Pamiętam
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Grupa Wydawnicza Relacja
- Data wydania:
- 2021-10-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-13
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366997172
Oto książka dla każdego, czyj PESEL zaczyna się od cyfry „8”. I nie tylko!
Piotr Stankiewicz na nowo odkrywa formę, z którą eksperymentowali Amerykanin Joe Brainard i Francuz Georges Perec. O Polsce lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych jeszcze nikt tak nie napisał.
Wspomnienia, lakoniczne i nietrwałe, tworzą świadectwo przeszłości, które - chociaż osobiste - uruchamia w czytelniku pokłady jego własnych wspomnień, skojarzeń i refleksji.
Piotr Stankiewicz (ur. 1983) jest pisarzem i filozofem, twórcą i nauczycielem reformowanego stoicyzmu, autorem książek o stoickiej sztuce życia i o życiu w Polsce. Jego teksty i eseje pojawiają się regularnie na łamach „Kwartalnika Przekrój”, „Tygodnika Powszechnego” i na jego autorskim blogu. Jest autorem książki „21 polskich grzechów głównych” (wyd. 2018),słynnego eseju satyrycznego opisującego III Rzeczpospolitą w trzydziestoleciu jej istnienia. Pojęcia takie jak „tupolewizm” czy „autorasizm” weszły na stale do obiegu medialnego. Kontynuacją i rozwinięciem tej książki był zbiór esejów „My fajnopolacy” (wyd. 2019). Strona autorska piotrstankiewicz.pl
Książka Piotra Stankiewicza jest jak pudełko czekoladek – niektóre okazują się proustowskimi magdalenkami, za pomocą kilku słów odsyłającymi do wspólnej przeszłości. Pamiętacie zapach nagrzanych torów kolejowych latem? Ja na szczęście pamiętam. A wygazowane piwo, pite rano po imprezie, kiedy już nie jest tak wesoło, ale jeszcze nie wypada iść do domu? Tak, i żołądek ściska mi się ze zgrozy i smutku. Bardzo oszczędna i niezwykle pojemna publikacja, otwierająca przepaść melancholii.
Olga Wróbel, Kurzojady
To książka o nas, rocznikach, którym przyszło żyć, bawić się i zamartwiać między ejtisami a Smoleńskiem, jak i o samym autorze – procesie jego wchodzenia w świat i porzucania dawnych światów, które istnieją dzisiaj już tylko dzięki magicznej formule „pamiętam, że”.
Łukasz Najder, autor książki „Moja osoba. Eseje i przygody”
„Pamiętam” to niby historia osobista, podana w skrawkach, strzępach, które układają się na barwny kalejdoskop ostatnich trzydziestu lat, w którym niejeden i niejedna odnajdzie też i fragment siebie.
Kacper Pobłocki, antropolog, autor książki „Chamstwo”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 121
- 101
- 16
- 12
- 7
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Pamiętam wszystkie sytuacje, w których czułem się oszukany.
Pamiętam wszystkie sytuacje, w których zachowałem się nie w porządku. Właśnie te.
OPINIE i DYSKUSJE
Książka ma niby prostą formę, a wcale tak szybko się jej nie czyta. Nie czyta się szybko, bo budzi w człowieku machinę wspomnień i szukania w pamięci co on sam pamięta.
Dałabym 10, ale kilka stwierdzeń się powtórzyło.
Poza tym - polecam jak przyjemną sentymentalną podróż w przeszłość.
Książka ma niby prostą formę, a wcale tak szybko się jej nie czyta. Nie czyta się szybko, bo budzi w człowieku machinę wspomnień i szukania w pamięci co on sam pamięta.
Pokaż mimo toDałabym 10, ale kilka stwierdzeń się powtórzyło.
Poza tym - polecam jak przyjemną sentymentalną podróż w przeszłość.
Bardzo podobała mi się ta sentymentalna przejażdżka i chętnie napiłabym się z autorem wódki.
Bardzo podobała mi się ta sentymentalna przejażdżka i chętnie napiłabym się z autorem wódki.
Pokaż mimo toFajnie było powspominać lata młodości :) Chociaż kilka błędów się wkradło w treść (np. wspomniany kilka razy piłkarz nazywa się WarzYcha, a nie WarzEcha).
Fajnie było powspominać lata młodości :) Chociaż kilka błędów się wkradło w treść (np. wspomniany kilka razy piłkarz nazywa się WarzYcha, a nie WarzEcha).
Pokaż mimo toWszystko jest opowieścią. Opowieść to wehikuł czasu.
"Pamiętam, że kiedyś miałem dużo czasu."
"Pamiętam pierwszy raz, kiedy pomyślałem, że może już być za późno."
"Pamiętam, jak zrozumiałem, że to wszystko będzie jednak inaczej."
"I pamiętam, że to wszystko było naprawdę."
Wszystko jest opowieścią. Opowieść to wehikuł czasu.
Pokaż mimo to"Pamiętam, że kiedyś miałem dużo czasu."
"Pamiętam pierwszy raz, kiedy pomyślałem, że może już być za późno."
"Pamiętam, jak zrozumiałem, że to wszystko będzie jednak inaczej."
"I pamiętam, że to wszystko było naprawdę."
Ciekawa ksiazka w ktorej te dalsze wspomnienia dzielimy z autorem a te pozniejsze juz coraz mniej. Za komuny i bezposrednio po niej spoleczenstwo oddychalo tym samym oddechem, te same losy dotykaly wszystkich. 10-20 lat pozniej juz kazdy mial inne wspomnienia, wolnosc samorealizacji i warunki ekonomiczne powoduja ze takiej ksiazki o latach 2010-20 juz napisac sie nie da. Kazdy dzis zajmuje sie tym czym chce i coraz mniej znaczenia maja dezycje rzadowe. Chyba ze chodzi o pandemie, tu na chwileczke wrocilismy do wspolnego losu (ale ksiazka do pandemii nie siega)
Autor jest duzo mlodszym czlowiekiem ode mnie, a ja na dodatek mieszkam za granica, mialem wiec brak wspomnien sprzed 1980 a w zamian nadmiar politycznych skandali polskich o ktorych juz pewnie zapomnialem lub wogole nigdy o nich nie slyszalem.
Dziwily mnie wspomnienia na tematy zydowskie, ze wujek mowil o tym ze ktos wydal Zydow Niemcom i zostali zamordowani, potem ze w szkole sie zartowalo o Zydach i gazie, a potem czy mamy przepraszac za Jedwabne. Nie sa to wspomnienia ktore ja zarejestrowalem. Jako dziecko slyszalem dowcipy zydowskie od starszego pokolenia (wcale nie o Zydach i gazie),byly potem nawet wydane w formie ksiazkowej. Temat wydawania Zydow czym pomagania im nie istnial. To jest temat ktory pojawil sie po upublicznieniu mordu w Jedwabnem. Nie pamietam tez jakiejs wielkiej homofobii w polskich socjalistycznych szkolach, troche sie smiano z tego tematu, ale nie bylo atmosfery agresji (o ktorej wspomina autor).
Ksiazka niestety nie satysfakcjonuje do konca, bowiem okolicznosci w ktorych widzimy autora w ostatniej dekadzie wspomnien nie sa doswiadczeniem pokoleniowym. Ta ostatnia dekada wydaje sie byc pisana niedbale, w pospiechu, niestarannie. Konczy sie to wszystko na szczescie nuta optymizmu.
Ciekawa ksiazka w ktorej te dalsze wspomnienia dzielimy z autorem a te pozniejsze juz coraz mniej. Za komuny i bezposrednio po niej spoleczenstwo oddychalo tym samym oddechem, te same losy dotykaly wszystkich. 10-20 lat pozniej juz kazdy mial inne wspomnienia, wolnosc samorealizacji i warunki ekonomiczne powoduja ze takiej ksiazki o latach 2010-20 juz napisac sie nie da....
więcej Pokaż mimo toTrudno oceniać taką książkę, choć wspomnienia są wspólne dla pokolenia autora (sporo z nich też dla osób starszych),to wiele siłą rzeczy jest doświadczeniami osobistymi. Ciekawy jest dobór tych wspomnień - kto z nas, tak jak autor, pamięta swój pierwszy wysłany sms? Ciekawy byłby indeks pojęć na końcu. Doceniam za pomysł i polecam w celu skonfrontowania ze swoimi wspomnieniami.
Trudno oceniać taką książkę, choć wspomnienia są wspólne dla pokolenia autora (sporo z nich też dla osób starszych),to wiele siłą rzeczy jest doświadczeniami osobistymi. Ciekawy jest dobór tych wspomnień - kto z nas, tak jak autor, pamięta swój pierwszy wysłany sms? Ciekawy byłby indeks pojęć na końcu. Doceniam za pomysł i polecam w celu skonfrontowania ze swoimi...
więcej Pokaż mimo toKażde zdanie rozpoczyna się frazą „Pamiętam…”, a dalsza jego część obrazuje wspomnienia autora z lat dzieciństwa, młodości, jak i dorosłego życia. Mimo, że mnie i pana Piotra dzieli 24-letnia różnica wieku, a czasy ciągle się zmieniają, wiele sentymentalnych momentów z dziecięcego okresu nie różni się - dlatego zaznaczyłem tak dużo fragmentów w moim egzemplarzu.
To ciepła lektura, która przeniesie was do najwspanialszych chwil, długich i beztroskich dni. Czyta się bardzo szybko, a mimo małej objętości nie czułem niedosytu. No i ostatnie zdanie - majstersztyk!
Każde zdanie rozpoczyna się frazą „Pamiętam…”, a dalsza jego część obrazuje wspomnienia autora z lat dzieciństwa, młodości, jak i dorosłego życia. Mimo, że mnie i pana Piotra dzieli 24-letnia różnica wieku, a czasy ciągle się zmieniają, wiele sentymentalnych momentów z dziecięcego okresu nie różni się - dlatego zaznaczyłem tak dużo fragmentów w moim egzemplarzu.
więcej Pokaż mimo toTo ciepła...
Nie bardzo rozumiem ideę takich książek. Autor w formie rozstrzelonych zdań, jakby od podpunktów, wymienia co pamięta z przeszłości. Jest to o tyle absurdalne, że dla rówieśników autora to żadne odkrycie, to wyważanie otwartych drzwi, bo wszyscy pamiętają to samo. Dla pokoleń młodszych książka jest z kolei zbyt hermetyczna, brak wyjaśnienia zjawisk już nieistniejących. Jednym słowem: każdy się przy tej lekturze będzie nudzić, z tych czy innych powodów.
Poza tym dziwne te wspomnienia, np. Pamiętam że pisało się ręcznie; Pamiętam że pisało się czasem listy i wysyłało pocztą; Pamiętam grę w chińczyka, Pamiętam że było niebezpiecznie; Pamiętam robienie szlaczków; Pamiętam NRD; Pamiętam zlewki dla świń; Pamiętam wakacje na wsi; Pamiętam świadectwa z czerwonym paskiem; Pamiętam rozmowy międzymiastowe; Pamiętam rowery BMX; Pamiętam Backstreet Boys i Kelly Family; Pamiętam czytanie listy obecności w szkole; Pamiętam dużo remontów, objazdów, że wszystko było rozkopane; Pamiętam zespół Varius Manx; Pamiętam warkę strong; Pamiętam że można było kupić chemię z Niemiec; Pamiętam wyścig szczurów; Pamiętam że nie było godziny 21:37.
Z takich frazesów składa się ta książka. To tak się teraz tworzy literaturę? Zlepek ogólników, pustosłowie, czcza gadanina i oklepane komunały.
W dodatku kilka takich "Pamiętam" się powtórzyło, autor nie do końca zapanował nad treścią.
1* gratis daję za estetyczne wydanie.
Nie bardzo rozumiem ideę takich książek. Autor w formie rozstrzelonych zdań, jakby od podpunktów, wymienia co pamięta z przeszłości. Jest to o tyle absurdalne, że dla rówieśników autora to żadne odkrycie, to wyważanie otwartych drzwi, bo wszyscy pamiętają to samo. Dla pokoleń młodszych książka jest z kolei zbyt hermetyczna, brak wyjaśnienia zjawisk już nieistniejących....
więcej Pokaż mimo toZbiór randomowych wspomnień. Niby nic, a dla mnie to jak skarb, bo wiele z nich, to również moje wspomnienia.
Jeśli jesteś dzieckiem lat 80. to ta książka jest dla Ciebie.
Zbiór randomowych wspomnień. Niby nic, a dla mnie to jak skarb, bo wiele z nich, to również moje wspomnienia.
Pokaż mimo toJeśli jesteś dzieckiem lat 80. to ta książka jest dla Ciebie.
Powrót do przeszłości... i to jaki! Dla osób urodzonych w latach 80 ta książka będzie wspaniałym wehikułem czasu.
Czasami do przywołania szeregu wspomnień wystarczy jedno słowo.
Książka bardziej do powolnego czytania po stronie, po dwie by móc przypomnieć sobie młodość.
Najsłabszym momentem książki jest druga część - studia, które opierają się głównie na piciu i bardzo indywidualnych przeżyciach, które są mniej uniwersalne niż wcześniejsza część. ...ale cóż to wspomnienia autora. Gdyby były one bardziej zbieżne to i ocena byłaby wyższa.
Nie zmienia to faktu, że "Pamiętam" polecam każdemu z "8*" w dacie urodzenia.
Powrót do przeszłości... i to jaki! Dla osób urodzonych w latach 80 ta książka będzie wspaniałym wehikułem czasu.
więcej Pokaż mimo toCzasami do przywołania szeregu wspomnień wystarczy jedno słowo.
Książka bardziej do powolnego czytania po stronie, po dwie by móc przypomnieć sobie młodość.
Najsłabszym momentem książki jest druga część - studia, które opierają się głównie na piciu i bardzo...