Czuły punkt. Teatr, naziści i zbrodnia
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Tytuł oryginału:
- Smärtpunkten: Lars Norén, pjäsen Sju tre och morden i Malexander
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2014-01-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-21
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375366914
- Tłumacz:
- Irena Kowadło-Przedmojska
- Tagi:
- Szwecja naziści nazizm przestępcy aktor teatr aktorzy policja napad bank szok sztuka
Wiosną 1999 roku w niewielkiej szwedzkiej miejscowości Malexander w trakcie napadu na bank z rąk złodziei zginęło dwóch policjantów. A wszystko zaczęło się w teatrze.
Znany szwedzki dramaturg i reżyser Lars Norén postanowił stworzyć spektakl z udziałem więźniów. Aktorów znalazł w jednym z cięższych zakładów karnych. Wybrał trzech skazanych z długimi wyrokami i napisał sztukę specjalnie dla nich, wykorzystując ich doświadczenia i opowieści. Tak powstało Siedem trzy, dramat nawiązujący tytułem do paragrafu dotyczącego opieki nad więźniami skazanymi na więcej niż cztery lata. Aktorzy okazali się jednak sprytniejsi od reżysera. Przepustki wykorzystywali do organizowania napadów na banki, a część skradzionych pieniędzy przeznaczali na wspieranie organizacji nazistowskich. Kiedy w Malexander z zimną krwią zastrzelili dwóch policjantów, Szwecja była w szoku.
Asbrink rozmawiała z aktorami, dotarła do ich korespondencji i materiałów Noréna, a także do więziennych dokumentów do niedawna opatrzonych klauzulą tajności. W książce po raz pierwszy opublikowane zostały fragmenty Siedem trzy wraz z kontrowersyjną sceną uznaną za propagandę nazizmu.
Książka otrzymała nominację do Nagrody Augusta 2009 w kategorii literatury faktu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zbawcza moc kultury?!
Każda historia ma swój punkt zapalny. Coś się wydarzyło poza zwyczajnym porządkiem rzeczy, coś, co uruchomiło całą lawinę zdarzeń. W takim kontekście, o początkach współpracy znanego w Szwecji dramaturga i reżysera Larsa Noréna z trójką niebezpiecznych więźniów pisze autorka reportażu Elisabeth Asbrink. Tym kamieniem węgielnym, praprzyczyną całej tragedii był list wysłany przez jednego z osadzonych do cenionego i uznanego już twórcy Noréna z prośbą o współpracę i pomoc w realizacji sztuki. Projekt, który z założenia miał przynieść korzyści wszystkim jego uczestnikom (edukacyjne, resocjalizacyjne w przypadku więźniów, poznawcze w przypadku dramaturga) stał się jedną z przyczyn tragedii - zabójstwa dwójki policjantów. Sztuka „Siedem trzy” (tytuł nawiązuje do nieistniejącego już w Szwecji paragrafu dotyczącego więźniów, odsiadujących wyroki większe niż cztery lata) nie tylko okazał się tubą ideologii nazistowskiej (jak przekonuje reżyser – wbrew jego intencjom),ale także udowodnił luki szwedzkiego systemu penitencjarnego. Asbrink, sama będąc ofiarą napaści, próbuje zrozumieć i odpowiedzieć na wiele ważnych kwestii związanych z uniwersalnym pojęciem winy i kary. Wychodząc od „czułego punktu” własnych traumatycznych doświadczeń pyta o możliwości resocjalizacji przez sztukę, oto czy obcowanie osadzonego z kulturą czyni go lepszym człowiekiem, o granicę pomiędzy wolnością słowa a nazistowską propagandą.
Uprawiam coś na zasadzie archeologii pamięci pisze autorka na początku książki. Skrupulatnie, krok po kroku próbuje wyjaśnić wszystkie motywy, ale też skutki tragedii. Spotyka się i prowadzi rozmowy z więźniami, współtwórcami projektu, z pracownikami więzienia. Odkrywa kolejne zaniedbania i chaos w szwedzkim więziennictwie. Przytacza obszerne fragmenty sztuki i korespondencji skazanych. Próbuje z zastanych wycinków rzeczywistości złożyć skomplikowaną układankę, w której osobisty kontekst jest bardzo istotny. Asbrink, nie boi się przyznać do niewiedzy w kwestii chociażby postępowania z nazistami (Czy antydemokratów należy uciszać – czy może jest sens z nimi rozmawiać, zobaczyć kim są, i zapytać, dlaczego są tacy jacy są?). Jest szczera i prawdziwa w tym co prezentuje na kartach książki. Bez zbędnej kreacji i pozy. Pytania przez nią zadane jeszcze długo unosić się będą nad głowami tęgich, europejskich głów.
Bo jak pisał Coetzee w „Elizabeth Costello”:
A konkretnie nie jest już tak pewna, czy ludzie stają się zawsze lepsi pod wpływem tego, co czytają.
Gdzieś w oddali słuchać głos aprobaty Zygmunta Baumana, Simon Weil i wielu innych myślicieli, którzy również, jak południowoafrykański noblista, powątpiewali w zbawczą moc kultury.
Wracając jednakże do meritum – „Czuły punkt” to ważny i mądry reportaż, szczególnie w kontekście intensywnie odradzających się ostatnimi czasy ruchów neonazistowskich.
*J.M.Coetzee, Elizabeth Costello, tłum. A. Betko, Znak: Kraków 2006.
Monika Długa
Książka na półkach
- 538
- 202
- 61
- 15
- 12
- 6
- 6
- 5
- 3
- 3
Cytaty
Bóg i Auschwitz nie mogą istnieć równocześnie. To niemożliwe. Ja doświadczyłem Auschwitz. (Jean Samuel).
Pochodzę z narodu, który dał światu dziesięcioro przykazań. Sądzę, że nadszedł czas, by dodać jeszcze trzy: Nie będziesz przestępcą. Nie będ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Widać, że autorka przeprowadziła bardzo wiele rozmów i zgromadziła mnóstwo materiału. Dwa główne wątki reportażu - projekt teatralny i zbrodnia dokonana przez więźniów-aktorów – zostały drobiazgowo przeanalizowane i opisane z wielu punktów widzenia. Momentami może nawet zbyt drobiazgowo, przez co niektóre fragmenty były zbyt rozwlekłe i nużące. Nie zmienia to faktu, że w książce poruszonych zostało wiele interesujących tematów takich jak kwestie moralności, determinizmu społecznego, więziennictwa w Szwecji, resocjalizacji więźniów, psychopatii, nazizmu czy granic sztuki. Kluczowe pytania - m.in. co do słuszności szwedzkiego progresywnego podejścia do przestępców – pozostały bez jednoznacznej odpowiedzi.
Widać, że autorka przeprowadziła bardzo wiele rozmów i zgromadziła mnóstwo materiału. Dwa główne wątki reportażu - projekt teatralny i zbrodnia dokonana przez więźniów-aktorów – zostały drobiazgowo przeanalizowane i opisane z wielu punktów widzenia. Momentami może nawet zbyt drobiazgowo, przez co niektóre fragmenty były zbyt rozwlekłe i nużące. Nie zmienia to faktu, że w...
więcej Pokaż mimo toCiekawy reportaż, jednak autorka zbyt wiele rzeczy pozostawia niedokończonych. Czytało mi się tę książkę bardzo dobrze, gdyż miałem nieodparte wrażenie, że traktuje ona o granicach politycznej poprawności.
Ciekawy reportaż, jednak autorka zbyt wiele rzeczy pozostawia niedokończonych. Czytało mi się tę książkę bardzo dobrze, gdyż miałem nieodparte wrażenie, że traktuje ona o granicach politycznej poprawności.
Pokaż mimo toFascynują mnie od dawna kraje skandynawskie z socjologicznego punktu widzenia. Co jest z nimi nie tak? Namiętny liberalizm, który reprezentują i który ością w gardle im staje, przez który dzieją się u nich rzeczy niesłychane, niema zgoda na zbrodnie jednostek.
Fascynują mnie od dawna kraje skandynawskie z socjologicznego punktu widzenia. Co jest z nimi nie tak? Namiętny liberalizm, który reprezentują i który ością w gardle im staje, przez który dzieją się u nich rzeczy niesłychane, niema zgoda na zbrodnie jednostek.
Pokaż mimo toBardzo ciekawy reportaż unikający prostych, banalnych odpowiedzi, stawiający intrygujące pytania. Autorce udało się wyjść poza schematy poprawności politycznej, tak irytujace u wielu skandynawskich autorów. Polecam
Bardzo ciekawy reportaż unikający prostych, banalnych odpowiedzi, stawiający intrygujące pytania. Autorce udało się wyjść poza schematy poprawności politycznej, tak irytujace u wielu skandynawskich autorów. Polecam
Pokaż mimo toCiekawa historia ukazująca splot różnych motywacji, kończący się tragedią. Dla mnie wywołuje głównie refleksje o granicach tego, co może być tematem spektaklu teatralnego. Pewnie wszystko! Ale czy każdy i moze w nim zagrać? Mam wrażenie, że nie wszystko można podać bez żadnego komentarza, słowa wstępnego, zastrzeżenia.
Oprócz tego, mam wrażenie nierównej narracji - pierwsza połowa książki wydawała mi się dość nudne napisana.
Ciekawa historia ukazująca splot różnych motywacji, kończący się tragedią. Dla mnie wywołuje głównie refleksje o granicach tego, co może być tematem spektaklu teatralnego. Pewnie wszystko! Ale czy każdy i moze w nim zagrać? Mam wrażenie, że nie wszystko można podać bez żadnego komentarza, słowa wstępnego, zastrzeżenia.
więcej Pokaż mimo toOprócz tego, mam wrażenie nierównej narracji -...
Jak na reportaż to jest dość ciekawa pozycja. Resocjalizacja opisana w tej książce tylko pozornie jest prawdziwa raczej jest to pogłębiającą się demoralizacją. Książkę warto przeczytać, jest to w każdym razie coś innego niż w większości przypadków pozostałych na rynku reportaży, gdyż temat jest niecodzienny. Myślę, że w obecnych czasach, gdyby się coś takiego zdarzyło w Polsce to od razu byłoby zamiecione pod dywan i raczej ciężko by było wydać o tym książkę no chyba, że za parę lat.
Jak na reportaż to jest dość ciekawa pozycja. Resocjalizacja opisana w tej książce tylko pozornie jest prawdziwa raczej jest to pogłębiającą się demoralizacją. Książkę warto przeczytać, jest to w każdym razie coś innego niż w większości przypadków pozostałych na rynku reportaży, gdyż temat jest niecodzienny. Myślę, że w obecnych czasach, gdyby się coś takiego zdarzyło w...
więcej Pokaż mimo toWszyscy ci, którzy przeczytali "Człowieka z laserem" muszą przeczytać "Czuły punkt".
Mroczny klimat znany ze skandynawskich kryminałów jest obecny na kartach niniejszego reportażu. Historia jest również kryminalna, więc czytelnicy kryminałów mogą sięgnąć po nią z czystym sumieniem. Dalej jest już tylko ciekawiej. Mamy tu obraz systemu penitencjarnego w Szwecji. Obóz radykalnych i zdeklarowanych nazistów oraz postacie, które najlepiej można scharakteryzować jako "pięknoduchów".
Reportaż jest pisany bardzo drobiazgowo. Autorka stara się przedstawić i naświetlić każdy szczegół opowiadanej historii. Próbuje za wszelką cenę odpowiedzieć co poszło nie tak oraz czy można było uniknąć śmierci policjantów. Wszystko to przypomina opisy katastrof lotniczych, gdzie ludzkie zaniedbania prowadzą do fatalnego końca. Nie jest łatwo się otrząsnąć po przeczytaniu tej książki. Zaletą Elisabeth Åsbrink jest jej umiejętność pisarska, której styl pracy pozwala wynieść tę historię poza ramy Szwecji.
Wszyscy ci, którzy przeczytali "Człowieka z laserem" muszą przeczytać "Czuły punkt".
więcej Pokaż mimo toMroczny klimat znany ze skandynawskich kryminałów jest obecny na kartach niniejszego reportażu. Historia jest również kryminalna, więc czytelnicy kryminałów mogą sięgnąć po nią z czystym sumieniem. Dalej jest już tylko ciekawiej. Mamy tu obraz systemu penitencjarnego w Szwecji. Obóz...
Nazizm w Szwecji. Ciekawe zasady resocjalizacji przestępców.
Nazizm w Szwecji. Ciekawe zasady resocjalizacji przestępców.
Pokaż mimo toNa początku chciałam podziękować LC za docenienie mojego opowiadania w konkursie i podarowanie mi egzemplarza "CZUŁEGO PUNKTU".
"CZUŁY PUNKT" to reportaż, czyli niezbyt przeze mnie lubiana forma literatury. Niewiele jest takich książek, przez które zdołałam się przebić w całości. "CZUŁY PUNKT" to jednak reportaż inny niż wszystkie. Czyta się go jak najlepszą powieść psychologiczno - kryminalną. Mnogość dat i nazwisk wcale nie przytłacza i nie maskuje istoty nieprawdopodobnej historii.
Kiedy będąc mniej - więcej w połowie książki obejrzałam w grafice google zdjęcia bohaterów reportażu, nie do końca mogłam uwierzyć, że ci ludzie naprawdę istnieją. To było niesamowite uczucie, a całą moja przygoda z "CZUŁYM PUNKTEM" była zdecydowanie najlepszą i najciekawszą, najbardziej wciągającą w historii mojego doświadczenia z reportażem.
Bez zawahania daję książce ocenę 10/10, bo nie dość, że jest najlepszym reportażem, jaki czytałam, to wcale nie ulega moim ulubionym powieściom fabularnym.
"Bóg i Auschwitz nie mogą istnieć równocześnie. To niemożliwe. Ja doświadczyłem Auschwitz." Jean Samuel
"Pochodzę z narodu, który dał światu dziesięcioro przykazań. Sądzę, że nadszedł czas, by dodać jeszcze trzy: Nie będziesz przestępcą. Nie będziesz ofiarą. Nie będziesz stał z boku." Yehuda Bauer, historyk.
Na początku chciałam podziękować LC za docenienie mojego opowiadania w konkursie i podarowanie mi egzemplarza "CZUŁEGO PUNKTU".
więcej Pokaż mimo to"CZUŁY PUNKT" to reportaż, czyli niezbyt przeze mnie lubiana forma literatury. Niewiele jest takich książek, przez które zdołałam się przebić w całości. "CZUŁY PUNKT" to jednak reportaż inny niż wszystkie. Czyta się go jak najlepszą powieść...
Nie ściska za serce jak poprzednio wydana w Polsce książka tej Autorki, ale pod względem kunsztu wcale nie jest gorsza.
Nigdy nie streszczam w swych opiniach książek, więc proszę tego nie traktować jako zdradzania fabuły. Zdarzyła się straszliwa zbrodnia - w 1999 r. w szwedzkim Malexander zamordowano dwóch policjantów. Sprawców złapano, osądzono, wyroki wydano. Z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania systemu prawnego państwa wszystko jest w porządku - co mogliśmy zrobić, to zrobiliśmy. Ale Elisabeth Asbrink w swym dziennikarskim śledztwie pokazuje, że to tylko wierzchołek góry lodowej. Prawda okazuje się zdecydowanie bardziej skomplikowana i wymaga znacznie większego poświęcenia czasu.
Autorka wykonała niewiarygodnie tytaniczną pracę nad tą książką, nieraz angażując własne trudne doświadczenia. Przy tej ilości materiałów dotyczącej sztuki "Siedem trzy", tych ponad 380 stron książki wydaje się śmiesznie małą liczbą. Niemniej należy podkreślić, że jest świetnie skomponowana - analizując krok po kroku cały projekt, charaktery bohaterów, ówczesne komentarze, dochodzimy do kulminacyjnego punktu. Nie ma żadnych niedomówień, a jeśli wydaje się, że są, to jest to po prostu miejsce na własny osąd. Rzadko można spotkać tak fantastycznie napisaną książkę. Zasługą tego bez wątpienia jest bogate doświadczenie Asbrink w pracy redaktora telewizyjnego czy dziennikarza prasowego. Nieraz miałem wrażenie, jakbym nie czytał książki, tylko oglądał film dokumentalny. Na przemian komentarz narratorki (lektora) z wypowiedziami bohaterów, retrospekcje, próba odtworzenia niektórych wydarzeń - można by wymieniać jeszcze kilka podobieństw.
Książka robi ogromne wrażenie. Skupiam się głównie na jej formie, ale to przede wszystkim treść powinna być tym, co zadecyduje o decyzji jej przeczytania. Nie zauważyłem - jak w poprzednich "czarnych" reportażach o Skandynawii - (aż) takiej patologicznej Szwecji. Może dlatego, że miałem to szczęście rozmawiać z niektórymi Autorami tych książek i nakierowali mnie na inny sposób myślenia? Pozostawię to jako niedomówienie, ale istotnym jest fakt, że ujrzałem po raz kolejny obraz państwa uczącego się na własnych błędach i mające duży kredyt zaufania do swoich obywateli, nawet mimo jego wielu niedoskonałości.
Czuły punkt jest dla mnie symbolem właśnie tych błędów i niedoskonałości. Jest on ku przestrodze - nie prowokuj go, a unikniesz kłopotów.
Nie ściska za serce jak poprzednio wydana w Polsce książka tej Autorki, ale pod względem kunsztu wcale nie jest gorsza.
więcej Pokaż mimo toNigdy nie streszczam w swych opiniach książek, więc proszę tego nie traktować jako zdradzania fabuły. Zdarzyła się straszliwa zbrodnia - w 1999 r. w szwedzkim Malexander zamordowano dwóch policjantów. Sprawców złapano, osądzono, wyroki wydano. Z punktu...