Było to moje pierwsze przetarcie z książką o stoicyzmie, a zarazem również inicjujące głębsze spotkanie z jakąkolwiek postawą etyczną. Sposób, w jaki Autor zapoznaje czytelnika z tematem jest według mnie świetnym sposobem na przybliżenie motywu laikom tej koncepcji. Rozwiązanie to oszczędza mnóstwo czasu w porównaniu do zgłębiania stoicyzmu na podstawie dzieł źródłowych. Niewątpliwym minusem jest wyartykułowanie myśli stoickich zgodnie z interpretacją Autora. Moja dosyć niska ocena nie wynika jednak wprost z tej niedogodności. Podczas lektury bardzo często odnosiłem wrażenie, że ciągle czytam o tym samym, a Autor sprytnie ukrywał ten fakt dobierając inne słownictwo lub konstruując swoje myśli w nieco inny sposób. Moim zdaniem pozycja ta bezproblemowo mogłaby być dwukrotnie krótsza, niosąc to samo przesłanie.

Było to moje pierwsze przetarcie z książką o stoicyzmie, a zarazem również inicjujące głębsze spotkanie z jakąkolwiek postawą etyczną. Sposób, w jaki Autor zapoznaje czytelnika z tematem jest według mnie świetnym sposobem na przybliżenie motywu laikom tej koncepcji. Rozwiązanie to oszczędza mnóstwo czasu w porównaniu do zgłębiania stoicyzmu na podstawie dzieł źródłowych....

Do przeczytania tej książki trochę się zbierałem. Teoretyczne podstawy stoików miałem na studiach. Ale to teoretyczne aspekty. A co z praktyką? Co z tym "stoickim spokojem?". Nie jest to łatwa książka, dla tych, co chcą wynieść z niej najwięcej. Przysposobić sobie jej aspekty, np. całkowite odcięcie się przeszłości, wyolbrzymiania, fantazjowania za nim coś chce się zrobić, "przeżywania" na dany temat, np. zamknięta koperta z wynikami badań i tak dalej. Ci, co już mają trochę lat na karku, pewnie sami wpadli na dane techniki. Autor w ostatnim rozdziale poczynił dość sporo ograniczeń, np. brał pod uwagę tylko pełne dzieła, czy odrzucił filozoficzną teorię. Właściwie to chwała mu za to, bo można w ten sposób łatwiej wdrożyć dane nauki. Tylko jedna uwaga na koniec. To jest wprowadzenie do stoicyzmu. Jak chce się w to wejść (nawet nie na 100%) to trzeba raz, że ćwiczyć to czytać inne książki na ten temat. Czy warto? Sam sobie odpowiedź na to pytanie.

Do przeczytania tej książki trochę się zbierałem. Teoretyczne podstawy stoików miałem na studiach. Ale to teoretyczne aspekty. A co z praktyką? Co z tym "stoickim spokojem?". Nie jest to łatwa książka, dla tych, co chcą wynieść z niej najwięcej. Przysposobić sobie jej aspekty, np. całkowite odcięcie się przeszłości, wyolbrzymiania, fantazjowania za nim coś chce się zrobić,...

Pouczajacq i wartościowa lektura, lecz od połowy niemiłosiernie się męczyłem z tą książką. Stała się zwyczajnie żmudna. Trzeba sięgnąć po te książkę z odpowiednim nastawieniem i cierpliwością

Pouczajacq i wartościowa lektura, lecz od połowy niemiłosiernie się męczyłem z tą książką. Stała się zwyczajnie żmudna. Trzeba sięgnąć po te książkę z odpowiednim nastawieniem i cierpliwością

Objętość tej książki była dla mnie mało zachęcająca, ale z drugiej strony perspektywa streszczenia stoicyzmu do 500 stron brzmiała kusząco, więc się podjąłem.
Była to bardzo dobra decyzja, bo struktura książki jest cudowna. Podoba mi się, że w zasadzie można ją czytać zupełnie losowo i dalej być na bieżąco. Cieszy to zwłaszcza w kwestii ewentualnych (i oczywiście porządnych) powrotów do jej treści, bo niektóre stoickie aspekty życia warte są ciągłego powracania, aby upewnić się z swej słuszności bądź jej braku czy wykoślawieniu.
Cieszy zestawienie: cytat - komentarz - interpretacja. Można dzięki temu powracać do fragmentów regularnie i korzystać. Polecam!

Objętość tej książki była dla mnie mało zachęcająca, ale z drugiej strony perspektywa streszczenia stoicyzmu do 500 stron brzmiała kusząco, więc się podjąłem.
Była to bardzo dobra decyzja, bo struktura książki jest cudowna. Podoba mi się, że w zasadzie można ją czytać zupełnie losowo i dalej być na bieżąco. Cieszy to zwłaszcza w kwestii ewentualnych (i oczywiście...

Wspaniale zachęca do uporządkowania myśli na temat swoich wartości, życia i poczucia szczęścia. Plasterek na duszę, który daje ukojenie. Dobry punkt wyjścia do dalszej pracy nad sobą i wyżej wymienionymi aspektami. Serdecznie polecam.

Wspaniale zachęca do uporządkowania myśli na temat swoich wartości, życia i poczucia szczęścia. Plasterek na duszę, który daje ukojenie. Dobry punkt wyjścia do dalszej pracy nad sobą i wyżej wymienionymi aspektami. Serdecznie polecam.

Mimo, że na początku troszke irutują ciagłe powtórzenia jednak bardzo ciekawa pouczająca lektura. Autor podaje konkretne wskazówki jak zmienić swój sposób myślenia aby mieć dobre i szczęśliwe życie. Książka łatwa w odbiorze. Literatura obowiązkowa dla każdego. Polecam.

Mimo, że na początku troszke irutują ciagłe powtórzenia jednak bardzo ciekawa pouczająca lektura. Autor podaje konkretne wskazówki jak zmienić swój sposób myślenia aby mieć dobre i szczęśliwe życie. Książka łatwa w odbiorze. Literatura obowiązkowa dla każdego. Polecam.

urągająca czytelnikowi: każdy fragment tekstu źrodłowego jest wytłumaczony tak łopatologicznie i tak spłaszczony, jakby czytelnik nie miał ani jednej szarej komórki do samodzielnej interpetacji i przemyśleń. gdyby była to ksiązka dla dzieci/ młodszej młodzieży, to byłabym bardziej skłonna do jej uznania, w tak bezczelnie poradnikowej formie- zdecydowanie na NIE. jedyny plus za szerzenie samych koncepcji

urągająca czytelnikowi: każdy fragment tekstu źrodłowego jest wytłumaczony tak łopatologicznie i tak spłaszczony, jakby czytelnik nie miał ani jednej szarej komórki do samodzielnej interpetacji i przemyśleń. gdyby była to ksiązka dla dzieci/ młodszej młodzieży, to byłabym bardziej skłonna do jej uznania, w tak bezczelnie poradnikowej formie- zdecydowanie na NIE. jedyny plus...

Dla mnie osobiście - arcydzieło.

Jedna z niewielu książek, którą przeczytałem kilkukrotnie i często do niej wracam. Pomogła mi przebrnąć bardzo trudny okres w moim życiu. Świetnie napisana.

Dla mnie osobiście - arcydzieło.

Jedna z niewielu książek, którą przeczytałem kilkukrotnie i często do niej wracam. Pomogła mi przebrnąć bardzo trudny okres w moim życiu. Świetnie napisana.

Bardzo kojąca pozycja, która potrafi podnieść nastrój, zmotywować do działania i poprawić błędne myślenie, nakierowane na problemy. Zgodnie z zaleceniem autora na pewno będę do niej wracać - do zapisanych cytatów albo pełnych rozdziałów. Dobrze jest mieć pod ręką narzędzie, które jest w stanie wyciągnąć nas z błędnego koła własnych myśli i wnieść coś dobrego każdego wieczora.

Bardzo kojąca pozycja, która potrafi podnieść nastrój, zmotywować do działania i poprawić błędne myślenie, nakierowane na problemy. Zgodnie z zaleceniem autora na pewno będę do niej wracać - do zapisanych cytatów albo pełnych rozdziałów. Dobrze jest mieć pod ręką narzędzie, które jest w stanie wyciągnąć nas z błędnego koła własnych myśli i wnieść coś dobrego każdego wieczora.

Witajcie! Dziś nie będzie typowej recenzji książki skupiającej się na bohaterach i fabule. Dziś zagłębimy się w filozofię stoicką!

Termin „stoicyzm” lub „stoicki spokój” najpewniej obił się Wam o uszy, czy to w szkole, czy to w zamyśle określenia osoby bardzo spokojnej. Jednak należy wspomnieć, że to coś więcej, niźli bycie spokojnym. Bo fakt, stoicy są spokojni, ale najważniejsze jest to, jak tego dokonują.

„Sztuka życia według stoików” to niesamowita książka, z której dowiedziałem się naprawdę wiele. Mimo że książka ma charakter natury filozoficznej, autor używa przystępnego języka, przez co wiedzę można łatwo przyswoić. Porusza temat częstych zmagań natury ludzkiej, chociażby pomaga nie stresować się wydarzeniami, które nigdy tak naprawdę nie nadchodzą, strachem przed śmiercią czy ogólnym cierpieniem. Dzieło zawiera wiele cytatów filozofów dobrze nam znanych, a przede wszystkim pokazuje styl bycia stoików — naprawdę wiele można się o nim dowiedzieć. Na pewno w jakiś sposób czyni nasze życie prostszym, a zarazem popycha do zgłębiania filozofii, czy nawet rozwoju osobistego. Książkę mogę polecić tym, którzy chcą sobie życie jakkolwiek ułatwić oraz tym, którzy zwyczajnie interesują się filozofią.

Autor recenzji: Jakub

Witajcie! Dziś nie będzie typowej recenzji książki skupiającej się na bohaterach i fabule. Dziś zagłębimy się w filozofię stoicką!

Termin „stoicyzm” lub „stoicki spokój” najpewniej obił się Wam o uszy, czy to w szkole, czy to w zamyśle określenia osoby bardzo spokojnej. Jednak należy wspomnieć, że to coś więcej, niźli bycie spokojnym. Bo fakt, stoicy są spokojni, ale...