Yasmeena's Choice: A True Story of War, Rape, Courage and Survival
This is the true story of Yasmeena, a bright and beautiful young Lebanese woman who was imprisoned in Kuwait during the first Gulf War. Yasmeena's shocking journey is a tale of the madness of war, of the sexual brutality unleashed by chaos, and of one woman’s courage to stand in danger’s way to aid her fellow sufferers. This is an explicit, graphic, and honest book. It is for mature audiences only.
Jean Sasson has spent her career sharing the personal stories of courageous Middle Eastern women. PRINCESS: Life Behind the Veil in Saudi Arabia was an international bestseller. It has become a classic, taught in colleges and high schools and devoured by anyone who aspires to understand the Middle East.
Yasmeena was quite literally an innocent abroad. She was a college educated, English-speaking flight attendant graced with an unusual amount of confidence and sophistication. She was also a virgin and a conservative Muslim daughter and sister.
When Yasmeena's flight out of Kuwait was delayed, it was because Saddam Hussein had just invaded Kuwait. Iraqi soldiers threw her into a woman's prison where the guards committed ghastly sexual attacks and tortured the women in excruciating ways.
After Yasmeena was brutalized by the captain of the prison, she thought she was the most unfortunate woman on earth. But that was before she befriended Lana, whose brutal rapist took glee in inflicting hurt. Yasmeena used her position as the captain's favorite to protect her friend, though she also was forced into a wrenching decision.
YASMEENA'S CHOICE reads like a thriller. As the Americans and other allies march into Kuwait and the Iraqis flee, Yasmeena escapes. Eventually she finds a safe harbor where Sasson interviews her and records every horrific element of her experience.
Sasson has wanted to write this story for many years. But she knew that the sexual explicitness and violence would make the tale difficult to publish. A year ago, Yasmeena's story and the choices she was forced to make invaded Sasson’s dreams. She realized that now was the right time to share the story. And so here it is, Sasson's testament to an articulate, angry, brave young woman who not only survived but who was eager to share her story with the world.
PRAISE FOR JEAN SASSON'S WORK:
"Absolutely riveting and profoundly sad..." --People magazine
"A chilling story...a vivid account of an air-conditioned nightmare..." --Entertainment Weekly
"Must-reading for anyone interested in human rights." --USA Toda
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 490
- 399
- 135
- 13
- 8
- 7
- 6
- 6
- 5
- 4
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Yasmeena's Choice: A True Story of War, Rape, Courage and Survival
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciężka książka, przeczytałam szybko, ale musiałam ją odkładać by ochłonąć i się pozbierać. To jedna z tych książek, które czytam tylko raz, ale na zawsze zostają w mojej pamięci.
Bardzo ciężka książka, przeczytałam szybko, ale musiałam ją odkładać by ochłonąć i się pozbierać. To jedna z tych książek, które czytam tylko raz, ale na zawsze zostają w mojej pamięci.
Pokaż mimo toCzytałam na raty, nie byłam w stanie jednym tchem poznać losów Jaśminy i Lany.
Czytałam na raty, nie byłam w stanie jednym tchem poznać losów Jaśminy i Lany.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Wstrząsającą historia głównej bohaterki i innych porwanych kobiet. Na długo zostanie w mojej pamięci...
Bardzo dobra książka. Wstrząsającą historia głównej bohaterki i innych porwanych kobiet. Na długo zostanie w mojej pamięci...
Pokaż mimo toKsiazke czyta sie jednym tchem. Trudno wyobrazic sobie okrucienstwo wojny siedzac w fotelu z ksiazka. Przyznaje,ze choc bylam przygotowana na duza dawke sadyzmu to ksiazka mnie zszokowala. Czesto3wracam do niej myslami. Polecam.
Ksiazke czyta sie jednym tchem. Trudno wyobrazic sobie okrucienstwo wojny siedzac w fotelu z ksiazka. Przyznaje,ze choc bylam przygotowana na duza dawke sadyzmu to ksiazka mnie zszokowala. Czesto3wracam do niej myslami. Polecam.
Pokaż mimo toWstrząsającą historia Jasminy i innych porwanych kobiet przez irakijskich żołnierzy. Na długo zostanie w mojej pamięci.
Wstrząsającą historia Jasminy i innych porwanych kobiet przez irakijskich żołnierzy. Na długo zostanie w mojej pamięci.
Pokaż mimo toWstrząsająca książka. Tłem do jej napisania jest atak zbrojny Iraku na Kuwejt. Gwałcenie kobiet w toku konfliktów zbrojnych jest znane od początku cywilizacji. Zbrodniarz dokonuje go w najbardziej intymnej sferze życia ofiary a zarazem występuje przeciw cenionym przez całą ludzkość obowiązkom ochraniania córek, żon, matek i sióstr oraz troszczenia się o nie. Gwałt jest jednak tematem szczególnie drażliwym w świecie muzułmańskim, w którym dziewictwo kobiety pozostaje pod ochroną religii, zwyczaju i kultury. Całe społeczeństwo strzeże czystości swoich córek a ofiary , które przeżyły gwałt giną z rąk rodziny pod pretekstem „ ratowania honoru”. Pozostawienie zgwałconej kobiety przy życiu oznaczałoby ujmę dla ich czci. Historia Jasminy i Lany łamie serce. Jest tym bardziej przejmująca, że jest prawdziwa.
Wstrząsająca książka. Tłem do jej napisania jest atak zbrojny Iraku na Kuwejt. Gwałcenie kobiet w toku konfliktów zbrojnych jest znane od początku cywilizacji. Zbrodniarz dokonuje go w najbardziej intymnej sferze życia ofiary a zarazem występuje przeciw cenionym przez całą ludzkość obowiązkom ochraniania córek, żon, matek i sióstr oraz troszczenia się o nie. Gwałt jest...
więcej Pokaż mimo toMężczyzn o rozbudowanym ego uprzedzam, że tekst może zaboleć!
Najbardziej egoistycznym, krwiożerczym, bezwzględnym i ekspansywnym w pojęciu darwinowskim gatunkiem w królestwie zwierząt jest... Nie, nie człowiek. Mężczyzna! Po tej pozycji, która przelała mój kielich wiedzy o nim zbieranej na przestrzeni dziejów ludzkości, od tej pory to zdanie będę właśnie tak kończyła – mężczyzna! Zaznaczam przy tym, że nie jestem feministką. Wręcz przeciwnie. Tradycyjna ze mnie kobieta, ale próbująca na mężczyznę spojrzeć ponad podziałem płci. Przyjrzeć mu się z punktu widzenia psychologii, socjologii, historii i konotacji kulturowych. Ta wiedza czerpana z takich źródeł doprowadziła mnie do powyższego, jednoznacznego, dla niektórych być może kontrowersyjnego, wniosku.
Dlaczego akurat teraz albo dopiero teraz?
Ponieważ mężczyzna, jego profil psychologiczny, rola i zadania, do których był stworzony psycho-fizycznie, a także kulturowo, jawił mi się do tej pory jako relikt. Żyjąc w społeczeństwie pod kloszem zasad moralnych współczesnej cywilizacji, zachowania atawistyczne traktowałam jako przeszłość. Agresywne zachowania mężczyzn podczas wojny jako byłe i nieaktualne. Trwałam w letargu, uśpiona spokojnym życiem w pełnym poczuciu bezpieczeństwa, w którym mężczyźni ustępują miejsca, przepuszczają pierwszą w drzwiach i tak staromodnie całują w dłoń, że aż śmiesznie. W atmosferze przepełnionej informacjami o postępującym zniewieścieniu męskiej części populacji. Wystarczy jednak zmiana okoliczności w wyniku wyjątkowych lub skrajnych wydarzeń (zderzenie kultur – molestowanie seksualne przez emigrantów w Kolonii, wojna – gwałty na kobietach bez konsekwencji),a z mężczyzny wychodzi diametralnie inny mężczyzna. Ten pierwotny, kierujący się instynktem, a dokładniej popędem płciowym. Mózg kompletnie wyłącza mu się, uruchamiając instynkt rozmnażania. Rozsiewania plemników często i dużo, z jak największą ilością partnerek. Manuela Gretkowska w „My zdes’ emigranty” określiła to zjawisko dosadniej, twierdząc, że mężczyzna to prosty mechanizm posiadający tylko jedną dźwignię. Za to jej siła działania w chwili wyzwolenia z zasad moralnych jest tak ogromna, że błyskawicznie odrzuca gorset norm mozolnie wpajanych w procesie wychowania, ukazując cieniutką i nic niewartą warstwę cywilizacji, układaną przez lata w wyniku socjalizacji. Z kolei autorka tej pozycji ujęła to samo inaczej – „Po zwycięskiej bitwie nic nie wywabia zła z jego ukrytej nory z taką siłą jak obecność pięknej kobiety”. Historia pokazuje, że niekoniecznie pięknej i pełnoletniej, a nawet nie kobiety.
Aby tę przemianę z doktora Jekylla w pana Hyde’a zobaczyć, wystarczy wojna.
Dobrze to zjawisko zostało opisane przez anonimowego autora w „Kobiecie w Berlinie”, jak to „dobrzy, spokojni mężczyźni rosyjscy stali się potworami. Byli straszni w pojedynkę, a w masie zachowywali się tak, że nie da się opisać”. Za przyzwoleniem Stalina. Wystarczy posłuchać staruszek-kobiet, które wspominają sposoby ukrywania się przed masowymi i powszechnymi gwałtami żołnierzy wszystkich armii w czasie II wojny światowej. Bez wyjątku. Wystarczy też wejść w świat przestępczy, w którym to zjawisko z kolei dobrze opisała Lydia Cacho w „Niewolnicach władzy”. Moim błędem, do tej kolejnej publikacji poruszającej problemy współczesnych kobiet przez Jean Sasson znanej mi z „Księżniczki i „Łez księżniczki”, było myślenie o tym zjawisku jako albo niedotyczącym mnie, albo dalekim, albo przeszłym. A okazuje się, że ono jest bardzo blisko i dzieje się stale. Wszędzie tam, gdzie toczą się zbrojne konflikty i gdzie nie działa prawo oparte na akceptowalnych społecznie wartościach moralnych, pojawia się mężczyzna atawistyczny. Kielich przekonania o słuszności mojego wniosku dopełnił film „Róża” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego, opowiadający dokładnie o tym zjawisku. O rozciągniętym w czasie zgwałceniu na śmierć kobiety podczas wojny i w krótkim okresie powojennego bezprawia i umacniania się nowej władzy socjalistycznej na Mazurach.
I właśnie o tym zjawisku jest również ta pozycja.
Jej brutalność i drastyczność w opisach tortur seksualnych jest tak duża, że autorka już na początku lojalnie mnie uprzedziła – „Prawdziwa i ważna historia, którą teraz przeczytacie, nie jest przeznaczona dla ludzi o słabych nerwach”.
Faktycznie – wstrząsnęła mną.
Był rok 1990. Trwała okupacja Kuwejtu przez armię iracką Saddama Husajna. 208 dni zniewolenia Kuwejtczyków, zadając „cywilnej ludności Kuwejtu mnóstwo cierpienia, dopuszczając się rabunków, gwałtów, tortur cielesnych i morderstw”. „Ale nie jest to książka o Iraku ani o Kuwejcie” – zaznacza autorka. To historia gwałconych kobiet opowiedziana przez dwie dziewczyny – dwudziestotrzyletnią Jasminę i szesnastoletnią Lanę. Obie porwane z ulicy przez irackich żołnierzy i zamknięte w osobnych celach kopulacyjnych z piętnastoma innymi dziewczętami podobnymi do nich. Jasmina była wśród nich najstarsza. Stały się, tak, jak pozostałe, niewolnicami seksualnymi, które usłyszały na powitanie – „Jesteśmy żołnierzami i ryzykujemy życie. Jesteśmy daleko od żon i przyjaciółek. To zrozumiałe, że potrzebujemy kobiet, żebyśmy mogli spełniać żołnierskie obowiązki. Jeśli mężczyźni nie mają kobiet, stają się zbyt miękcy, by mogli walczyć. Wiadomo to wszystkim rozumnym ludziom”. I w imię tej „rozumnej” logiki te dziewczyny, jeszcze dziewice, które nigdy nie widziały mężczyzny nago, wychowywane według surowych zasad moralnych, musiały stać się wyrafinowanymi prostytutkami i robić wszystko to, czego mężczyzna-kat sobie zażyczył. A życzył sobie często i perwersyjnie, czerpiąc pomysły z filmów pornograficznych. Stworzył nawet zasady funkcjonowania tego seksualnego więzienia. Jedna wynikała z przekonania, że, jako żołnierzowi, kobieta mu się należy i może z nią robić, co tylko zapragnie i wyobraźnia podyktuje, włącznie z zabiciem jej, porywając na jej miejsce kolejną, a druga była przebłyskiem człowieczeństwa, mówiącego mu, że to jest złe, więc trzeba ten fakt ukrywać przed innymi oddziałami i zwierzchnictwem pod nazwą więzienia specjalnego. Nikt więc tam do niego nie zaglądał, będąc przekonanym, że uwięzieni to wyjątkowi jeńcy wojenni. Nie będę opowiadać i wymieniać tortur sadystycznych i seksualnych, jakim poddawano te dziewczęta. Autorka opisywała je bardzo dokładnie i tak sugestywnie, że patrząc na okładkę tej książki, mniej widzę drastyczne obrazy i sceny, a bardziej słyszę zwierzęce wycie Lany. Dla mnie najważniejsze w tych traumatycznych wspomnieniach Jasminy i Lany są skrajne postawy obu dziewcząt i dokonany przez nie wybór.
Stąd tytuł tej książki.
Lana wychowana w szacunku dla wartości kobiecego honoru i jej rodziny do końca walczyła o siebie. Jej ciało było masakrowane trzy razy dziennie przez kilka miesięcy przez kata-sadystę, ale była wierna zasadzie – „Gwałciciel może ją pobić na śmierć, może ją zastrzelić, ale nawet w chwili śmierci dziewczyna zachowa coś ważniejszego od życia – zostanie pochowana bez plamy na honorze. Zachowa szacunek rodziny, otoczenia i całego społeczeństwa, bo nigdy się nie poddała, bo wyżej ceniła honor niż życie”. Nigdy też nie pomyślała o samobójstwie, chociaż tęsknie wyczekiwała śmierci.
Jasmina wybrała uległość, próbując rozkochać w sobie oprawcę. Chciała żyć, chociaż próbowała popełnić samobójstwo, bo wiedziała, że jeśli nawet uda się jej przeżyć, to nigdy nie będzie mogła opowiedzieć o tym, przez co przeszła, „że nigdy nie będzie mogła powiedzieć prawdy: że została porwana, była trzymana w niewoli i gwałcona. Rodzice kochają ją, ale ich szczęście zrujnowałaby wiedza, że ich najstarsza i najpiękniejsza córka została „popsuta”. Jasmina nie mogłaby wyjść za mąż. Plotkowano by o niej, a plotka okryłaby hańbą całą rodzinę niewidocznym woalem skandalu. Dobre towarzystwo unikałoby jej rodziny”. Trzeba pamiętać o tym, że na Bliskim Wschodzie za gwałt obwinia się kobietę. To dodatkowy, kulturowy aspekt tej sprawy pogłębiający dramat tych dziewcząt. Lana jednak rozgrzeszyła postępowanie Jasminy, mówiąc – „Ale ktoś musi żyć, Jasmina. Ktoś musi opowiedzieć, co tu się działo”.
I dzieje się nadal.
To ponadczasowa i stale aktualna opowieść o kobietach-ofiarach wojen na całym świecie. Tym tragiczniejsza dla kobiety, im niżej stoi na drabinie pozycji społecznych w danej kulturze. Te wspomnienia to tak naprawdę „książka o mężczyznach i kobietach, o wojnie i gwałcie” jako zjawisku towarzyszącym konfliktom zbrojnym i instrumencie walki w myśl zasady obowiązującej od zawsze w dziejach ludzkości, którą celnie podsumowuje i oddaje cytat przytoczony przez autorkę.
Tak jest, było i niestety będzie, a kobietom pozostaje tylko wybór.
Jeśli mężczyźni, czytający moje wrażenia polekturowe, poczuli się urażeni, to przypomnę wyjątkową, bo budującą postawę autora a zarazem bohatera wspomnień Nikołaja Nikulina „Sołdat”, który cudem wyniósł z wojennej apokalipsy upodlenia nie tylko nienaruszony system wartości moralnych wpojonych mu przez rodziców, ale, paradoksalnie, umocnił się w nim, dzięki właśnie wojennym przeżyciom. Niestety ten wyjątek tylko potwierdza regułę. Ale, jak widać i co udowadnia, mężczyźni też mają wybór, bo jedyne co człowiek musi (jak gdzieś przeczytałam, ale nie pamiętam gdzie),to umrzeć.
Reszta jest kwestią wyboru.
http://naostrzuksiazki.pl/
Mężczyzn o rozbudowanym ego uprzedzam, że tekst może zaboleć!
więcej Pokaż mimo toNajbardziej egoistycznym, krwiożerczym, bezwzględnym i ekspansywnym w pojęciu darwinowskim gatunkiem w królestwie zwierząt jest... Nie, nie człowiek. Mężczyzna! Po tej pozycji, która przelała mój kielich wiedzy o nim zbieranej na przestrzeni dziejów ludzkości, od tej pory to zdanie będę właśnie tak kończyła –...
10/2019. 8/10. Czytałam różne książki o tej tematyce ale opisy w tej były wyjątkowo brutalne. Ciężko się czytało o losach jasminy i lany a zwłaszcza lany. Ze tacy ludzie istnieją ci tak krzywdza kobiety. Nie umiem tego ująć w słowa. A religia wcale nie pomaga tym kobietom. Ciężka książka ale nie żałuję że ja przeczytałam.
10/2019. 8/10. Czytałam różne książki o tej tematyce ale opisy w tej były wyjątkowo brutalne. Ciężko się czytało o losach jasminy i lany a zwłaszcza lany. Ze tacy ludzie istnieją ci tak krzywdza kobiety. Nie umiem tego ująć w słowa. A religia wcale nie pomaga tym kobietom. Ciężka książka ale nie żałuję że ja przeczytałam.
Pokaż mimo toMocno okrutna powieść,ale warta przeczytania .polecam
Mocno okrutna powieść,ale warta przeczytania .polecam
Pokaż mimo toPo kilkunastu stronach zrozumiałam, dlaczego autorka przestrzega, że jest to pozycja dla osób o stalowych nerwach. Jest to książka opisująca przerażające i okrutne losy arabskich kobiet gwałconych przez arabskich najeźdźców. Nie brakuje w niej szczegółowych opisów aktów agresji, jakich dokonywali Irakijczycy na mieszkańcach Kuwejtu.
Więcej:
http://okularynanosie.blogspot.com/2018/08/lepiej-nie-siegac-po-wybor-jasminy.html
Po kilkunastu stronach zrozumiałam, dlaczego autorka przestrzega, że jest to pozycja dla osób o stalowych nerwach. Jest to książka opisująca przerażające i okrutne losy arabskich kobiet gwałconych przez arabskich najeźdźców. Nie brakuje w niej szczegółowych opisów aktów agresji, jakich dokonywali Irakijczycy na mieszkańcach...
więcej Pokaż mimo to