Moja ulubiona tematyka, historie kobiet z Bliskiego Wschodu. Książka "Sekrety księżniczki" została napisana przez Jean Sasson, bliską przyjaciółkę saudyjskiej księżniczki Sułtany. Zadedykowana jest Raifowi Badawiemu, saudyjskiemu aktywiście i bloggerowi, który otwarcie krytykował rząd i domagał się reform za co został skazany na 10 lat pozbawienia wolności i karę 1000 batów.

Napisana w 2016 r. więc trochę już nieaktualna. Cieszę się, że mogłam odwiedzić Rijad już po częściowych reformach. Kobiety swobodnie poruszają się po mieście bez męskiego opiekuna, prowadzą samochody, pracują a w restauracjach nie widać znaczącej segregacji płci.

Wiele kwesti, które opisała autorka wciąż jednak jest aktualna. Temat praw kobiet, traktowania ich w krajach arabskich, ich wolności i łamania praw czlowieka wciąż jest aktualny. Bohaterkami powieści są miedzy innymi mieszkanki Arabii, ogarniętego od lat wojną Jemenu czy Pakistanu.

Moja ulubiona tematyka, historie kobiet z Bliskiego Wschodu. Książka "Sekrety księżniczki" została napisana przez Jean Sasson, bliską przyjaciółkę saudyjskiej księżniczki Sułtany. Zadedykowana jest Raifowi Badawiemu, saudyjskiemu aktywiście i bloggerowi, który otwarcie krytykował rząd i domagał się reform za co został skazany na 10 lat pozbawienia wolności i karę 1000...

Czegoś mi tutaj brakowało. Myślałam, że będzie to trochę o życiu księżniczek, a bardziej dotyczyło to życia kobiet. Owszem, podobało mi się to, ale nastawiałam się na coś innego.

Czegoś mi tutaj brakowało. Myślałam, że będzie to trochę o życiu księżniczek, a bardziej dotyczyło to życia kobiet. Owszem, podobało mi się to, ale nastawiałam się na coś innego.

Jest coś irytującego w tej książce. Księżniczka Sułtana często przejmuje się losem pokrzywdzonych kobiet i opowiada o swojej finansowej (bo tylko daje pieniądze) pomocy dla nich. Fajnie, że to robi, tylko co kilka stron wspomina o swoim bogactwie. Niby pisze, że nie potrzebuje kosztownej biżuterii, ale właśnie zaznacza jak dużo jej ma. 6 pałaców z pełną służbą. Takie przechwałki, których nie lubię. A życie kobiet w Arabii Saudyjskiej, w Jemenie, w Pakistanie- dramat. To co muszą znosić jest przerażające. Chciałabym by ta książka była całkowitą fikcją literacką.

Jest coś irytującego w tej książce. Księżniczka Sułtana często przejmuje się losem pokrzywdzonych kobiet i opowiada o swojej finansowej (bo tylko daje pieniądze) pomocy dla nich. Fajnie, że to robi, tylko co kilka stron wspomina o swoim bogactwie. Niby pisze, że nie potrzebuje kosztownej biżuterii, ale właśnie zaznacza jak dużo jej ma. 6 pałaców z pełną służbą. Takie...

Opowieści Sultany zebrane w jedna całość.
To nie jest tak ze cała Arabia Saudyjska jest zepsuta, Sułtana jest usposobieniem dobra, miłości do ludzi i niesienia pomocy często kosztem siebie, dobrneła do takiego wieku ze dobro materialne jej nie zadowala, zadowala ja dobroczynność, może nie bezpośrednio ale na pewno z wielka pomocą.
Inwestuje wiele pieniędzy w działalność na rzecz kobiet, to samo robią jej córki choć z tego nie są zadowoleni członkowie męscy ich królewskiego rodu.
Na pewno ukazuje nam się obraz aby nie generalizować nikogo, sporo ludności jest świadoma błędów władcy ale nie mogą się sprzeciwstawic, mogą próbować ale wiedzą że biegu nie zmienią a oni mogą stracić wiele.

Nie jest to książka dobra, może być przeciętna, dlatego że jest wiele pozycji na rynku lepszych z lepszymi opowiadaniami, ale szanuje za te załączniki na końcu, jest to ogrom rzetelnej i skrótowej wiedzy na temat wydarzeń Arabii Saudyjskiej, Syrii, Pakistanu, Jemenu- tutaj wielkie brawa dla autora- jeśli ktoś się dokładnie wczyta zobaczy jak wiele sytuacji było sprowadzonych np. Na USA na własne życzenie

Opowieści Sultany zebrane w jedna całość.
To nie jest tak ze cała Arabia Saudyjska jest zepsuta, Sułtana jest usposobieniem dobra, miłości do ludzi i niesienia pomocy często kosztem siebie, dobrneła do takiego wieku ze dobro materialne jej nie zadowala, zadowala ja dobroczynność, może nie bezpośrednio ale na pewno z wielka pomocą.
Inwestuje wiele pieniędzy w działalność...

Nie wiem czy pewna nieporadność narracyjna wynika ze stylizacji czy z nieumiejętności innego wyrażania myśli. Nie wiem też, czy tytułowa księżniczka
jest fikcją literacką czy realną osobą. To jeśli chodzi o powieść (?) gawędę (?)
reportaż (?). Natomiast problemy tu poruszone są jak najbardziej autentyczne i przerażające. Usankcjonowana tradycją pedofilia czy równie bezkarne okaleczenie kobiet, także tortury w więzieniach, publiczne egzekucje za nieprawomyślność. że o takim "drobiazgu" jak zakaz prowadzenia samochodu przez kobiety, czy zakaz wyprowadzania na spacer zwierząt domowych (bo to wg przywódców religijnych pretekst do zawierania znajomości na ulicy) nie wspominając. To wołanie o pomoc. I pytanie jak kraj taki jak USA tak wyczulony na prawa człowieka ma Arabię Saudyjską za swojego sojusznika i sprzymierzeńca na Bliskim Wschodzie.

Nie wiem czy pewna nieporadność narracyjna wynika ze stylizacji czy z nieumiejętności innego wyrażania myśli. Nie wiem też, czy tytułowa księżniczka
jest fikcją literacką czy realną osobą. To jeśli chodzi o powieść (?) gawędę (?)
reportaż (?). Natomiast problemy tu poruszone są jak najbardziej autentyczne i przerażające. Usankcjonowana tradycją pedofilia czy równie...

Jest to już piąta książka o życiu księżniczki Sułtany, którą przeczytałam, i niestety najsłabsza. Mam wrażenie, że autorce (lub księżniczce) skończyły się już tematy, więc większość powieści to osobiste przemyślenia Sułtany i pomniejsze przygody jej rodziny. Rozdział o chorobie wnuczki był chyba
najbardziej oderwany od rzeczywistości. Widać, że Sułtana nie ma co robić z czasem i pieniędzmi. Z jednej strony próbuje walczyć o prawa kobiet, a z drugiej pochwala swojego dziadka, który oddał swoje siostry za żony przeciwnikowi! Dialogi sztuczne, bohaterowie ciągle podkreślają, jakie to mają szczęście, że urodzili się w bogactwie, przez co to bogactwo jeszcze bardziej jest w powieści eksponowane. Faktyczne problemy kobiet z Jemenu i Pakistanu giną gdzieś pod opisami pałaców, luksusów i wątki te nie są w żaden sposób zakończone. Paru rzeczy możemy się dowiedzieć z dodatkowych
informacji na końcu książki, ale równie dobrze można było kazać czytelnikom sprawdzić w Internecie.

Jest to już piąta książka o życiu księżniczki Sułtany, którą przeczytałam, i niestety najsłabsza. Mam wrażenie, że autorce (lub księżniczce) skończyły się już tematy, więc większość powieści to osobiste przemyślenia Sułtany i pomniejsze przygody jej rodziny. Rozdział o chorobie wnuczki był chyba
najbardziej oderwany od rzeczywistości. Widać, że Sułtana nie ma co robić z...

Nie zaskakuje. Nie ma w niej niczego odkrywczego, większość podobnych relacji zawarto w innych książach o podobnej tematyce. Generalnie uważam, że straciłam dwa wieczory czytając tą pozycję.

Nie zaskakuje. Nie ma w niej niczego odkrywczego, większość podobnych relacji zawarto w innych książach o podobnej tematyce. Generalnie uważam, że straciłam dwa wieczory czytając tą pozycję.

Treść tej książki można bardzo łatwo streścić.
Sułtana przez 30 stron rozwodzi się nad tym, jak to kobiety w Arabii Saudyjskiej i Jemenie mają źle, ale sama nic z tym nie robi poza zalewaniem się łzami i opowiadaniem historii kolejnych kobiet i kolejnego zalewania się łzami.
A to wszystko okraszone złotymi pałacami i ogromną ilością służby.
Hipokryzja? Głupota?

Tej książki nie da się czytać. Sułtana wyraża się w tak infantylny sposób, że aż ciężko uwierzyć, że jest prawdziwą postacią.

Treść tej książki można bardzo łatwo streścić.
Sułtana przez 30 stron rozwodzi się nad tym, jak to kobiety w Arabii Saudyjskiej i Jemenie mają źle, ale sama nic z tym nie robi poza zalewaniem się łzami i opowiadaniem historii kolejnych kobiet i kolejnego zalewania się łzami.
A to wszystko okraszone złotymi pałacami i ogromną ilością służby.
Hipokryzja? Głupota?

Tej książki...

Fantastyczna książka opisująca życie rodziny królewskiej Arabii Saudyjskiej. Opowiada historię wielu kobiet, którym inne kobiety próbują pomóc w walce z despotycznymi rządami muzułmańskich mężczyzn. Opisuje jak kobiety w innych krajach próbują walczyć o to co my Europejki, Amerykanki i inne kobiety "wolnego świata" mamy na wyciągnięcie ręki. Czasami walczą o to, aby w ogóle wyjść z domu. Nie są dopuszczane do ważniejszych spraw, a nawet nie mogą uczestniczyć w pochówku swoich najbliższych. Książka opisuje też mężczyzn, którzy próbują im pomóc i niestety są za to karani. Ludzie, którzy chcą coś zmienić są tłamszeni przez tamtejsze władze czy religię.
Warto przeczytać!

Fantastyczna książka opisująca życie rodziny królewskiej Arabii Saudyjskiej. Opowiada historię wielu kobiet, którym inne kobiety próbują pomóc w walce z despotycznymi rządami muzułmańskich mężczyzn. Opisuje jak kobiety w innych krajach próbują walczyć o to co my Europejki, Amerykanki i inne kobiety "wolnego świata" mamy na wyciągnięcie ręki. Czasami walczą o to, aby w ogóle...

"Sekrety księżniczki" podobały mi się bardziej od "Łez księżniczki". Więcej tutaj różnych "arabskich ciekawostek", mniej (choć wciąż dużo) "arabskiej rozpaczy".

"Sekrety księżniczki" podobały mi się bardziej od "Łez księżniczki". Więcej tutaj różnych "arabskich ciekawostek", mniej (choć wciąż dużo) "arabskiej rozpaczy".