Na pohybel całemu światu

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Skazaniec (tom 1)
- Seria:
- Skazaniec
- Wydawnictwo:
- Zielona Litera
- Data wydania:
- 2014-06-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-25
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393920426
- Tagi:
- więzienie skazaniec więzień więźniowie kara
Nikt mi tego nie powiedział i nikt mnie nie ostrzegł, że pierwsza noc w więzieniu jest najgorsza. Zanim zapadnie zmierzch, siedzisz zamknięty w celi, widzisz, jak z każdą minutą gaśnie światło dnia, i czujesz, że skrada się mrok. Prawie go słyszysz. Otula świat, przenika przez twoją skórę, wchodzi w głąb ciebie i wypełnia duszę. Czujesz się porzucony, bezbronny i samotny. Modlisz się w myślach, klepiesz pacierze, składasz przyrzeczenia i obietnice, błagasz o łaskę i nagle zdajesz sobie sprawę, że Bóg cię nie słyszy, bo dawno temu opuścił to miejsce. Zostałeś sam. Pierwszej nocy cela zaczyna cię przerażać. Uświadamiasz sobie, że twój cały świat skurczył się do jej rozmiarów. Być może wszyscy ci, którzy mają przed sobą wyrok kilku miesięcy lub lat, przyjmują to inaczej. Może potrafią sobie powiedzieć – dam radę, wytrzymam, to tylko tymczasowa klatka, to miejsce mnie nie zniszczy, bo pewnego dnia opuszczę mury. A co może sobie pomyśleć skazany na dożywocie? Z takim wyrokiem nie dumasz o przyszłości, nie patrzysz w przód, ale bezustannie oglądasz się za siebie. Liczy się tylko to, co dzieje się dzisiaj, wczoraj, kilka dni temu. Nie snujesz planów, na nic nie czekasz. Wydaje się to cholernie proste i oczywiste, ale zapewniam was, że wcale takie nie jest.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 292
- 1 184
- 138
- 53
- 23
- 16
- 16
- 15
- 14
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Wciągająca opowieść człowieka skazanego na dożywocie opisującego swoje doznania podczas pobytu w więzieniu. Nawiązania do aktualnych wydarzeń polityczno-historycznych początku XX wieku mocno ubarwiają i urealniają całą powieść pana Spadło.
Niestety zdarzyło się kilka potknięć, które odrobinę popsuły mi przyjemność lektury, ale o tym już pisali inni, więc nie będę się powtarzać. Na pewno sam język wypowiedzi bohatera, człowieka młodego, niewykształconego jest odrobinę dla mnie mało wiarygodny i problematyczny, ale z drugiej strony dzięki niemu książkę czyta się zapartym tchem. Czasem porażkę można przekuć w sukces i z taką sytuacją mamy tu do czynienia.
Generalnie całość oceniam pozytywnie i sięgnę po kolejne części, aby przekonać się, czy autor zweryfikował swoje błędy.
Polecam
Wciągająca opowieść człowieka skazanego na dożywocie opisującego swoje doznania podczas pobytu w więzieniu. Nawiązania do aktualnych wydarzeń polityczno-historycznych początku XX wieku mocno ubarwiają i urealniają całą powieść pana Spadło.
więcej Pokaż mimo toNiestety zdarzyło się kilka potknięć, które odrobinę popsuły mi przyjemność lektury, ale o tym już pisali inni, więc nie będę się...
Sięgając po książkę z polecenia nie spodziewałam się, że aż tak zatracę się w lekturze. Świetnie wykreowane postacie. Główny bohater z pewnością nie pozytywny, ale mający w sobie siłę przyciągania do tego stopnia, że nie pozwala oderwać się od lektury. Wartość dodana, zarysowany szkic historyczny z elementami mało znanymi lub niewygodnymi politycznie. Styl autora na bardzo wysokim poziomie. Co mnie zupełnie zaskoczyło, to skreślone dialogi, po których zdawać by się mogło, że będą, z racji ulokowania fabuły, obciekać w wulgaryzm i prostactwo. Autor serwuję nam szczątkowe zwroty uznane za bluzgi, co zupełnie nie odbiera odczucia obcowania ze świadkiem przestępczym.
Sięgając po książkę z polecenia nie spodziewałam się, że aż tak zatracę się w lekturze. Świetnie wykreowane postacie. Główny bohater z pewnością nie pozytywny, ale mający w sobie siłę przyciągania do tego stopnia, że nie pozwala oderwać się od lektury. Wartość dodana, zarysowany szkic historyczny z elementami mało znanymi lub niewygodnymi politycznie. Styl autora na bardzo...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam recenzje znajomych o podobnych do moich upodobaniach i sięgnęłam po lekturę pomimo, że to nie moje klimaty. Okazało się, że faktycznie dobrze się czyta, cały czas miałam myśli jak to jest dostać dożywocie, jak zmienia się człowiek wewnętrznie kiedy musi uporać się z takim wyrokiem… czyli jakaś wartość dodana, lubię kiedy lektura coś wnosi więcej do mojego pojmowania świata.
Zmiana imienia faktycznie irytuje, można było poprawić, chyba, że jakimś cudem ma to sens wyjaśniony w dalszej części.
Jedna gwiazdka trochę na wyrost, zobaczymy dalej.
Przeczytałam recenzje znajomych o podobnych do moich upodobaniach i sięgnęłam po lekturę pomimo, że to nie moje klimaty. Okazało się, że faktycznie dobrze się czyta, cały czas miałam myśli jak to jest dostać dożywocie, jak zmienia się człowiek wewnętrznie kiedy musi uporać się z takim wyrokiem… czyli jakaś wartość dodana, lubię kiedy lektura coś wnosi więcej do mojego...
więcej Pokaż mimo toJeśli to najcięższe więzienie, to ewidentnie zabrakło tego klimatu. Kilku psychopatycznych strażników? To za mało. Do tego stawiając po drugiej stronie postać naczelnika. Samowolne szwędanie się po obiekcie? Chyba trochę za dużo. Co nie zmienia faktu, że historia bardzo dobra i czyta się szybko. Można zanurzyć się w przemyśleniach, oddać się refleksji.
Czy styl pisania pasuje do niewykształconego chłopaka? Uważam, że tak, pomimo częstych zarzutów w komentarzach. Nauczył się czytać i pisać, a przez te umiejętności zdobywał coraz większą wiedzę, a historia powstała na stare lata głównego bohatera przecież.
Czytałem z ogromną ciekawością i choć zrobię sobie przerwę na jedną książkę, to zaraz później wracam do Żabikowskiego.
Nie sądziłem, że historie zza więziennego muru mogą być tak ciekawe i wciągające.
Jednak... Nie wiem jak papier, ale wersja elektroniczna jest straszna. Masa literówek, źle postawionych przecinków czy brak rozdziałów, choćby przerw, skutecznie utrudniały czytanie.
Jeśli to najcięższe więzienie, to ewidentnie zabrakło tego klimatu. Kilku psychopatycznych strażników? To za mało. Do tego stawiając po drugiej stronie postać naczelnika. Samowolne szwędanie się po obiekcie? Chyba trochę za dużo. Co nie zmienia faktu, że historia bardzo dobra i czyta się szybko. Można zanurzyć się w przemyśleniach, oddać się refleksji.
więcej Pokaż mimo toCzy styl pisania...
Zachęcony pozytywnymi ocenami większości znajomych na LC oraz moich przyjaciół postanowiłem sięgnąć po cykl „Skazaniec”. Czy było warto, myślę że tak. Skojarzenia z książką Kinga „Skazani na Shawshank” same się nasuwają.
Plusy:
- może nie oryginalny, ale dobry pomysł na fabułę, życie za kratami;
- świetnie wykreowana postać głównego bohatera Żabikowskiego „Ropucha”;
- jak poradzić sobie z utratą wolności i zabójczą samotnością;
- co dzieje się w umyśle człowieka, który przekroczył granice między wolnością i więzieniem;
- pokazanie jak człowiek adaptuje się i żyje w nowym zamkniętym środowisku;
- refleksja i zastanowienie się nad życiem,
- na każdym kroku czuć więzienny klimat;
- czyta się szybko, płynie przez kolejne strony, ciężko się oderwać od lektury;
- jest smutek, jest trochę radości, a czasami wieje przerażeniem;
- wiele ówczesnych elementów politycznych w tle, to dodatkowy plus;
- zakończenie, które zachęca do sięgnięcia po kontynuację.
Minusy:
- błędy typu: które przykazanie to zabójstwo (piąte czy szóste),jak na imię ma bohater (Stanisław czy Stefan);
- szkoda, że nie podano przyczyn dożywotniego skazania Ropucha.
Ogółem książka bardzo dobra.
Zachęcony pozytywnymi ocenami większości znajomych na LC oraz moich przyjaciół postanowiłem sięgnąć po cykl „Skazaniec”. Czy było warto, myślę że tak. Skojarzenia z książką Kinga „Skazani na Shawshank” same się nasuwają.
więcej Pokaż mimo toPlusy:
- może nie oryginalny, ale dobry pomysł na fabułę, życie za kratami;
- świetnie wykreowana postać głównego bohatera Żabikowskiego „Ropucha”;
- jak...
Mam mieszane odczucia, co do tej książki; temat interesujący, ale wykonanie już mniej.
Zacznę od mimesis. Ja tego ciężkiego więzienia nie widzę. Gdyby nie paru brutalnych strażników zapomniałabym, że czytam o świecie za kratkami. Bohater elokwentnie wyraża swoje myśli i uczucia, jakby autor zapomniał, że styl takich wypowiedzi ma się nijak do wykształcenia, jakim obdarzył swojego protagonistę. Narracja w trzeciej osobie rozwiązałaby ten problem. Porównanie zatem do „Shawshank” jest nietrafione. Andy a Stanisław wel Stefan to intelektualna przepaść. I tu kolejna wpadka. Do połowy tomu bohater ma na imię Stanisław, a później nagle zostaje przemianowany na Stefana. Czyżby autor zapomniał, jak w końcu zowie się główny bohater? Takich wpadek jest więcej. Jeśli się pisze dialog o Dekalogu, i to w odniesieniu do katolików, to wypadałoby wiedzieć, że zabójstwo to piąte, a nie szóste przykazanie (str.223). Notabene, „klecha” to pogardliwie o księdzu i nie w każdym kontekście pasuje (str. 227).
Zastanawiam się też nad kompetencjami korektorki. Naprawdę aż trudno uwierzyć, że pani nie wie, kiedy używamy partykuły „bynajmniej”. Nie zauważyłam w tekście ani jednego poprawnego jej użycia. Podobnie ma się sprawa połączenia nieprawidłowej formy czasownika z rzeczownikiem „chłopaki”. O interpunkcji nie wspomnę, bo choć sama nie jestem tutaj ekspertem, pewnych rzeczy nie da się przegapić.
Pomijając już kwestie natury językowej, powieść mnie nie porwała. Zabrakło w niej akcji, jakiegoś punktu docelowego, który by mnie motywował do czytania. Po prostu spodziewałam się pasjonującej lektury, gdzie wszystko trzyma się kupy, a nie rozwlekłej opowieści, gdzie największą tajemnicą jest to, za co Żabikowskiego skazali na dożywocie.
Mam mieszane odczucia, co do tej książki; temat interesujący, ale wykonanie już mniej.
więcej Pokaż mimo toZacznę od mimesis. Ja tego ciężkiego więzienia nie widzę. Gdyby nie paru brutalnych strażników zapomniałabym, że czytam o świecie za kratkami. Bohater elokwentnie wyraża swoje myśli i uczucia, jakby autor zapomniał, że styl takich wypowiedzi ma się nijak do wykształcenia, jakim obdarzył...
Książka pokazuje trudy i sposoby zaradności głównego bohatera podczas więziennego życia. Opowiada o przyjaźni, radzeniu z samotnością i wielu ciekawych przemyśleń młodego człowieka, którego życie zwaliło go z nóg. Czyta się bardzo dobrze, niesamowita seria, którą warto przeczytać. POLECAM!
Książka pokazuje trudy i sposoby zaradności głównego bohatera podczas więziennego życia. Opowiada o przyjaźni, radzeniu z samotnością i wielu ciekawych przemyśleń młodego człowieka, którego życie zwaliło go z nóg. Czyta się bardzo dobrze, niesamowita seria, którą warto przeczytać. POLECAM!
Pokaż mimo toDwa piersze tomy to dla mnie rewelacja. Przeszkadzają mi liczne błędy interpunkcyjne w całym cyklu - przecinki stawiane w zaskakujących miejscach niezgodnie z zasadami, ich brak w miejscach oczywistych (przed: lecz, połączeniami z wyrazem który, typu: dla których, w zwrotach powitalnych użytych w wołaczu, przed imiesłowem: -ąc - brak tutaj konsekwencji, w obrębie każdego tomu raz jest przecinek, raz go nie ma),pisownia małą literą tam, gdzie powinna być duża - np. biblia, amerykanin (często i inne narodowości),tom III - str. 17: "podczas świąt bożego narodzenia", kilka razy wypadło słowo ze zdania. Pomimo tego cykl jest warty przeczytania. Polecam!
Dwa piersze tomy to dla mnie rewelacja. Przeszkadzają mi liczne błędy interpunkcyjne w całym cyklu - przecinki stawiane w zaskakujących miejscach niezgodnie z zasadami, ich brak w miejscach oczywistych (przed: lecz, połączeniami z wyrazem który, typu: dla których, w zwrotach powitalnych użytych w wołaczu, przed imiesłowem: -ąc - brak tutaj konsekwencji, w obrębie każdego...
więcej Pokaż mimo toNie dołączę do wielkiej liczby fanów książki na LC. Przyzwoite czytadło, ale nie zachwyciła mnie sama historia a przede wszystkim styl autora. Dosyć to wszystko płaskie, płytkie i trywialne. Zakładam, ze fabuła w kolejnych częściach bardziej wciąga, ale nie wierze ze poziom autora znacząco wzrośnie. Nie wykluczam jednak ze za jakiś czas z czystej ciekawości sięgnę po kolejne tomy.
Nie dołączę do wielkiej liczby fanów książki na LC. Przyzwoite czytadło, ale nie zachwyciła mnie sama historia a przede wszystkim styl autora. Dosyć to wszystko płaskie, płytkie i trywialne. Zakładam, ze fabuła w kolejnych częściach bardziej wciąga, ale nie wierze ze poziom autora znacząco wzrośnie. Nie wykluczam jednak ze za jakiś czas z czystej ciekawości sięgnę po...
więcej Pokaż mimo toLiteratura na wysokim poziomie, nie dziwią więc wysokie oceny tej pozycji nadawane przez czytelników na portalu L.C. Urozmaicony język, swoisty klimat i nastrój – no, wiadomo - to literatura więzienna. I choć życie za kratami z punktu widzenia osoby, która tych realiów nie zna, może wydawać się monotonne, to sporo się tam dzieje. Co więcej cały ten przekaz wydaje się wiarygodny. Wiarygodnie wykreowano głównego bohatera (ps. Ropuch),jak i postacie bohaterów drugoplanowych, a przede wszystkim opresyjny więzienny klimat Wronek, w którym skazani na długoletnie więzienie muszą umieć się jakoś odnaleźć (nie wszystkim się ta sztuka udaje). Historia skazania „Ropucha” na dożywocie rozpoczyna się przed 100 laty, mamy więc dopiero pierwsze lata istnienia niepodległej Polski. Nie dowiadujemy się powodu jego skazania, jednak wiadomo że takie kary odsiadują sprawcy najbardziej brutalnych przestępstw. I tak nie są oni najgorzej traktowanymi w więzieniu. Przerażający jest opis losu grupy więźniów „politycznych”. Mocną stroną powieści jest pokazanie i opisanie psychiki i cech charakteru niezbędnych do tego by skazany był w stanie zaadaptować się do zamkniętego środowiska. Nie brakuje refleksji i rozważań nad sensem życia. Istotne jest to dla tych, którzy mają perspektywę wyjścia na wolność, gdyż „odsiadują” wyroki określone w latach, w szczególności jednak kluczowe znaczenie ma dla tych, którzy mają tam spędzić całe swoje dorosłe życie lub oczekują tylko na egzekucję. W tle powieści pojawiają się wielkie wydarzenia polityczne, o których wiedza z opóźnieniem i w umiarkowanych dawkach przedostaje się do skazanych.
Wartościowa i poruszająca lektura.
Na minus – zdecydowanie zbyt duża dawka błędów literowych.
Literatura na wysokim poziomie, nie dziwią więc wysokie oceny tej pozycji nadawane przez czytelników na portalu L.C. Urozmaicony język, swoisty klimat i nastrój – no, wiadomo - to literatura więzienna. I choć życie za kratami z punktu widzenia osoby, która tych realiów nie zna, może wydawać się monotonne, to sporo się tam dzieje. Co więcej cały ten przekaz wydaje się...
więcej Pokaż mimo to