Kościół kobiet

Okładka książki Kościół kobiet Zuzanna Radzik
Okładka książki Kościół kobiet
Zuzanna Radzik Wydawnictwo: Krytyka Polityczna religia
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Krytyka Polityczna
Data wydania:
2015-04-25
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-25
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364682162
Tagi:
Kościół kobiety feminizm równouprawnienie
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mamy głos. Świeccy, Kościół, kryzys. Dawid Gospodarek, Marcin Kędzierski, Ewa Kiedio, Tomasz Krzyżak, Maria Miduch, Zuzanna Radzik, Tomasz P. Terlikowski, Marta Titaniec, Marcin Zieliński, Piotr Żyłka, praca zbiorowa
Ocena 7,1
Mamy głos. Świ... Dawid Gospodarek, M...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
7

Na półkach:

Książka jest skupiona na opisie historii i przemyśleń głównie kobiet dla których wiara jest na tyle ważnym elementem życia, że chcą móc się cieszyć pełnią przywilejów wynikających z przynależności do tego wyznania. Chcą móc być częścią społeczności, chcą móc wyrazić swoje zdanie na tematy, które je dotyczą, chcą być usłyszane, wysłuchane, chcą móc wykonywać czynności związane z obrzędami religijnymi. Więc skąd u mnie potwierdzenie mojej niechęci? Z faktu jak na przestrzeni lat praktycznie nic się nie zmieniło w stosunku do kobiet w KK. Kobiety się organizują, proszą o możliwość uczestniczenia w różnego typu posiedzeniach i z czasem jedyne co im się udaje to uzyskanie statusu obserwatora.

(reszta recenzji na https://malymi-kroczkami.pl/kosciol-kobiet-feminizm-w-kosciele/)

Książka jest skupiona na opisie historii i przemyśleń głównie kobiet dla których wiara jest na tyle ważnym elementem życia, że chcą móc się cieszyć pełnią przywilejów wynikających z przynależności do tego wyznania. Chcą móc być częścią społeczności, chcą móc wyrazić swoje zdanie na tematy, które je dotyczą, chcą być usłyszane, wysłuchane, chcą móc wykonywać czynności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Przez lata ozdobą Tygodnika Powszechnego były felietony Elżbiety Adamiak (ur.1964, więcej patrz: https://pl.wikipedia.org/wiki/El%C5%BCbieta_Adamiak_(teolog))z cyklu: „Kobiety w Biblii”, aż nastąpiła zmiana pokoleniowa i jej miejsce „enfant terrible” zajęła Zuzanna Radzik (ur. 1983),którą przybliża recenzja omawianej książki na:
https://www.legimi.pl/ebook-kosciol-kobiet-zuzanna-radzik,b122641.html
„…Kapłaństwo kobiet? Katolickie feministki wypowiadające się o etyce seksualnej i antykoncepcji? Charyzmatyczne kobiety obecne w służbie liturgicznej? Feministyczne czytanie Biblii? Kobiety uprawiające poważną teologię? Walka o równouprawnienie w kościele?
TAK! - i nie tylko w teorii, ale i w praktyce, jak pokazuje na konkretnych przykładach z rozmaitych krajów i kręgów kulturowych Zuzanna Radzik.
Kościół kobiet to pasjonująca podróż po istniejących na świecie praktykach, które pokazują, że udział kobiet w kościele jest o wiele szerszy i głębszy niż mogłoby się nam, Polkom i Polakom, wydawać.
Zuzanna Radzik (1983) - teolożka, studiowała na Papieskim Wydziale Teologicznym "Bobolanum" w Warszawie i Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Zawodowo i naukowo zajmuje się dialogiem chrześcijańsko-żydowskim i relacjami polsko-żydowskimi. Katolicki feminizm interesuje ją siłą rzeczy. Stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym” na którego stronach pisze bloga "Żydzi i czarownice"…”

We „Wstępie” Radzik pisze:
„Jestem katolicką teolożką. Nie z zawodu, raczej z wykształcenia. Ale i z powołania… …Patrzę więc na Kościół, jego tradycję, teksty, wiarę i strukturę jako kobieta. I czuję się z tym wszystkim różnie. Wiem, że nie tylko ja. Wielu współczesnym kobietom obraz Kościoła zaciemnia się tak, że trudno im dostrzec w nim jakikolwiek sens; drażni je tak bardzo, że nie mogą wytrzymać. Mnie też drażni. Nie trzeba szukać daleko ani przyczyn (tu wystarczy przypomnieć rozpaczliwą antygenderową kampanię, którą niedawno żył cały polski Kościół),ani skutków takiej sytuacji (jedno spojrzenie w statystyki pokazuje, że coraz szybciej topnieje grupa kobiet chodzących do kościoła). Osobiście nie znalazłam bardziej karmiącej rzeczywistości, i w rozdarciu między tym, co karmi, a tym, co drażni, przyjdzie mi na razie trwać. Nie znam opowieści bardziej przepełnionej nadzieją niż ta, którą przekazała mi chrześcijańska tradycja, ale w tej samej tradycji wielokrotnie napotykam myśli, zwyczaje i zasady, które trzeba by traktować co najmniej z podejrzliwością… ....Feminizm to budowanie lepszego świata dla kobiet, mężczyzn i ich dzieci, a nie rewanż za doznawane przez wieki krzywdy. Czy idea budowania lepszego świata nie jest bliska chrześcijaństwu? Jest, tylko nazywamy ją Królestwem Bożym, z pewną pokorą podchodząc do szans wprowadzenia go tu i teraz….”

W recenzji wyręczyła mnie „Betsy Pajest” z LC:
„Wspaniała autorka, publicystka Tygodnika Powszechnego, ogromna wiedza, erudycja, znajomość teologii kobiecej światowej, pracowitość, wspaniałe biografie kobiet w tej książce, ciekawe spory o miejsce kobiety w teologii chrześcijańskiej, ekumeniczne wątki, spór o papiestwo, kapłaństwo kobiet, role kobiet w Kościele, gender i inne arcyciekawe, współczesne spojrzenie na kobietę Gorąco polecam”

Podzielam również jej ocenę (10/10) i równie gorąco polecam

Przez lata ozdobą Tygodnika Powszechnego były felietony Elżbiety Adamiak (ur.1964, więcej patrz: https://pl.wikipedia.org/wiki/El%C5%BCbieta_Adamiak_(teolog))z cyklu: „Kobiety w Biblii”, aż nastąpiła zmiana pokoleniowa i jej miejsce „enfant terrible” zajęła Zuzanna Radzik (ur. 1983),którą przybliża recenzja omawianej książki na:
...

więcej Pokaż mimo to

avatar
249
65

Na półkach: , , , ,

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka. Szczerze mówiąc oczekiwałam od niej bardziej śmiałych i radykalnych stwierdzeń odnośnie feminizmu w kościele.
Książka ta to szczere spojrzenie na problematykę kobiet w kościele. Jakie są ich funkcje, jakie funkcje kobiety chciały by mieć (kapłaństwo kobiet) i wreszcie jakie jest spojrzenie na płeć przez Kościół. Oczywiście, że fragmentami książka ta szokuje (co jest wymuszone przez tematykę) jednak sposób w jaki autorka przybliżyła te tematy skłania do przemyśleń i do spojrzenia na nie oczami osób o różnych poglądach. Nie osądza, nie obarcza winą, bardziej... słucha i namawia do dialogu.
I dlatego uważam tą książkę za piękną, bo pokazuje jak ważny jest uczciwy dialog między osobami o skrajnych poglądach. (Poza tym rozdział o siostrach zakonnych, ich ciężkiej pracy i miłości do ludzi i religii podnosi na duchu i daje nadzieję)

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka. Szczerze mówiąc oczekiwałam od niej bardziej śmiałych i radykalnych stwierdzeń odnośnie feminizmu w kościele.
Książka ta to szczere spojrzenie na problematykę kobiet w kościele. Jakie są ich funkcje, jakie funkcje kobiety chciały by mieć (kapłaństwo kobiet) i wreszcie jakie jest spojrzenie na płeć przez Kościół. Oczywiście, że fragmentami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
286

Na półkach:

Matka albo dziewica. Cicha, pokorna, piękna w służeniu i bezkrytycznym przyjmowaniu zasad, ciepła, czuła, a jej geniusz najjaśniej lśni przy rodzeniu dziecka czy oddawaniu życia w obronie czystości. Słuchając o kobiecie w polskim Kościele trudno sobie wyobrazić, że hen, za górami, wykładają feministyczne teolożki głośno apelujące o kapłaństwo dla kobiet i zakonnice-adwokatki biorące udział w protestach!

Autorka - sama będąca teolożką - wprowadza czytelnika w burzliwą historię kościelnego feminizmu uświadamiając, jak wiele się zmieniło na przestrzeni zaledwie wieku (i że w ogóle taki prężny nurt istnieje!). Jest i o soborze i o synodzie, są wypowiedzi Jana Pawła II zestawione z przemyśleniami amerykańskich zakonnic, ciężka praca u podstaw genderu sióstr z Indii, zwierzenia kobiet czujących powołanie do kapłaństwa, przykry los ministrantek, rozmyślania o języku metafor opisujących Boga Ojca (Matkę!). W "Kościele Kobiet" wiele jest statystyk i jeszcze więcej wywiadów udzielanych w środku nocy przez katoliczki z całego świata z przeróżnymi wizjami, pragnieniami i piorytetami - wiele ich różni, łączy szczera troska o wspólnotę. W tym wielogłosie tym przykrzejszy jest brak polskich zakonnic bojących wyrażać się swoje myśli nawet anonimowo.

Podejrzewam, że wiele osób po zobaczeniu okładki (zresztą świetnej!) czy nawet przeczytaniu tematyki wyobrazi sobie wściekły rant chochoł-baby. Choć działania Watykanu często są frustrujące, a wypowiedzi (niestety, zbyt wielu) księży zasługują tylko na westchnienie, autorka grzecznie omawia kolejne tematy, gdzieniegdze pozwalając sobie na ironię. Między historycznymi relacjami czuć zaangażowanie, podziw, szacunek dla rozmówców i szczere pragnienie uczynienia katolicyzmu lepszym. Z wad zaskakuje nagle urywająca się książka, której brakło wyraźnego podsumowania. Mogą też irytować powtórzenia drobnych informacji (czy nawet cytatów) pojawiających się we wcześniejszych rozdziałach.

"Kościół kobiet" to pozycja, którą szczerze mogę polecić i katolikom (bo to bardzo ciekawy temat bezpośrednio dotyczący ich wspólnoty),i feministkom-ateistkom (które dziwią się, jak ich siostry mogą trzymać się tej religii). Katoliczki to nie kwiaty na ozdobę ani truskawki na torcie i im szybciej Watykan przestanie się upierać, że "kobiety nie bo tak", tym prędzej ta religia stanie się lepszym miejscem. Duch Święty będzie nad tym czuwała!

Matka albo dziewica. Cicha, pokorna, piękna w służeniu i bezkrytycznym przyjmowaniu zasad, ciepła, czuła, a jej geniusz najjaśniej lśni przy rodzeniu dziecka czy oddawaniu życia w obronie czystości. Słuchając o kobiecie w polskim Kościele trudno sobie wyobrazić, że hen, za górami, wykładają feministyczne teolożki głośno apelujące o kapłaństwo dla kobiet i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
7

Na półkach: , , ,

Polecam!!! 10/10

Polecam!!! 10/10

Pokaż mimo to

avatar
843
759

Na półkach: , , , ,

Autorka, mloda teolozka (rocznik 1983),wierzaca katoliczka, zwiazana z Tygodnikiem Powszechnym, napisala bardzo potrzebna, chyba pionierska prace na temat roli i obrazu kobiety w Kosciele katolickim od zarania po czasy wspolczesne, nie tylko w Polsce, ale i na swiecie. Uswiadomila mi, skad wziely sie pewne „ prawdy oczywiste”, gloszone przez Kosciol nadal i pokazala aktualne trendy i ugrupowania wsrod kobiet, probujacych cos zmienic. Przeprowadzila wiele wywiadow i postawila wiele pytan, dot. nie tylko kobiet ale i takich tematow jak gender, antykoncepcja, swiecenia kobiet.

Ksiazka nie czyta sie latwo – jest naszpikowana datami, tytulami opracowan, nazwiskami – na poczatku czytalo mi sie ciezko, pozniej troche lzej, a na koncu dobilo mnie fachowe slownictwo teologiczno-filozoficzne. Mimo to polecam.

Przypomnienie faktow historycznych, takich jak to, ze przed wojna w Polsce zakony zenskie prowadzily samodzielnie wiele placowek opiekunczo-wychowawczych i leczniczych, a po wojnie wiekszosc zakladow siostrom odebrano i zabroniono osobom zakonnym studiowac na swieckich uczelniach, uswiadomilo mi, dlaczego siostry zakonne dzis kojarza sie nam z podrzednymi, malo wymagajacymi zajeciami. Gdzies pracowac musialy, wiec szukaly pracy po parafiach, sekretariatach parafialnych, zakonach meskich jako gosposie, sprzataczki, kucharki - i do dzis nie udalo im sie z tej niszy wyjsc, pomimo, ze od 1980 roku wolno siostrom zakonnym – za zezwoleniem przelozonej albo na jej polecenie – studiowac. Jest to ze szkoda nie tylko dla siostr, ale moim zdaniem takze dla obslugiwanych przez nich ksiezy, ktorzy w ten sposob odgradzaja sie od zycia swieckich i coraz mniej maja pojecia o problemach zycia codziennego ich owieczek. (Przyjaciolka z Lodzi opowiadala mi o trzech emerytowanych salezjanach, ktorzy w czasie czynnym zawodowo mieszkali w domu zakonnym i byli obslugiwani przez siostry. Na emeryturze dostali samodzielne mieszkanie i zaczeli sie skarzyc, ze „opieki nie maja”! W pelni sprawni, zdrowi ksieza musza teraz sami robic zakupy, gotowac, prac i sprzatac swoje mieszkanie – a cale zycie tego nie robili! Jak oni beda w stanie zrozumiec samotnie wychowujaca, pracujaca matke dwojga – albo i wiecej- dzieci?)
Autorka pisze o nadziejach na zmiany, jakie rozbudzil Sobor Watykanski II i jak niewiele sie zmienilo, zwlaszcza w tradycyjnej Polsce. Ktory z zakonow skorzystal z mozliwosci zmiany sztywnych, niewygodnych strojow zakonnych na bardziej praktyczne, ulatwiajace prace codzienna? We Francji niektore zakonnice uzywaja ubran cywilnych, jezeli ida pracowac wsrod ludzi marginesu, zeby nie stwarzac bariery miedzy soba a nimi. Habity zakladaja na inne okazje. Takiej zakonnicy w swieckim stroju, ktora przyjechala na konferencje zakonow do Polski niektore zakonnice polskie nie podaly reki na przywitanie! (z ksiazki „Zakonnice odchodza po cichu” innej autorki).
Podczas gdy dyskusja o gender poszla w Polsce wiadomo w jakim kierunku i zajela sie tematem marginesowym i niewielka grupa ludzi, ktorej to dotyczy, na swiecie – w Azji i Afryce bylo to okazja do przemyslenia miejsca i roli kobiety w kosciele lokalnym. Tam zakonnice studiuja prawo i jako adwokatki bronia w Indiach kobiet przed wyzyskiem i przemoca w malzenstwie (temat b. aktualny i w Polsce),w Tajlandii udzielaja porad i pomagaja wyjsc z przymusowej prostytucji, takze dzieciecej, w Afryce rowniez walcza po stronie kobiety, wspomagane przez lokalnych biskupow i ksiezy, ktorzy nie widza w nich groznych feministek, jak to robi Watykan. Te koscioly sa znacznie bardziej postepowe, jezeli chodzi o miejsce kobiety w kosciele niz koscioly europejskie. Nic dziwnego wiec, ze w Europie liczba powolan gwaltownie spada, bo perspektywa bycia gosposia dla ksiedza albo nawet biskupa jest malo atrakcyjna dla mlodej dziewczyny, podczas gdy w Azji i Afryce liczba powolan wzrosla 3-4 – krotnie, bo perspektywa wykonywania spolecznie bardzo potrzebnej pracy, samodzielnie i z zapleczem w postaci pomocy zakonu jest dla kobiet atrakcyjna w porownaniu do drogi zyciowej w malzenstwie, czesto zwiazanej z podrzedna rola kobiety w takim zwiazku.

Po upadku komunizmu w Polsce problemy ludnosci rosna – otwieraja sie nozyce spoleczne, coraz wiecej jest bezdomnych, bezrobotnych, alkoholizm sie szerzy. Koscioly tylko na margnesie zajmuja sie tymi problemami. Siostre Malgorzate Chmielewska nie traktuje sie zbyt powaznie, bo przeciez nie jest siostra zakonna w doslownym tego slowa znaczeniu, tylko zyje we wspolnocie. Grupy alkoholikow przy parafiach ciagle naleza do wyjatkow, program 12 krokow anonimowych alkoholikow, ktory przyszedl z USA i niezle zdal tam egzamin praktyczny, wielu duchownych i poboznych katolikow swieckich odrzuca, bo przeciez Chrystus leczy i uzdrawia, mamy modlitwe o uzdrowienie. Czasem leczy, jak w przypadku p. Krzoska (ksiazka „Bog znalazl mnie na ulicy”),a czasem czlowiek musi sam nad wyjsciem z nalogu popracowac. Przemoc w rodzinie ciagle jest tematem tabu, kobieta ma byc cicha i pokorna jak Maryja i – dac sie tluc???? Zamiast tego ksieza politykuja.

Brakuje mi tego zaangazowania zakonnic w punktach zapalnych spoleczenstwa, socjolozek, psycholozek, pracownic spolecznych – porzadnie wyksztalconych, a nie amatorek z przypadku. Ale podejrzewam, ze w tej pracy nieraz musialyby wypowiedziec zdania niezgodne z oficjalna nauka Kosciola i byc moze to jest przyczyna ich braku w tych miejscach. Jezeli sie w pore nie obudza i nie wyjda do ludzi, po prostu wymra, jak to jest na zachodzie Europy.

Autorka, mloda teolozka (rocznik 1983),wierzaca katoliczka, zwiazana z Tygodnikiem Powszechnym, napisala bardzo potrzebna, chyba pionierska prace na temat roli i obrazu kobiety w Kosciele katolickim od zarania po czasy wspolczesne, nie tylko w Polsce, ale i na swiecie. Uswiadomila mi, skad wziely sie pewne „ prawdy oczywiste”, gloszone przez Kosciol nadal i pokazala...

więcej Pokaż mimo to

avatar
890
352

Na półkach:

Zdecydowanie warto. Autorka wykonała ogrom solidnej roboty. Wnioski po lekturze raczej smutne - jeszcze bardzo długa droga przed nami, zanim będzie można faktycznie mówić o Kościele kobiet - i pomijam tu takie podniosłe i kontrowersyjne kwestie jak np. kapłaństwo kobiet, chodzi mi o podstawowe sprawy jak wyzwolenie od krzywdzącego stereotypowego spojrzenia na kobiety, jak przyjęcie do wiadomości świeckich głosów czy po prostu: więcej szacunku. Zuzanna Radzik pokazuje jednak, że coś się w tej dziedzinie w Kościele dzieje (co ciekawe, w większym zakresie nawet w Indiach czy na Filipinach niż w Polsce). Może książka kogoś natchnie, zainspiruje, a przynajmniej da do myślenia. Niech się dzieje więcej!

Zdecydowanie warto. Autorka wykonała ogrom solidnej roboty. Wnioski po lekturze raczej smutne - jeszcze bardzo długa droga przed nami, zanim będzie można faktycznie mówić o Kościele kobiet - i pomijam tu takie podniosłe i kontrowersyjne kwestie jak np. kapłaństwo kobiet, chodzi mi o podstawowe sprawy jak wyzwolenie od krzywdzącego stereotypowego spojrzenia na kobiety, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
794

Na półkach: ,

Katolicka teolożka o miejscu i roli kobiet w Kościele. Bardzo interesująca książka, w której autorka rzeczowo, z przywołaniem wielu źródeł (głównie zagranicznych),opinii kobiet zajmujących się tym zagadnieniem (głównie zza granicy) drąży kwestię udziału kobiet w życiu Kościoła.

Na tle wielu prężnie działających chrześcijańskich ruchów kobiecych w świecie, Polska jest na etapie raczkowania. U nas wciąż o wielu sprawach związanych z kobiecością, z płcią, z równouprawnieniem lepiej nie mówić.

Teolożki feministki, teoria gender, kapłaństwo kobiet - to tylko niektóre z zagadnień poruszanych przez Zuzannę Radzik.

Warto sięgnąć po tę książkę, bez obawy, że może naruszać podstawy wiary. Sam papież Franciszek przyznaje, że bez wątpliwości nie ma wiary. Z pytaniami, które padają u Radzik, warto się zmierzyć.

Katolicka teolożka o miejscu i roli kobiet w Kościele. Bardzo interesująca książka, w której autorka rzeczowo, z przywołaniem wielu źródeł (głównie zagranicznych),opinii kobiet zajmujących się tym zagadnieniem (głównie zza granicy) drąży kwestię udziału kobiet w życiu Kościoła.

Na tle wielu prężnie działających chrześcijańskich ruchów kobiecych w świecie, Polska jest na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
692
394

Na półkach: ,

Fantastyczna książka. Pozwala spojrzeć na kościół katolicki w szerszej światowej perspektywie. Autorka jest rzetelna, nie atakuje żadnej z postaw, zachowuje szacunek i do swoich rozmówców, i do pewnych mizoginicznych tez, którymi kk obarczony jest dość mocno. Ta książka przynosi nadzieję, pokazuje, że postawy i poglądy zależne są od kontynentu i otwartości i że na szczęście są miejsca, gdzie ta instytucja robi dużo dobrego dla wiernych.
Na tym tle kk w Polsce wypada niestety bardzo miernie. Mam poczucie, że jest zacofany i prezentuje postawy przeniesione ze średniowiecza. Kobiety są traktowane bardzo przedmiotowo, a co gorsza, nie walczą o to, by cokolwiek zmienić.

Fantastyczna książka. Pozwala spojrzeć na kościół katolicki w szerszej światowej perspektywie. Autorka jest rzetelna, nie atakuje żadnej z postaw, zachowuje szacunek i do swoich rozmówców, i do pewnych mizoginicznych tez, którymi kk obarczony jest dość mocno. Ta książka przynosi nadzieję, pokazuje, że postawy i poglądy zależne są od kontynentu i otwartości i że na szczęście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
28

Na półkach:

Wspaniała autorka, publicystka Tygodnika Powszechnego, ogromna wiedza, erudycja, znajomość teologii kobiecej światowej, pracowitość, wspaniałe biografie kobiet w tej książce, ciekawe spory o miejsce kobiety w teologii chrześcijańskiej, ekumeniczne wątki, spór o papiestwo, kapłaństwo kobiet, role kobiet w Kościele, gender i inne arcyciekawe, współczesne spojrzenie na kobietę Gorąco polecam

Wspaniała autorka, publicystka Tygodnika Powszechnego, ogromna wiedza, erudycja, znajomość teologii kobiecej światowej, pracowitość, wspaniałe biografie kobiet w tej książce, ciekawe spory o miejsce kobiety w teologii chrześcijańskiej, ekumeniczne wątki, spór o papiestwo, kapłaństwo kobiet, role kobiet w Kościele, gender i inne arcyciekawe, współczesne spojrzenie na kobietę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    273
  • Przeczytane
    102
  • Posiadam
    28
  • Teraz czytam
    8
  • Feminizm
    5
  • 2020
    5
  • Ulubione
    5
  • Legimi
    4
  • Ebook
    4
  • 2020
    4

Cytaty

Więcej
Zuzanna Radzik Kościół kobiet Zobacz więcej
Zuzanna Radzik Kościół kobiet Zobacz więcej
Zuzanna Radzik Kościół kobiet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także