My fajnopolacy

Okładka książki My fajnopolacy Piotr Stankiewicz
Okładka książki My fajnopolacy
Piotr Stankiewicz Wydawnictwo: Bellona publicystyka literacka, eseje
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311156760
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
312 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
246
49

Na półkach: ,

Ostatnie, co można powiedzieć o tej książce to to, że jest brawurowa... Jest nudna.

Ostatnie, co można powiedzieć o tej książce to to, że jest brawurowa... Jest nudna.

Pokaż mimo to

avatar
146
14

Na półkach: ,

"To była ta typowo polska wiara w magiczną moc słów. Ustawa o IPN to nie był akt prawodawstwa, ale raczej magii. Stwórzmy pewien dokument, prezydent go podpisze, a świat stanie się od razu przyjaźniejszym miejscem."

"To była ta typowo polska wiara w magiczną moc słów. Ustawa o IPN to nie był akt prawodawstwa, ale raczej magii. Stwórzmy pewien dokument, prezydent go podpisze, a świat stanie się od razu przyjaźniejszym miejscem."

Pokaż mimo to

avatar
831
831

Na półkach: ,

Ciekawe uzupełnienie 21 polskich grzechów. Sporo ironii i sarkazmu okraszonego inteligentnymi spostrzeżeniami na temat naszego narodu. Mega robotę robi Marcin Popczyński jako lektor.

Ciekawe uzupełnienie 21 polskich grzechów. Sporo ironii i sarkazmu okraszonego inteligentnymi spostrzeżeniami na temat naszego narodu. Mega robotę robi Marcin Popczyński jako lektor.

Pokaż mimo to

avatar
226
9

Na półkach: ,

Książka raczej słaba. Takie chaotyczne biadolenie że to co polskie to złe.

Książka raczej słaba. Takie chaotyczne biadolenie że to co polskie to złe.

Pokaż mimo to

avatar
263
41

Na półkach:

Książka w sumie o wszystkim i o niczym. Było kilka ciekawych momentów, które dobrze się czytało, ale większość była bardzo mocno subiektywna i przypominała opinie, którymi mógłby się podzielić bardziej rozgarnięty wujek przy świątecznym stole. Niektóre fragmenty mówią o rzeczach oczywistych, inne pokazują zjawiska globalne, jak np. skrócenie czasu życia przedmiotów i coraz szybsze wymienianie na nowe.

Książka w sumie o wszystkim i o niczym. Było kilka ciekawych momentów, które dobrze się czytało, ale większość była bardzo mocno subiektywna i przypominała opinie, którymi mógłby się podzielić bardziej rozgarnięty wujek przy świątecznym stole. Niektóre fragmenty mówią o rzeczach oczywistych, inne pokazują zjawiska globalne, jak np. skrócenie czasu życia przedmiotów i coraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
400
386

Na półkach:

Kolejna książka tego Pana, którą wysłuchałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że już nigdy, nic tego autora nie przeczytam. Maniery autora, który nie jest obiektywny, kłują w oczy. Poruszane tematy są mocno subiektywne. Pierwsza ćwiartka książki dotyczyła Jacka Kaczmarskiego, który ewidentnie jest idolem Pana autora. Następnie mamy temat alkoholizmu, który był podejrzanie znany przez autora, jakby z autopsji. Dziwnie się czyta, bo wszystko, co złe dotyczy WAS, nie mnie (nie Pana autora). Wszystko, co dobre dotyczy NAS (razem z Panem autorem). Pan Stankiewicz widzi u innych złe rzeczy, ale u siebie już niekoniecznie. Pisze o polaczkach i Januszach, ale nie o sobie. On się do tego społeczeństwa nie przyznaje jeśli wszystko idzie źle, ale jeśli idzie dobrze to jak najbardziej, czyli kolejna cecha Polaków. NIE POLECAM, OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM

Kolejna książka tego Pana, którą wysłuchałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że już nigdy, nic tego autora nie przeczytam. Maniery autora, który nie jest obiektywny, kłują w oczy. Poruszane tematy są mocno subiektywne. Pierwsza ćwiartka książki dotyczyła Jacka Kaczmarskiego, który ewidentnie jest idolem Pana autora. Następnie mamy temat alkoholizmu, który był podejrzanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
315

Na półkach:

Trochę taki "groch z kapustą". Są dobre, zabawne momenty, ale w porównaniu z "21 polskimi grzechami" jest bardziej chaotycznie.

Trochę taki "groch z kapustą". Są dobre, zabawne momenty, ale w porównaniu z "21 polskimi grzechami" jest bardziej chaotycznie.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka strasznie nierówna. Autor celnie diagnozuje część problemów aktualnie trawiących Polaków. Szczególnie celnie, dostrzega wtórność naszej rodzimej "kreatywności" w dziedzinie medialnej i dziedzinie kultury. Wszytsko klei się, jest spójne, ale do momentu wjazdu jego betasamczych przemyśleń odnośnie me too, które akurat w naszym kraju nie przyjęło się w takim stopniu jak wg autora , powinno. Takich rozjazdów logicznych w książce jest więcej, a szkoda. Zamiłowanie autora do rewelacji medialnych zza oceanu potwierdza de facto jego tezę o wtórnej "kreatywności" naszych rodzimych autorów.

Książka strasznie nierówna. Autor celnie diagnozuje część problemów aktualnie trawiących Polaków. Szczególnie celnie, dostrzega wtórność naszej rodzimej "kreatywności" w dziedzinie medialnej i dziedzinie kultury. Wszytsko klei się, jest spójne, ale do momentu wjazdu jego betasamczych przemyśleń odnośnie me too, które akurat w naszym kraju nie przyjęło się w takim stopniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
4

Na półkach:

Wygląda na to, że w swojej poprzedniej książce "21 polskich grzechów głównych" autor wzbił się na wyżyny obiektywizmu, przenikliwości i dowcipu. Zachęcona tym tytułem sięgnęłam po "Fajnopolaków" i tu nastąpiło niestety duże rozczarowanie. Kilka wstępnie trafnych diagnoz społeczeństwa (dodajmy, diagnoz zapożyczonych) niknie w słowotoku pełnym prywatnych uprzedzeń, fantazji i powierzchowności wizji autora. A chyba powinno być na odwrót - jeśli powołujemy się na myśli innych, należałoby te myśli sensownie rozwinąć, żeby w ogóle taka pisanina miała rację bytu. Dodatkowym mankamentem sa wszechobecne, niczym nieuzasadnione, anglicyzmy. Tak się składa, że jestem z pokolenia Stankiewicza i jakoś nie przypominam sobie, żebym nagminnie słyszała o "najntisach" czy "consencie". A może po prostu nie jestem "fajnopolką" i dlatego ta książka do mnie nie trafiła?

Wygląda na to, że w swojej poprzedniej książce "21 polskich grzechów głównych" autor wzbił się na wyżyny obiektywizmu, przenikliwości i dowcipu. Zachęcona tym tytułem sięgnęłam po "Fajnopolaków" i tu nastąpiło niestety duże rozczarowanie. Kilka wstępnie trafnych diagnoz społeczeństwa (dodajmy, diagnoz zapożyczonych) niknie w słowotoku pełnym prywatnych uprzedzeń, fantazji i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
976
430

Na półkach:

Cóź. Poprzedniej książki o dwudziestu jeden grzechach słuchało mi się nieco lepiej ale i tak jest dobrze. Z wieloma tezami się zgadzam, wiele daje do myślenia. M.in. podobieństwa pomiędzy klasą średnią a pracującą i recepta by klasa średnia postawiła na minimalizm zamiast gonienia za wyższą frapujące i warte wykorzystania. Za zahaczenie o feminizm i #metoo duży plus. Miałam wrażenie, jakby ktoś naszą obecną polskość umieścił w krzywym zwierciadle. Ja to kupuję. Polecam.

Cóź. Poprzedniej książki o dwudziestu jeden grzechach słuchało mi się nieco lepiej ale i tak jest dobrze. Z wieloma tezami się zgadzam, wiele daje do myślenia. M.in. podobieństwa pomiędzy klasą średnią a pracującą i recepta by klasa średnia postawiła na minimalizm zamiast gonienia za wyższą frapujące i warte wykorzystania. Za zahaczenie o feminizm i #metoo duży plus. Miałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    363
  • Chcę przeczytać
    158
  • Posiadam
    24
  • Audiobook
    23
  • Audiobooki
    14
  • 2021
    13
  • 2020
    11
  • 2019
    10
  • 2020
    9
  • 2022
    9

Cytaty

Więcej
Piotr Stankiewicz My fajnopolacy Zobacz więcej
Piotr Stankiewicz My fajnopolacy Zobacz więcej
Piotr Stankiewicz My fajnopolacy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także