My fajnopolacy
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2019-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-15
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311156760
Brawurowy (i wciąż bezlitosny) portret III RP
21 polskich grzechów głównych Stankiewicza było objawieniem, a teraz, z okazji 30. rocznicy poczęcia III Rzeczpospolitej, nadchodzą Fajnopolacy.
Jest tu wszystko, co istotne, a także to, co z pozoru nieistotne. Jest i Jan Paweł II, i Zbigniew Stonoga. Jest i Smoleńsk, i Sullenberger (to ten od awaryjnego lądowania na rzece Hudson). Są (to znaczy nie ma) Żydzi z Nasielska, jest życie przedmieść i zmiana klimatu. Kim są tytułowi fajnopolacy? Po trochu jesteśmy nimi my wszyscy, a po trochu – nikt. Bycie fajnopolakiem wcale nie jest takie fajne, jak się z pozoru może wydawać.
Książka, która dobrze wygląda na półce z Ikei!
„Stankiewicz jest ojkofobem, na którego nie zasługujemy: pomyje na Polskę, Polki i Polaków wylewa ciepło, życzliwie i konstruktywnie. Aż chciałoby się w Polsce nie żyć. Żeby móc do niej przyjechać, rzecz jasna”.
Adriana Rozwadowska
„Dlaczego Polacy uwielbiają podgryzać się wzajemnie? Co mówi o nas wielkie przemówienie do narodu wygłoszone przez Zbigniewa Stonogę? Dlaczego w Polsce nie jest możliwy late night show? Piotr Stankiewicz po raz kolejny podejmuje ryzykowną próbę zejścia w otchłanie duszy polskiej i polskiego charakteru. Polacy często narzekają, że w Polsce trudno jest żyć — i narzekali na to od stuleci. Stankiewicz tłumaczy dlaczego”.
Adam Leszczyński
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 363
- 158
- 24
- 23
- 14
- 13
- 11
- 10
- 9
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Ostatnie, co można powiedzieć o tej książce to to, że jest brawurowa... Jest nudna.
Ostatnie, co można powiedzieć o tej książce to to, że jest brawurowa... Jest nudna.
Pokaż mimo to"To była ta typowo polska wiara w magiczną moc słów. Ustawa o IPN to nie był akt prawodawstwa, ale raczej magii. Stwórzmy pewien dokument, prezydent go podpisze, a świat stanie się od razu przyjaźniejszym miejscem."
"To była ta typowo polska wiara w magiczną moc słów. Ustawa o IPN to nie był akt prawodawstwa, ale raczej magii. Stwórzmy pewien dokument, prezydent go podpisze, a świat stanie się od razu przyjaźniejszym miejscem."
Pokaż mimo toCiekawe uzupełnienie 21 polskich grzechów. Sporo ironii i sarkazmu okraszonego inteligentnymi spostrzeżeniami na temat naszego narodu. Mega robotę robi Marcin Popczyński jako lektor.
Ciekawe uzupełnienie 21 polskich grzechów. Sporo ironii i sarkazmu okraszonego inteligentnymi spostrzeżeniami na temat naszego narodu. Mega robotę robi Marcin Popczyński jako lektor.
Pokaż mimo toKsiążka raczej słaba. Takie chaotyczne biadolenie że to co polskie to złe.
Książka raczej słaba. Takie chaotyczne biadolenie że to co polskie to złe.
Pokaż mimo toKsiążka w sumie o wszystkim i o niczym. Było kilka ciekawych momentów, które dobrze się czytało, ale większość była bardzo mocno subiektywna i przypominała opinie, którymi mógłby się podzielić bardziej rozgarnięty wujek przy świątecznym stole. Niektóre fragmenty mówią o rzeczach oczywistych, inne pokazują zjawiska globalne, jak np. skrócenie czasu życia przedmiotów i coraz szybsze wymienianie na nowe.
Książka w sumie o wszystkim i o niczym. Było kilka ciekawych momentów, które dobrze się czytało, ale większość była bardzo mocno subiektywna i przypominała opinie, którymi mógłby się podzielić bardziej rozgarnięty wujek przy świątecznym stole. Niektóre fragmenty mówią o rzeczach oczywistych, inne pokazują zjawiska globalne, jak np. skrócenie czasu życia przedmiotów i coraz...
więcej Pokaż mimo toKolejna książka tego Pana, którą wysłuchałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że już nigdy, nic tego autora nie przeczytam. Maniery autora, który nie jest obiektywny, kłują w oczy. Poruszane tematy są mocno subiektywne. Pierwsza ćwiartka książki dotyczyła Jacka Kaczmarskiego, który ewidentnie jest idolem Pana autora. Następnie mamy temat alkoholizmu, który był podejrzanie znany przez autora, jakby z autopsji. Dziwnie się czyta, bo wszystko, co złe dotyczy WAS, nie mnie (nie Pana autora). Wszystko, co dobre dotyczy NAS (razem z Panem autorem). Pan Stankiewicz widzi u innych złe rzeczy, ale u siebie już niekoniecznie. Pisze o polaczkach i Januszach, ale nie o sobie. On się do tego społeczeństwa nie przyznaje jeśli wszystko idzie źle, ale jeśli idzie dobrze to jak najbardziej, czyli kolejna cecha Polaków. NIE POLECAM, OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM
Kolejna książka tego Pana, którą wysłuchałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że już nigdy, nic tego autora nie przeczytam. Maniery autora, który nie jest obiektywny, kłują w oczy. Poruszane tematy są mocno subiektywne. Pierwsza ćwiartka książki dotyczyła Jacka Kaczmarskiego, który ewidentnie jest idolem Pana autora. Następnie mamy temat alkoholizmu, który był podejrzanie...
więcej Pokaż mimo toTrochę taki "groch z kapustą". Są dobre, zabawne momenty, ale w porównaniu z "21 polskimi grzechami" jest bardziej chaotycznie.
Trochę taki "groch z kapustą". Są dobre, zabawne momenty, ale w porównaniu z "21 polskimi grzechami" jest bardziej chaotycznie.
Pokaż mimo toKsiążka strasznie nierówna. Autor celnie diagnozuje część problemów aktualnie trawiących Polaków. Szczególnie celnie, dostrzega wtórność naszej rodzimej "kreatywności" w dziedzinie medialnej i dziedzinie kultury. Wszytsko klei się, jest spójne, ale do momentu wjazdu jego betasamczych przemyśleń odnośnie me too, które akurat w naszym kraju nie przyjęło się w takim stopniu jak wg autora , powinno. Takich rozjazdów logicznych w książce jest więcej, a szkoda. Zamiłowanie autora do rewelacji medialnych zza oceanu potwierdza de facto jego tezę o wtórnej "kreatywności" naszych rodzimych autorów.
Książka strasznie nierówna. Autor celnie diagnozuje część problemów aktualnie trawiących Polaków. Szczególnie celnie, dostrzega wtórność naszej rodzimej "kreatywności" w dziedzinie medialnej i dziedzinie kultury. Wszytsko klei się, jest spójne, ale do momentu wjazdu jego betasamczych przemyśleń odnośnie me too, które akurat w naszym kraju nie przyjęło się w takim stopniu...
więcej Pokaż mimo toWygląda na to, że w swojej poprzedniej książce "21 polskich grzechów głównych" autor wzbił się na wyżyny obiektywizmu, przenikliwości i dowcipu. Zachęcona tym tytułem sięgnęłam po "Fajnopolaków" i tu nastąpiło niestety duże rozczarowanie. Kilka wstępnie trafnych diagnoz społeczeństwa (dodajmy, diagnoz zapożyczonych) niknie w słowotoku pełnym prywatnych uprzedzeń, fantazji i powierzchowności wizji autora. A chyba powinno być na odwrót - jeśli powołujemy się na myśli innych, należałoby te myśli sensownie rozwinąć, żeby w ogóle taka pisanina miała rację bytu. Dodatkowym mankamentem sa wszechobecne, niczym nieuzasadnione, anglicyzmy. Tak się składa, że jestem z pokolenia Stankiewicza i jakoś nie przypominam sobie, żebym nagminnie słyszała o "najntisach" czy "consencie". A może po prostu nie jestem "fajnopolką" i dlatego ta książka do mnie nie trafiła?
Wygląda na to, że w swojej poprzedniej książce "21 polskich grzechów głównych" autor wzbił się na wyżyny obiektywizmu, przenikliwości i dowcipu. Zachęcona tym tytułem sięgnęłam po "Fajnopolaków" i tu nastąpiło niestety duże rozczarowanie. Kilka wstępnie trafnych diagnoz społeczeństwa (dodajmy, diagnoz zapożyczonych) niknie w słowotoku pełnym prywatnych uprzedzeń, fantazji i...
więcej Pokaż mimo toCóź. Poprzedniej książki o dwudziestu jeden grzechach słuchało mi się nieco lepiej ale i tak jest dobrze. Z wieloma tezami się zgadzam, wiele daje do myślenia. M.in. podobieństwa pomiędzy klasą średnią a pracującą i recepta by klasa średnia postawiła na minimalizm zamiast gonienia za wyższą frapujące i warte wykorzystania. Za zahaczenie o feminizm i #metoo duży plus. Miałam wrażenie, jakby ktoś naszą obecną polskość umieścił w krzywym zwierciadle. Ja to kupuję. Polecam.
Cóź. Poprzedniej książki o dwudziestu jeden grzechach słuchało mi się nieco lepiej ale i tak jest dobrze. Z wieloma tezami się zgadzam, wiele daje do myślenia. M.in. podobieństwa pomiędzy klasą średnią a pracującą i recepta by klasa średnia postawiła na minimalizm zamiast gonienia za wyższą frapujące i warte wykorzystania. Za zahaczenie o feminizm i #metoo duży plus. Miałam...
więcej Pokaż mimo to