rozwińzwiń

Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach

Okładka książki Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach Peter Hessler
Okładka książki Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach
Peter Hessler Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż literatura podróżnicza
504 str. 8 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-02-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-20
Liczba stron:
504
Czas czytania
8 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375364972
Tłumacz:
Jakub Jedliński
Tagi:
Chiny reportaż podróż społeczeństwo
Inne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Made in China



65 9 63

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
293 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
223
94

Na półkach:

Im dalej tym lepiej. Początek nudny ale potem bardzo ciekawie

Im dalej tym lepiej. Początek nudny ale potem bardzo ciekawie

Pokaż mimo to

avatar
24
22

Na półkach:

Zwykle przeszkadza mi gdy w reportażu pojawiają się przemyślenia i komentarze autora. Tutaj w niektórych momentach pisarz sam staje się uczestnikiem wydarzeń, zamiast pozostać biernym obserwatorem. Wszystkie 3 części reportażu są ze sobą spójne. Autor zachowuje balans pomiędzy kontekstem historycznym, a kulturą i sytuacją ekonomiczną obecnych mieszkańców zilustrowanych poprzez indywidualne historie.

Zwykle przeszkadza mi gdy w reportażu pojawiają się przemyślenia i komentarze autora. Tutaj w niektórych momentach pisarz sam staje się uczestnikiem wydarzeń, zamiast pozostać biernym obserwatorem. Wszystkie 3 części reportażu są ze sobą spójne. Autor zachowuje balans pomiędzy kontekstem historycznym, a kulturą i sytuacją ekonomiczną obecnych mieszkańców zilustrowanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
32

Na półkach:

Trzecia - po wybitnych "River town" i "Kościach wróżebnych" - książka amerykańskiego pisarza, reportera, powstała już z perspektywy po części insidera (choć wielu twierdzi, że w Chinach zawsze pozostaje się "waiguoren" cudzoziemcem, nawet jeśli mieszka się tam od lat i jest się związanym rodzinnie z Chińczykami). Wbrew tytułowi sugerującemu reportaż z podróży, obszerne fragmenty dotyczą miejsc, do których autor powraca, w których mieszka i pracuje. Dotyczy to zwłaszcza tego okresu, kiedy Hessler na dłużej osiada w wynajętym wiejskim domku na północ od Pekinu, gdzie wchodzi w głębsze relacje z mieszkańcami i uczestniczy w ich codziennych sprawach, w uroczystościach, chorobach, konfliktach sąsiedzkich. Choć i w trakcie podróży, a podróżuje wzdłuż Chińskiego Muru, dosłownie "przez drogi i bezdroża", czasem samotnie, czasem w towarzystwie, podwożąc autostopowiczów, również chętnie jest zapraszany na pogrzeby, śluby, obrzędy ku czci zmarłych. Poruszający jest epizod, kiedy autor bierze udział w ratowaniu życia chorego dziecka sąsiadów, wożąc go po szpitalach, wykłócając się z lekarzami w zastępstwie rodziców onieśmielonych autorytetem medycyny, a nawet dzwoniąc po radę i pomoc do znajomych lekarzy w Stanach. Hessler przywiązuje się do miejsc i do ludzi: jeśli wypożyczalnia samochodów, to tylko u pana Wanga z Capital Motors w Pekinie. Jeśli praca nad książką , to w wynajętym wiejskim domu w Sanchy, gdzie wolny czas spędza w towarzystwie pana Wei Ziqi i jego rodziny, stając się praktycznie jej członkiem. Opisując te relacje robi to w tak sugestywny sposób, ze czytelnik zaczyna współuczestniczyć w ich życiu, niczym w życiu rodziny z jakiegoś wciągającego serialu. Bliskie relacje łączą go też z inną rodziną - Majstra Luo, w przemysłowym regionie Zhejiang gdzie na jego oczach rodzą się i rozwijają (a nieraz też błyskawicznie upadają) tysiące fabryk i biznesów. To stamtąd pochodzą niezliczone tanie artykuły kupowane na całym świecie. To w takich miejscach można próbować zrozumieć, skąd wziął się ten zawrotny skok gospodarczy, którego dynamika nie ma precedensu w historii świata. Hessler śledzi losy przede wszystkim jednej firmy, zaprzyjaźnia się zarówno z jej założycielami i właścicielami, jak i jej pracownikami, którzy w poszukiwaniu lepszego życia opuścili rodzinne wioski. Ale też poznajemy trupę cyrkowo-aktorską, która dla robotników tamtejszych fabryk urządza półlegalne polowe przedstawienia. Lata 90. i początek XXI wieku to z pewnością fascynujący okres w historii azjatyckiego giganta. Książka Hesslera pokazuje zarówno pozytywne zmiany, jak i koszty kulturowe, społeczne, mentalne, dewastację przyrody, środowiska, krajobrazu, itp. Nie sposób nawet wymienić całego bogactwa wątków i tematów zawartych w tym liczącym bez mała 500 stron reportażu. Jego wielką zaletą jest możliwosć wejrzenia w sposób myślenia i przeżywania zazwyczaj dość zamkniętych i nieufnych Chińczyków. To wymagało wielu spotkań, cierpliwości i otwartości, nawet w sytuacjach trudnych czy niebezpiecznych. W porównaniu do poprzednich książek nowością dla mnie było odkrycie również humorystycznych aspektów chińskiej rzeczywistości, które autor z dyskretnym i życzliwym uśmiechem wydobywa nawet z podręcznika dla kierowców przygotowujących się do egzaminu na prawo jazdy. Hessler największe absurdy konstatuje z uśmiechem, w którym nie czuć wyższości czy szyderstwa, czasami tylko rodzaj osłupienia ("Chińczycy wynaleźli kompas, papier, prasę drukarską, proch strzelniczy...wybudowali Wielki Mur...potrafili oddać do wypożyczalni samochód z bakiem wypełnionym dokładnie w trzech ósmych, jednak zwrot zatankowanego do pełna auta najwyraźniej przekraczał ich możliwości"). Nawet opisując styl jazdy kierowców na chińskich drogach, gdzie corocznie giną setki tysięcy ludzi, pisze o tym bez popadania w ton oburzenia czy lamentacji, raczej z jakąś stoicką rezygnacją: cóż począć, skoro w okresie tak dynamicznych zmian za kierownicą co roku zasiadają setki tysięcy nowych kierowców, którzy swe umiejętności sprawdzają na tysiącach kilometrów dopiero co wybudowanych dróg, a praktyczny kurs prowadzenia samochodu ogranicza się do ćwiczenia do upadłego kilku manewrów. "Nigdy nie zrozumiesz Chińczyków" słyszał często Hessler pod swoim adresem. Zapewne tak, lecz dzięki jego książkom można ich znacznie lepiej poznać.

Trzecia - po wybitnych "River town" i "Kościach wróżebnych" - książka amerykańskiego pisarza, reportera, powstała już z perspektywy po części insidera (choć wielu twierdzi, że w Chinach zawsze pozostaje się "waiguoren" cudzoziemcem, nawet jeśli mieszka się tam od lat i jest się związanym rodzinnie z Chińczykami). Wbrew tytułowi sugerującemu reportaż z podróży, obszerne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
418
223

Na półkach:

Dużo prześmiesznych anegdot, ale książka przede wszystkim na poważnie. Literówki i potknięcia w polskim tłumaczeniu.

Dużo prześmiesznych anegdot, ale książka przede wszystkim na poważnie. Literówki i potknięcia w polskim tłumaczeniu.

Pokaż mimo to

avatar
133
38

Na półkach: ,

Ciekawy reportaż, podzielony na trzy części, z których druga, o wiosce Sancha, podobała mi się najbardziej - opisanie losów mieszkańców małej chińskiej wioski pozwoliło na bliższe przyjrzenie się realiom życia w tym kraju na początku XXI wieku. Część pierwsza o podróży wzdłuż Muru Chińskiego nie poruszyła mnie aż tak bardzo, trzecia z kolei, o przemysłowym południowym wschodzie, była umiarkowanie ciekawa. Co chyba najważniejsze, dzięki książce dowiedziałam się wiele o Chinach i poczułam chęć zgłębiania tej wiedzy jeszcze bardziej.

Ciekawy reportaż, podzielony na trzy części, z których druga, o wiosce Sancha, podobała mi się najbardziej - opisanie losów mieszkańców małej chińskiej wioski pozwoliło na bliższe przyjrzenie się realiom życia w tym kraju na początku XXI wieku. Część pierwsza o podróży wzdłuż Muru Chińskiego nie poruszyła mnie aż tak bardzo, trzecia z kolei, o przemysłowym południowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
140

Na półkach:

Chiny światowe mocarstwo, ale jednocześnie kraj trzeciego świata. Kraj kontrastów, gdzie miliony milionerów żyją obok dziesiątek milionów ludzi z klasy średniej i setek milionów wciąż biednych rolników i mieszkańców prowincji.

Zrozumieć Chiny? #ToNieTakieProste, ale lepiej je poznać, na pewno warto. Książka Petera Hesslera, na pewno będzie w tym pomocna, bo jej akcja dzieje się w czasach kluczowych dla najnowszej historii „Państwa Środka” i pokazuje nam coś więcej niż suche fakty, dane statystyczne i ciekawostki, jakie dominują w przekazywaniu informacji o Chinach.📚 🇨🇳

Autor jest amerykańskim reporterem, który jako korespondent New Yorkera, National Geographic czy The Wall Street Journal, mieszkał w Pekinie przez kilka lat i w swojej pracy skupiał się na opisywaniu ważnych przemian, jakie przechodzą Chiny, ale z perspektywy przeciętnych mieszkańców. To daje nam mniej oczywisty obraz, pokazuje różnorodność Chin i chińczyków oraz tłumaczy w pewnym stopniu to, jak mentalność i podejście do życia mieszkańców składa się na ostateczny sukces gospodarczy tego państwa. Sukces, którego blask może zakrywać bardzo wiele cieni, jaki kryją się za skokiem cywilizacyjnym Chin.

Czego się spodziewać⁉
Autor podzielił książkę na trzy księgi, w których przedstawia kilka perspektyw, składających się na obraz współczesnych Chin. Akcja dzieje się na przestrzeni lat, 2001 – 2009 więc pokazuje moment, gdy kraj nabrał wielkiego rozpędu i moment, w którym rozkręcała się budowa „fabryki świata”, którą stały się Chiny i co obecnie jest dla nas czymś oczywistym.

📚Księga I czyli Mur – w tym rozdziale autor opowiada o swoich podróżach śladami Wielkego Muru, czyli tego symbolu Chin, który znają wszyscy. Poznajemy historię muru i państwa, różne interpretacje tego, czym był mur lub mury dla Chin i jaką pełnił/y rolę. To wszystko jest bazą do nawiązań do obecnej historii i obecnych przemian i polityki, jakie prowadzi Państwo Środka. Innym walorem tej części jest poznawanie wraz z autorem różnych prowincji w północnych Chinach i ich różnorodności zarówno tej krajobrazowej jak i kulturowej. To wszystko okraszone jest osobistą historią Petera Hesslera, który postanowił wyrobić sobie chińskie prawo jazdy i opisuje po prostu życie z perspektywy obcokrajowca, którego dziwi bardzo wiele chińskich zwyczajów i który mierzy się z wieloma nakazam/zakazami i ograniczeniami – w końcu to wciąż państwo policyjne. Poznajemy historię rozwoju boomu na własne samochody w Chinach z pierwszej ręki.

📚Księga II – Wieś – Chiny to około 1,3 mld ludzi, z czego ponad 800 milionów to wciąż wieśniacy, przynajmniej do 2010 roku jeszcze tak było. Nie można, zatem poznać Chin, nie poznając wsi. Tak właśnie zrobił autor książki, wynajmując dom we wsi Sancha około 50 km od Pekinu. Ta księga pokazuje jak wyglądało życie na chińskiej wsi i jak się ono zmieniło po 2003 roku, kiedy rząd zaczął inwestować w tereny wiejskie, na których zaczęła kiełkować turystyka i biznes. To wszystko widzimy z perspektywy Wei Ziqi, najbardziej dynamicznego mieszkańca wioski, z którym Hessler nawiązuje przyjaźń. Dowiadujemy się, dlaczego wielu młodych ludzi opuszcza wieś i jak radzą sobie Ci, którzy pozostali. Rozwój obszarów wiejskich, idzie ramię w ramię z migracją milionów ludzi do powstających specjalnych stref ekonomicznych…

📚Księga III – Fabryka – opisuje właśnie specjalne strefy ekonomiczne, powstające jak grzyby po deszczu i wchłaniające miliony młodych ludzi chętnych do pracy i marzących o bogactwie i życiu na lepszym poziomie. Autor chce poznać i pokazać nam rzeczywistość pracy w chińskich fabrykach i w tym celu jeździ do miasta Lishui w prowincji Zhejiang, gdzie właśnie powstaje specjalna strefa, dzięki czemu ilość mieszkańców miasta wzrasta kilkukrotnie. Poznajemy całe miejscowości i wioski, które specjalizują się w wytwarzaniu odpowiednich dóbr: Jinhua – bielizna, Yiwu – słomki, Wuyi – karty do gry, Qiaotou – guziki Wenzhou – buty itd.

Towarzyszymy też załodze i właścicielom fabryki kółek do staników, malutkiego elementu, który przecież też ktoś musi wyprodukować. Poznajemy historie pracowników oraz historię szefów, którzy inwestują w biznes całe swoje pieniądze, ryzykując bardzo wiele.

Każda z części książki to przede wszystkim historie ludzi, ich motywacje, wzloty i upadki. Wszędzie jest też element osobistej podróży autora i jego poznawania kraju z innej perspektywy, czasem w centrum akcji, czasem z boku, ale zawsze z ciekawą narracją, dzięki czemu dobrze się ją czyta.

O czym przeczytamy⁉
➡️O tym, jak wygląda egzamin na prawo jazdy w chinach i dlaczego Chińczycy to dosyć niebezpieczni kierowcy
➡️O tym, że Muru Chińskiego jednak nie widać z kosmosu (to ściema!)
➡️Zobaczymy, że Wielki Mur to jedynie skrót myślowy, i że nie ma jednego muru, tylko system fortyfikacji, budowany przez kilka dynastii w różnych czasach
➡️Dowiemy się, dlaczego w samych chinach nikt nie zajmuje się badaniem Muru, i że profesjonalnych naukowców wyręczają w tym wiejscy pasjonaci i poszukiwacze przygód
➡️Dlaczego przy autostradach zamiast patroli policyjnych, stoją gipsowi lub styropianowi policjanci
➡️Zobaczymy, z jakim rozmachem i w jak nieprawdopodobnym tempie są realizowane inwestycje w infrastrukturę
➡️Poznamy realia i podejście do życie wieśniaków oraz młodzieży, która szuka swojego miejsca w nowych chinach
➡️Zobaczymy jak wygląda w Chinach lokalna polityka i rozgrywki partyjne
➡️Dowiemy się o tym, jak działa w praktyce opieka zdrowotna w kraju, gdzie nie ma powszechnych ubezpieczeń a system emerytalny wprowadzono dopiero kilka lat temu
➡️Odwiedzimy Chińskie fabryki i zobaczymy jak wygląda życie ich pracowników oraz właścicieli
➡️Poznamy historie ludzi, którzy szukają szczęścia w społeczeństwie, które jest w ciągłym ruchu i jak ciągle żywe idee i etyka konfucjańska pomaga w budowaniu nowego państwa
➡️Jak wygląda życie obcokrajowca, kiedy bycie kimś z zewnątrz pomaga a kiedy utrudnia funkcjonowanie w Chinach

Książka pozwala na lepsze zrozumienie tego, dlaczego Chiny rozwijają się w takim tempie i jak duża jest w tym rola systemu politycznego i podejścia do życia pojedynczych ludzi. Dla ludzi zafascynowanych Chinami, to na pewno pozycja obowiązkowa.

Chiny światowe mocarstwo, ale jednocześnie kraj trzeciego świata. Kraj kontrastów, gdzie miliony milionerów żyją obok dziesiątek milionów ludzi z klasy średniej i setek milionów wciąż biednych rolników i mieszkańców prowincji.

Zrozumieć Chiny? #ToNieTakieProste, ale lepiej je poznać, na pewno warto. Książka Petera Hesslera, na pewno będzie w tym pomocna, bo jej akcja...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
139
10

Na półkach: , , ,

To nie jest opowiadanie drogi. Pierwsza część jest najbliżej tego modelu - Peter Hessler wypożycza auto w Pekinie i znika na kilka dni czy tygodni, aby zrozumieć, czym jest Wielki Mur dla samych Chińczyków.
Sam mówi o sobie, że najbardziej interesuje go codzienne życie z bohaterami swoich reportaży. Dlatego już w drugiej części wynajmuje w zapomnianej przez boga i historię wsi Sancha wiejską chatę, gdzie stara się wtopić w codzienne życie wieśniaków. Dzięki znajomość języka i samych Chińczyków, udaje się to bardzo dobrze; Hessler staje się łącznikiem między obu cywilizacjami.
Peter Hessler nie traktuje swoich chińskich przyjaciół, tylko jako aktorów swoich reportaży. Kierując się empatią i czując się wręcz częścią zaprzyjaźnionej rodziny niesie im pomoc w trudnych momentach.
I wreszcie trzecia cześć, wręcz dedykowana wszystkim, którzy chcieliby lepiej poznać istotę chińskiego cudu ekonomicznego. Autor staje się nieformalnym członkiem załogi nowego biznesu, poznając nie tylko mechanizmy tego procesu, ale, co nawet ciekawsze, losy poszczególnych bohaterów wygnanych z chińskich wsi przez pragnienie odmiany swojego życia.
Peter Hessler to doskonały obserwator, znawca Chin i, co jeszcze trudniejsze, Chińczyków. Dzięki jego empatii i otwartości na innych, unika skrajnych postaw. Nie traktuje swoich bohaterów protekcjonalnie, ale także nie wpada w bałwochwalczy zachwyt na cywilizacją chińską. Warto od tej książki rozpocząć przygodę z jego twórczością.

To nie jest opowiadanie drogi. Pierwsza część jest najbliżej tego modelu - Peter Hessler wypożycza auto w Pekinie i znika na kilka dni czy tygodni, aby zrozumieć, czym jest Wielki Mur dla samych Chińczyków.
Sam mówi o sobie, że najbardziej interesuje go codzienne życie z bohaterami swoich reportaży. Dlatego już w drugiej części wynajmuje w zapomnianej przez boga i historię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
104

Na półkach:

Coś co tę książkę wyróżnia to fakt, że w postaci autora spotykają się dwa światy: amerykański z racji pochodzenia i wychowania i chiński z racji znajomości języka i szacunku do mieszkańców Chin i ich kultury. Dzięki temu możemy poznać z bliska naturę chińczyków, a przynajmniej tych z dwóch prowincji. Ocena byłaby wyższa, ale uważam że niektóre wątki były lekko przydługie (całość mogłaby mieć ze 100 stron mniej).

Coś co tę książkę wyróżnia to fakt, że w postaci autora spotykają się dwa światy: amerykański z racji pochodzenia i wychowania i chiński z racji znajomości języka i szacunku do mieszkańców Chin i ich kultury. Dzięki temu możemy poznać z bliska naturę chińczyków, a przynajmniej tych z dwóch prowincji. Ocena byłaby wyższa, ale uważam że niektóre wątki były lekko przydługie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1522
1314

Na półkach:

Książka ta bardzo długo czekała na swoją kolej na półce. Zdecydowanie stwierdzam, że jest to jedna z najciekawszych książek o Chinach jaką czytałam. Autor dzięki długiemu pobytowi, znajomości języka i doświadczeniom, jakimi może pochwalić się niewielu obcokrajowców (szczególnie obcokrajowców pisarzy),jest dla mnie wiarygodnym źródłem wiedzy o tym kraju i jego mieszkańcach.
Bardzo polecam.

Książka ta bardzo długo czekała na swoją kolej na półce. Zdecydowanie stwierdzam, że jest to jedna z najciekawszych książek o Chinach jaką czytałam. Autor dzięki długiemu pobytowi, znajomości języka i doświadczeniom, jakimi może pochwalić się niewielu obcokrajowców (szczególnie obcokrajowców pisarzy),jest dla mnie wiarygodnym źródłem wiedzy o tym kraju i jego mieszkańcach....

więcej Pokaż mimo to

avatar
813
68

Na półkach:

Gdyby przyszło mi oceniać tylko pierwszą część książki, ocena byłaby przynajmniej gwiazdkę wyższa - po prostu kupuję tę relację drogi poprzeplataną chińskimi zwyczajami kierowców.

Ale wtedy przyszły dwie kolejne części i nie było już tak dobrze. Mniej jest tam już podróży, a więcej o konkretnych miejscach i ludziach, z których historiami na przestrzeni pewnego czasu możemy się zapoznać. Mimo kilku interesujących fragmentów to drugie 2/3 książki znużyło mnie i opuściło tę wspomnianą gwiazdkę.

Gdyby przyszło mi oceniać tylko pierwszą część książki, ocena byłaby przynajmniej gwiazdkę wyższa - po prostu kupuję tę relację drogi poprzeplataną chińskimi zwyczajami kierowców.

Ale wtedy przyszły dwie kolejne części i nie było już tak dobrze. Mniej jest tam już podróży, a więcej o konkretnych miejscach i ludziach, z których historiami na przestrzeni pewnego czasu możemy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    780
  • Przeczytane
    432
  • Posiadam
    141
  • Teraz czytam
    29
  • Reportaż
    25
  • Chiny
    24
  • Literatura faktu
    13
  • Chcę w prezencie
    11
  • Azja
    11
  • Reportaże
    9

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach


Podobne książki

Przeczytaj także