Niby prosta, ale z przesłaniem. Momentami wzruszająca. Pokazuje co tak naprawdę w życiu się liczy. Polecam każdemu, nieważne w jakim wieku!

Niby prosta, ale z przesłaniem. Momentami wzruszająca. Pokazuje co tak naprawdę w życiu się liczy. Polecam każdemu, nieważne w jakim wieku!

Wzruszająca powieść dla wszystkich - o sile ducha, walce z przeciwnościami i psie, wiernym towarzyszu. Polecam!

Wzruszająca powieść dla wszystkich - o sile ducha, walce z przeciwnościami i psie, wiernym towarzyszu. Polecam!

Książka przeleżała na półce długi czas, a gdy ją przypadkiem odkurzyłam, to wchłonęłam w całości. Bardzo mądra treść, pokazująca wartość drugiego człowieka, którego spotykamy na swojej drodze. Ciekawa i niecodzienna narracja. Naprawdę warto, polecam zarówno młodemu jak i dojrzałemu czytelnikowi.

Książka przeleżała na półce długi czas, a gdy ją przypadkiem odkurzyłam, to wchłonęłam w całości. Bardzo mądra treść, pokazująca wartość drugiego człowieka, którego spotykamy na swojej drodze. Ciekawa i niecodzienna narracja. Naprawdę warto, polecam zarówno młodemu jak i dojrzałemu czytelnikowi.

Historia jest prosta i trochę naiwna ale to jest właśnie wielka zaleta tej książki - chyba dzięki temu tak bardzo mnie wzruszała.

Historia jest prosta i trochę naiwna ale to jest właśnie wielka zaleta tej książki - chyba dzięki temu tak bardzo mnie wzruszała.

Dla mnie historia podobna do "Starego człowieka i morze" tyle, że tu tytuł by brzmiał "Młody, chory człowiek i góry". Niestety podobnie do dzieła Hemingwaya książka po prostu mnie nudziła. Niesie jednak za sobą kilka ważnych wartości, o których pamiętam po zakończeniu czytania. Za to duży plus.

Dla mnie historia podobna do "Starego człowieka i morze" tyle, że tu tytuł by brzmiał "Młody, chory człowiek i góry". Niestety podobnie do dzieła Hemingwaya książka po prostu mnie nudziła. Niesie jednak za sobą kilka ważnych wartości, o których pamiętam po zakończeniu czytania. Za to duży plus.

Książka Dana Gemeinharta "Cała prawda"
opowiada o nieuleczalnie chorym 12-letnim chłopcu.
To prawda, ale nie cała.

Ta książka opowiada o śmiertelnie chorym nastolatku,
który zapragnął spełnić obietnicę daną dziadkowi.
a jednocześnie spełnić swoje marzenie.
Chciał się wspiąć na pewną górę przed śmiercią.
A właściwie chciał tam umrzeć.
W tym celu... uciekł z domu.
To prawda, ale jeszcze nie cała.


Ta książka opowiada o przyjaźni, lojalności, rozterkach,
odwadze, determinacji, samotności i bólu.

Ta książka rodzi wiele pytań.
Skłania do refleksji.



https://bajdocja.blogspot.com/2021/03/caa-prawda_6.html

Książka Dana Gemeinharta "Cała prawda"
opowiada o nieuleczalnie chorym 12-letnim chłopcu.
To prawda, ale nie cała.

Ta książka opowiada o śmiertelnie chorym nastolatku,
który zapragnął spełnić obietnicę daną dziadkowi.
a jednocześnie spełnić swoje marzenie.
Chciał się wspiąć na pewną górę przed śmiercią.
A właściwie chciał tam umrzeć.
W tym celu... uciekł z domu.
To prawda,...

Jakże prosta a jednocześnie jakże mądra. To wzruszająca opowieść o wytrwałości i uporze, samozaparciu i odwadze. O tym, że warto próbować spełniać marzenia, pomimo że czasem świat wywraca nasze życie do góry nogami. Warto próbować realizować swoje plany nawet jeśli do końca nie zostaną one osiągnięte. Okazuje się, że to przede wszystkim droga do celu często staje się ważniejsza i przynosi wiele cennych spostrzeżeń, uczy nas pokonywać trudności, jakie napotykamy w czasie tej naszej osobistej wycieczki...

To też oczywiście piękna lektura o przyjaźni, tej ludzkiej ale też o tej psiej. Sprawdza się tu przysłowie, że "najwierniejszym przyjacielem człowieka jest pies."

Jakże prosta a jednocześnie jakże mądra. To wzruszająca opowieść o wytrwałości i uporze, samozaparciu i odwadze. O tym, że warto próbować spełniać marzenia, pomimo że czasem świat wywraca nasze życie do góry nogami. Warto próbować realizować swoje plany nawet jeśli do końca nie zostaną one osiągnięte. Okazuje się, że to przede wszystkim droga do celu często staje się...

Książka nie komplikuje za nadto fabuły, ale w tym prostym obrazie pozwala fantastycznie dostrzec wiele życiowych prawd, a jednocześnie pokazuje, że na pewne dylematy nie ma jednej właściwej odpowiedzi. Bardzo mi się podobała ta historia, a czytało się ją lekko i z zaciekawieniem.

Książka nie komplikuje za nadto fabuły, ale w tym prostym obrazie pozwala fantastycznie dostrzec wiele życiowych prawd, a jednocześnie pokazuje, że na pewne dylematy nie ma jednej właściwej odpowiedzi. Bardzo mi się podobała ta historia, a czytało się ją lekko i z zaciekawieniem.

Wielkie zaskoczenie ale spodziewałam się czegoś lepszego.
Książka skusiła mnie tym, że miała w opisie porównanie do Gwiazd naszych wina. Książka była dobra ale nie porwała mnie w 100%. Fabuła bardzo fajna, i w fajny sposób rozwinięta. Ciekawa ale nie ma w sobie tego czegoś, czego oczekiwałam.

Wielkie zaskoczenie ale spodziewałam się czegoś lepszego.
Książka skusiła mnie tym, że miała w opisie porównanie do Gwiazd naszych wina. Książka była dobra ale nie porwała mnie w 100%. Fabuła bardzo fajna, i w fajny sposób rozwinięta. Ciekawa ale nie ma w sobie tego czegoś, czego oczekiwałam.

Cała prawda, to książka mało baśniowa, ale ma w sobie dużo magii. Historia o chłopaku i jego chorobie. Pomimo trudności, chce on spełnić swoje marzenie, zdobyć szczyt góry Rainier wraz ze swoim pieskiem. Narratorem jest tu trzynastolatek, zdania są naprawdę proste a historia momentami bardzo naiwna, ale ile to mi dało wzruszenia. Z tej książki bije ciepło i dobro. :)

Cała prawda, to książka mało baśniowa, ale ma w sobie dużo magii. Historia o chłopaku i jego chorobie. Pomimo trudności, chce on spełnić swoje marzenie, zdobyć szczyt góry Rainier wraz ze swoim pieskiem. Narratorem jest tu trzynastolatek, zdania są naprawdę proste a historia momentami bardzo naiwna, ale ile to mi dało wzruszenia. Z tej książki bije ciepło i dobro. :)