu jego większych muzycznych przebojów takich jak: „Już taki jestem zimny drań”, „O’key” – z filmu „Czy Lucyna to dziewczyna?”, „Takie coś” – z filmu „Jaśnie panie szofer” (1935) w reżyserii Michała Waszyńskiego; „Dwa pocałunki” – przebój pochodzący z filmu „Dwa dni w raju”, czy „Sex appeal” albo „Umówiłem się z nią na dziewiątą” – oba kawałki pochodzące z ekranizacji „Piętro wyżej”.
Recenzja dla Sztukater.pl (nick: agraaafka)
Tym razem Czytelnik ma niebywałą okazję przenieść się w początkowe lata XX wieku. Przed sobą mamy Polskę tuż po I WŚ. Znajdujemy się przede wszystkim w zniszczonej Warszawie, gdzie do życia zostają powołane pierwsze teatry, na scenę wschodzą kabarety, które wdzięcznie i z wysublimowanym poczuciem humoru aktorzy, kabareciarze opowiadają o faktach w dziejach.
więcej Pokaż mimo toCo więcej, w...
Historia wielkiego artysty i zarowno historii kinomatografii w Polsce i na świecie. Z chęcią ogladam teraz wyszukane filmy z bohatetem książki.
Historia wielkiego artysty i zarowno historii kinomatografii w Polsce i na świecie. Z chęcią ogladam teraz wyszukane filmy z bohatetem książki.
Pokaż mimo toPo obejrzeniu serialu o słynnym artyście postanowiłam wreszcie sięgnąć po książkę. Chętnie zapoznałam się z biografią Eugeniusza Bodo, spisaną rzetelnie, ale i ciekawie, bez zanużania czytelnika tonami pobocznych informacji. Polecam!
Po obejrzeniu serialu o słynnym artyście postanowiłam wreszcie sięgnąć po książkę. Chętnie zapoznałam się z biografią Eugeniusza Bodo, spisaną rzetelnie, ale i ciekawie, bez zanużania czytelnika tonami pobocznych informacji. Polecam!
Pokaż mimo toBardzo ciekawa, polecam :)
Bardzo ciekawa, polecam :)
Pokaż mimo toDość szerokie podejście do tematu :) O Bodo jest faktycznie 1/4 książki. Reszta to historia kina polskiego, mniej lub bardziej ciekawa.
Dość szerokie podejście do tematu :) O Bodo jest faktycznie 1/4 książki. Reszta to historia kina polskiego, mniej lub bardziej ciekawa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMało o romansach i samym aktorze, więcej o świecie kina, teatru i kabaretu dwudziestolecia.
Mało o romansach i samym aktorze, więcej o świecie kina, teatru i kabaretu dwudziestolecia.
Pokaż mimo to