rozwińzwiń

Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna

Okładka książki Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna Sylwia Frołow
Okładka książki Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna
Sylwia Frołow Wydawnictwo: Znak Horyzont biografia, autobiografia, pamiętnik
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2014-01-13
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-13
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324028719
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
141 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
101
1

Na półkach:

Sylwia Frołow w swojej książce "Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna" podejmuje próbę przedstawienia postaci Feliksa Dzierżyńskiego, jednego z najważniejszych bolszewickich działaczy rewolucyjnych, założyciela Czeka. Niestety, książka ta jest przykładem na to, jak jednostronne i propagandowe podejście może wypaczyć obraz historyczny, oddając hołd ideologii zamiast dążyć do obiektywnej prawdy.

Po pierwsze, autorka polega niemal wyłącznie na źródłach komunistycznych, w szczególności czekistowskiej hagiografii. Takie podejście z góry skazuje książkę na jednostronność i brak obiektywizmu. Frołow w swojej narracji często cytuje propagandowe materiały, które idealizują Dzierżyńskiego, przedstawiając go jako bohatera rewolucji i obrońcę proletariatu. Niestety, pomija przy tym masowe zbrodnie i represje, które były nieodłącznym elementem jego działalności.

Po drugie, Frołow pomniejsza liczbę ofiar komunizmu, co jest szczególnie rażące w kontekście historycznym. Setki tysięcy ludzi zginęło w wyniku działalności Czeka, ale autorka zdaje się minimalizować ten fakt, koncentrując się na narracji o "nieuniknionych ofiarach rewolucji". To podejście jest nie tylko nieuczciwe wobec historii, ale również wobec pamięci ofiar reżimu.

Kolejnym problemem jest używanie przez Frołow bolszewickich określeń na ofiary, takich jak "burżuj" czy "wróg ludu". Takie terminy dehumanizują ofiary i usprawiedliwiają przemoc wobec nich, co jest nie do zaakceptowania we współczesnej historiografii. Używanie takiej terminologii świadczy o braku krytycznego dystansu do źródeł i przyjęciu narracji oprawców.

Frołow całkowicie odrzuca ustalenia prawdziwych historyków, takich jak Robert Conquest czy Simon Sebag-Montefiore, którzy rzetelnie badali okres rewolucji i terroru bolszewickiego. Ich prace są fundamentem współczesnej wiedzy na temat zbrodni komunistycznych, a ignorowanie ich ustaleń jest poważnym uchybieniem warsztatu historycznego.

Nie jest to z pewnością książka historyczna. Zamiast obiektywnego opisu, mamy do czynienia z ideologicznym pamfletem, który próbuje wybielić postać Dzierżyńskiego i usprawiedliwić jego zbrodnie. Autorka zamiast dążyć do prawdy, posługuje się manipulacją i selektywnym doborem faktów.

Ostatecznie, Frołow pomija milczeniem psychopatyczne cechy charakteru Dzierżyńskiego i jego osobisty udział w mordowaniu ofiar. Jego bezwzględność, fanatyzm i brutalność są dobrze udokumentowane, jednak w książce są one marginalizowane lub wręcz ignorowane. To poważne zaniechanie, które zafałszowuje obraz tej kontrowersyjnej postaci.

Podsumowując, książka Sylwii Frołow "Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna" nie jest rzetelną pracą historyczną, ale raczej ideologiczną próbą rehabilitacji jednej z najbardziej mrocznych postaci w historii rewolucji bolszewickiej. Autorka świadomie ignoruje fakty, minimalizuje zbrodnie i dehumanizuje ofiary, co sprawia, że książka ta nie zasługuje na miano obiektywnej biografii.

Sylwia Frołow w swojej książce "Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna" podejmuje próbę przedstawienia postaci Feliksa Dzierżyńskiego, jednego z najważniejszych bolszewickich działaczy rewolucyjnych, założyciela Czeka. Niestety, książka ta jest przykładem na to, jak jednostronne i propagandowe podejście może wypaczyć obraz historyczny, oddając hołd...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
235
235

Na półkach: ,

Świetna biografia jednej z demonicznych postaci wieku XX. Tytuł mylący, bo jakby grożący, że dostaniemy książkę skupiającą się bardziej na miłostkach Dierżyńskiego, na jakiejś intymnej stronie, a to rzetelna, szczegółowa biografia, do tego napisana w sposób możliwie bezstronny, bez nasuwającego się potępienia i wysuwania na plan pierwszy jego zbrodniczej działalności.
Autorka kreśli intrygujący obraz człowieka, który od religijności, romantyzmu, ideałów jakby czystszych, niewinnych, przez gorliwą miłość do wizji rewolucji osuwa się w szaleństwo autora krwawego terroru, jego wyznawcy.
Losy Dzierżyńskiego są fascynujące, od rodzinnego domu, dzieciństwa pełnego miłości ale i tragedii, poprzez konspiracyjną działalność, zsyłkę, miłości przeplatające się z walką rewolucyjną, brawurową ucieczkę z zesłania, pełną pasji rolę organizatora, smutki więzienia, chwałę wygranej rewolucji, aż po przerażającą rolę zarządzającego czerwonym terrorem, twórcy Czeki.
Niezwykłe są sprzeczności tytułowej postaci, na przykład wielkiego orędownika sierot, otaczającego ich opieką w koszmarze rewolucyjnej Rosji, a jednocześnie największego twórcy sierot. Wyznawcy terroru jako rozwiązania niemal każdego problemu, a za chwilę organizującego z rozsądkiem odbudowę podstaw gospodarki.
Widać w tej książce Dzierżyńskiego jako człowieka oddanego idei, inteligentnego, pełnego pasji, oddającego się temu co robi w pełni. Ale nie jest to żadne wybielanie, bo jest on jednocześnie straszny, potworny i bezwzględny. Bo autorka potrafi jednocześnie pokreślić jego pewną, absurdalną uczciwość, ale jednocześnie ukazać twarz strasznego mordercy i fanatyka.
Dostajemy też mnóstwo ciekawostek, jak chociażby pewne związki z Piłsudskim i prawdopodobne chronienie go chwilami przez Dzierżyńskiego.
Chciałbym zobaczyć filmową czy serialową wersję życiorysu tego polskiego z urodzenia bolszewika, jednego z ojców rosyjskiej rewolucji. Bo ta książka to bardzo dobrze napisana, rzetelnie udokumentowana, ale podana lekkim piórem, porywająca opowieść o strasznym, trochę tragicznym, mrocznym, złym człowieku.

Świetna biografia jednej z demonicznych postaci wieku XX. Tytuł mylący, bo jakby grożący, że dostaniemy książkę skupiającą się bardziej na miłostkach Dierżyńskiego, na jakiejś intymnej stronie, a to rzetelna, szczegółowa biografia, do tego napisana w sposób możliwie bezstronny, bez nasuwającego się potępienia i wysuwania na plan pierwszy jego zbrodniczej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
983
894

Na półkach:

Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńskiego, szefa Wszechrosyjskiej Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Kontrrewolucją, Spekulacją i Nadużyciami Władzy, zwanej potocznie jako Czeka lub Czeriezwyczajka.
Stwierdzenie to, choć prawdziwe, jest bardzo tendencyjne i uproszczone. Czeka działała zaledwie około czterech lat (do 1922). To prawda, że Dzierżyński kierował później GPU i OGPU (do śmierci w 1926),ale to nadal bardzo niewielki fragment jego życia, bo zmarł w wieku niecałych pięćdziesięciu lat. Tak więc osiem lat kierował w Radzieckiej Rosji aparatem terroru, a w więzieniach, za walkę z caratem i za działania dla poprawy doli robotników, przesiedział lat jedenaście. Biznes raczej marny, ale… Dzierżyńskiemu nie chodziło o własny interes – tak funkcjonowało dopiero następne pokolenie komunistów ze Stalinem włącznie – żył raczej ascetycznie.

Kiedyś wymyśliłem dla siebie pewien skrót myślowy, żeby łatwiej rozeznawać się w rozmaitych sytuacjach życiowych: wyjaśnienie nie jest usprawiedliwieniem. Przydaje się do dziś, także w przypadku oceny tej książki. Sylwia Frołow nie usprawiedliwia Feliksa Dzierżyńskiego, ale stara się wyjaśnić, jak do tego doszło. Jak to się stało, że pochodzący z polskiej, szlacheckiej rodziny, szykujący się do seminarium młodzieniec, zmienił się w zawodowego rewolucjonistę i to nie tylko bolszewickiego, bo na samym początku wyglądało to nieco inaczej.

Choć może mi się to nie podobać, to jednak rozumiem, że władza musi ciemnemu ludowi serwować proste, jednoznaczne historie. Najlepiej czarno-białe, zero-jedynkowe. Coś takiego spłodził Bogdan Jaxa-Ronikier („Dzierżyński, czerwony kat” – zupełne fantazje po prostu) albo Ferdynand Ossendowski („Lenin”). Zrozumienie, że nie wszyscy bolszewicy byli cynicznymi oportunistami, żądnymi osobistej władzy, bogactwa i luksusów, wymagałoby pewnego wysiłku intelektualnego, a od intelektualnego wysiłku lud boli głowa.
Wielu pierwszych komunistów było ideowcami, a jako tacy stanowili realne zagrożenie dla władzy nowego typu, reprezentowanej przez Józefa Stalina. Więc Stalin się ich pozbył. Zwykle w sfingowanych procesach, ale nie tylko. Dzierżyńskiego też by pewnie wykończył, gdyby ten nie umarł sam, z przyczyn naturalnych.

Sylwia Frołow, mimo deklarowanej nienawiści do Dzierżyńskiego, stara się odkryć, w jakiej mierze za powstanie „żelaznego Feliksa” odpowiedzialne są cechy jego osobowości oraz przypadki czy zbiegi okoliczności. Na pewno był on człowiekiem, który angażuje się w stu procentach; gdyby wytrwał w seminarium, pewnie zostałby kardynałem albo inkwizytorem, ale jako że przeszedł na drugą stronę (uproszczenie, bo w trakcie pobytu na zesłaniu i katordze odrzucił wiarę katolicką, deklarując jednak nadal szeroko rozumiane chrześcijaństwo; wydaje się, że rozstał się z kościołem, ale nie z Bogiem) zaangażował się w ruch ludowy i robotniczy tak bardzo, że stało się to jego obsesją, celem i sensem życia. Część późniejszej postawy Dzierżyńskiego ukształtowali ludzie, z którymi się zetknął, okoliczności, sytuacje, wydarzenia i fakty historyczne.

Książka biograficzna, ale ze względu na ogrom materiału dokumentalnego, także popularno-naukowa. W związku z tym nie czyta się jej łatwo i bezrefleksyjnie; lektura wymaga uwagi i skupienia.
Polecam czytelnikom z otwartą głową, to jest takim, którzy zdolni są przyjąć, że coś może wyglądać nieco inaczej, niż im się to wcześniej wydawało. I takim, którzy chcą wiedzieć.

Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńskiego, szefa Wszechrosyjskiej Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Kontrrewolucją, Spekulacją i Nadużyciami Władzy, zwanej potocznie jako Czeka lub Czeriezwyczajka.
Stwierdzenie to, choć prawdziwe, jest bardzo tendencyjne i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
432
316

Na półkach: ,

Mam uczucie podzielone na pół z jednej strony Dzierżyński spędził trudne lata na zesłaniu i włóczędze po Europie i wiele wycierpiał z drugiej strony, gardził zwykłymi ludźmi. Biografia ciekawa, ale nie ma tego czegoś.

Mam uczucie podzielone na pół z jednej strony Dzierżyński spędził trudne lata na zesłaniu i włóczędze po Europie i wiele wycierpiał z drugiej strony, gardził zwykłymi ludźmi. Biografia ciekawa, ale nie ma tego czegoś.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1010
649

Na półkach:

Wspaniała biografia (ale tytuł niech Was nie zmyli) radzieckiego rewolucjonisty i polityka. Człowieka od 1917 roku stojącego na czele Czeka, GPU, OGPU, ślepo oddanego Stalinowi.

Krwawy Felek/ Żelazny Feliks odpowiedzialny jest za represje podczas czerwonego terroru (1918-1922, wzmożone uciski i prześladowania przeciwników politycznych). Dla niektórych, jak władz Białorusi, wciąż jest bohaterem narodowym...

Sylwia Frołow zachowuje dystans wobec swojego bohatera, co jest wyznacznikiem rzeczowości i obiektywności. Próbuje zrozumieć Dzierżyńskiego, charakteryzuje go na tle rozgrywających się wydarzeń historycznych. Otrzymujemy pogłębiony portret psychologiczny tego rewolucjonisty, wraz z okolicznościami, które wpłynęły na jego wybory i decyzje.

Autorka w żaden sposób nie tłumaczy i nie wybiela Czerwonego Feliksa.

Wspaniała biografia (ale tytuł niech Was nie zmyli) radzieckiego rewolucjonisty i polityka. Człowieka od 1917 roku stojącego na czele Czeka, GPU, OGPU, ślepo oddanego Stalinowi.

Krwawy Felek/ Żelazny Feliks odpowiedzialny jest za represje podczas czerwonego terroru (1918-1922, wzmożone uciski i prześladowania przeciwników politycznych). Dla niektórych, jak władz Białorusi,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Genialne. To nie tylko biografia ale doskonały rys tamtych czasów.

Genialne. To nie tylko biografia ale doskonały rys tamtych czasów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
169
71

Na półkach: ,

Arcyciekawa biografia. Wiele smaczków. Prawdziwa i bezstronna. Polecam!

Arcyciekawa biografia. Wiele smaczków. Prawdziwa i bezstronna. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2068
914

Na półkach: , , ,

Ta biografia to próba zrozumienia człowieka. A problem jest niebagatelny, bo jak przejść drogę od patriotycznie nastawionego dworu polskiego, od żarliwej wiary i planów zostania duchownym do fanatycznego komunisty i krwawego kata to niezła zagadka. Nie czuję się całkowicie usatysfakcjonowana odpowiedzią, jakiej mi udzieliła Sylwia Frołow, ale pozytywnie oceniam jej wysiłki. Dzierżyński pokazany jest jako postać bardzo dynamiczna, człowiek energiczny i jednocześnie zmieniający się. O ile jestem w stanie zrozumieć, że można Jezusa traktować jako pierwszego socjalistę, że można uznać, że ludzi trzeba uszczęśliwiać na siłę, że ktoś może sądzić, że dla wspaniałej przyszłości teraz trzeba ponieść krwawą ofiarę, to końcówka życia spędzona na szaleńczej pracy jest dla mnie niewyraźna. Albo Dzierżyński był hipokrytą, albo gorączkowymi działaniami jednej ręki próbował naprawić to, co psuł drugą. Może zmuszały go do tego okoliczności? Może strach o siebie i bliskich? Może to było ratowanie dawnych marzeń? A może wszystko to na raz? Wydaje mi się, że autorka sama nie znała odpowiedzi na te pytania, może nie sposób jest na nie odpowiedzieć?
A mimo tego, jeśli ktoś chce przeczytać jakąś biografię Dzierżyńskiego, to raczej tę, pióra pani Frołow, niż Jaxy Ronikera.

Ta biografia to próba zrozumienia człowieka. A problem jest niebagatelny, bo jak przejść drogę od patriotycznie nastawionego dworu polskiego, od żarliwej wiary i planów zostania duchownym do fanatycznego komunisty i krwawego kata to niezła zagadka. Nie czuję się całkowicie usatysfakcjonowana odpowiedzią, jakiej mi udzieliła Sylwia Frołow, ale pozytywnie oceniam jej wysiłki....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
423
403

Na półkach: ,

Ciekawa, niebanalna, intrygująca, ale także zbyt rozczarowująca. Czyli dlaczego mam wątpliwości czy polecać biografię Dzierżyńskiego.
Czy czytać książki wychodzące poza czarno-biały schemat – oczywiście tak! Autorka niniejszej biografii przede wszystkim bada człowieka, a po drugie usiłuje dociec Dlaczego w końcu został tym kim był, tj. szefem Czeka i de facto zbrodniarzem.

Takie książki są dla mnie groźnym memento, oni wszyscy, Ci źli, z litrami krwi na rękach byli właśnie ludźmi. Lubimy o nich myśleć jako o osobnikach niezrównoważonych, to pozwala nam sobie dobrze myśleć o sobie samych. Tymczasem Ci „źli” byli właśnie do bólu ludzcy, mieli swoje namiętności, uczucia i drobne przyjemnostki. Ich życie meandrowało w przeróżny sposób, a taki Dzierżyński miał np. epizod głębokiej pobożności. Ot.

Niestety tutaj zalety się kończą. Historia to jednak nauka bardziej ścisła niż by się nam wydawało, jeśli coś twierdzimy warto mieć na to papier, a najlepiej dwa. W wypadku wspomnień lub wspomnień badanej postaci o sobie, to już koniecznie! Niestety Autorka zbyt często gdyba i rozmyśla jak mogło być – a to szalona wada w wypadku biografii. Zbyt często są stwierdzenia że Dzierżyński coś mógłby zrobić, albo mógł coś pomyśleć. Nie wie my tego, a tego typu dywagacje tylko zaciemniają obraz. Kwintesencją takich rozmyślań jest co by było gdyby przeżył brak Lenina – to są czysto abstrakcyjne scenariusza, nie wiemy jak zachowałby się człowiek u władzy.

Razem to wszystko niestety daje niepokojący jak dla mnie zabieg, za dużo przypuszczeń, za mało konkretnych odpowiedzi.

Na plus za to, nieźle opisany okres po 1918 r.

Ciekawa, niebanalna, intrygująca, ale także zbyt rozczarowująca. Czyli dlaczego mam wątpliwości czy polecać biografię Dzierżyńskiego.
Czy czytać książki wychodzące poza czarno-biały schemat – oczywiście tak! Autorka niniejszej biografii przede wszystkim bada człowieka, a po drugie usiłuje dociec Dlaczego w końcu został tym kim był, tj. szefem Czeka i de facto zbrodniarzem....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
38
36

Na półkach: ,

Bardzo niepopularna biografia niezwykle ciekawego człowieka. Przeczytałam już trochę biografii, biogramów i wzmianek o jegomościu, które niestety były w stylu Ossendowskiego (brrr...). Tego typu pozycje mają za zadanie tworzyć pewien mit i spójną, pożyteczną z punktu widzenia tworzenia tożsamości narodowej narrację. Nie ma w tym niczego zdrożnego, ale wyłącznie w sytuacji, gdy naród jest pod jawnym uciskiem i likwidowany. Potem taki mit zwykle jest korygowany już rzeczowymi opracowaniami, zgodnymi z prawdą historyczną i racjonalną oceną. Niestety nadal jest to rzadkość.

Zauważyłam, że osoby, które faktycznie mają potrzebę dowiedzenia się czegoś o najważniejszych postaciach historycznych, gubią się w gąszczu bezwartościowych książek, a to zniechęca do samodzielnych poszukiwań. Zdaniem Engelgarda jest to ciemna strona braku cenzury - każdy może wydać niemal wszystko. Przez to mamy dosyć duże nagromadzenie książek, które tylko pozornie są naukowe czy analityczne.

"Miłość i rewolucja" jest zdecydowanie wartościowa i bardzo ambitna, gdyż jest wręcz studium psychologicznym Dzierżyńskiego. Autorka podjęła próbę wniknięcia nie tylko w psychikę opisywanego człowieka, ale zarysowania jego rozwoju intelektualnego i ideowego. Podkreśla co jest plotką, co sprawdzalnym faktem, a co domysłem. Jest ostrożna i ewidentnie zafascynowana Dzierżyńskim (bez fascynacji osobą nie ma dobrej biografii - taka prawda).

Świetna lektura, dobra warsztatowo, niesztampowa, warta zakupu.

Bardzo niepopularna biografia niezwykle ciekawego człowieka. Przeczytałam już trochę biografii, biogramów i wzmianek o jegomościu, które niestety były w stylu Ossendowskiego (brrr...). Tego typu pozycje mają za zadanie tworzyć pewien mit i spójną, pożyteczną z punktu widzenia tworzenia tożsamości narodowej narrację. Nie ma w tym niczego zdrożnego, ale wyłącznie w sytuacji,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    262
  • Przeczytane
    166
  • Posiadam
    61
  • Historia
    12
  • Ulubione
    6
  • Biografie
    6
  • E-book
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2014
    5
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Więcej
Sylwia Frołow Feliks Dzierżyński. Miłość i rewolucja. Biografia intymna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także