rozwińzwiń

Na Pragę nie wrócę

Okładka książki Na Pragę nie wrócę Elżbieta Wichrowska
Okładka książki Na Pragę nie wrócę
Elżbieta Wichrowska Wydawnictwo: Wydawnictwo MG literatura piękna
236 str. 3 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Wichrowska Elżbieta
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2014-03-19
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-19
Liczba stron:
236
Czas czytania
3 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377791899
Tagi:
Warszawa histora romans
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1616
1470

Na półkach:

Książkę tę wypożyczyłam ze względu na okładkę, tytuł i opis na tylnej okładce, bo bardzo lubię czytać takie, w których akcja toczy się w dobrze znanych mi miejscach, jak w tym przypadku: Ząbkowska, Brzeska, Tarchomińska na Pradze Północ, oraz okolice Morskiego Oka na Mokotowie czy teatru Kamienica na Muranowie. Wszystkie te miejsca znam doskonale od kilkudziesięciu lat, jako rodowita warszawianka mieszkająca w różnych okresach życia łącznie w ośmiu dzielnicach, i - w mojej ocenie - tylko takie osoby mogą w pełni docenić tę powieść ukazującą wspomniane miejsca i ich historię.

Książkę tę wypożyczyłam ze względu na okładkę, tytuł i opis na tylnej okładce, bo bardzo lubię czytać takie, w których akcja toczy się w dobrze znanych mi miejscach, jak w tym przypadku: Ząbkowska, Brzeska, Tarchomińska na Pradze Północ, oraz okolice Morskiego Oka na Mokotowie czy teatru Kamienica na Muranowie. Wszystkie te miejsca znam doskonale od kilkudziesięciu lat,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
393
202

Na półkach: ,

Może nadała by się dla fana historii Warszawy? Opisy ciekawostek z osiemnastowiecznego przewodnika zajmują ponad pół książki. W sumie reszta akcji tylko po to chyba, żeby opisy wstawiać. No chyba, że ma to być jakaś saga (?) bo wątek żaden nie skończony. Nie czyta się jakoś szczególnie tragicznie, ale mnie rozczarowała.

Może nadała by się dla fana historii Warszawy? Opisy ciekawostek z osiemnastowiecznego przewodnika zajmują ponad pół książki. W sumie reszta akcji tylko po to chyba, żeby opisy wstawiać. No chyba, że ma to być jakaś saga (?) bo wątek żaden nie skończony. Nie czyta się jakoś szczególnie tragicznie, ale mnie rozczarowała.

Pokaż mimo to

avatar
350
304

Na półkach: , ,

Nie, nie i jeszcze raz nie!
Czegoś tak beznadziejnego już dawno nie czytałam. Strata czasu. Po dobrnieciu do ostatniej strony czułam niezwykłą ulgę, że moje meczarnie przy tej książce dobiegły końca, i szczęście, że w końcu mogę sięgnąć po coś innego. Nic mi się tu nie podobało, nawet te opisy ulic Warszawy, które podobno miały być barwne i chwytające za serce. Stanowczo nie! Teraz tak sobie myślę, że na dobra sprawę to nie wiem o czym byla ta książka.

Nie, nie i jeszcze raz nie!
Czegoś tak beznadziejnego już dawno nie czytałam. Strata czasu. Po dobrnieciu do ostatniej strony czułam niezwykłą ulgę, że moje meczarnie przy tej książce dobiegły końca, i szczęście, że w końcu mogę sięgnąć po coś innego. Nic mi się tu nie podobało, nawet te opisy ulic Warszawy, które podobno miały być barwne i chwytające za serce. Stanowczo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
997
200

Na półkach: , ,

Polecam książkę warszawiakom , starszym i młodszym, ze względu na świetne opisy kamienic i ulic Warszawy - od Pragi do Mokotowa. Główna bohaterka opowieści - Magdalena podejmuje decyzję o pozostawieniu mieszkania dorosłej już córce. Nie wie jednak, w jakiej dzielnicy Warszawy chciałaby zamieszkać. Może na Pradze, która wg niej przeszła ogromną transformację i staje się modną dzielnicą, o czym świadczą nowo powstałe w starych kamienicach restauracje, galerie. Ale czy jest do końca bezpieczna? A może małe mieszkanko na Mokotowie? Towarzyszymy jej więc w wędrówce po Warszawie. Oczywiście to nie jedyny problem Magdaleny. Jej życie uczuciowe też się nie układa. A otaczający ją mężczyźni... i przyjaciółki - to musicie doczytać. Dla mnie to tylko tło do opisów miejsc, architektury i historii obejmującej wiek XVIII, II wojnę światową, PRL oraz czasy współczesne.
Osobiście z identyfikacją opisanych miejsc, kamienic i ulic oraz ich charakteru nie miałam problemu. Mieszkam w prawobrzeżnej dzielnicy Warszawy, a z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa.

Polecam książkę warszawiakom , starszym i młodszym, ze względu na świetne opisy kamienic i ulic Warszawy - od Pragi do Mokotowa. Główna bohaterka opowieści - Magdalena podejmuje decyzję o pozostawieniu mieszkania dorosłej już córce. Nie wie jednak, w jakiej dzielnicy Warszawy chciałaby zamieszkać. Może na Pradze, która wg niej przeszła ogromną transformację i staje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
686
139

Na półkach: ,

Tytuł i malownicza okładka zachęciła do przeczytania, całe szczęście, że "Na Pragę nie wrócę..." to dość cieniutka książeczka, z którą nie trzeba męczyć się zbyt długo. A męczy od początku do końca.

Męczy główna bohaterka, Magda, i to nie tylko swoich przyjaciół monotonnymi monologami o historii Warszawy, wygłaszanymi w sposób, który zdradza, że autorka nie umie pisać dialogów w powieściach. Męczy całe trio koleżaneczek, każda do bólu stereotypowa, kreowana na postać z Seksu w wielkim mieście: mały piesek pod pachą, jaguar pod mieszkaniem i różowy telefon. Litości.

Miejskie ciekawostki lawirują pomiędzy historią kamienic, ich mieszkańców i współczesną ofertą gastronomiczną wokół ul. Targowej. Wplecione w fabułę rodem z amerykańskiego serialu rażą niezamierzoną groteską, już nie mówiąc o tym, że większość z nich znana jest tym tylko ciut bardziej świadomym swojego miasta mieszkańcom Warszawy. A zachwyt czterdziestoparoletniej kobiety nad obskurnymi klubami na Pradze budzi co najwyżej uśmieszek politowania - mnie zachwycały jako szesnastolatkę. I mnie i jej z różnych powodów zachwycać wcale nie powinny...

Niestety grafomania do kwadratu, silenie się na ąę nowoczesną elitarność - no bo przyjaciel gej jako wyposażenie każdej kobiety, depresja w najbliższym otoczeniu jako choroba naszych czasów, a w tym wszystkim te biedne, wykorzystane kamienice dla pozorów intelektualnych autorki. Jak dobrze, że to już koniec.

Tytuł i malownicza okładka zachęciła do przeczytania, całe szczęście, że "Na Pragę nie wrócę..." to dość cieniutka książeczka, z którą nie trzeba męczyć się zbyt długo. A męczy od początku do końca.

Męczy główna bohaterka, Magda, i to nie tylko swoich przyjaciół monotonnymi monologami o historii Warszawy, wygłaszanymi w sposób, który zdradza, że autorka nie umie pisać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
214

Na półkach:

Akcja mnie nie porwała, ale książkę warto przeczytać ze względu na ciekawostki dotyczące przeszłości Warszawy- tej mniej znanej historii.

Akcja mnie nie porwała, ale książkę warto przeczytać ze względu na ciekawostki dotyczące przeszłości Warszawy- tej mniej znanej historii.

Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: ,

Żenująca lektura o niczym.
A 'ciekawostki" o Warszawie zna każdy lepiej wyedukowany przedszkolak.

Żenująca lektura o niczym.
A 'ciekawostki" o Warszawie zna każdy lepiej wyedukowany przedszkolak.

Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Czasem, niezwykle rzadko, na naszej drodze pojawiają się ludzie, zdarzenia, takie zdania czy słowa, które zmieniają nasze życie, są niczym nowe światło – prawdziwe, nieodbite".

Decydując się na przeczytanie książki Elżbiety Wichrowskiej, kompletnie nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Uczucie ciekawości i swoistego niedosytu towarzyszące mi podczas jej lektury, nie opuściło mnie do ostatniej strony. Do tej pory, moje ambiwalentne odczucia dotyczące tego dzieła stanowią dla mnie zagadkę, gdyż było w tej powieści coś, mnie jednocześnie przyciągało i odpychało, swoista dwukierunkowość emocji.

Elżbieta Wichrowska to literaturoznawca i profesor nauk humanistycznych, jest wykładowcą w Instytucie Polonistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka wydała książki poświęcone kulturze Oświecenia i Wielkiej Emigracji. Pasjonuje ją odkrywanie tajemnic starej Warszawy.

Magdalena - główna bohaterka książki to pisarka i historyk, która przekroczyła czterdziestkę, pracująca na co dzień na uczelni. Jej głównym celem jest napisanie książki o Warszawie, jednak jak dotąd posiadając niezbędne materiały - czeka, aż natchnie ją osławiona, twórcza wena. W jej życiu obecna jest potrzebująca opieki, dorosła już córka Ania, oraz trzy koleżanki ze szkolnej ławki – Beata, Justyna i Anka. Pojawiają się również mężczyźni. Przede wszystkim jednak to Warszawa i jej panorama towarzyszy Magdalenie w jej codziennym zmaganiu z życiem.

"Na Pragę nie wrócę" to książka dosłownie o wszystkim, powieść obyczajowa w której znajdziemy elementy, jakich nie powstydziłby się dobrze wydany przewodnik po Warszawie. W zasadzie w książce możemy odnaleźć dwie płaszczyzny i dwóch, głównych bohaterów – którzy wzajemnie się ze sobą przeplatając, tworzą dość oryginalny duet. Otóż te dwie płaszczyzny to losy Magdaleny i najbliższych jej ludzi, oraz obraz Warszawy – tej obecnej i tej, której już nie ma. Dwie płaszczyzny, i dwójka głównych bohaterów - wiecznie poszukująca Magdalena i jej miasto, czyli Warszawa. Muszę niestety z przykrością stwierdzić, iż te dwie, wyżej wymienione warstwy powieści są dość nierówne i w zasadzie moją ciekawość wzbudziła tylko jedna – ta, ukazująca miasto pełne sprzeczności.

Warszawa staje się wraz z Magdaleną bohaterką powieści. Wraz z pisarką bowiem, czytelnik przemierza ulice stolicy, odnajdując zapomniane kamienice, godne pokazania bary i restauracje. Magdalena pokazuje również owianą złą sławą dzielnicę Warszawy – Pragę, w której zagląda do cuchnących kamienic i szarych blokowisk. Autorka cofa się również do przeszłości i wraz ze znanym "Przewodnikiem Warszawskim" przenosi czytelnika do końca osiemnastego wieku i całego dwudziestego, od I wojny światowej po szare lata komunizmu. Opisy te w połączeniu z licznymi anegdotami, często poetyckie i wysublimowane, stanowią niezaprzeczalny walor książki. W zasadzie dla nich samych, warto do dzieła Elżbiety Wichrowskiej zajrzeć. Całości wartości tej płaszczyzny dopełniają wplatane co jakiś czas w tekst, prawdziwe wiersze pochodzące z przewodnika, których wydźwięk dość frywolny - stanowi prawdziwy, literacki smaczek. 

Warstwa ukazująca losy Magdaleny, jej przyjaciółek i pozostałych bohaterów to świat pełen życiowych decyzji, samotności, namiętności, tajemnic i przede wszystkim skomplikowanych relacji, które zostały niestety odmalowane dość pobieżnie. Każda z bohaterek posiada własny bagaż doświadczeń, jednak kreacje tych postaci nie przekonały mnie do siebie. Ich przyjaźń wywarła na mnie duże wrażenie sztuczności, podobnie jak niektóre dialogi, jakie pojawiają się w książce. To, co również mnie strasznie irytowało to nagromadzenie wielu wątków, których autorka zwyczajnie nie kończy. Otwarte zakończenie, praktycznie w każdym aspekcie fabularnym, to zabieg, który nie wpływa na pozytywny odbiór powieści. Za dużo niedomówień, za dużo wątków, które nie wnoszą niczego osobliwego do tej książki. 

Wiele można by zarzucić dziełu Elżbiety Wichrowskiej, z pewnością jednak nie braku malowniczego języka, potrafiącego zaspokoić najbardziej wymagające gusta, oraz dobrego warsztatu literackiego. Dzięki tym umiejętnościom, powieść czyta się z prawdziwą przyjemnością, rozkoszując estetyką języka. Nie ma się w sumie czemu dziwić, w końcu tytuł naukowy zobowiązuje.

"Na Pragę nie wrócę" z pewnością znajdzie swoich zwolenników, jak i przeciwników. Moje odczucia plasują się gdzieś pośrodku, gdyż książka posiada niewątpliwe atuty zachęcające do jej przeczytania, ale może również stać się wielkim rozczarowaniem w niektórych jej aspektach. Czy więc polecam? Jeśli potraficie przymknąć oko na słabe kreacje postaci, i postawić na malownicze opisy urzekających miejsc w stolicy - to jak najbardziej.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl

"Czasem, niezwykle rzadko, na naszej drodze pojawiają się ludzie, zdarzenia, takie zdania czy słowa, które zmieniają nasze życie, są niczym nowe światło – prawdziwe, nieodbite".

Decydując się na przeczytanie książki Elżbiety Wichrowskiej, kompletnie nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Uczucie ciekawości i swoistego niedosytu towarzyszące mi podczas jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

SUPERBEŁKOT!!! Dlaczego więc poświęciłem czas na UWAŻNE przeczytanie tej książki ? Bo nie spotkałem ani jednej negatywnej opinii, przeto zacząłem podejrzewać zmowę środowiskową, tzw „kolesiostwo”. Autorka jest PROFESOREM NAUK HUMANISTYCZNYCH, doktorem habilitowanym, literaturoznawcą, to jakże ją krytykować. No i miałem rację, podobną sytuację zauważyłem uprzednio przy recenzjach książek innej Pani Profesor - INGI IWASIÓW, gdy nawet tak ceniony przeze mnie profesjonalista jak Michał Paweł MARKOWSKI wyrażał się o jej „gniotach” pochlebnie. Uznałem to wtedy jako „gest gentlemana z branży”.
Nie wiem co skłoniło autorkę do tej nieudanej próby, jak również do wyboru wątpliwej już w zamierzeniu konwencji. Wyrażnie nie zastanowiła się wystarczająco nad wyborem czytelnika. Bo dla nielicznego czytelnika ciekawego drobiazgowych szczegółów o przypadkowo wybranych kamienicach XVIII, XIX czy XX wiecznej Warszawy, na pewno niestrawny będzie bełkot trzech nieustannie pijanych, starzejących się kobiet, które z racji posiadanego wykształcenia, uważają się za inteligentne. W dodatku są one życiowymi nieudacznicami, które nerwowo wykonują swoje ostatnie podrygi za męskim rozporkiem. I vice versa: czytelników zainteresowanych rozrywkowym życiem „high life’u” /bo obracamy się wyłącznie wśród ludzi sukcesu/, nic nie obchodzą licznie przytaczane nazwiska architektów poszczególnych kamienic.
Te kamienice, i w ogóle ciekawostki o historii Warszawy, są przypadkowo powyciągane z różnych przewodników i baedekerów, bez jakiejkolwiek spójnej koncepcji. Odniosłem wrażenie, że autorka, która zawodowo zajmuje się m.in. historią Warszawy, wykorzystała swoje zapewne liczne „fiszki” bez odpowiedniej selekcji. Również ten zarzut dotyczy fragmentów weneckich i rzymskich. Aby skończyć z tym aspektem dodam, że opisy wędrówek po Pradze i Krakowskim Przedmieściu są błędne w szczegółach, a ul. Pytlasińskiego nie leży koło Belwederu. /str.153/
Magda, alter ego autorki, ma pretensję do psa, że obszczał jej ULUBIONĄ książkę, „do której często wraca” /str.228/. Nie miejsce tu na dyskusje o wątpliwej jakości książce napisanej przez niezbyt przekonywującego pijaka Pilcha. Wybór ten wpisuje się jednak i w tematykę alkoholową i w „kolesiostwo”. Jedyny plus autorki to stwierdzenie: /str.133/
„Nie znoszę Paula Coelho..... ..Przereklamowany”.

SUPERBEŁKOT!!! Dlaczego więc poświęciłem czas na UWAŻNE przeczytanie tej książki ? Bo nie spotkałem ani jednej negatywnej opinii, przeto zacząłem podejrzewać zmowę środowiskową, tzw „kolesiostwo”. Autorka jest PROFESOREM NAUK HUMANISTYCZNYCH, doktorem habilitowanym, literaturoznawcą, to jakże ją krytykować. No i miałem rację, ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
364

Na półkach:

Przyznam, że na samym początku zwróciłam uwagę na bardzo piękną okładkę tej książki. W rzeczywistości prezentuje się nawet lepiej niż na obrazku. Uwielbiam dobór kolorów i czcionkę którą zapisano tytuł. Reszta może już nie jest tak ciekawa, jest to jednakże rodzaj powieści przy której nie zwracamy uwagi na podobne rzeczy. Tutaj najważniejsza jest treść, po której szczerze mówiąc nie wiedziałam czego się spodziewać. Można śmiało stwierdzić, że zaryzykowałam z wyborem tej książki. Opis przekonywał mnie, ale nie miałam wysoko postawionych oczekiwań. Na szczęście nieco się pomyliłam i książka zaskoczyła mnie, w sposób jak najbardziej przyjemny i wysoko powyżej moich oczekiwań. Historia potrafiła mnie momentami wzruszyć i rozśmieszyć.
Główną bohaterką jest Magdalena. Fabuła koncentruje się na życiu jej oraz osób, z którymi łączą ją różne relacje. Są to postacie postawione w różnych sytuacjach, zmagające się z różnymi problemami. Ich życie nie do końca wygląda tak, jakby sobie tego życzyły. Książka porusza wiele wątków i historii z ich życia, nie boi się również zahaczać o poważne i trudne tematy. Elementem spójnym jest oczywiście panorama Warszawy, w opisanie której autorka włożyła wiele wysiłku. Poznajemy ją właśnie poprzez Magdę, która snuje swoją historię w trakcie wędrówki po stolicy.
Bardzo spodobał mi się styl autorki, która poprowadziła historię w sposób lekki i "nie męczący", tak że z całością uporałam się bardzo szybko i okazała się to być bardzo przyjemna lektura, na którą poświęconych godzin zupełnie nie żałuję. Właściwie nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Po tym gatunku nie powinniśmy oczywiście oczekiwać fantastycznych zwrotów akcji i niespodziewanych zaskoczeń fabularnych, ale opowieść zaciekawiła mnie i skutecznie wciągnęła. Szczerze nie miałam ochoty się od niej odrywać. Jedynym minusem jaki zauważyłam były dialogi i to tylko czasami. W momentach, gdy potrafiły ciągnąć się przez kilka stron, a przy tym niemal kompletnie pozbawiono je opisów. Wcześniej zawsze narzekałam na zbyt obszerne opisy, tutaj zwyczajnie mi ich brakowało. Taka sytuacja miała jednak miejsce rzadko. Dla mnie i tak jedyną wadą pozostaje wydanie, które choć nie jest istotne, bardziej dopracowane mogłoby zwyczajnie przyciągnąć więcej czytelników. Jak na razie obawiam się, że będąc w księgarni i mijając półkę z tą lekturą mogłabym jej zwyczajnie nie zauważyć, gdyż zwrócona w naszą stronę grzbietem niczym się nie wyróżnia.
Mimo tego "Na Pragę nie wrócę" jest książką, która całkowicie mnie zaskoczyła, gdyż nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba. Elżbieta Wichrowska stworzyła dzieło, które zdecydowanie nie opuści szybko mojej pamięci. Co więcej, przez zadrukowane strony czuć było przywiązanie pisarki do rzeczy, o których pisze. I do Warszawskich kamienic, oczywiście. Gdybym miała opisać tę lekturę jednym słowem, byłoby to prawdopodobnie słowo "miłe". Taki właśnie miły nastrój towarzyszył mi czytaniu. Naprawdę polecam.

Przyznam, że na samym początku zwróciłam uwagę na bardzo piękną okładkę tej książki. W rzeczywistości prezentuje się nawet lepiej niż na obrazku. Uwielbiam dobór kolorów i czcionkę którą zapisano tytuł. Reszta może już nie jest tak ciekawa, jest to jednakże rodzaj powieści przy której nie zwracamy uwagi na podobne rzeczy. Tutaj najważniejsza jest treść, po której szczerze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    80
  • Posiadam
    26
  • 2014
    8
  • Przeczytane w 2014
    4
  • Literatura polska
    2
  • E-booki
    2
  • 2018
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2014
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na Pragę nie wrócę


Podobne książki

Przeczytaj także