Nie daję oceny, bo to książka ewidentnie skierowana wyłącznie do młodych czytelników, nie takich jak ja.

Synowi się podoba. Jest absurdalna, pomieszanie tekstu z komiksem. Autorzy książki są jej głównymi bohaterami i nawet trudno przytaczać jakie przygody im się przydarzają w tym monstrualnym domku na drzewie, bo są zupełnie odjechane. Kompletne pomieszanie z poplątaniem.

Główną osią fabuły jest próba napisania przez autorów książki, ale różne dziwaczne sytuacje, których najczęściej sami są inicjatorami, powodują, że praca idzie jak po grudzie.

Zwykle czytam z dzieckiem książki do poduszki. Czytaliśmy złe, kiepskie, takie sobie, dobre i absolutnie doskonałe. Ale wszystkie dało się czytać wspólnie.

Tą jedną musiałem odpuścić, bo nie pasował mi humor, historia, zachowania głównych bohaterów, a jednocześnie zawiera mnóstwo obrazków, często po kilka stron ciągiem i to powodowało, że nie było dla mnie zbyt dużo do roboty podczas czytania, a więcej do oglądania dla dziecka. Ilustracje są niezłe, treść nijaka.

Chyba jedyna do tej pory lektura, która zamiast łączyć, to nas podzieliła.

Mnie się książka zupełnie nie spodobała, była irytująca i daję 2/10, ale syn czyta ją teraz sam w wolnej chwili i jemu się podoba (bo też i tak jest skonstruowana, że ma się podobać dzieciom i mają czytać bardziej same, więcej obrazków i nieco tekstu pomiędzy).

Nie zawiera żadnych morałów, żadnego głębszego przesłania, żadnych wartych zapamiętania postaci czy postaw - raczej niczego się dziecko z niej nie nauczy. Jest po prostu zwariowaną kolejką górską dla wyobraźni, pełną szalonego humoru.

Jestem zdziwiony, że powstały liczne kontynuacje tej książki.

Do wspólnego czytania i jednocześnie połączenie książki oraz komiksu polecam serię "Hej, Jędrek!" autorstwa Rafała Skarżyńskiego i Tomasza Lwa Leśniaka. W tych książkach JEST sens.

Nie daję oceny, bo to książka ewidentnie skierowana wyłącznie do młodych czytelników, nie takich jak ja.

Synowi się podoba. Jest absurdalna, pomieszanie tekstu z komiksem. Autorzy książki są jej głównymi bohaterami i nawet trudno przytaczać jakie przygody im się przydarzają w tym monstrualnym domku na drzewie, bo są zupełnie odjechane. Kompletne pomieszanie z...

Jak dla mnie - trochę za bardzo zwariowana opowieść.
Ale też - ze względu na wiek - zdecydowanie nie należę do optymalnej grupy odbiorców tej serii ;) Dla dzieciaków - szczególnie tych zmęczonych nadmierną ilością tekstu, dłużącymi się opisami, nudnawymi fabułami - będzie to książkowy strzał w dziesiątkę.

Godna polecenia dla fanów "Kapitana Majtasa" i "Dog-mana".

Jak dla mnie - trochę za bardzo zwariowana opowieść.
Ale też - ze względu na wiek - zdecydowanie nie należę do optymalnej grupy odbiorców tej serii ;) Dla dzieciaków - szczególnie tych zmęczonych nadmierną ilością tekstu, dłużącymi się opisami, nudnawymi fabułami - będzie to książkowy strzał w dziesiątkę.

Godna polecenia dla fanów "Kapitana Majtasa" i...

Andy i Terry są trochę mądrzy.

Andy i Terry są trochę mądrzy.

Czytałem synowi do snu. Książki z tej serii tak absurdalne, że aż śmieszne. Wyobraźnia autorów powala :D Maja umysły dzieci i dlatego dla nich piszą :D

Czytałem synowi do snu. Książki z tej serii tak absurdalne, że aż śmieszne. Wyobraźnia autorów powala :D Maja umysły dzieci i dlatego dla nich piszą :D

Pierwszy tom najśmieszniejszej serii od czasów "Dziennika cwaniaczka"!
Andy i Terry mieszkają w trzynastopiętrowym domku na drzewie. A ten domek jest najfajniejszy na świecie! Znajdziecie tu kręgielnię, oczko wodne pełne rekinów, tajne podziemne laboratorium oraz inteligentny piankomat, który podąża za człowiekiem krok w krok. Naprawdę, życie byłoby piękne, gdyby nie to, że dwaj kumple mają jeden dzień na napisanie nowej książki dla swojego wydawcy, Nochalskiej Księgarni… W dodatku ciągle coś im przeszkadza: latające koty, gigagoryle, milutkie syrenki, potwory morskie udające milutkie syrenki… Domek na drzewie po prostu pęka w szwach od niezapowiedzianych gości!
No, na co czekacie? Właźcie!

Pierwszy tom najśmieszniejszej serii od czasów "Dziennika cwaniaczka"!
Andy i Terry mieszkają w trzynastopiętrowym domku na drzewie. A ten domek jest najfajniejszy na świecie! Znajdziecie tu kręgielnię, oczko wodne pełne rekinów, tajne podziemne laboratorium oraz inteligentny piankomat, który podąża za człowiekiem krok w krok. Naprawdę, życie byłoby piękne, gdyby nie to, że...

Książka jest przepełniona przezabawnymi, zwariowanymi rysunkami, nowymi szalonymi pomysłami, absurdalnym humorem i... niebezpiecznymi sytuacjami ;)

Andy (autor) i Terry (ilustrator) to główni bohaterowie tej publikacji. Mieszkają w 13-pietrowym domku na drzewie.
W tej książce dzieje się tak wiele... dziwnego, młody czytelnik jest zalany przeróżnymi pomysłami twórców: autoportret palca z podpisami, węże, rekiny, wybuchający nochal - wręcz ogromny kinol w 3D, niebywała lista czynności do zrobienie oraz do niezrobienia, laboratorium, powiększacz, kręgle, basen, fontanna z oranżadą, znikacz do warzyw, piankomat, śpiewający wielbłąd na dachu, kotnarek - latający kot, konie grające w makao, krowa na deskorolce, najgłupszy program w TV o Szczekusiu, szczekającym psie, Małpy Morskie mające troje oczu i oddychające stopami, boleśnie powoli spływające krople wody, Gigagoryl, megabanan, fałszywa syrena Syrenata, która okazuje się być morskim potworem, podwodny trzynastopietrowy domek z piasku, bekające balony, popcornowe obżarstwo, piankowa trampolina, Superpalec i Lenny Rękavitz, itd.

Twórcy pracując nad tą książką z pewnością chcieli znowu poczuć się jak dzieci - mogli puścić wodze fantazji, połobuzować i... po prostu popłynąć ze swoimi projektami bez ograniczeń. Pomysły brali z głowy i z życia. W wyobraźni rzeczy niemożliwe stają się zawsze możliwe - tak właśnie zadziało się w tej książce.
"13-piętrowy domek na drzewie" z pewnością spodoba się dzieciom. Poszerzy ich wartości poznawcze, poruszy wyobraźnię, nauczy marzyć, zachęci do odkrywania świata w... inny, innowacyjny sposób.

Książka jest przepełniona przezabawnymi, zwariowanymi rysunkami, nowymi szalonymi pomysłami, absurdalnym humorem i... niebezpiecznymi sytuacjami ;)

Andy (autor) i Terry (ilustrator) to główni bohaterowie tej publikacji. Mieszkają w 13-pietrowym domku na drzewie.
W tej książce dzieje się tak wiele... dziwnego, młody czytelnik jest zalany przeróżnymi pomysłami twórców:...

FANSATYCZNA. Podobna do Hej Jędrek i Dziennik cwaniaczka.

FANSATYCZNA. Podobna do Hej Jędrek i Dziennik cwaniaczka.

Dużo absurdalnego humoru, dobra rozrywka dla rodziców i dzieci (6+).

Dużo absurdalnego humoru, dobra rozrywka dla rodziców i dzieci (6+).

uśmialiśmy się z synem (6 lat),ciekawe, niebanalne pomysły

uśmialiśmy się z synem (6 lat),ciekawe, niebanalne pomysły

Nie lubisz dużo czytać, albo ci się nie chcę, lecz sięgnął byś pa jakąś książkę? Oto książki dla ciebie! Zawierają one więcej śmiesznych obrazków niż tekstu. Czyta się je błyskawicznie, jedną z nich machnęłam w około godzinę. Są śmieszne i występują w nich aż głupie i nierealne rzeczy. Ciągle się coś dzieje, nie będziecie się nudzić, a obrazki są naprawdę fajnie wykonane z wieloma szczegółami. Książki z reguły mają głupia fabułę i wydarzenia, ale są bardzo optymistycznie i zabawnie napisane, wciągające i choć sam styl pisania jest dość prosty to jest łatwy w odbiorze.

Nie lubisz dużo czytać, albo ci się nie chcę, lecz sięgnął byś pa jakąś książkę? Oto książki dla ciebie! Zawierają one więcej śmiesznych obrazków niż tekstu. Czyta się je błyskawicznie, jedną z nich machnęłam w około godzinę. Są śmieszne i występują w nich aż głupie i nierealne rzeczy. Ciągle się coś dzieje, nie będziecie się nudzić, a obrazki są naprawdę fajnie wykonane z...