Niemiecki matematyk, logik i filozof, profesor Uniwersytetu Albrechta i Ludwika we Fryburgu. Studiował w Lipsku matematykę, fizykę, filozofię i astronomię. W 1876 roku kształcił się na Uniwersytecie Berlińskim, studiując filozofię i matematykę. W Wiedniu w 1881 roku uczęszczał na wykłady Franza Brentano, które wywarły duży wpływ na jego późniejszą filozofię. W 1883 roku uzyskał doktorat za pracę o rachunku wariacyjnym. Następnie był asystentem Karla Weierstrassa w Berlinie. Po odbyciu służby wojskowej studiował u Brentana w Wiedniu, gdzie poznał Karla Stumpfa (również ucznia Brentano). Pod kierunkiem Stumpfa habilitował się. W 1887 roku otrzymał katedrę na Uniwersytecie w Halle. Po opublikowaniu Philosophie der Arithmetik wdał się w spór z Gottlobem Frege o istotę logiki. Stał się w tym czasie krytykiem prac Kazimierza Twardowskiego, którego niedoskonałości pracy poprowadziły go do badań nad istotą przedstawienia i znaczenia; później przekonał się raczej o istnieniu fenomenów. Po kilku latach rozpoczął pracę nad Badaniami logicznymi. W nich podjął próbę opisania swoich poszukiwań czystej logiki, teorii matematyki i teorii poznania, przez co odkrył w swoich badaniach naturę fenomenów i ludzkiego poznania ich. Następnie pracował w Getyndze (1901),gdzie w 1912 wspólnie z Schelerem, Reinachem i Geigerem założył rocznik Jahrbuch für Philosophie und phänomenologische Forschung, w którym były publikowane jego prace. W 1916 objął katedrę filozofii we Fryburgu Bryzgowijskim aż do roku 1928, kiedy przeszedł na emeryturę, prowadząc wykłady jeszcze do 1933 roku. Filozofia Husserla miała duży wpływ na myślicieli takich jak Martin Heidegger, który był jego uczniem, Edytę Stein (późniejsza św. Teresa Benedykta od Krzyża napisała pod kierunkiem E. Husserla pracę doktorską),Jean-Paul Sartre, Maurice Merleau-Ponty, Roman Ingarden oraz wielu innych. Początkowo Husserl próbował sprowadzić prawa logiki i arytmetykę do praw psychologicznych, jednak później w Badaniach logicznych, pod wpływem Fregego i panującego na uniwersytetach niemieckich neokantyzmu, stał się krytykiem i przeciwnikiem psychologizmu, twierdząc, że nie da się zredukować logiki do psychologii. W filozofii Husserla świadomość jest intencjonalna, czyli zawsze jest świadomością czegoś, zwraca się ku czemuś. Husserl odróżnia akty psychiczne (akt świadomości w terminologii husserlowskiej to noeza) od tego, do czego te akty intencjonalnie się odnoszą, czyli obiektów świadomości (noematów). Punktem wyjścia fenomenologii jest redukcja fenomenologiczna (epoche),zawieszająca sądy o świecie. Powoduje ona zwrot w stronę świadomości i uobecniających się tam aktów immanentnie skierowanych. Dlatego metoda ta jest nazywana także fenomenologią transcendentalną, gdyż pyta o najbardziej podstawowe warunki naszego poznania (dzieje się to jednak inaczej niż w przypadku filozofii Immanuela Kanta). Husserl zajmował się także semantyką logiczną, wprowadzając ideę kategorii semantycznych, semantyka ta opiera się na pojęciu intencjonalności. Koncepcja ta była później rozwijana między innymi przez Kazimierza Ajdukiewicza i Stanisława Leśniewskiego.
do istoty rozumu należy, że filozofowie początkowo mogą rozumieć i opracowywać swe nieskończone zadania tylko w absolutnie koniecznej jednos...
do istoty rozumu należy, że filozofowie początkowo mogą rozumieć i opracowywać swe nieskończone zadania tylko w absolutnie koniecznej jednostronności. Samo w sobie nie jest to bynajmniej opaczne, nie ma w tym żadnego błędu, lecz, jak powiedziałem, prosta i konieczna droga filozofii najpierw pozwala jej ogarnąć tylko jedną stronę zadania, nie dostrzegając z początku, że całe nieskończone zadanie teoretycznego poznania ogółu bytu posiada jeszcze inne strony. Dopiero gdy w niejasnościach i sprzecznościach ujawniają się niedostatki, stają się one motywem do przeprowadzenia uniwersalnego namysłu. Filozof zatem zawsze musi dążyć do opanowania prawdziwego i pełnego sensu filozofii, jej wszystkich horyzontów nieskończoności. Żadna linia poznania, żadna pojedyncza prawda nie może zostać wyizolowana i zabsolutyzowana.
Medytacje kartezjańskie to gruntowne wprowadzeni do perspektywy fenomenologicznej. Husserl podąża za Kartezjuszem budując swoją filozofię na całkowitym odrzuceniu jakiejkolwiek wiedzy, która nie znalazłaby swojego uzasadnienia w oczywistości stwierdzenia "Ja myślę". Inaczej jednak niż Kartezjusz, Husserl wstrzymuje się od przyznania tak rozumianemu myślącemu podmiotowi bezwzględnego istnienia. "Istnienie" jest bowiem tylko kolejnym sensem, który jest nadawany przez podmiot przedmiotom w świadomości, i jako takie wymaga osobnego rozpatrzenia.
Dzieło Husserla jest bardzo drobiazgowe, wypełnione terminologią filozoficzna, przez co czyta się je dość powoli. Jak to bywa z postaciami przełomowymi, Husserl jest jeszcze jedną nogą w epoce poprzedniej, skupia się dość mocno na samym uzasadnieniu tego w jaki sposób powstają przedmioty w świadomości, a mniej na wyciągnięciu ostatecznych konsekwencji ze zwrotu, którego dokonał. Sam zwrot jest bowiem fundamentalny, zmienia radykalnie perspektywę z jakiej filozofia patrzy zarówno na świat, jak i na samą siebie. Fenomenologia przedstawiona w tym dziele jest już jednak metodą w pełni dojrzałą, gotową zainspirować kolejne pokolenia.
W tej krótkiej rozprawie Husserl podejmuje się analizy dwóch wiodących w tamtym czasie nurtów filozofii: naturalizmu i historyzmu. Wykazuje on przy tym, że żadne z tych podejść nie jest w stanie dać filozofii ostatecznego ugruntowania, co jest niezbędne, jeżeli ma być ona nauką fundamentalną o całości rzeczywistości. To, że niezbędna jest taka nauka, jest niewątpliwe, krytyczny dyskurs naukowy musi bowiem zawsze pytać o uzasadnienie swoich tez, w poszukiwaniu ostatecznych ich podstaw.
Rozprawa ta była opublikowana pierwotnie w czasopiśmie naukowym, częściowo jest więc ona elementem toczącej się w tamtym czasie akademickiej dyskusji filozoficznej. Fragmenty zawierające zbijanie argumentów adwersarzy, których prac raczej się już dzisiaj nie czyta, mogą być mało pasjonujące dla osób nie interesujących się historią filozofii. Pod pewnymi względami rozprawa ta jest analogią "Rozprawy o metodzie" Kartezjusza, Husserl szykował nią niejako grunt do ogłoszenia swojego pełnego programu filozoficznego, i jest ona z tego powodu bardzo wartościowa dla zrozumienia tego programu.