Mapa nieba. Nauka, religia i zwykli ludzie udowadniają, że zaświaty naprawdę istnieją
- Kategoria:
- zdrowie, medycyna
- Tytuł oryginału:
- The Map of Heaven. How Science, Religion, and Ordinary People Are Proving That the World Beyond Is Real
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2014-11-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-03
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324026487
- Tłumacz:
- Rafał Śmietana
- Tagi:
- neurochirurg naukowiec mózg śpiączka niebo
Eben Alexander znów dostarcza dowodów na istnienie Nieba.
Eben Alexander, znakomity neurochirurg, w swojej przełomowej książce „Dowód” opowiedział o niesamowitej podróży, jaką odbył poza granicę życia i śmierci. Śmierć kliniczna pozwoliła mu na chwilę zajrzeć do urzekającego świata Nieba, w które jako sceptyk wcześniej nie wierzył.
Wkrótce przekonał się, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy także dotknęli tej najważniejszej tajemnicy istnienia. Dotąd milczeli, wstydzili się mówić, ale dzięki odważnemu świadectwu Ebena, postanowili opowiedzieć mu własne zaskakujące, często przejmujące, dające nadzieję historie.
Ich świadectwa posłużyły autorowi „Dowodu” do utkania nadzwyczajnej opowieści o zagadkowych doświadczeniach, pozwalających uwierzyć, że nasz świat ma jeszcze jeden wymiar, głęboko skryty, czysto duchowy, który czasem wyczuwamy, ale którego nigdy dotąd nie opisano tak przekonująco.
Nowa książka Ebena Alexandera dostarcza kolejnych dowodów na to, że życie po śmierci istnieje.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 349
- 318
- 105
- 16
- 13
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Jestem zaskoczona negatywnymi opiniami. Jak dla mnie książka bardzo ciekawa. Nie jestem żadną uduchowioną osobą, która czyta tylko takie książki lub żyje w jakimś uduchowionym/mistycznym społeczeństwie, ale przeczytałam tę książkę z czystą przyjemnością. Bardzo podobały mi się opisy w co ludzie wierzyli, w co wierzą, jakie różnice kulturowe nas dzielą/łączą. Przyjemna odskocznia od kryminałów. Dla mnie książka nie była nudna a język pisarza nie był trudny. Polecam osobom, które np. są zestresowane i poszukują czegoś aby się uspokoić. W moim przypadku pomagała mi wyciszyć się właśnie przed snem.
Jestem zaskoczona negatywnymi opiniami. Jak dla mnie książka bardzo ciekawa. Nie jestem żadną uduchowioną osobą, która czyta tylko takie książki lub żyje w jakimś uduchowionym/mistycznym społeczeństwie, ale przeczytałam tę książkę z czystą przyjemnością. Bardzo podobały mi się opisy w co ludzie wierzyli, w co wierzą, jakie różnice kulturowe nas dzielą/łączą. Przyjemna...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu już dawno pierwszej książki, którą nota bene byłam zachwycona przyszła pora na tą książkę. Niestety podobała mi się mniej. Listy czytelników do autora, który przeszedł przez to samo co oni. On zatrzymał się pomiędzy światami świadomości. Oni zaś pisali do niego listy bo albo ich bliscy to przeżyli albo oni. Kiedy zaś opisywał świat stoików, mistyków itp. już mniej. Piękno tkwi jednak w szczegółach. Warta przeczytania choćby dlatego, żeby uzupełnić sobie pierwszą część.
Po przeczytaniu już dawno pierwszej książki, którą nota bene byłam zachwycona przyszła pora na tą książkę. Niestety podobała mi się mniej. Listy czytelników do autora, który przeszedł przez to samo co oni. On zatrzymał się pomiędzy światami świadomości. Oni zaś pisali do niego listy bo albo ich bliscy to przeżyli albo oni. Kiedy zaś opisywał świat stoików, mistyków itp. już...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka i poruszone w niej tematy są tak samo ciekawe i pouczające jak niejedno kazanie kościelne :P , czyli baju baju będziem w raju ...
Książka i poruszone w niej tematy są tak samo ciekawe i pouczające jak niejedno kazanie kościelne :P , czyli baju baju będziem w raju ...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiem, czy ta książka jest nudna, czy trudna i nie mi to oceniać, ale czytało się ciężko.
Listy osób, które miały swoje przeżycia z innego świata- bardzo ciekawe. Zaś te wszystkie opisy naukowe mocno znudziły...
Morał dla mnie z tej książki jest jeden, że warto być dobrym człowiekiem i kierować się miłością w swoim życiu. Za przypomnienie tego przesłania Autorowi dziękuję 😉
Nie wiem, czy ta książka jest nudna, czy trudna i nie mi to oceniać, ale czytało się ciężko.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toListy osób, które miały swoje przeżycia z innego świata- bardzo ciekawe. Zaś te wszystkie opisy naukowe mocno znudziły...
Morał dla mnie z tej książki jest jeden, że warto być dobrym człowiekiem i kierować się miłością w swoim życiu. Za przypomnienie tego przesłania Autorowi dziękuję 😉
Niestety nie polecam.
Nie wiem,czy jest wina tłumaczenia, czy autora, ale nie byłam w stanie pozbyć się wrażenia,że cała książka to lanie wody. Najciekawsze są w niej listy od czytelników, w których dzielą się doświadczeniem nieba, jakie mieli okazję przeżyć. A cała reszta jest niekończącym się owijaniem w bawełnę. Wspaniały temat, a potraktowany w tak nieciekawy sposób. Chętnie przygarnę rekomendację książek o takiej tematyce, ale ciekawie napisanych.
Niestety nie polecam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiem,czy jest wina tłumaczenia, czy autora, ale nie byłam w stanie pozbyć się wrażenia,że cała książka to lanie wody. Najciekawsze są w niej listy od czytelników, w których dzielą się doświadczeniem nieba, jakie mieli okazję przeżyć. A cała reszta jest niekończącym się owijaniem w bawełnę. Wspaniały temat, a potraktowany w tak nieciekawy sposób....
Wydaje mi się, że to musi być niesamowicie wielka i piękna łaska, gdy ktoś, kto na co dzień ma niewiele wspólnego z Kościołem, deklaruje się jako ateista lub agnostyk, nagle doświadcza czegoś, co całkowicie zmienia jego sposób myślenia, co sprawia, że zaczyna wierzyć. Właśnie takiego „cudu ponownych narodzin” doświadczył, jak sam deklaruje, Eben Alexander. I jak się okazuje – nie tylko on. A całą tę historię można przeczytać w książce „Mapa nieba”.
Eben Alexander jest cenionym neurochirurgiem, który wcześniej nie wierzył, że po śmierci cokolwiek istnieje. Swoje myślenie zmienił dopiero za sprawą „cudu”, jakiego doświadczył, będąc w śpiączce farmakologicznej. Miał wtedy okazję przekonać się, że „Niebo istnieje naprawdę”, a swoje doświadczenie dokładnie opisał w książce pt. „Dowód”. Natomiast „Mapa nieba” jest poniekąd potwierdzeniem istnienia Nieba – potwierdzają to inne osoby, które, jak twierdzą, miały podobne niezwykłe doświadczenie, które utwierdziło ich w przekonaniu, że śmierć to nie koniec, że po śmierci jest „coś jeszcze”.
W książce „Mapa nieba” E. Aleksander opowiada między innymi o tym, jak po jego doświadczeniu, po przebudzeniu się ze śpiączki i po cudownym, szybkim powrocie do pełni sprawności, ludzie zaczęli coraz częściej do niego zagadywać, opowiadać mu o tym, że sami też przeżyli coś podobnego, że także są głęboko przekonani o istnieniu czegoś po śmierci. Ponadto autor podejmuje szersze rozważania o życiu po śmierci: nawiązuje do zapisków filozofów i naukowców, porównując ich, często bardzo różnorodne, refleksje – także potwierdzające istnienie Nieba!
Tak ogólnie, czasami ciężko czyta się takie książki, w których na co drugiej stronie czytamy o czymś „nadzwyczajnym”, „cudownym”, wręcz niemożliwym, żeby mogło wydarzyć się naprawdę. Takie teksty można czytać albo zupełnie bezkrytycznie i uważać, że są absolutnie prawdziwe, albo – tak jak w moim przypadku – być trochę jak św. Tomasz Apostoł i lekko niedowierzać. Oczywiście nie poważam tego, że Niebo istnieje naprawdę, ale trochę mam mieszane uczucia, gdy czytam historię dr Ebena. Chociażby, gdy czytam o tym, jak autor nawiązuje do medytacji wspomaganej dźwiękiem. Teoretycznie nawet medytując fragmenty Pisma Świętego można „wspomagać się” muzyką, ale… mam wrażenie, że dla autora to doświadczenie ma zbyt wielką wartość. Ale być może to dlatego, że mnie „uczono”, że wiara nie powinna opierać się tylko na doświadczeniu – czasami możemy nic nie odczuwać – a mimo wszystko powinniśmy „nie ustawać w modlitwie”.
„Jeśli ktoś (…) chce być blisko Pana, kimże jestem ja, by go osądzać?” – to skrócona wersja wypowiedzi papieża Franciszka, który odnosił się w niej do osób homoseksualnych, ale myślę, że to samo zdanie można odnieść także do osób, które poszukują Boga w różnych religiach. Nie da się od razu odkryć i przekonać do chrześcijaństwa, szczególnie, gdy ktoś żyje w kraju, w którym na przykład większość społeczeństwa wyznaje hinduizm czy islam. Myślę, że dochodzenie do poznania prawdziwej Miłości Jedynego Boga jest procesem, a sama możliwość takiego poznawania – wielką łaską, którą Pan Bóg chce obdarować każdego – każdego we właściwym momencie. Dlatego doświadczenie Ebena, choć tak bardzo różne od moich „doświadczeń”, uważam za coś pięknego. W końcu – każdemu z nas jest potrzebne „coś innego”, by móc być szczęśliwym przy Bogu.
Wydaje mi się, że to musi być niesamowicie wielka i piękna łaska, gdy ktoś, kto na co dzień ma niewiele wspólnego z Kościołem, deklaruje się jako ateista lub agnostyk, nagle doświadcza czegoś, co całkowicie zmienia jego sposób myślenia, co sprawia, że zaczyna wierzyć. Właśnie takiego „cudu ponownych narodzin” doświadczył, jak sam deklaruje, Eben Alexander. I jak się okazuje...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Każdy z nas nosi głęboko zakopane w sobie wspomnienie nieba"
Książka jest połączeniem naukowych rozważań z opisami doświadczeń autora i ludzi, którzy zetknęli się z inną rzeczywistością. Przeszkadzało mi pomieszanie idei różnych religii, dlatego nie wiem czy sięgnę po kolejną książkę tego autora.
"Każdy z nas nosi głęboko zakopane w sobie wspomnienie nieba"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jest połączeniem naukowych rozważań z opisami doświadczeń autora i ludzi, którzy zetknęli się z inną rzeczywistością. Przeszkadzało mi pomieszanie idei różnych religii, dlatego nie wiem czy sięgnę po kolejną książkę tego autora.
Czytanie tej książki to może nie droga przez mękę, ale droga przez kaszę mannę zakrapianą oliwą.
Zupełnie bez wyrazu. Ni to rozprawa filozoficzna, ni traktat naukowy. Trąci pseudointelektualnym bełkotem rodem z poradników o wszystkim i o niczym, które wykwitały jak grzyby po deszczu w latach 90-tych.
Choć zagadnienia dotyczące życia po życiu, pogranicza życia i śmierci, śmierci klinicznej jako takie uważam za jak najbardziej godne uwagi i interesujące, to w przypadku "Mapy nieba" tak szeroko anonsowana niesamowitość historii jest dyskusyjna, a dotknięcie tajemnicy wydaje się znikome.
Już chyba podręczniki języka polskiego i historii sztuki z niegdysiejszych ogólniaków traktowały temat w dużo bardziej sensowny i pogłębiony sposób. Tutaj mam poczucie estetyki sekty lub przemówień amerykańskich oratorów-proroków wykorzystujących cierpienie i zagubienie ludzi, którzy w trudnych chwilach są w naturalny sposób osłabieni, a zatem podatni na przylgnięcie do czegokolwiek co może przynieść ulgę lub kogokolwiek kto ich wysłucha, da poczucie choćby nawet pozornej uwagi.
Do lektury przystąpiłem z nadzieją, że książka o zaświatach/odchodzeniu/umieraniu napisana przez neurochirurga będzie rzeczywiście pasjonująca, a temat zostanie potraktowany w nowatorski sposób. Po jej zakończeniu nie mogłem oprzeć się wrażeniu uczestnictwa w prezentacji masła orzechowego prowadzonej przez handlowca z AmWay'a. "Dowód" nie jest mi znany, ale odwoływanie się w kółko do tej pozycji w "Mapie Nieba" jest nieco irytujące (ach, ten wszechobecny marketing).
Gwiazdki za trud i pracę napisania/wydania książki jako takiej, niemniej jednak lektura "Mapy Nieba" to, jak dla mnie, jednak zmarnowany czas.
Raczej nie sięgnę do innych pozycji tego autora.
Czytanie tej książki to może nie droga przez mękę, ale droga przez kaszę mannę zakrapianą oliwą.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZupełnie bez wyrazu. Ni to rozprawa filozoficzna, ni traktat naukowy. Trąci pseudointelektualnym bełkotem rodem z poradników o wszystkim i o niczym, które wykwitały jak grzyby po deszczu w latach 90-tych.
Choć zagadnienia dotyczące życia po życiu, pogranicza życia i śmierci,...
Książka dla wszystkich interesujących się sferą duchową człowieka.Przyjemnie się czyta. Warto.
Książka dla wszystkich interesujących się sferą duchową człowieka.Przyjemnie się czyta. Warto.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJako osoba wierząca mam mieszane uczucia. Nie żebym uważał, że moje "dogmaty" są ważniejsze. Nie odmawiając realności opisanych przeżyć łatwo popaść w błąd samoobjawienia. Owszem, ludzie doświadczają objawień, kontaktów z tamtym światem, i zaadniczo nie są one sprzeczne z teologią, ale najpełniej objawienie to przekazał Bóg najpierw przez proroków w Starym Testamencie, a później przez swego Syna. Oderwanie od wiary może skutkować zagubieniem, odejściem od wiary - najczęśniej w momencie, kiedy dotychczasowa wiara nie była właściwie przeżywana, np. tylko jako sama tradycja, bez głębi. Bardziej rzetelnie podchodzi do tematu Michael H. Brown w książce "Po drugiej stronie".
Jako osoba wierząca mam mieszane uczucia. Nie żebym uważał, że moje "dogmaty" są ważniejsze. Nie odmawiając realności opisanych przeżyć łatwo popaść w błąd samoobjawienia. Owszem, ludzie doświadczają objawień, kontaktów z tamtym światem, i zaadniczo nie są one sprzeczne z teologią, ale najpełniej objawienie to przekazał Bóg najpierw przez proroków w Starym Testamencie, a...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to