rozwińzwiń

Egzotyczne owoce

Okładka książki Egzotyczne owoce Teresa Lewkowicz-Mosiej
Okładka książki Egzotyczne owoce
Teresa Lewkowicz-Mosiej Wydawnictwo: Wydawnictwo M poradniki
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Wydawnictwo M
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375957853
Tagi:
egzotyczne owoce
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
502
462

Na półkach: , ,

Tak samo przystępna dla czytelnika jak "Egzotyczne rośliny lecznicze" tej samej autorki. Nie wiedziałam, że aktinidia to kiwi, a męczennica jadalna to mango. Kilka przepisów, trochę historii owoców, ich pochodzenie i zastosowanie w medycynie ludowej. Miło się czyta, tylko mało. Można by połączyć poprzednią książkę z tą i byłoby ok.

Tak samo przystępna dla czytelnika jak "Egzotyczne rośliny lecznicze" tej samej autorki. Nie wiedziałam, że aktinidia to kiwi, a męczennica jadalna to mango. Kilka przepisów, trochę historii owoców, ich pochodzenie i zastosowanie w medycynie ludowej. Miło się czyta, tylko mało. Można by połączyć poprzednią książkę z tą i byłoby ok.

Pokaż mimo to

avatar
99
72

Na półkach: ,

To już trzecie moje spotkanie z twórczością pani Teresy. W poprzednich książkach autorka pisała o warzywach i egzotycznych roślinach leczniczych, w tej natomiast opisuje egzotyczne owoce i ich właściwości lecznicze, a także zastosowanie.

Tak jak w poprzednich książkach, również i tu znajdziemy masę przepisów na smaczne potrawy z owoców. Składniki są dostępne w sklepach więc nie trudno przyrządzić sałatki, czy zupy które poleca autorka. W publikacji znajdują się opisy 24 owoców, z czego najczęściej spożywane przez większość z nas to banan rajski, pomarańcze, cytryny i inne cytrusy, a także kokos.

Dowiemy się jak przyrządzić potrawę z owoców, poznamy ich historię, a także zalety, witaminy i właściwości lecznicze. Poznamy także rynek, który zajmuje się eksportem owoców i to w jaki sposób dostają się do nas. W książce znajduje się bardzo dużo ciekawostek.

Także i ten poradnik wyróżnia ładna oprawa graficzna. Każdy owoc został zilustrowany na oddzielnej stronie. Daje nam to pogląd na budowę oraz bliższe poznanie tych egzotycznych roślin. Leksykon bardzo ciekawy, świetnie nada się na prezent dla ogrodników, kucharzy oraz każdego smakosza egzotycznej kuchni. Polecam i zachęcam do jedzenia owoców.

źródło: Sekrety Literatury

To już trzecie moje spotkanie z twórczością pani Teresy. W poprzednich książkach autorka pisała o warzywach i egzotycznych roślinach leczniczych, w tej natomiast opisuje egzotyczne owoce i ich właściwości lecznicze, a także zastosowanie.

Tak jak w poprzednich książkach, również i tu znajdziemy masę przepisów na smaczne potrawy z owoców. Składniki są dostępne w sklepach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
360
347

Na półkach: ,

Pamiętam czasy kiedy nie było marketów a w sklepach pomarańcze to był naprawdę wielki rarytas. Na co dzień jadło się jabłka, gruszki czy agrest, czyli to co można było znaleźć we własnym ogródku. Dziś nie ma problemu z dostępem do świeżych owoców, i to nie tylko tych występujących w Polsce, ale i z całego świata, dlatego chętnie po nie sięgamy, ale czy wiemy co tak naprawdę jemy?

„Egzotyczne owoce. Właściwości lecznicze i zastosowanie” to książka która wprowadzi nas w świat pełen smaków z różnych stref klimatycznych. Autorka w swojej książce przedstawia nam 24 owoce, ich historię, morfologię, skład chemiczny ale przede wszystkim ich zastosowanie w dietetyce, w lecznictwie oraz oczywiście kuchni. I tak oto możemy dowiedzieć się który owoc ma najwięcej witaminy C, których owoców unikać przy niektórych schorzeniach, oraz które owoce wpływają na zwiększenie apetytu a które go zaspokajają.

Pani Teresa Lewkowicz – Mosiej przedstawia nam owoce dobrze znane i bardzo popularne tj. banany, cytrynę, orzechy, oraz te które rzadziej pojawiają się w naszych domach jak: kokos, daktylowiec, czy morwa biała.

Książka napisana jest prostym językiem, a informacje podane w sposób jasny i krótki, dzięki czemu nie czujemy znudzenia czy przesytu. A oprócz podstawowych informacji autorka podaje nam do każdego owocu, jego zastosowanie z prostymi i ciekawymi przepisami.

„Egzotyczne owoce” Teresy Lewkowicz – Mosiej to podręczna książka w której szybko znajdziemy interesujące nas dane, do tego świetne wydanie, pełne ilustracji podnosi wartość książki. A komu ja polecam, na pewno tym którzy ciekawi są egzotycznych smaków z całego świata.

Pamiętam czasy kiedy nie było marketów a w sklepach pomarańcze to był naprawdę wielki rarytas. Na co dzień jadło się jabłka, gruszki czy agrest, czyli to co można było znaleźć we własnym ogródku. Dziś nie ma problemu z dostępem do świeżych owoców, i to nie tylko tych występujących w Polsce, ale i z całego świata, dlatego chętnie po nie sięgamy, ale czy wiemy co tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
668
259

Na półkach: , ,

Książki o zdrowiu, warzywach czy owocach od wielu lat zbiera moja Mama. Jako, że na "swoim" mieszkam już od jakiegoś czasu, postanowiłam i ja wzbogacić swoją biblioteczkę o książki tego typu. I tak w moje ręce trafiła niezbyt gruba (ale jakże treściwa!) książka pt. "Egzotyczne owoce. Właściwości lecznicze i zastosowanie".

Kompendium autorstwa Teresy Lewkowicz-Mosiej to napisana przystępnym językiem książka o kilkunastu egzotycznych owocach, których większość obecnie znamy.

Autorka prostym językiem opisuje wygląd, pochodzenie owoców, a także próbuje dokonać opisu ich smaków (domyślacie się zapewne, że jest to dosyć trudne zadanie). Podaje nazwy korzystnych minerałów i witamin zawartych w konkretnych owocach oraz tłumaczy ich właściwości lecznicze dla ludzkiego organizmu. Poznajemy całą historię danego owocu: miejsce pochodzenia, sposób uprawiania, nazwy nie tylko łacińskie, ale także angielskie, francuskie i niemieckie. Większość opisywanych tu owoców rośnie w krajach tropikalnych oraz w Azji.

Wracając do właściwości omawianych owoców, przytoczę kilka faktów. Na przykład kiwi zawiera mnóstwo witaminy C (prawie tyle, ile dzika róża). Co jednak istotne, ta witamina w owocu kiwi jest praktycznie niezniszczalna w procesie konserwowania. Spożywanie kiwi zaleca się profilaktycznie i leczniczo przy różnych chorobach (ze względu na wymienioną powyżej wit.C, a także wapń, fosfor czy żelazo). Bo to, że spożywanie kiwi wzmacnia system odpornościowy, to już pewnie wiecie...
Jak myślicie więc, co zrobiłam podczas ostatnich zakupów spożywczych? Czym prędzej pobiegłam na stoisko z owocami w poszukiwaniu kiwi właśnie. Tym bardziej, że i mnie, i mojego Męża rozłożyło ostatnio jakieś przeziębienie.

Jeżeli chodzi o ananasa, to zadomowił się on w swojej ojczyźnie - Brazylii - jeszcze przed odkryciem Ameryki! Ciekawostką było dla mnie to, że jego miąższ w 85% składa się z wody (wiedziałam, że jest "wodnisty", ale nie sądziłam, że w aż tylu procentach). Owoc ten działa przeciwzapalnie i - podobnie jak kiwi - wzmacnia odporność organizmu. Zaleca się go także przy chorobach nerek czy anemiach. Przeciwdziała również rozstrojom nerwowym. Nie zdawałam sobie z tego sprawy. Kolejną ciekawostką jest to, że smak ananasów jest bardziej wyrazisty w konserwach aniżeli "na surowo" - to odróżnia je od innych owoców.

Inny przykład: arbuz wskazany jest przy niedokrwistości i ogólnym osłabieniu organizmu. To środek przeciwmiażdżycowy, który obniża ciśnienie krwi, a sok z niego - działa przeciwgorączkowo. Polecany przy stanach zapalnych dróg moczowych i kamieniach nerkowych. Po raz pierwszy usłyszałam o takich właściwościach arbuza. Zawsze sądziłam, że to taki owoc-woda, który ma trochę smaku i w zasadzie nic z niego nie "pozostaje" w moim organizmie. A tu takie nowości... Ciągle powtarzam, że człowiek uczy się całe życie... ;-)

Banan (rajski) wpływa łagodząco na układ nerwowy. Wskazany szczególnie osobom chorym na celiakię. I tu, podczas opisu tego owocu, pozwolę sobie na anegdotę. Jedna z bliskich mi osób jakoś w latach siedemdziesiątych po raz pierwszy w życiu zetknęła się z bananami, a że uczęszczała wówczas do szkoły poza domem, mieszkała w internacie z rówieśnikami. Dotykała, oglądała, wąchała te banany i... jakoś nie mogła się do nich przekonać. A że wyrzucanie jedzenia w ogóle nie wchodziło w rachubę, obeszła parę najbliższych łóżek i rozdała te banany kolegom/koleżankom. Z niedowierzaniem przyjęli te podarunki i zaczęli się nimi zajadać ze smakiem. Dopiero po wielu latach ta bliska mi osoba spróbowała wreszcie banana i nie mogła uwierzyć, że to takie dobre... Ale dzięki temu mamy przynajmniej śmieszną anegdotę rodzinną...

Cytryna była traktowana jako środek leczniczy od niepamiętnych czasów. Częste spożywanie cytryn zapobiega awitaminozie; są też dobre przy schorzeniach nerek, reumatyzmie czy nadciśnieniu. Spowalniają proces krzepnięcia krwi, więc przeciwdziałają zawałom serca i płuc.

To tylko niektóre ciekawostki dotyczące najbardziej znanych owoców. Z książki "Egzotyczne owoce..." poznacie również właściwości granatu, figowca, mandarynki, mango czy opuncji. Na zachętę podałam Wam tu trochę informacji, a jeżeli czujecie się zaciekawieni, sięgnijcie po książkę pani Teresy Lewkowicz-Mosiej.

Lektura ta okraszona jest wspaniałymi rysunkami, znanymi mi z różnych publikacji o roślinach, które mają w swoim domu moi rodzice. Od razu przypomniały mi się czasy podstawówki, kiedy w nich buszowałam, żeby znaleźć jakieś pożyteczne informacje na przykład na lekcje biologii.

Elementem, który wzbogaca lekturę, są różnorodne przepisy kulinarne z wykorzystaniem omawianych w książce owoców. Niektóre z nich zaskoczyły mnie ogromnie - nie sądziłam, że można łączyć ze sobą tak różnorodne smaki, jak np. arbuz z jajkiem i pomidorem... Jak się okazuje, również w przygodzie kulinarnej wszystko jest jeszcze przede mną.

To lektura, która w pewien sposób zachęca do poznawania nowych smaków. Wszak książka - choćby nie wiem, jak interesująca - nie jest nam w stanie dokładnie przedstawić danego smaku. Póki nie spróbujemy, nie będziemy w pełni wiedzieć, jak dany owoc smakuje i czy w ogóle "trafia" do naszych kubków smakowych;)

Podoba mi się język tej niezbyt długiej książki i nie ukrywam, że chętnie poczytałabym też o warzywach. A szczególnie o sposobach, jak przekonać męża do jedzenia zieleniny!

Książki o zdrowiu, warzywach czy owocach od wielu lat zbiera moja Mama. Jako, że na "swoim" mieszkam już od jakiegoś czasu, postanowiłam i ja wzbogacić swoją biblioteczkę o książki tego typu. I tak w moje ręce trafiła niezbyt gruba (ale jakże treściwa!) książka pt. "Egzotyczne owoce. Właściwości lecznicze i zastosowanie".

Kompendium autorstwa Teresy Lewkowicz-Mosiej to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    6
  • Przeczytane
    5
  • Posiadam
    3
  • Własna biblioteczka
    1
  • Przeczytane (2014r.)
    1
  • Ziółka (w tym herbata)
    1
  • Mam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Egzotyczne owoce


Podobne książki

Przeczytaj także